dzodzo Posted May 22, 2010 Share Posted May 22, 2010 Platester, ciekawe jak tam sie zachwoujesz w hoteliku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nikt Posted May 22, 2010 Author Share Posted May 22, 2010 Klementynkaa dzisiaj odwiedzi Plasterka i zawiezie mu żarełko.Jest więc nadzieja na nowe wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted May 22, 2010 Share Posted May 22, 2010 uf, byłam. wczoraj PLASTER miał dzien pełen wrażeń, noc w zasadzie też... pierwsza noc w hotelu była trudna bo była burza, maleństwo się bało grzmotów ale po zakończeniu poszło spac do budy. potem okazało się, ze mały załatwia się w kojcu, w rogu, na szczęście częstrze spacerki rozwiązały problem i dzisija juz wie, że "te sprawy" załatwiamy na spacerze. natoamist wieczorem gamoń nawarczał na swojego opiekuna, tak po prostu, moze się zestresował, moze już zdążył się nauczyć, ze warczeniem można coś uzyskać. powarczał, dostał ochrzan i tyle! a dzisiaj go odwiedziłam, poszliśmy na spacer do parku, uczyliśmy się chodzić w kagańcu i przychodzić na zawołanie i nie ujadać na psy ;) mały jest rozkojarzony jak szczypior, ale słooodki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted May 22, 2010 Share Posted May 22, 2010 Biedny Plaster, moje psiaki też boją się burzy :shake: Dostałam plakat, ale zdołam wywiesić je dopiero po weekendzie :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NatiiMar Posted May 23, 2010 Share Posted May 23, 2010 Z tymi warkami ostrożnie,żeby go mocniej nie skrzywić. Nauczcie go odbierania miski. Powoli,spokojnie. Niech zrozumie,że reka człowieka ZAWSZE oznacza coś dobrego. To najlepszy sposób na oduczenie psa powarkiwania na ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nikt Posted May 23, 2010 Author Share Posted May 23, 2010 Plasterek jest bardzo ufny i otwarty na ludzi,tylko mocno zdezrientowany i prawdopodobnie stąd to warknięcie.Poza tym wydaje mi się,że on został rozpieszczony a nie wychowany.Na szczęście teraz jest pod opieką osób,które prawie "zęby zjadły"na wychowywaniu i szkoleniu psów,więc krzywdy nie zazna.Największą krzywdą dla niego jest brak własnego domu i mądrego właściciela. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataJ Posted May 23, 2010 Share Posted May 23, 2010 Plaster na gratce i allegro [URL]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/5240351_dobermanie_dziecko_szuka_domu_doberman.html[/URL] [URL]http://www.allegro.pl/item1051147741_dobermanie_dziecko_szuka_domu_doberman.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted May 24, 2010 Share Posted May 24, 2010 [quote name='NatiiMar']Z tymi warkami ostrożnie,żeby go mocniej nie skrzywić. Nauczcie go odbierania miski. Powoli,spokojnie. Niech zrozumie,że reka człowieka ZAWSZE oznacza coś dobrego. To najlepszy sposób na oduczenie psa powarkiwania na ludzi.[/QUOTE] dzięki za dobre rady ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted May 24, 2010 Share Posted May 24, 2010 zaglądam do Plastra na chwile odjajczamy chlopaka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NatiiMar Posted May 24, 2010 Share Posted May 24, 2010 Ciąć wszystko co sterczy,jak to mówią moi znajomi:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 póki co PLASTER ma pseudo kwarantannę, dwa tygodnie wedle zaleceń obserwacji... potem dalsze decyzje. w nocy dostałam sms-a z pytaniem czy można zadzwonić w sprawie psiaka, tyle, ze spałam, czekam na odzew o bardziej cywilizowanej porze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NatiiMar Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 Te nocne próby kontaktu sa fantastyczne, uwielbiam je:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 ja też ;) generalnie odbieram ale tym razem spałam... w drugim poście są bieżące informacje finansowe PLASTERKA. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 no i nikt tu nie zagląda do malucha... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 odwiedzamy, zaglądamy ;P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 a co z zainteresowaniem ?odezwal sie ktos z dzwoniących jeszcze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 ha! właśnie zadzwonił facet... - ja w sprawie dobermana, macie go jeszcze? - tak - a gdzie on jest? (mówie, ze Mikołów) - a to daleko od Raciborza? ile to bedzie km, niech mi pani poda adres, bo musze sprawdzic czy mi sie opłaca - no chyba pan zartuje, zanim podam panu adres to musimy porozmawiać - ale ja musze wiedziec jak daleko, wpisze do nawigacji - to prosze wpisac mikoów, jedna ilica w prawo czy w lewo nie zrobi róznicy, to małe miasto - a jaki on jest stary - mlody, około roku - pies? - tak pies - to ja sobie sprawdze i odzwonie jeszcze do półtorej godziny ... no czekam, czekam :mad::mad::mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 to jest jakis kosmos! odebrałam kolejny telefon w tym samym tonie... facet pyta gdzie "to" jest, czy się w jego rejony nie wybieramy (Piła) bo on nie ma czym a trzeba by po "to" podjechać... ze on miał rottweilera, miał 11 lat o poszedł, lubi duze psy i teraz sobie szuka czegos tańszego :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 Wywiesiłam ogłoszenia o Plastrze w klinikach w Strzelcach :) A co do rozmów, niestety norma - dostałam telefon dotyczący jamnika i też pytanie o adres i pan spasował, jak się dowiedział że nie mieszkam w Radomiu. Drugi mnie zapytał, czy dorosły, roczny jamnik... wyrośnie na dużego psa. Ludzie nie potrafią czytać ze zrozumieniem :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 na deser fotki, jedna z czwartku, reszta z niedzieli z hotelku. oto w jakim pięknym boksie mieszka nasz maluch :) [IMG]http://www.kadeokirk.com/plaster/p1.jpg[/IMG] [IMG]http://www.kadeokirk.com/plaster/p2.jpg[/IMG] [IMG]http://www.kadeokirk.com/plaster/p3.jpg[/IMG] [IMG]http://www.kadeokirk.com/plaster/p4.jpg[/IMG] [IMG]http://www.kadeokirk.com/plaster/p5.jpg[/IMG] [IMG]http://www.kadeokirk.com/plaster/p6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 Piekny jest!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 szczęśliwie oprócz tych dwóch dziwnych telefonów zadzwoniła tez juz drugi raz pani z Wrocławia zainteresowana PLASTREM, miała dobcia, umarl i teraz chce adoptować, zgadza się na wszystkie warunki i wyobraźcie sobie, ze chce w niedziele przyjecha c go poznać! mimo, ze zaznaczyłam, ze jeszcze go nie będzie mogła zabrac bo konieczna jest wizyta i wszystko! ale ona chce przyjechac, pójść z nim na spacer, zaprzyjaźnić się! to chyba dośc dobrze wróży, prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NatiiMar Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 Chyba tak:) Kochani, my wciąż potrzebujemy pomocy na akcję adopcyjną. Dzięki niej wiele psów może znaleźć nowe domy: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/185427-AKCJA-adopcyjna-szukamy-chętnych-do-pomocy[/URL]! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 super :) oby okazała się konkretną osobą ;) a maluch wyprzystojniał, no no ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 no i jest zapytanie na youtube... o kastrację, ciekawe ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.