Jump to content
Dogomania

Lilunia - teraz Fifka - kłębuszek strachu- ZMARŁ PAN :-(:-(


Awit

Recommended Posts

  • Replies 708
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

łojeza jednak nie ma to jak zdjęcia normalnym prawdziwym aparatem :)
Idusiek dobrze pisze , ona ma zdecydowanie charcia budowe i bega jak charciki
Myśle że ona ma taką szczuplutką budowę
Przy ciotce Idusiek byla troszku nieśmiała ,ale to juz i tak lepiej niż bylo na poczatu jak ktos obcy przyszedł , wtedy uciekała w panice mało nóg nie łamiąc a teraz niby próbowala się zmyc z zasiegu wzroku ale juz bez takiej paniki a potem to już do Idusiek tylko zwstydzone minki strzelała ;)

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie, skoro Lilka musi poczekać ze sterylką, to może przekazalibyśmy miejsce na liście skarbonkowej tej czarnej suni: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/141658-Azyl-pod-Psim-Anio%C5%82em-PSY-DO-ADOPCJI.-Warszawa-Falenica.?p=15018303&viewfull=1#post15018303[/URL] ? Co Wy na to?

Link to comment
Share on other sites

no to tak....

właśnie rozmawiałam z Nijase.
Lilka dzisiaj po 2 spacerkach z potencjalnymi nowymi opiekunami- poszła na próbę, na zapoznanie, na ogarnięcie- do tych ludzi.

Nie zestrreswowała się tak na maxa, pojadła, pozglądała kąty w mieszkaniu. nijase zabrala poduszkę, miseczkę i inne pierdółki Liluni co by jej smutno do konca nie było.

Panstwo dostali mnóstwo prikazów, ostrzeżeń rad i uwag.

zobaczymy co z tego wyjdzie.
[B]Proszę uprzejmie w imieniu Lili- TRZYMAĆ MOCNO KCIUKI![/B]

Link to comment
Share on other sites

aaaaaaaa po pierwsze
koosiek , idusiek weźcie mi sie jakos na tel odezwijcie , bo wczoraj rozwalilam aparat tel a gdzie mialam zapisane telefony ? no gdzie ?? no przeciez ,ze nie na karacie tylko na telefonie jak ostatni debil :/

A teraz rzecz dotycząca Lilki ....otóż rano byllam z panstwem na spacerku i .... panstwo ja chcą całymi sobą , zakochali sie w niej i cała droge opowiadali mi co Lilka robiłaq w domu :D. Pan bedzie dzwonil do Idusiek w sprawie dopięcia adopcji , tzn wie że jeszcze nalot ich czeka , ze podpisanie umowy , ze za jakis czas sterylizacja ,beda w stanie w razie czego uczestniczyc w kosztach i to tez trzeba jakos dograć i zorganizować. Oczywiscie tej kwestii osoboscie dopilnuje ,cieta bedzie bez zmian u moich wetek za te 200 zl jak bylo ustalone , jak umowa bedzie juz podpisana pojde z panstwem zaszczepic niunie i zachipowac za jednym zamachem.
Panstwo chca tez malej zmienic imie na Fifka :) , i na moje oko bardzo to nawet do niej pasuje :D , a sama niunia powiem wam ,ze zachowuje sie tak jakby byla u nich co najmniej tyle co u mnie , maszeruje ładnie na smyczce z ogonkiem do gory co chwila lekko machającym , widac ze troszke momentami niepewna ale nie widac po niej takiego przerazania jak to bylo na poczatku jej drogi ze schroniska , panstwo kupili jej lezanke ale jasnie pani wybrala fotel pana i nawet wczoraj focha strzelila bo pan ją podsiadł wiec jasnie spojrzala sie z obraza w ocach i polozyla sie tyleczkiem do pana pod balkonem ;)

Link to comment
Share on other sites

Pan pewnie sam do Ciebie zadrynda jakos wieczorkiem , mowilam mu ze musi sie z Toba skontaktować :) , jezaaaaaa to normalnie cud jakis bede ją miala tuż pod bokiem :)!!!!
Aaaa zapomnialam dopisać ,ze Lilka tfu znaczy Fifka jest bardzo punktualna bo u nas na poranny spacer Grzesiek pedzi z psami o 7 no i pani mowi ze ok.7 rano Lilka niesmialo wkroczyla do sypialni machajac ogonkiem i krecac dupką , Pani domyslila sie o co kaman , wyszla odrazu z niunia a ta karnie siusiu i kupka odrazu , echh mądra dziewuszka z niej jest :):):). A mi smutno troche i jakos pusto sie zrobilo .... :((( ,ale tam bedzie jej dobrze , bedzie oczkiem w glowie , jedynaczka ....

Link to comment
Share on other sites

echh narazie to ja chyba musze zrezygnowac z DT :( , zebym miala pewnosc ze kolejne biedactwo gora za dwa miesiace dom znajdzie to bym sie nie zastanawiała nawet , ale kurka teraz jak mi brzucho rosnie i nie wiem jak ja fizycznie bede funkcjonowac to nie chce ryzykować :( ..... kurde bycie domem tymczasowym to jest jak narkotyk wciaga po uszy a ja musze przejsc na odwyk :(

Link to comment
Share on other sites

tak, decyzja zapadła na 100 procent, Państwo do mnie dzwonili, chcą umowę, chcą wizytę, chcą sterylizować :)
Nic tylko podpisywać, odwiedzać i ciachac ;)

Pan powiedział, że Fifka ma się super, tylko warczy jak sie w nocy do łazienki idzie ;)

Link to comment
Share on other sites

Fifka po prostu znalazła swoich ludzi :):) i vice versa , ludzie znalezli swojego psa i ja wam powiem że oni nawet wizualnie do siebie pasują ;) , panstwo szczupli i Fifka też ;). Idusiek mialas nosa ,że powiedzialaś im o małej :).
Magenka o awaryjnym Dt takim na kilka dni to faktycznie sobie pomyślałam , w razie przechowania jakies suczy po sterylce albo jak wogole jakas awaria

Link to comment
Share on other sites

a my znowu dzisiaj spotkalismy sie z Fifką na spacerze :) , dziewczynka nam kwitnie , mnie i moją gromade poznaje z daleka i tanczy tego swojego twista , ale zaczyna sie juz robic zazdrosna o swoich panstwa , bo jak Jadzia sie nastawila do głaskania to Fifka sie odrazu wtryniła miedzy nią a pana i dopomniala sie o swoje :D.
Naprawde trafilo sie jej niemal jak w bajce , panstwo w niej zakchani do imentu , na zaboj i nie wiem co jeszcze ze wzajemnością ze strony Fifki , widać odrazu że jest szczęśliwa. Echhhhhhhhhhh więcej takich zakończeń poproszę

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...