Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 670
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Poker']chyba mają kłopot z pisaniem[/QUOTE]

Nie wiem Poker z czym mają kłopot, nie znam bydgoskiego ZHW, nie wiem ilu mają patologów. Czekam na te wyniki tak samo ja Ty.

Posted

Poniżej wyniki sekcji, które dziś dostaliśmy mailem. Jak widać z opisu Żuku musiał cierpieć, guz nie powstał w 3 tyg. bytności u Ritek. W ciągu ostatnich 3 tygodni zaczęły tworzyć się mięśnie i nawet tłuszczyk...

[IMG]http://img502.imageshack.us/img502/1286/98887184.jpg[/IMG]


[IMG]http://img577.imageshack.us/img577/8536/90047508.jpg[/IMG]



[B]Tu w niezmienionym rozmiarze:[/B]
[URL]http://img574.imageshack.us/gal.php?g=88149263.jpg[/URL]

Posted

Zycia Żuczkowi już nic nie przywróci.
Rak wątroby nawet u ludzi jest bardzo podstępny i często ujawnia się w fazie przerzutów i bólów kiedy już niczego nie można zrobić. Może to i lepiej ,że rak nie był rozpoznany , bo operacje go "leczące" przyniosłyby cierpienia ,a nie przedłużyłyby życia.
I tak stało się w przypadku Żuczka.

Posted

"tkanka podskórna tłuszczowa rozwinięta równomiernie, mięśnie rozwinięte prawidłowo (...) kość łokciowa przednia objęta procesem regeneracji (...)"

no i nowotwór, z przerzutami


[B]wszelkie zarzuty wobec Kikou, o rzekomym zagłodzeniu, zanikach mięśni i złym gipsie powodującym brak regeneracji kości, są ewidentnym POMÓWIENIEM, mającym na celu zniesławienie i znieważenie jej osoby !!! Bezpodstawnie poniżono ją w opinii publicznej i narażono na utratę zaufania !!! [/B]

Posted

[quote name='Poker']Zycia Żuczkowi już nic nie przywróci.
Rak wątroby nawet u ludzi jest bardzo podstępny i często ujawnia się w fazie przerzutów i bólów kiedy już niczego nie można zrobić. Może to i lepiej ,że rak nie był rozpoznany , bo operacje go "leczące" przyniosłyby cierpienia ,a nie przedłużyłyby życia.
I tak stało się w przypadku Żuczka.[/QUOTE]

W takim razie nie będę kontrolnie badać mojego staruszka, a nóż widelec;)

Posted

pozwolę sobie przytoczyć w tym miejscu art. 212 K.k., zgodnie z którym „[B]kto pomawia[/B] inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku”. Wyższa sankcja (grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2) spotka natomiast sprawcę, który przestępstwo tego rodzaju popełnił za pomocą środków masowego komunikowania, takich jak prasa, radio, telewizja, publikacje książkowe, nagrania elektroniczne i internetowa sieć informatyczna.

Posted

[quote name='diuna_wro']"tkanka podskórna tłuszczowa rozwinięta równomiernie, mięśnie rozwinięte prawidłowo (...) kość łokciowa przednia objęta procesem regeneracji (...)"

no i nowotwór, z przerzutami


[B]wszelkie zarzuty wobec Kikou, o rzekomym zagłodzeniu, zanikach mięśni i złym gipsie powodującym brak regeneracji kości, są ewidentnym POMÓWIENIEM, mającym na celu zniesławienie i znieważenie jej osoby !!! Bezpodstawnie poniżono ją w opinii publicznej i narażono na utratę zaufania !!! [/B][/QUOTE]

teraz już wiemy, czym spowodowany był stan Żuczka jeszcze w DT. Czy nadal wychodzimy z założenia, że rak dał o sobie znać w drodze do DS? Myślę, że nadal głownym zarzutem jest brak informacji dot. stanu tego psa. W jakim był stanie wiemy z relacji z DS w w dniu przyjęcia psa oraz teraz po sekcji. Nikt nie wiedział, że pies miał raka- tym bardziej takie informacje powinny były się pojawić.

Posted

zarzut nieodbierania telefonów, a zagłodzenia, wyniszczenia prowadzącego do śmierci to znacząca różnica !!! nie bądźcie śmieszni, bo w świetle wyników tej sekcji milczenie będzie chyba najbardziej stosowne... o przeprosinach nie wspomnę, bo wiem, że nie ma na co liczyć.

Posted

A ja pozwolę sobie przytoczyć fakty, bo pojawiłaś się szanowna diuno nagle nie czytając wcześniejszych postów. Opinia weta po przyjeździe do DT mówi, iż pies ma zaniki mięśni, jest zachudzony - 3 tyg. w dobrych warunkach u Ritek sprawiły, że zaczął się regenerować. Słoniowy gips od kikou został zdjęty zaraz po przyjeździe do DS - więc Twoje domniemania, że był to jednak najwyższej klasy opatrunek, który przyczynił się do powolnego "coś robienia ws. zrostu" są mylne, bo Żuku miał nowy opatrunek.

Tyle w temacie pomówień i innych bredni.

Posted

[quote name='diuna_wro']zarzut nieodbierania telefonów, a zagłodzenia, wyniszczenia prowadzącego do śmierci to znacząca różnica !!! nie bądźcie śmieszni, bo w świetle wyników tej sekcji milczenie będzie chyba najbardziej stosowne... o przeprosinach nie wspomnę, bo wiem, że nie ma na co liczyć.[/QUOTE]

jeśli otrzymuję psa wyniszczonego, wychudzonego ze złamaną łapą, a wczęsniej nie otrzymałam grama informacji na ten temat, bardzo bym się oburzyła. całe szczęście Zuczek miał raka (prawda?)- czy Kikou o tym wiedziała i dlatego nie poinformowała o jego stanie?
to po pierwsze

a po drugie, nie mów do mnie przez Wy i wskaż jeden post, za który ja muszę przepraszac. I poszukaj Twojego, za który Ty powinnas w swietle tych dowodów przeprosić DS.

Posted

[quote name='eliza_sk']A ja pozwolę sobie przytoczyć fakty, bo pojawiłaś się szanowna diuno nagle nie czytając wcześniejszych postów. Opinia weta po przyjeździe do DT mówi, iż pies ma zaniki mięśni, jest zachudzony - 3 tyg. w dobrych warunkach u Ritek sprawiły, że zaczął się regenerować. Słoniowy gips od kikou został zdjęty zaraz po przyjeździe do DS - więc Twoje domniemania, że był to jednak najwyższej klasy opatrunek, który przyczynił się do powolnego "coś robienia ws. zrostu" są mylne, bo Żuku miał nowy opatrunek.

Tyle w temacie pomówień i innych bredni.[/QUOTE]

Eliza... naprawdę się nie pogrążaj... Czy nie prościej powiedzieć, że górę wzięły emocje... Nie brnij dalej. Już dość kikou się nacierpiała tylko z tego powodu, że opiekuje się starymi i schorowanymi psiakami. Bardzo żal mi Żuczka, ale to starość i nieuleczalna choroba go zmogła.... a nie zaniedbania.

Posted

[quote name='Charly']Czy nadal wychodzimy z założenia, że rak dał o sobie znać w drodze do DS? [/QUOTE]

Charly - tak, Żuku spadł na wadze w drodze o jakieś 2 kg, wyrósł mu również guz podczas drogi, zmizerniał, dostał zaniku mięśni - to wszystko w trakcie nieszczesnej drogi do DS.
[B]
Pies możne zejść na nowotwór zadbany, pachnący i dobrze karmiony - niestety Żuku miał niefart i umarł biedak również na nowotwór, ale zabiedzony, zachudzony, z zanikami mięśni - bo taki wyszedł z DT. To, że Żuku nie żyje w niczym nie zmienia naszej opinii nt. złej opieki jaką otrzymał u kikou.[/B]

Posted

[quote name='eliza_sk']A ja pozwolę sobie przytoczyć fakty, bo pojawiłaś się szanowna diuno nagle nie czytając wcześniejszych postów. Opinia weta po przyjeździe do DT mówi, iż pies ma zaniki mięśni, jest zachudzony - 3 tyg. w dobrych warunkach u Ritek sprawiły, że zaczął się regenerować. Słoniowy gips od kikou został zdjęty zaraz po przyjeździe do DS - więc Twoje domniemania, że był to jednak najwyższej klasy opatrunek, który przyczynił się do powolnego "coś robienia ws. zrostu" są mylne, bo Żuku miał nowy opatrunek.

Tyle w temacie pomówień i innych bredni.[/QUOTE]

A ile w kwestii szantażu wobec kikou, który wcześniej na wątku się pojawił?

"Art. 191 § 1. [I]kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia,[/I]
[I]podlega [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Pozbawienie_wolno%C5%9Bci"][COLOR=#0645ad]karze pozbawienia wolności[/COLOR][/URL] do lat 3.[/I]
Typem kwalifikowanym tego przestępstwa zagrożonym surowszą karą jest próba uzyskania zwrotu [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Wierzytelno%C5%9B%C4%87"][COLOR=#0645ad]wierzytelności[/COLOR][/URL] (w języku potocznym długu) za pomocą szantażu nawet jeżeli samo [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Roszczenie"][COLOR=#0645ad]roszczenie[/COLOR][/URL] o zwrot wierzytelności jest zgodne z prawem to ta metoda "odzyskiwania długu" jest nadal przestępstwem.
Art. 191 § 2. [I]Jeżeli sprawca działa w sposób określony w §1. w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności[/I]
[I]podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."[/I]

"Definicję groźby bezprawnej można skonstruować na podstawie art. 115 § 12 ([I]Groźbą bezprawną jest zarówno groźba, o której mowa w art. 190, jak i groźba spowodowania postępowania karnego lub rozgłoszenia wiadomości uwłaczającej czci zagrożonego lub jego osoby najbliższej; nie stanowi groźby zapowiedź spowodowania postępowania karnego, jeżeli ma ona jedynie na celu ochronę prawa naruszonego przestępstwem[/I]) oraz art. 190. § 1. ([I]Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego[/I].) [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Kodeks_karny_(1997)"][COLOR=#0645ad]Kodeksu karnego[/COLOR][/URL]"...

Guest Elżbieta481
Posted

[quote name='_Goldenek2']Eliza... naprawdę się nie pogrążaj... Czy nie prościej powiedzieć, że górę wzięły emocje... Nie brnij dalej. Już dość kikou się nacierpiała tylko z tego powodu, że opiekuje się starymi i schorowanymi psiakami. Bardzo żal mi Żuczka, ale to starość i nieuleczalna choroba go zmogła.... a nie zaniedbania.[/QUOTE]
---------------------------------
A dowodem wielkiej troski był ten gips..
Ja myślę,że Eliza inaczej rozumie troske o psa i dlatego nie dogadamy się w sprawie Żuczka.
Elżbieta

Posted

przeczytałam wszystko, nie raz, nie dwa. Nie wiesz, droga elizo, od kiedy śledzę wątek, więc może już dość stawiania tez nie popartych dowodami. Cudem należałoby nazwać przyrost masy mięśniowej w DS z równoczesnym galopującym procesem nowotworowym. Jeśli wciąż upieracie się, że Kikou jest powodem nowotworu u Żuka to może warto zreformować nieco swoją wiedzę z zakresu podstaw medycyny.

Bredniami, jedyne co tak kolokwialnie, można tu nazwać, to POMÓWIENIA, które tu tak siarczyście od początku padały, nie zważając na konsekwencje a przede wszystkim na prawdę, której wtedy nikt nie znał.

Posted

Ja tylko mam nadzieję, że moderator przed zamknięciem przejrzy wątek i zobaczy, jakie tu nieoodpowiedzialne słowa ze strony przedstawicieli Stowarzyszenia pod adresem kikou padły...

Posted

[quote name='diuna_wro']przeczytałam wszystko, nie raz, nie dwa. Nie wiesz, droga elizo, od kiedy śledzę wątek, więc może już dość stawiania tez nie popartych dowodami. Cudem należałoby nazwać przyrost masy mięśniowej w DS z równoczesnym galopującym procesem nowotworowym. [B]Jeśli wciąż upieracie się, że Kikou jest powodem nowotworu u Żuka to może warto zreformować nieco swoją wiedzę z zakresu podstaw medycyny. [/B]

Bredniami, jedyne co tak kolokwialnie, można tu nazwać, to POMÓWIENIA, które tu tak siarczyście od początku padały, nie zważając na konsekwencje a przede wszystkim na prawdę, której wtedy nikt nie znał.[/QUOTE]

warto nauczyć sie czytania ze zrozumieniem i nie naginania wypowiedzi innych osób.

edit: jaśniej: wskaz wypowiedz gdzie [B]ktokolwiek "upiera się, że Kikou jest powodem nowotworu u Żuka"[/B]
Jeśli nie potrafisz wskazac takiej wypowiedzi, wytłumacz proszę czemu napisałaś coś takiego.

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...