Diego...Szukamy DS. Ogłoszenia pilnie potrzebne.

[Maruda666]

Brawo Diego :multi::multi::multi:, a właścioie to brawa Nes :loveu::loveu::loveu:, bo to dzięki Twoim nie przespanym nocom jest poprawa.
Nes, obiecane ,,cosik" podeślę po niedzieli ( czekam na wypłatę).

[Nes2009]

Marudka dziękuję!! Dziś Diego chodził po mieszkaniu bez kołnierza. Oczywiście nawet na sekunde nie został sam. Nie próbował się drapać. Jak znajdę chwilkę to wstawię zdjęcia uszka. Żałuję, że nie możecie go poznać osobiście. To Książę z jakiejś bajki. Cudowny!!!

[Trufelek]

Najpierw dwa przykłady:

Nes - Mariola (siostra sąsiada) zabierze GO na spacer.
Ja - Natka?
Nes - Jakiego Natka! Diega!

minęła minuta

Nes - Muszę MU kołderkę wyprać bo zasyfiona.
Ja - Diegowi?
Nes - Gdzie Diegowi? Natkowi !!!

I tak jest cały dzień. Nigdy nie wiem czy zdanie skierowane jest do Natka czy do Diega.
Całe szczęście, że Goya jest rodzaju żeńskiego, tu już nie ma pomyłek. Resztę zdań skierowanych do mnie rozpoznaje po "słodziutkiej" intonacji.
No cóż, 90% wypowiedzi skierowane jest do NIEGO. Cały problem w tym, że ja muszę zawsze wiedzieć o kogo chodzi bo zdanie typu "Przytrzymaj GO!" może się odnosić do Natka, bo właśnie miał gównianą przygodę, albo do Diega, bo właśnie będziemy zmieniać mu opatrunek. Nie chcielibyście być w mojej skórze jak się pomylę.

C'est la wie. :angryy:

[Iv_]

[quote name='Nes2009']Spieszę informować. Uszko już nie śmierdzi :evil_lol: Dostałam bardzo duży list z.... opatrunkami i plastrem. :multi::multi::multi: Mam taki zapas, że na tydzień na spokojnie mi starczy:) Pytałam się weta. Dobry byłby taki opatrunek w sprayu. To wygląda jak folia aluminiowa . Taki kolor ma;) Ale czy to można normalnie kupić w aptece? Wątpię. Tak czy siak chyba wyszliśmy na prostą. Dziękuję Pani Agnieszce W. za podarunek dla Diegula.:multi::multi::multi:[/QUOTE]
Nes, podaj mi swój adres na PW proszę ;)

[elzunia]

[quote name='Nes2009']Spieszę informować. Uszko już nie śmierdzi :evil_lol: Dostałam bardzo duży list z.... opatrunkami i plastrem. :multi::multi::multi: Mam taki zapas, że na tydzień na spokojnie mi starczy:) Pytałam się weta. Dobry byłby taki opatrunek w sprayu. To wygląda jak folia aluminiowa . Taki kolor ma;) Ale czy to można normalnie kupić w aptece? Wątpię. Tak czy siak chyba wyszliśmy na prostą. Dziękuję Pani Agnieszce W. za podarunek dla Diegula.:multi::multi::multi:[/QUOTE]
Nes2009 można taki opatrunek w sprayu kupic i w aptece i u weta bez recepty ale kosztuje ponad 20 zł wiem bo sam kupywałam

[Iv_]

[quote name='elzunia']Nes2009 można taki opatrunek w sprayu kupic i w aptece i u weta bez recepty ale kosztuje ponad 20 zł wiem bo sam kupywałam[/QUOTE]

Już zakupiłam taki dla Diego ;)
Cioteczka niedługo go dostanie ;)

[Nes2009]

Iv_ nie wiem jak mam dziękować. Chyba na osłodę porobię zdjęcia Królewiczowi. Uszko się goi po troszku ale nadal jest wyciek. Czasem większy czasem mniejszy. Jeszcze raz dziekujemy!!:loveu:

[_Goldenek2]

[quote name='Nes2009']Iv_ nie wiem jak mam dziękować. Chyba na osłodę porobię zdjęcia Królewiczowi. Uszko się goi po troszku ale nadal jest wyciek. Czasem większy czasem mniejszy. Jeszcze raz dziekujemy!!:loveu:[/QUOTE]

Trzymam kciuki za Diego cały czas :).

[Kapsel]

Nikt dzisiaj Diegusia nie odwiedził? :crazyeye:
Nes, jak się czuje bokserek? Jak znosi to gorąco? :roll:

[_Goldenek2]

Odwiedzam chociaż wieczorem.... Dziś musiałam trochę czasu poświęcić goldenom.... Ale o boksiu pamietam :)

[Nes2009]

Okropnie znosi. Łapami siedzi w wodzie. Dziś mu zrobiłam niespodziankę i dostał solidne wiadro wody na grzbiet. Wił się jak piskorz. To uciekał to wracał. I tak w kółko. Najgorzej upały znosi uszko. Przy takiej pogodzie leje sie. Nie pomaga przemywanie. Za gorąco. Jak dojdzie opatrunek od Iv_ przestanę zakładać mu opończe z opatrunkiem i w dzień będzie mógł sobie odpocząć. Sierść mu wychodzi garściami. Dostaje siemie lniane do pokarmu i nie pomaga:( Bidny On jest.

[Maruda666]

Diegunia, wytrzymaj jeszcze . Ma się ochłodzić, może wreszcie deszcz spadnie ? Zobaczysz, bedzie lepiej.

[wasabi81]

Diegusiu Biedaku, niech twoje uszko sie w koncu zagoi... w te upaly to nie przyjemnosc:-(

Znalazlam bazarek ze slicznymi breloczkami, a ze tu prawie same boksiowe cioteczki, to chcialam wam pokazac;-)
[url]http://www.dogomania.pl/threads/188707-Prze%C5%9Bliczne-breloczki-na-chor%C4%85-bokserkow%C4%85-babulink%C4%99-Grani!-KUP-TERAZ-do-18.07?p=14994358#post14994358[/url]

[_Goldenek2]

[quote name='wasabi81']a ze tu prawie same boksiowe cioteczki, [/QUOTE]

No tu muszę zaprzeczyć :)

[wasabi81]

[quote name='_Goldenek2']No tu muszę zaprzeczyć :)[/QUOTE]
hihi;-) dlatego napisalam ze prawie :-)

[Nes2009]

A jak wiadomo"prawie" robi dużą różnicę:evil_lol:
Diego bardzo źle znosi upały. Ja już nie wiem czym mam myć to uszko. Rynce opadają. Leje się już nie krew ale duża ilość chłonki. Zastanawiam się nad umyciem ucha wodą z dodatkiem rivanolu. Co Wy na to?

[Nes2009]

Iv_ właśnie dostałam spray. Diego nie jest zadowolony z nowego opatrunku. Patrzy na mnie jak na jakiegoś bandziora. Ucho dokładnie umyte, oczyszczone i spryskane. Teraz mam psiaka na wpół kosmitę:D Jeszcze raz baardzo dziękuję!!!:loveu::loveu: No to teraz przy takich eksperymentach Dieguś będzie zdrowiał.:multi:

[Kapsel]

Nesusiu, bardzo prosimy o zdjęcie kosmitka :loveu:

Iv_ dziękujemy :calus::buzi:

[Nes2009]

Nie mam bateri w aparacie. Ale postaram się ze wszystkich zebarów powyciągać:)

[Mysza2]

Zaglądamy do boksiowych cioteczek i Kosmicie zdrówka życzymy. Nesusiu nie udało mi się nic wskórać z tymi opatrunkami:(:(, ale widzę że dobre dusze Cię wspomogły :):)

[Nes2009]

Myszeńko. Daję radę. Dostałam Spray, dostałam ogromna kopertę z opatrunkami. Kapselek wpłaciła pieniążki, Marudka też. Teraz nie boje się że czegoś mi zabraknie. Bo jak kończy się rivanol to go poprostu kupuję:) Tylko Diego smutny chodzi przez ten kołnierz. Teraz go nawet piłka kopana nie interesuje. Najchętniej cały dzień by przspał. Ale to może faktycznie od temperatury.

[Kapsel]

Na pewno przez te cholerne temperatury, bo albo strasznie zimno, ale tak gorąco, że żyć się odechciewa, a zwierzaki to odczuwają bardzo mocno! Boję się zapowiedzi weekendowych, ale jedyne wyjście, to często wodą trzeba psy polewać, no i cień, a jak ktoś ma w domu chłodno, to lepiej niech psiaki w domu siedzą.:stop:

[Mysza2]

I znowu tu za Kapslem przyszłam zajrzeć co u Diega. Cioteczki gdzie te upały, o których piszecie?
U mnie chłodnawo?

[Nes2009]

Dziś w miarę temperatura znośna była ale był straszny wiatr. Diego szybko wylatywał za potrzebą i jeszcze szybciej wracał do domu. Kapryśny się zrobił. Apetyt dopisuje. Pije ile chce. W sam raz:D A pęcherz ma chyba ze stali. Bo jak padał deszcz to nie chciał wyjść:D:D Poczekał, aż już nie wytrzymywał, dopiero delikatnie na paznokciach poszedł na trawkę. Zahaczył jeszcze o pobliskie drzewka 3 razy kołnierzem i lżejszy wrócił do domciu.
Spiezę poinformować dobrodziejkę od sprayu, że uszko dziś nie śmierdzi. I niucham go cały czas, i dalej nic nie czuc. Dziękujemy:sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb:

[Mysza2]

to super wiadomości. Jak Nesusiu bez tego lubego smrodku wytrzymasz :evil_lol::evil_lol::evil_lol: