ayshe Posted June 7, 2006 Author Posted June 7, 2006 uou-no ja ci Ediii nie pomoge bo ja debil komputerowy jestem ale u mnie wsio w porzadku:cool3: . lubie onki napalone.nie przepadam za tluczkami[mam jednego-wystarczy mi do konca zycia:roll: :lol: ].
Ewa-Jo Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 Ayshe zmieniłaś avatar -kto jest na nowym???? No i powinszowania z okazji ponownego zostania babcią:multi:
ayshe Posted June 7, 2006 Author Posted June 7, 2006 andocor.dzieki.stawanie sie hurtowo babcia jest troszku niepokojace nie?:cool3: :lol:
Ewa-Jo Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 [quote name='ayshe'] lubie onki napalone.nie przepadam za tluczkami[mam jednego-wystarczy mi do konca zycia:roll: :lol: ].[/QUOTE] hlip hlip hlip to nas nie lubi :placz: :placz: A my tak kochamy tressera a treser nas nie kocha idziemy się pochlastać:placz: :placz:
Ewa-Jo Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 [quote name='ayshe']andocor.dzieki.stawanie sie hurtowo babcia jest troszku niepokojace nie?:cool3: :lol:[/QUOTE] jeszcze tylko pare razy w tym roku i bedziesz miała do końca roku spoko!!!!:eviltong:
Ewa-Jo Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 [quote name='ayshe']andocor. [/QUOTE] Pisałaś że nie żyje od roku a co mu było bo wynikało że jest chyba bratem Alme??? a może półbratem już nie pamiętam -tyle ich masz że można się pogubić:eviltong:
ayshe Posted June 7, 2006 Author Posted June 7, 2006 andocor byl rodzonym bratem alme i moim najukochanszym psem:placz: .nie zyje od 1,5 roku.uffi i tapsi sa jego wnusiami.zdjecie jest z zawodow schh ktore popelnilam z zajacem:cool1:
ayshe Posted June 7, 2006 Author Posted June 7, 2006 [quote name='Ewa-Jo']hlip hlip hlip to nas nie lubi :placz: :placz: A my tak kochamy tressera a treser nas nie kocha idziemy się pochlastać:placz: :placz:[/quote]nie lubie tluczkow.nie psow tluczkow tylko psow ktore maja wsio gdzies.do samych psow nic nie mam.po prostu smetnie to wyglada jak czlek sie dwoi i troi a pies ma wszystko gdzies.josh sie nie zalicza do tej kategorii.chita a i owszem-ale i tak ja kocham.no i w paru dziedzinach jest rewelacyjna.slady,obrona,owce.NIE POSLUSZENSTWO.tj.dokladna to ona jest ale ja lubie psy na skraju posluszenstwa-zakorbione takie ale .....nie nerwowe.:roll:
Ewa-Jo Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 [quote name='ayshe']nie lubie tluczkow.nie psow tluczkow tylko psow ktore maja wsio gdzies.do samych psow nic nie mam.po prostu smetnie to wyglada jak czlek sie dwoi i troi a pies ma wszystko gdzies.josh sie nie zalicza do tej kategorii.chita a i owszem-ale i tak ja kocham.no i w paru dziedzinach jest rewelacyjna.slady,obrona,owce.NIE POSLUSZENSTWO.tj.dokladna to ona jest ale ja lubie psy na skraju posluszenstwa-zakorbione takie ale .....nie nerwowe.:roll:[/QUOTE] Poszukam korbki i hihihihihihi wsadze Joshowi ..... .On mi się kiedyś wydawał nakręcony a teraz z kolei wydaje mi się za spokojny. Ożywienie następuje tylko przy aporcie dla którego może dać się zabić. W sumie to on najbardziej jednak przypomina pierwszego mojego on-ka Jostera. Coraz więcej podobieńst poza więzią i kontaktem między nami ,które są o wiele wiele mniejsze.
ayshe Posted June 7, 2006 Author Posted June 7, 2006 ten wilk z czerwonego kapturka na twoim avatarze to joster?:loveu: .ale fajne zdjatko:multi: :diabloti:
ayshe Posted June 7, 2006 Author Posted June 7, 2006 no to masz tez wstawilam szczezuje jako avatar-gismo na probie odwagi lapie rekaw:roll: :lol:
Ewa-Jo Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 [quote name='ayshe']ten wilk z czerwonego kapturka na twoim avatarze to joster?:loveu: .ale fajne zdjatko:multi: :diabloti:[/QUOTE] No Josio -tylko truszko niewyrażne bo scan zrobiony ze zdjęcia z 83roku. Bardzo lubie to zdjąto jak Joster jeszcze żył to lubiłam nowym znajomym zapraszając do siebie pokazywać to zdjęcie i patrzeć na reakcje. FAjnie było:multi:
Ewa-Jo Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 [quote name='ayshe']no to masz tez wstawilam szczezuje jako avatar-gismo na probie odwagi lapie rekaw:roll: :lol:[/QUOTE] Fajne!!!!!
Ewa-Jo Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 [quote name='monisieczka'] Norcia była sanitariuszką:lilangel: i chciała chłopaków tylko rozdzielić. A Josh jazgocząc siedział na Baroszku tylko przez przypadek:laugh2_2:, pewnie się chłopak potknął bo taki łagodny :razz::mad:[/QUOTE] No to miła sanitariuszka -najpierw robi rany coby potem mieć co opatrywać: [IMG]http://img110.imageshack.us/img110/5396/norasgryziejo8xm.jpg[/IMG] No takie słodkie niewinne piesio może mieć w sobie jakąkolwiek agresje??? [IMG]http://img110.imageshack.us/img110/1690/lagodnyjo0ri.jpg[/IMG] :eviltong:
ayshe Posted June 7, 2006 Author Posted June 7, 2006 :roll: nie no rzeczywiscie to niemozliiiweeee:diabloti:
Alix Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 No takie słodkie niewinne piesio może mieć w sobie jakąkolwiek agresje??? [IMG]http://img110.imageshack.us/img110/1690/lagodnyjo0ri.jpg[/IMG] :eviltong:[/quote] A Barosz korzystając z chwili nieuwagi Josha dobiera sie do patyczka, wcale sie nie przejmując ,że 2 minuty wczesniej został z jego powodu wciśnięty w glebę:diabloti::evil_lol: Barosz i i jego brak instynktu samozachowawczego mnie rozbraja.:splat: Bo to wygladalo mniej wiecej tak: Josh stoi jak zahipnotyzowany nad patykiem.:stupid: Barosz zauważa patyk który natychmiast staje sie obiektem jego pożadania:loveu: Zaniepokpojony Josh ostrzegawczo pomrukuje na Barosza:icon_roc::watpliwy: Barosz rozglada sie dokokola zastanwiając sie na kogo tak Josh burczy:candle:,nikogo niewidząc wzrusza ramionami:niewiem: i radosnie sięga po badyl:krolik::siara::B-fly: Wyraźnie podiryowany Josh postanawia posunać sie o krok dalej przewracjac Barosza na lopatki:motz: Zdeziorientowany Barosz zaczyna klapac zebami nie rozumiejac co tak zdenerwowalo kolege:PROXY5::hmmmm: Alix piszczy krzyczy i sie miota:eek2::placz: Ewa-Jo krzyczy:eek2: Pan Hamera - pozytywny bohater- odciaga Josha ktory w swej zlosci ugryzl sie w jezyk zostawiajac plany krwi na siersci Barosza:evil_lol: Alix ciezko dyszy i wyciaga papierosa:grab::smokin: Ewa-Jo opatruje Josha:glaszcze: a nastepnie robi mu sesje fotograficzna Barosz otrzepujac sie :tard:podchodzi do patyka i cały szczęśliwy odbiega:bigcool::B-fly: z nim w sina dal :scared:nie zastanawijac sie zbytnio nad tym co przed chwila sie wydarzylo:diabloti: Ten pies naprawde zyje w swoim wlasnym swiecie:stupid:
Alix Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 Aha no i dotarlo zamowienie Gappaya:cool1: oczywiscioe bez aportow 065 Rozdam dopiero w sobote bo w piatek mnie nie bedzie:placz:
ayshe Posted June 8, 2006 Author Posted June 8, 2006 :roflt: alix-bardzo trafny opis zycia wewnetrznego barosza.czas go odrobaczyc:megagrin: . barosz dziala rowniez dziwnie :razz: na shadowskiego.zwyczajnie shado irytuje kompletny brak wyciagania wnioskow.barosz jest SZCZESLIWYM psem.:haha: :laugh2_2:
Ewa-Jo Posted June 8, 2006 Posted June 8, 2006 [quote name='ayshe']:roflt: alix-bardzo trafny opis zycia wewnetrznego barosza.czas go odrobaczyc:megagrin: . barosz dziala rowniez dziwnie :razz: na shadowskiego.zwyczajnie shado irytuje kompletny brak wyciagania wnioskow.barosz jest SZCZESLIWYM psem.:haha: :laugh2_2:[/QUOTE] Barosz jest po prostu psem,który niczym się nie przejmuje :multi: .Kamp przy Szadowskim spiernicza ,Joshua sztywnieje i zastanawia się co robić i czy ewentualnie nie sprawdzić innych miejsc ,a Baroszek radośnie podskakuje jakby Szadowskiego wogóle nie było. Po nim wszystko spływa jak po kaczce. U człowieka jest to wnerwiające u psa zabawne-jedno jest pewne Baroszek nigdy nie będzie miał wrzodów, czego o pańci Baroszka nie da się powiedzieć.:eviltong:
Szira/Gosia Posted June 8, 2006 Posted June 8, 2006 [quote name='Ewa-Jo']jedno jest pewne Baroszek nigdy nie będzie miał wrzodów, czego o pańci Baroszka nie da się powiedzieć.:eviltong:[/QUOTE] Święte słowa:happy1:
ayshe Posted June 8, 2006 Author Posted June 8, 2006 [quote name='Szira/Gosia']Święte słowa:happy1:[/quote]zdecydowanie swiete slowa-alix sie wykonczy a barosz nie zauwazy:diabloti:
asher Posted June 8, 2006 Posted June 8, 2006 Hahahahaaha, Alix, posikałam się!!!! :roflt: [quote name='ayshe']nie lubie tluczkow.nie psow tluczkow tylko psow ktore maja wsio gdzies.[/quote] No masz, jaka fałszywa baba!!!! :placz: Tak to mi słodzi, żebym na zajęcia przychodziła, a nagle z gruchy ni z pietruchy publicznie wyznaje, ze nie lubi Sabiny :placz: :evil_lol: Ale może pojawiłybyśmy się w tym tygodniu, [B]ayshe[/B], lubisz Doga in the Foga? :cool3: Bo Sabina zaczęła mnie wyprzedzac na "równaj" :crazyeye: Ona chyba w ten sposób chce mi dac do zrozumienia, ze tęskni za wami :cool3: :lol:
Szira/Gosia Posted June 8, 2006 Posted June 8, 2006 [quote name='ayshe']zdecydowanie swiete slowa-alix sie wykonczy a barosz nie zauwazy:diabloti:[/QUOTE] Ja uważam że nawet jak Alix już będzie leżeć i dogorywać to Barosz jeszcze po niej poskacze, troche poszczeka i da soczystego buziaka:oops: :eviltong: :diabloti:
BeataG Posted June 8, 2006 Posted June 8, 2006 [quote name='Szira/Gosia']Ja uważam że nawet jak Aliź już będzie leżeć i dogorywać to Barosz jeszcze po niej poskacze, troche poszczeka i da soczystego buziaka:oops: :eviltong: :diabloti:[/quote] Czyżby drugi Wermut? :cool3:
Ewa-Jo Posted June 8, 2006 Posted June 8, 2006 [quote name='Szira/Gosia']Ja uważam że nawet jak Aliź już będzie leżeć i dogorywać to Barosz jeszcze po niej poskacze, troche poszczeka i da soczystego buziaka:oops: :eviltong: :diabloti:[/QUOTE] No i poszuka jakiegoś patyczka albo suczki:evil_lol: :diabloti:
Recommended Posts