Mysza2 Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 Nesusiu skrzynkę masz pełną, w profilu ci się wpisałam Quote
Nes2009 Posted June 26, 2010 Author Posted June 26, 2010 Skrzynkę wyczyściłam. Faro była przywiozła to co potrzeba.:multi: Nawet korę dębu!!! I siemie lniane. I antybiotyk z lecznicy.:multi: Diego jest szczęściarz. No i mam karmę.:loveu: Diego jak poczuł jedzenie to był nawet chętny jeść. Dałam jedną miareczkę. Zjadł wszystko. Po czym poszedł i napił się wody:) Zrobiłam opatrunek bez bandaża. Okleiłam mordkę z uszkiem plastrem. Luźno. Nie zsuwa się i chyba Diegula ma większe pole manewru głową. Jestem zmęczona ale szczęśliwa.:cool1: Mysia masz zapchaną pocztę. To nie ja:) Quote
Nes2009 Posted June 26, 2010 Author Posted June 26, 2010 No napił się!!! Sam, bez pomocy. Aż gęsia skórka mną wstrząsnęła. Chyba mu lepiej;) Quote
Maruda666 Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 Czyli pomalutku do przodu :multi::multi::multi: Quote
elzunia Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 hej słodziaku widzę że u Ciebie coraz lepsze wieści Quote
Maruda666 Posted June 27, 2010 Posted June 27, 2010 Dieguś, jak tam poranek? Miska z wodą już nie gryzie? Może Diego się nie obrazi jak zareklamuję u niego bazarek dla z ciuszkami dla malucha ( maluszki) - fajne ciuszki, a dziewczyny zbierają na sterylkę dla Mili [url]http://www.dogomania.pl/threads/188131-Malusie%C5%84kie-CIUSZKI_nie-tylko-dla-dziewuszki_NA-sterylizacj%C4%99-MILI_rozm62-gt-wzwy%C5%BC_2.7.?p=14936083#post14936083[/url] Quote
Mysza2 Posted June 28, 2010 Posted June 28, 2010 [quote name='Nes2009']Skrzynkę wyczyściłam. Faro była przywiozła to co potrzeba.:multi: Nawet korę dębu!!! I siemie lniane. I antybiotyk z lecznicy.:multi: Diego jest szczęściarz. No i mam karmę.:loveu: Diego jak poczuł jedzenie to był nawet chętny jeść. Dałam jedną miareczkę. Zjadł wszystko. Po czym poszedł i napił się wody:) Zrobiłam opatrunek bez bandaża. Okleiłam mordkę z uszkiem plastrem. Luźno. Nie zsuwa się i chyba Diegula ma większe pole manewru głową. Jestem zmęczona ale szczęśliwa.:cool1: Mysia masz zapchaną pocztę. To nie ja:)[/QUOTE] Super wiadomości, :) Quote
Trufelek Posted June 28, 2010 Posted June 28, 2010 Poszliśmy z Nes i Diegiem do szklarni, Diego żeby sobie pogonił trochę, Nes ma co plewić a ja musiałem zarządzać wszystkim. Siedzę w szklarni na krześle, tłumacze Nes co jest chwastem a z czego będą później pomidory czy ogórki, (nawet pojętna tylko trochę brukselki wyplewiła), nagle coś mnie polizało po plecach. To oczywiście cwaniak Diego tyle, że w ciągu 5 minut zdjął sobie kołnierz i wesoły jak szczygiełek podskakuje i łasi się. Nes mało nie zemdlała z wrażenia, przecież może sobie zaraz zdjąć opatrunek i upaprać czymś ranę. Poleciała szukać kołnierza. Po chwili wraca szczęśliwa z kołnierzykiem. Niestety Diegowi minka zrzedła. Ciekawe czy następnym razem też przyjdzie się pochwalić jaki jest sprytny? Quote
Maruda666 Posted June 28, 2010 Posted June 28, 2010 Bo on biedny już chyba ma dość kołnierzy, opatrunków.... Ale jeszcze trochę i będzie dobrze :) Quote
Nes2009 Posted June 29, 2010 Author Posted June 29, 2010 Odpoczywamy, bo gorąco strasznie. [IMG]http://lamia74.w.interii.pl/LPIC3007.JPG[/IMG] Quote
Kapsel Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 Dosyć, że strasznie gorąco to jeszcze bidula w bandażach i tym paskudnym kołnierzysku :placz::placz::placz: Quote
Nes2009 Posted June 29, 2010 Author Posted June 29, 2010 Jakby tego wszystkiego było mało ucho się nie goi. Raz śmierdzi trochę raz trzeba się ewakuować. Diego wszystkie zabiegi przechodzi ze spokojem. Rozumie chyba. Wybieramy się na kontrol bo mnie się to ucho nie podoba. Albo ja przewrażliwiona jestem albo naprawdę coś niedobrego się dzieje. Wet oceni. Ja się tak staram a efektów nie widać:( Quote
Mysza2 Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 Pewnie, że lepiej żeby go wet obejrzał, jak to nic złego to się uspokoisz przynajmniej:) Quote
elzunia Posted June 30, 2010 Posted June 30, 2010 bidulku ja pamiętam jak mojego staruszka Boryska (z awatara ten siwy)pogryzł pies przy uchu głowę miał pooraną masakra jaki smród miał ostre zapalenie palec można było wsadzic taka dziura była ale biedny jak ty zawinięty w kołnierzu chodził u weta stał jak ty grzecznie ale w domu i na dworze tak kombinował,że kołnierz rozwalił wiedział jak to zrobić ciebie podziwiam i czekamy na dobre wieści od weta zdrówka śliczności Quote
Kapsel Posted June 30, 2010 Posted June 30, 2010 [quote name='_Goldenek2']Czekamy Nes na wieści od weta....[/QUOTE] Czekamy niecierpliwie, Nes dzisiaj z Diego byłaś? Quote
Nes2009 Posted June 30, 2010 Author Posted June 30, 2010 Dziś nie dotarłam. Raz bo transportu nie było. Dwa bo Klinika właśnie od dziś się mebluje w nowym miejscu. Jutro o 8 rano jedziemy. Właśnie zauważyłam że zostawiłam telefon na ogrodzie. Szlag. Quote
Nes2009 Posted July 1, 2010 Author Posted July 1, 2010 Byliśmy u weterynarza ale w Krakvecie. Wygląda to tak. Ucho się goi a przez temperature i spływającą chłonkę i krew mnożą się w tym upale bakterie. Ucho wygląda nieźle ale smród czasami jest nie do wytrzymania. Przez te właśnie płyny. Diego chodzi teraz z opadką na głowie i wygląda jak za czasów Krzyżaków:) Gorąc jest straszny. Kontynujemy antybiotyk. Diego dobrze znosi mój brak wprawy w robieniu zastrzyków;) Quote
Kamila28 Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 ponieważ boksio którego byłam opiekunem wirtualnym znalazł dom, to chce przekazać swoją deklarację na Diego - może nie jest duża ale zawsze coś ;) Quote
Nes2009 Posted July 1, 2010 Author Posted July 1, 2010 [quote name='Kamila28']ponieważ boksio którego byłam opiekunem wirtualnym znalazł dom, to chce przekazać swoją deklarację na Diego - może nie jest duża ale zawsze coś ;)[/QUOTE] Kamilka!!!:loveu: Dziękujemy!!:sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb: Tym bardziej się cieszymy, bo tygodniowo na same opatrunki i rivanol, wode utlenioną idzie około 40 zł czasem więcej. Jezusicku jak bardzo się cieszę!!!!!:modla::modla::modla: Quote
Kapsel Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 [quote name='Kamila28']ponieważ boksio którego byłam opiekunem wirtualnym znalazł dom, to chce przekazać swoją deklarację na Diego - może nie jest duża ale zawsze coś ;)[/QUOTE] Kamiluś :calus::calus::calus: Bardzo dziękujemy :Rose::Rose::Rose: :kiss_2::mdrmed: Quote
Nes2009 Posted July 2, 2010 Author Posted July 2, 2010 Spieszę informować. Uszko już nie śmierdzi :evil_lol: Dostałam bardzo duży list z.... opatrunkami i plastrem. :multi::multi::multi: Mam taki zapas, że na tydzień na spokojnie mi starczy:) Pytałam się weta. Dobry byłby taki opatrunek w sprayu. To wygląda jak folia aluminiowa . Taki kolor ma;) Ale czy to można normalnie kupić w aptece? Wątpię. Tak czy siak chyba wyszliśmy na prostą. Dziękuję Pani Agnieszce W. za podarunek dla Diegula.:multi::multi::multi: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.