Nes2009 Posted June 9, 2010 Author Posted June 9, 2010 Raczej On mnie uczył. Jestem zdeptana, wylizana, a się zastanawiam jakie mi atrakcje na wieczór szykuje. Quote
Kapsel Posted June 9, 2010 Posted June 9, 2010 [quote name='Nes2009']Raczej On mnie uczył. Jestem zdeptana, wylizana, a się zastanawiam jakie mi atrakcje na wieczór szykuje.[/QUOTE] A jak z włosami? posklejane masz? bo one koniecznie chcą zawsze dać buziaka prosto w usta, skąd one wiedzę co dobre? :grin: Quote
Nes2009 Posted June 9, 2010 Author Posted June 9, 2010 Było buzi i w usta i w uszy i w czoło i włosy umyte nawet. Teraz mi jeszcze poprawkę na brodzie zrobił. Widać uznał, że za mało ze mnie cieknie... Quote
Kapsel Posted June 9, 2010 Posted June 9, 2010 [quote name='Nes2009']Było buzi i w usta i w uszy i w czoło i włosy umyte nawet. Teraz mi jeszcze poprawkę na brodzie zrobił. Widać uznał, że za mało ze mnie cieknie...[/QUOTE] No to czyli boksio w 100%, żadna podróbka :mdrmed: Quote
Kapsel Posted June 9, 2010 Posted June 9, 2010 [quote name='Nes2009']Diego z koroną na głowie: [IMG]http://lamia74.w.interii.pl/LPIC2856.JPG[/IMG] [IMG]http://lamia74.w.interii.pl/LPIC2861.JPG[/IMG] [IMG]http://lamia74.w.interii.pl/LPIC2866.JPG[/IMG] [IMG]http://lamia74.w.interii.pl/LPIC2880.JPG[/IMG] [IMG]http://lamia74.w.interii.pl/LPIC2893.JPG[/IMG] Dzisiejsza zabawa, lizanie, mlaskanie i bąki. Cud, że jeszcze żyję![/QUOTE] To ja jeszcze raz pokażę dowody :loveu::loveu::loveu: Quote
jostel5 Posted June 9, 2010 Posted June 9, 2010 Ale miziak! :)[B] Nes[/B]-w niczym mu nie ustępujesz...Ostatnie zdjęcie powaliło mnie na kolana! :) Quote
Mysza2 Posted June 9, 2010 Posted June 9, 2010 [quote name='Kapsel']Myszeńko, a może weźmiesz choć jednego boksiołka na tymczasik? Przekonasz się osobiście, czy mniejsza czy większa choroba nas dopadła :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] Kapselku to jest to co chciałabym robić i tak sobie myślę że jak na emeryturę przejdę to kto wie? A na razie to ja nie powinnam mieć żadnego zwierza bo mam dwa a jestem poza domem 12 godzin, TZ też. Dobrze że syn wpada po pracy i wysikuje. Nes jestem pod wrażeniem. Cudności zdjęcia. A trufelek nie zazdrosny o te orgie na kanapie? :lol::lol::lol::lol::lol: Proszę pomiziać też ode mnie. (koksie a nie Trufelka);););) Quote
Nes2009 Posted June 9, 2010 Author Posted June 9, 2010 A widziałyście na ostatnim zdjęciu tego mega siniaka na udzie? Diego to uczynił. Ale jemu się wszystko wybacza. Natomiast Locia, hmm, dziś w nocy sobie urządziła zabawę. Ściągnęła smycz, pasek Trufelka z wieszaka i siem pobawiło dziewczę. Z nocnych igraszek bilans jest taki: 1. Mam jeden but ( drugi posłużył jako zabawka i już nie da się go uratować) Jakby te dziury były od góry byłby sandałek... 2. Smycz Diega składa się z dwóch kawałków... 3. Pasek Trufelka nie ma sprzączki... sprzączka leżała w Natkowym łóżeczku...Pasek można przecież wiązać po co jakieś tam klamry, nie? Trufelek wkurzony, bo go Diego nie słucha tylko Lotka. Ja wkurzona bo mnie Lotka nie słucha, za to Diego wpatrzony we mnie jak w obrazek. Jakie to szczęście, że bardziej seksualnych zdjęć z Diego nie wstawiłam... Dziś Locia chciała z rozpędu zgwałcić Diega... Quote
Maruda666 Posted June 9, 2010 Posted June 9, 2010 [QUOTE=Nes2009;14848472 .....Trufelek wkurzony, bo go Diego nie słucha tylko Lotka. Ja wkurzona bo mnie Lotka nie słucha, za to Diego wpatrzony we mnie jak w obrazek. Jakie to szczęście, że bardziej seksualnych zdjęć z Diego nie wstawiłam... [/QUOTE] No to macie każde po jednym faflunie :) Quote
Mysza2 Posted June 9, 2010 Posted June 9, 2010 No ładne rzeczy tam się wyprawiają. Ja to bym tam kuratora nasłała. Patologia kompletna ;););););) Nes trzeba było sprzątać buciki to by się psiuniek do nich nie dobrał:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Mysza2 Posted June 9, 2010 Posted June 9, 2010 Marudko może pójdziemy na małe siku z tą sforą a Nes niech posprząta :lol::lol::lol::lol: Quote
Nes2009 Posted June 9, 2010 Author Posted June 9, 2010 Mysia, trzymam rękę na pulsie. Mam czas się pomiziać, ugotować spacerwać i spać. Natuś też nie ma na co narzekać. Tyle atrakcji raptem. Z siuśkami spóźniłaś się jakieś 10 minut. Dzieci już śpią. Diego patrzy mi w oczy niby śpiąc a jego wzrok mówi: ILE JESZCZE MAM CZEKAĆ!!! Quote
Mysza2 Posted June 9, 2010 Posted June 9, 2010 No to śpijcie smacznie razem słodziaczki tylko czasem o Trufelku też pamiętaj.;););) Quote
Maruda666 Posted June 9, 2010 Posted June 9, 2010 Myszko, chyba pójdziemy same na te siuśki :evil_lol: Spokojnej nocy wszystkim faflunom i niefaflunom :loveu: Quote
elmira Posted June 9, 2010 Posted June 9, 2010 To ja po cichu, żeby Was nie budzić;) 1. foty super:) 2.psoty też, 3. bannerek się robi:) Spokojnej nocy. Quote
Mysza2 Posted June 9, 2010 Posted June 9, 2010 [quote name='Maruda666']Myszko, chyba pójdziemy same na te siuśki :evil_lol: Spokojnej nocy wszystkim faflunom i niefaflunom :loveu:[/QUOTE] Tobie też Marudko.:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
Nes2009 Posted June 9, 2010 Author Posted June 9, 2010 Dziękujemy bardzo. Dzieci na noc wycałowane. Doberj nocy i niech śnią się Wam Wasze teraźniejsze i przyszłe bokserki.:evil_lol: Quote
Kapsel Posted June 10, 2010 Posted June 10, 2010 Witamy rodzinkę z rana ;) Nie ma żadnych nocnych szkód? :mad: Quote
Nes2009 Posted June 10, 2010 Author Posted June 10, 2010 Nie ma szkód:multi: Locia jednak nie wytrzymała i przed drzwiami wyjściowymi zrobiła śliczną kałuże. Każdemu może się zdażyć. Dziś już są oboje po śniadanku. Locia zaczyna jeść, Diega też prosić nie trzeba.:cool1: Quote
Trufelek Posted June 10, 2010 Posted June 10, 2010 [SIZE=4][B][COLOR=#ff0000]Cała prawda o Diego ...[/COLOR][/B][/SIZE] ...czyli informacje dla osób, które potencjalnie myślą o zaadoptowaniu tej bestii. To nie jest tak jak opisuje wszystko Nes. Ona jest w jakimś dziwnym stanie i nie potrafi obiektywnie spojrzeć na całą sprawę. Oto kilka przykładów: 1. Mam zaprowadzić tego posłusznego pieska do domu. Diego idziemy do domu! Co prawda niby idzie za mna ale tylko do połowy drogi (przecież Nes została koło szklarni) kładzie sie pod drzewem i traci słuch. Można sobie płuca zedrzec i tak nie słyszy co sie do nego mowi. Nie pozostaje mi nic innego jak zapiąc smycz i zaprowadzic cholere do domu. Teraz sa dwa wyjścia albo ja go zaprowadze do domu, albo On co jest nieporównanie częstsze zaprowadzi mnie do Nes. Biorę zatem go na ręce i zanoszę do domu. Bestia jak idzie z Nes to nawet bez smyczy chodzi koło prawej nogi. 2. Siedzę sobie spokojnie na wersalce, ale ten diabeł wcielony też ma na to ochotę. Lokuje się za mną i bezczelnie wszystkimi łapami spycha mnie na podłogę. Jak Nes siedzi to ten sie układa obok. Wersalka jest na tyle duża, zatem też chce wstać z podłogi i gdzieś sie przylepić na wygodne siedzenie, jednak Diego patrzy na mnie takim wzrokiem, że.. A zresztą bardzo lubie siedziec na podłodze. 3. Wieczorem przydałoby sie troche przespać, jednak zanim pomyśle o pójściu do łóżka ten już tam leży i nie widzi, że zajął moje miejsce. Niby na mnie patrzy ale i tak nic nie widzi oczywiscie jak już pisałem ponieważ jest również gluchy nie pozostaj mi nic innego jak poszukać innego miejsca do spania. 4. Zawsze, gdziekolwiek chciałbym iść układa się w najwęższym przejściu, sorry nie układa się tylko rozwala sie tak aby nie było gdzie nogi postawić i trzeba uważać, żeby nie zdeptać, a że jak sie popatrzy czasami (normalnie śmierć mu patrzy z pyska) lepiej baaarrrrdddzo uważać. Hmm... Nes nie ma jakos takich problemów To tylko kilka przykładów ale najbardziej drastyczne. Można by je mnożyć i mnożyć ale po co. I tak na tym forum pewnie mało kto mi uwierzy. Reasumując Diego to pies ślepy, głuchy, bezczelny, wygodnicki itp... itd.... itp...same "superlatywy" Czy jest osoba, która po przeczytaniu tego postu będzie jeszcze chciała adoptowac tą "kochaną psinkę"? Będe jej niezmiernie wdzieczny ))) Żeby nikt nie posądził mnie o to, że nie lubię psów powiem tylko jedno. Lotka to kochana grzeczniutka, dobrze ułożona suczka, reagująca na każdy mój gest. Pozdrawiam p.s. Nes, gdy mówi cos do tego potwora to wydaje mi się, że ten słyszy i nawet rozumie a po skończonym gadaniu chciałby zasalutować. Quote
andegawenka Posted June 10, 2010 Posted June 10, 2010 No przeca cały czas mówimy z Kapslem że życie z bokserem to klawe życie ....nic nowego tylko ja tak humorystycznie nie potrafię pisać. Weż sobie babę boksera, będzie ślepa i głucha na wołanie Nes:lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol: Quote
Kapsel Posted June 10, 2010 Posted June 10, 2010 [quote name='andegawenka']No przeca cały czas mówimy z Kapslem że życie z bokserem to klawe życie ....nic nowego tylko ja tak humorystycznie nie potrafię pisać. Weż sobie babę boksera, będzie ślepa i głucha na wołanie Nes:lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:[/QUOTE] Nic dodać nic ująć. Trufelku trzymaj się chłopie :-D:-D:-D:-D:-D Na pocieszenie to dopiero początek :glaszcze: Quote
Nes2009 Posted June 10, 2010 Author Posted June 10, 2010 A ja dopiero zobaczyłam co Trufelek nabazgrał. Chyba ten upał tak na Niego zadziałał. Same głupoty. Dieguś to taki kochany psiaczek. Tuli się, całuje. Gdzie ja takiego drugiego znajdę. P.s. Trufelek powiedział, że jestem zboczona. Zupełnie nie wiem o co Mu chodzi... Quote
Kapsel Posted June 10, 2010 Posted June 10, 2010 [quote name='Nes2009']A ja dopiero zobaczyłam co Trufelek nabazgrał. Chyba ten upał tak na Niego zadziałał. Same głupoty. Dieguś to taki kochany psiaczek. Tuli się, całuje. Gdzie ja takiego drugiego znajdę. P.s. Trufelek powiedział, że jestem zboczona. Zupełnie nie wiem o co Mu chodzi...[/QUOTE] Nes, czy Ty nie rozumiesz, że Trufelek to zazdrosny jest? Pomiziaj go trochę, poniuniaj, popieść, podrap po grzbiecie (plecach) poszeptaj do uszka :shake::mad: Quote
Nes2009 Posted June 10, 2010 Author Posted June 10, 2010 Nie mogę bo Diego będzie zazdrosny i nieszczęśliwy... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.