Asiaczek Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 [quote name='Kamila Proc']pewnie by chcial i to w realu[/QUOTE] Wiem, i nijak pomóc nie moge... Tylko podnoszę i ewent. jakieś finanse mogę przelać... Pzdr. Quote
Kamila Proc Posted January 9, 2011 Posted January 9, 2011 [quote name='phase']Lisio........[/QUOTE] dobranoc Lisiaczku Quote
zuzia_kuzik Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 Wychodze na populudniowy spacerek z Lisiem :eviltong: Quote
ossa98 Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 Jak tam Lisiu na spacerku było? odwilż mamy i na dworze tak brzydko:-(, ale chyba Ci to nie przeszkadza... Quote
fiorsteinbock Posted January 11, 2011 Author Posted January 11, 2011 Cioteczki, mialam jeden telefon w sprawie Liska, nieprzyjemny niestety. Kobieta zadzwonila z pretensjami, kto go tak nazwal?! W glosie wyczuwalo sie, ze zna psa i albo go szuka albo nie wiem o co jej chodzi. Powiedziala cos na ksztalt, ze dzwoni z Zabrza, czy ze zdjecie jest na zabrzanskiej stronie schronu, nie kojarze dokladnie. Tlumaczylam, ze ja jestem z Dzierzoniowa, schronisko w dolnoslaskim i to chyba pomylka...wylaczyla sie. Drugi tel od niej, ze chce go adoptowac i gdzie on przebywa? Pani jest niby z Czestochowy. Powiedzialam, ze w ogloszeniach jest napisane gdzie przebywa pies i mam wrazenie, ze rozmawiamy o dwoch roznych psach. Kobitka, ze ona go zna, i pyta jak sie znalazl w Dzierzoniowie, potem w domu tymczasowym i (najwazniejszy jej problem) kto nadal mu takie imie! Tlumaczylam, ze pies od 13 lat zyl w Dzierzoniowie i pomylila psy, a imie nadal wolontariusz. Niech szuka psa w schroniskach kolo miejscowosc gdzie mieszka - odlozyla sluchawke...bez "do widzenia..." I trzeci telefon, ktory wybudzil mi dziecko bo pani dzwonila juz pozno wieczorem. Nie mialam jak odebrac, a ona juz nie probowala kolejny raz. Jeden, jedyny telefon. Kobieta myli psy i drze sie kto mu dal tak na imie?! Jesli miala podejrzenia, ze to pies, ktorego zna powinna chyba sie dowiedziec jak go zabrac ze schronu (jak wmawiala mi, ze tam jest...) a najbardziej bolalo ją imie psa... Quote
fiorsteinbock Posted January 11, 2011 Author Posted January 11, 2011 [quote name='margaret']a trzezwa ta pani aby byla?[/QUOTE] Dobre pytanie! Energicznie dyszala, moze na dopalaczach? Przy okazji, Gosiu - 22stycznia w Renomie TOZ organizuje akcje adopcyjna. Wpadniesz? Inne wroclawianki i okoliczne dogomaniaczki rowniez zaproszone :) Quote
Mysza2 Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 [quote name='margaret']a trzezwa ta pani aby byla?[/QUOTE] Jak trzeźwa to tym gorzej o niej świadczy. Chroń Boże Lisia i wszystkie inne biedy przed takimi. Quote
margaret Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 dzieki Edytko za info, jesli nie bede musiala wyjechac - bede na pewno. ostatnio taki czas ze trudno mi na 100% przewidziec. co do pani to cosik zaburzona , sie czepiła, oczywiscie logiki w tym za grosz, cos ją męczy, wydzwania, no może pijana, może chora... szkoda że się zdrowi i sprawni i logicznie nie odzywają, Quote
giselle4 Posted January 12, 2011 Posted January 12, 2011 ...a prawda jest taka ze to imię powstało spontanicznie michelle04 powiedziała ,,zobacz ,on wyglada jak Lisio,, i tak jakos zostało- Lisio:) a kobietka to pewnie z serii tych nawiedzonych i upierdliwych.Edi po 22 telefonow sie nie odbiera.... Quote
giselle4 Posted January 12, 2011 Posted January 12, 2011 [quote name='margaret']dzieki Edytko za info, jesli nie bede musiala wyjechac - bede na pewno. ostatnio taki czas ze trudno mi na 100% przewidziec. co do pani to cosik zaburzona , sie czepiła, oczywiscie logiki w tym za grosz, cos ją męczy, wydzwania, no może pijana, może chora... zapraszamy cioteczke do poznania naszych dziewczyn;) Quote
giselle4 Posted January 12, 2011 Posted January 12, 2011 mhhh upierdliwych bez powodu bo zupa była za słona:) Quote
margaret Posted January 12, 2011 Posted January 12, 2011 [quote name='giselle4'] zapraszamy cioteczke do poznania naszych dziewczyn;)[/QUOTE] chetnie, a co masz dokąłdnie na myśli?:) Lisio hopaj w górę! Quote
giselle4 Posted January 12, 2011 Posted January 12, 2011 [quote name='margaret']chetnie, a co masz dokąłdnie na myśli?:) Lisio hopaj w górę![/QUOTE] nooo,Wrocław nasze dziewczyny najpiekniejsze na wystawie itd.... a Toma dzisiaj była na strylce :oops: Quote
Mysza2 Posted January 12, 2011 Posted January 12, 2011 Lisiaczku, niech wreszcie zadzwoni właściwa osoby. Gaspar jeszcze większy od Ciebie i ślepaczek pojedzie do domku w niedzielę, długo czekał ale się doczekal. Ty sie też doczekasz:) Quote
zuzia_kuzik Posted January 13, 2011 Posted January 13, 2011 to jak wyjde z Lisiaczkiem na spaccerek teraz :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.