dzodzo Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 moze ta pani z Wrocka bedzie Plastrowym przeznaczeniem;) oby oby Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NatiiMar Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 A komu maliniaka z ADHD? :cool3: [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]do adopcji dla aktywnej osoby: [url]http://www.dogomania.pl/threads/134196-Śląsk-Mini-Malinois-8-mies.-już-w-NOWYM-DOMU!/page14[/url][/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted May 30, 2010 Share Posted May 30, 2010 no to jesteśmy po wizycie zapoznawczej... pierwszy moment był dla PLASTERKA szokujący, nowe osoby, zamieszanie itd. ale smakolki zrobiły swoje. potem spacer no i tu zaczęły się kłopoty gdyż szanowny pan pies był rozbrykany na maksa i furgał na smyczy z lewa na prawo, na widok psiaka w parku chciał się rozlecieć, musiałam wkroczyć. a potem było gorzej... zobaczył rodzinkę z dziećmi i psiakiem no i zanim wkroczyłam wyrwał się pani z obróżki no i trochę nadymił, poszczekał, postraszył i takie tam. po chwili stanął cielak, podeszłam, założyłam mu obróżkę i było ok ale... myślę, że pani się nieco wystraszyła, przekonała się że to nie jest tak trochę większa maskotka i uczciwie przyznała, że mimo, że serce mówi "brać" to ona musi to na spokojnie przemyśleć i zaplanować. zastanowić się czy będzie miała dość czasu żeby dobrze go wychować bo nie chciałaby żeby potem była jakaś przykra sytuacja. doceniam i sznauję taką postawę, poczekamy kilka dni ;) a wczoraj rozmawiałam z jeszcze jedną zainteresowana panią, z Jaworzna tym razem, prosiła zeby dać znać jeśli mały będzie do wzięcia. myślę, że zadzwonię, powiem jaka sytuacja i zobaczymy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NatiiMar Posted May 30, 2010 Share Posted May 30, 2010 No to dał popis.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted May 31, 2010 Share Posted May 31, 2010 no i już wiemy... pani z wrocławia uczciwie postawiła sprawę - PLASTER ją przerasta, nie chce go skrzywdzić i dlatego nie zdecyduje się na adopcję, słychac było w głosie, ze jest jej bardzo smutno. poszukamy dla niej jakiegoś spokojniejszego, może jakiegoś maluszka. a PLASTEREK czeka dalej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted May 31, 2010 Share Posted May 31, 2010 przynajmniej uczciwa postawa...bez niepotrzebnych potem powrotów z adopcji..czekamy dalej) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted May 31, 2010 Share Posted May 31, 2010 [quote name='Klementynkaa']no i już wiemy... pani z wrocławia uczciwie postawiła sprawę - PLASTER ją przerasta, nie chce go skrzywdzić i dlatego nie zdecyduje się na adopcję, słychac było w głosie, ze jest jej bardzo smutno. poszukamy dla niej jakiegoś spokojniejszego, może jakiegoś maluszka. a PLASTEREK czeka dalej![/QUOTE] Pani wydaje się naprawdę logiczną, trzeźwo myślącą i dobrą osobą. Przepraszam, że spamuję, ale może zainteresuje się tym maluchem: [URL="http://www.dogomania.pl/185782-M%C5%82odziutki-prawiejamnik-podr%C3%B3%C5%BCnik-szuka-DS-Strzelce-Opolskie%21"]http://www.dogomania.pl/threads/185782-M%C5%82odziutki-prawiejamnik-podr%C3%B3%C5%BCnik-szuka-DS-Strzelce-Opolskie![/URL] To mój tymczas, szuka domu już drugi tydzień i żadnych chętnych. A jest niesamowity, przebija wszystkie moje psy sprytem, inteligencją, obyciem (cudowny do ludzi i psów). Wystarczy go wybiegać za piłeczką, żeby w domu był spokojny. Do dobermana mu daleko, ale baaardzo podbija serce - ja też uwielbiam duże psy, a ten maluch już zupełnie zdobył moje serce. Wybaczcie nachalne reklamowanie go, ale szukam mu naprawdę kochającego domu ;) Nikt ze Strzelec z ogłoszeń w sprawie Plastra się nie zgłosił, prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted May 31, 2010 Share Posted May 31, 2010 nikt z ogłoszeń... jak go obserwowałam wczoraj na spacerku to chyba wiem dlaczego ;) smutne ale takie sa fakty, to mały czorcik skrzywdzony przez człowieka bo rozpieszczony i potem porzucony. zapytam panią o malucha, mam jeszcze jeden zainteresowany domek w którym byl jamnik i teraz chcą PLASTRA ale jesli ich też przerośnie to zaproponuje maluszka również! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted May 31, 2010 Share Posted May 31, 2010 Kurczę, żal go :shake: Jakby ktoś go dobrze poprowadził, byłby na pewno cudownym psem. Ale jego człowiek musi wiedzieć, na co się decyduje i być świadomym, że Plaster wymaga wychowania... Mojego psa (był tymczasem i został na DS:cool3:) też tak wywalili z auta, pewnie z tych samych powodów - był rozpieszczonym diablęciem :diabloti: Trochę pracy i jest o niebo lepiej... Dziękuję bardzo :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted June 2, 2010 Share Posted June 2, 2010 no i wszyscy o PLASTERKU zapomnieli :( a teraz deszcze, zimno, paskudnie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted June 2, 2010 Share Posted June 2, 2010 wrzucilam Plasterka poki co na adopcyjna, moze ktos go wypatrzy tam drania malego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted June 7, 2010 Share Posted June 7, 2010 no to mamy za soba kolejną wizytę zapoznawczą... tym razem pan z Pszczyny, przyjechał razem z mamą i koleżanką (chyba), w trojkę oglądali PLASTERKA, poszliśmy na spacer, trochę się pozachwycali, wypytali o rózne rzeczy, również warunki adopcji i pojechali. Pan w marcu stracił swojego dobermana (choróbsko), widać, ze bardzo to przeżył. obiecał, ze zadzwoni kiedy wspólnie podejmą decyzję bo pies byłby jego ale opiekę będą po czesci sprawowac w trójkę. no a PLASTER w hoteliku straszliwie płacze :( zal tego słuchać, piszczy, wyje, poszczekuje załosnie. straszliwie tęskni za kontaktem. kiey rozmawialismy to przez ponad godzinę leżał sobie rozanielony na trawie obok nas i nie wiecej do szczęścia nie było mu potrzebne... no a potem musiał wrócić do kojca :( dzisiaj dzwoniła tez pani spod Warszawy ale w rozmowie doszłyśmy do wniosku, ze jednak nic z tego, pani ma już zwierzaki w domu a z naszych obserwacji wynika, ze dla PLASTRA będzie lepszy dom bez zweirząt albo z jakimś bardzo stabilnym, tolerancyjnym zwierzakiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted June 9, 2010 Share Posted June 9, 2010 no i jestem po kolejnym telefonie... fact rozmawiał ze mną tak jakby miał ducha wyzionąć przy słuchawce. ale oczywiście wszystko rozbiło się o... jajka ;) pan uważa, że suka po sterylizacji to ok, ale pies??? toż to okaleczenie, zniszczenie psychiki, pies przestaje byc ostry i traci charakter!!! a pan chce psa do stróżowania... eeech ogólnie myślę, że facet mówił rozsądnie, ma doświadczenie z dobermanami ale niestety nie wydamy psa z jajcami :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted June 9, 2010 Share Posted June 9, 2010 Czasem ludzie inaczej podchodza do tego jak juz jest po fakcie.Sami cierpia,ze pies mialby stracic jajka,ale jak juz jets zalatwione to jakos inaczej to "czuja";) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted June 11, 2010 Share Posted June 11, 2010 podnosze Plasterka i Magdaleno zrob cos z skrzynka bo od wczoraj wracaja wszystkie maile do Ciebie wysylane;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted June 14, 2010 Share Posted June 14, 2010 wczoraj znów dzwoniła baba, pierwsze pytanie o co? no zgadnijcie... no oczywiście o kastrację. stwierdziła, ze jeszcze zadzwoni bo "ma duze podwórko" padnę chyba... nie wiem co się dzieje z moją skrzynką :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted June 15, 2010 Share Posted June 15, 2010 potrzebna osoba do wizyty przedadopcyjnej w częstochowie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted June 16, 2010 Share Posted June 16, 2010 znalazł sie ktoś do wizyty? i musze Ciebie zmartwic ale znow wracaja maile z Twojej skrzynki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted June 16, 2010 Share Posted June 16, 2010 mam od Anetki osobę. a maile... nie wiem czemu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockermaniaczka Posted June 22, 2010 Share Posted June 22, 2010 Dajcie adres ludkow to podjade na wizyte:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted June 23, 2010 Share Posted June 23, 2010 wizyta juz umówiona, będzie jutro, czyli jutro po południu będzie wszystko wiadomo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted June 24, 2010 Share Posted June 24, 2010 Klaementynkaa to napisz o tej wizycie, czy ja to mam zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted June 24, 2010 Share Posted June 24, 2010 uchylcie rabka tajemnicy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 własnie jak tam ;)? jedzie do domu czy nie :)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nikt Posted June 25, 2010 Author Share Posted June 25, 2010 ULKA12 zdaj relację z tej wizyty.Wiadomości z pierwszej ręki są najlepsze,a poza tym Klementynka chwilowo nie ma dostępu do dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.