Jump to content
Dogomania

Czy to efekt nieodpowiedniej pielęgnacji?


JASMIN

Recommended Posts

Mój brat ma suczke doga.Wzieliśmy ja z pseudohodwoli.Juz nawet nie mówie jak wygladała ta hodowla ,ale w jakim stanie była sunia.Miała 9 miesiecy jak ja bralismy.Przyjechalismy po nia to miała skaleczona łape ,opuszki jej wisiały.Była w strasznym stanie fizycznym i psychicznym.Tak szczerze jak ja zobaczyłam to sie przestraszyłam.Mój brat postanowił ja zabrac,bo po prostu zrobiło sie nam jej zal.Jak weszlismy z nia do domu(co tez nie było łatwe) schowała głowe miedzy szafkami i tak stała chyba z godzine.Nie mozna było nic zrobic.Później troche zjadła ,w ogóle sie nie ruszała.Oczywiscie czystosci czy chodzenia na smyczy nie potrafiła.Gdy mineło kilka tygodni moja mama postanowiła ja wyprowadzic na smyczy.Gdy Sara zobaczyła obroze łańcuszkowa to zbiegła ze schodów i przeleciała dosłownie przez okno.Nie mozna było jej zatrzymac,rozcieła sobie podbrzusze.To było straszne,krwawiła i nie pozwoliła do siebie podejśc,warczała.Mój brat mimo ,ze strasznie sie bał ,był blady jak sciana powoli podszedł do niej i załozył jej kaganiec.Weterynarzowi udało się zaszyc rane.Minęło duzo czasu az rana sie zagoiła.Ta sytuacja zdała nam sprawe ze pies strasznie boi sie metalowych rzeczy,była bita,to jest oczywiste.Sara potrzebowała duzo czułosci i cierpliwosci i to od nas dostała.Teraz biega ,szaleje,jest kochana ,wiecznie sie przytula.Jedyne co nie potrafi to chodzic na smyczy,ale mysle ze i z tym damy sobie rade.
Napisałam to dlatego zeby uzmysłowic kazdemu ze praca nad takim pieskiem wymaga duzo czasu i cierpliwosci,ale jak się widzi efekt tej pracy to jestesmy szczęsliwi.Aha najwazniejsza rzecz nie nalezy robic nic na siłe,czas jest najlepszym lekarstwem.
Pozdrawiam
Renata

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 52
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dopiero odkryłam ten wątek.Sama mam Yorczycę i uważam, że jeśli chodzi o stan szaty małego, to trochę przesadzamy, po zdjęciach sądząc nie jest tak źle... Widać, że był strzyżony, czyli nie ma mu co tej sierści zapuszczać, zwłaszcza, że to chłopiec, po co ma wyglądać jak gej z kokardeczką... Jeśli znajoma się zniechęci, to wal na Dogo jak w dym. Jestem pewna na 100%, że mimo kłopotów wychowawczych znajdzie się mnóstwo chętnych. A piesek jest b. młody, więc nie ma co rąk załamywać, jeszcze będzie normalnym, wesołym i wszędobylskim Yorczkiem! Miałam Pudlicę, którą kupiłam z hodowli jak miała 6 m-cy i w ogóle nie była nigdy na spacerze (pani pseudo-hodowczyni wypuszczała pieski przez balkonowe kratki na smyczce, mieszkała oczywiście na parterze) i bała się wszystkiego, nawet gołębi... Przez pierwszy miesiąc trzeba była ją karmić łyżką grysikiem dla niemowląt, robiła kupę z krwią, o mały włos a by wyskoczyła przez balkon (zawisła na skrzynce od kwiatów, a to było 7 piętro!). Ale b. szybko stała się najukochańszym i najmądrzejszym psiaczkiem w historii mojej rodziny. Latała z nami samolotem, pływała łódką, była na safari. Mądrala jakich mało. Od jej śmierci minęło już bez mała 10 lat, a nie ma dnia żebyśmy jej z mamą nie wspominały. A na początku była dzikusem jakich mało...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KingaW']Dopiero odkryłam ten wątek.Sama mam Yorczycę i uważam, że jeśli chodzi o stan szaty małego, to trochę przesadzamy, po zdjęciach sądząc nie jest tak źle... Widać, że był strzyżony, czyli nie ma mu co tej sierści zapuszczać, zwłaszcza, że to chłopiec, po co ma wyglądać jak gej z kokardeczką... Jeśli znajoma się zniechęci, to wal na Dogo jak w dym. Jestem pewna na 100%, że mimo kłopotów wychowawczych znajdzie się mnóstwo chętnych. A piesek jest b. młody, więc nie ma co rąk załamywać, jeszcze będzie normalnym, wesołym i wszędobylskim Yorczkiem! quote]
Czemu uważasz, że piesek-york w kokardce wygląda jak gej??? :roll: :roll:
Mój piesek-fakt-ma ścięty włos na łepetynce, ale większość yorków nosi kokardki, w szczególności te wystawowe... Czyli jak yorek będzie miał gumeczkę i dotego różową, to mam rozumieć, że jest gejem do potęgi? :roll:
Może sierść tego pieska nie jest aż w takim złym stanie, ale coś zrobić trzeba, żeby było lepiej. Ja najbardziej Ci jednak polacam ostrzyc pieska...
Najważniejsze to pracować nad jego charakterem i zachowaniem
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Te wloski najlepiej by mu sciac na krociutko - jak sa dlugie trzeba czesto czesac, bo inaczej robia sie koltuny a ich rozczesywanie jest zmudne i czesto nieprzyjemne nawet bolesne dla psa - jakby go sciac na kruciutko to mozna by mu na jakis czas dac zupelnie spokoj z czesaniem i powoli pracowac, zeby odzyskac jego zaufanie.
Co do kokardek, nie wyrazilabym sie "jak gej" ale zgadzam sie, ze sa okropne :P Jak juz to zwykla gumka czy frotka w neutralnym kolorze. Pies powinien wygladac jak pies a nie lalka barbi ;)

Link to comment
Share on other sites

Hmmm pomyślimy nad ścięciem tylko nie wiem jak na to spojrzy docelowa właścicielka bo jak się zetnie włoski to będzie widać te wystawjące kosteczki a potem jak pójdzie z nim ulicą to nikt z przechodniów nie będzie się zastanawiał kto go doprowadził do takiego stanu tylko będą myślić, że to ona... Ja jutro idę z małym do weta popytać może są jakieś lecznicze karmy, które pozwoliły by mu szybciej przytyć i troszkę go podkurować...

Link to comment
Share on other sites

Porobiłam mu właśnie trochę fotek. Mam teraz okropnyproblem bo mały siedzi w moim pokoju z dwoma jamniczkami i przeraźliwie szczeka bo suka mojej mamy ( shih tzu ) dostała cieczkę...:shake: Już całą noc przez to nie spałam...

[url]http://img90.imageshack.us/img90/8182/dsc021708ey.jpg[/url]

[url]http://img142.imageshack.us/img142/9319/dsc021717zh.jpg[/url]

[url]http://img142.imageshack.us/img142/3852/dsc021726jy.jpg[/url]

[url]http://img159.imageshack.us/img159/6788/dsc021738im.jpg[/url]

[url]http://img142.imageshack.us/img142/5999/dsc021745hi.jpg[/url]

[url]http://img159.imageshack.us/img159/8959/dsc021753wh.jpg[/url]

[url]http://img97.imageshack.us/img97/7848/dsc021767uq.jpg[/url]

[url]http://img159.imageshack.us/img159/531/dsc021776qa.jpg[/url]

[url]http://img97.imageshack.us/img97/2747/dsc021783df.jpg[/url]

[url]http://img97.imageshack.us/img97/7684/dsc021797pp.jpg[/url]

[url]http://img159.imageshack.us/img159/4096/dsc021804sa.jpg[/url]

[url]http://img97.imageshack.us/img97/6195/dsc021819za.jpg[/url]

[url]http://img159.imageshack.us/img159/2678/dsc021827ph.jpg[/url]

[url]http://img158.imageshack.us/img158/6388/dsc021834uw.jpg[/url]

[url]http://img97.imageshack.us/img97/8423/dsc021840pk.jpg[/url]

[url]http://img158.imageshack.us/img158/4111/dsc021854ea.jpg[/url]

[url]http://img158.imageshack.us/img158/572/dsc021870at.jpg[/url]

[url]http://img19.imageshack.us/img19/998/dsc021887oq.jpg[/url]

[url]http://img158.imageshack.us/img158/2957/dsc021895ku.jpg[/url]

[url]http://img19.imageshack.us/img19/3466/dsc021906vr.jpg[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JASMIN']Tak. Tylko nie wiadomo jak on zniesie stres związany z wizytą u fryzjera...:roll:[/QUOTE]


JASMIN,

Rany Boskie! Nie wazne jak "pies bedzie wygladal lepiej" :angryy: Wazne co zrobic, aby poczul sie pewniej, bezpieczniej, bardziej komfortowo!
Nie zachecaj nowej wlascicielki do wizyty u fryzjera w imie wrazen estetycznych! Zachecaj ja do udania sie do DOBREGO szkoleniowca, opowiedz co mozna z psem robic aby powolutku nabral zaufania i uczul ja na to, aby nie lapala psa na rece wbrew jego woli!

pozdrawiam,

W.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jasmin'] Tak. Tylko nie wiadomo jak on zniesie stres związany z wizytą u fryzjera...:roll:[/quote]

[quote name='Wind']JASMIN,

Rany Boskie! Nie wazne jak "pies bedzie wygladal lepiej" :angryy: Wazne co zrobic, aby poczul sie pewniej, bezpieczniej, bardziej komfortowo!
Nie zachecaj nowej wlascicielki do wizyty u fryzjera w imie wrazen estetycznych! Zachecaj ja do udania sie do DOBREGO szkoleniowca, opowiedz co mozna z psem robic aby powolutku nabral zaufania i uczul ja na to, aby nie lapala psa na rece wbrew jego woli!

pozdrawiam,

W.[/quote]

[b]Wind[/b], miałam właśnie na myśli że fakt faktem na pewno lepiej by wyglądał obcięty ale szkoda go narażać na stres. Źle się wypowiedziałam bo zamiast "nie wiadomo jak zniósł by stres..." napisałam " niewiadomo jak zniesie stres..." i mogło to zabrmieć tak jakbym się z nim wybierała do fryzjera...

Link to comment
Share on other sites

JASMIN,

No to super, ze dobrze sie rozumiemy :multi:
Wybacz, okrutnie jestem wrazliwa na to przedkladanie "wygladu psa" nad jego "charakter" i "psychiczny komfort zycia", ktore tutaj na yorkach WYBITNIE jest preferowane :angryy:

W.

Link to comment
Share on other sites

Oj Wind i tutaj sie mylisz.Czy ktos napisał ze teraz go trzeba obciąc?Nie:shake: ,bo logiczne jest ze pies najpiew powinien nabrac zaufania do własciciela.Moja Frida jest u mnie 3 tygodnie i tez na poczatku było cięzko bo bała sie nas, ale staralismy sie jej w zaden sposób nie stresować.Teraz jest duzo lepiej choc dalej boi sie obcych ,których na wejsciu na to uczulam.

Link to comment
Share on other sites

Udało mi się właśnie zabrać małego na ręce bez gryzienia i pisków :multi:

Nawet fotki zrobiłam:

[url]http://img139.imageshack.us/img139/7647/dsc021951nl.jpg[/url]

[url]http://img108.imageshack.us/img108/9339/dsc021968xk.jpg[/url]

[url]http://img108.imageshack.us/img108/8461/dsc021979pj.jpg[/url]

[url]http://img116.imageshack.us/img116/563/dsc021988cl.jpg[/url]

[url]http://img116.imageshack.us/img116/2743/dsc022006yt.jpg[/url]

[url]http://img116.imageshack.us/img116/86/dsc022044ca.jpg[/url]

[url]http://img116.imageshack.us/img116/2860/dsc022023vi.jpg[/url]

Link to comment
Share on other sites

Mysle, ze ten york ma po prostu takie wlosy.Spotykam takie pieski, zreszta moja szwagierka ma wlasnie pieska rodowodowego z lokowata szata i jest bardzo zadbany- zatem po prostu tak ma.Moja Roxi równiez nie bedzie miec dlugiego jedwabistego wlosa, tylko czarny , gesty i lekko falowany, taka uroda.To jest chyba wada w tej rasie, ale mnie sie podoba:).

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy jutro mi się uda bo przygotowuję siebie i psiaki na niedzielną wystawęw Opolu ale jak nie jutro to w poniedziałek odwiedzę Snoopyego ( tak nazywa się maleństwo ) z aparatem i powstawiam tutaj fotki. Bo w środę maluszek jedzie już ze swoją panią do Gliwic.

Link to comment
Share on other sites

:shake: Jezu... Taką babę to ukatrupić na miejscu... :angryy:
Nie mona czegoś zrobić? Żeby poniosła karę? Ja bym najchętniej takie babsko zmniejszyła do rozmiarów Yorka i załatwiła jej chocia tydzień z tego co przeył ten biedny psiak... :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nikusia']:shake: Jezu... Taką babę to ukatrupić na miejscu... :angryy:
Nie mona czegoś zrobić? Żeby poniosła karę? Ja bym najchętniej takie babsko zmniejszyła do rozmiarów Yorka i załatwiła jej chocia tydzień z tego co przeył ten biedny psiak... :angryy:[/quote]

Również uważam, że powinna ponieś konsekwencję za krzywdę jaką wyżądziła temu psiaczkowi...:angryy: Ale ja niestety nie wiem co mogę z tym zrobić i nae znam się na tych sprawach...:roll: Jeżeli ktoś się orientuje co mogłabym zrobić to proszę o "instrukcję" na PW

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JASMIN']Nie wiem czy jutro mi się uda bo przygotowuję siebie i psiaki na niedzielną wystawęw Opolu ale jak nie jutro to w poniedziałek odwiedzę Snoopyego ( tak nazywa się maleństwo ) z aparatem i powstawiam tutaj fotki. Bo w środę maluszek jedzie już ze swoją panią do Gliwic.[/quote]



A może polecisz nowej Pani owego pieska nasze forum -Dogomanię- ?wówczas będziemy wiedzieć na bierząco co u malucha słychać .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...