Jump to content
Dogomania

nasze sposoby na odreagowanie stresu poszkoleniowego bez wpadania w nalogi


ayshe

Recommended Posts

  • Replies 12.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

kiedy ten pies sie tak NAPRAWDE urodizl i kiedy NAPRAWDE byl przeglad miotu?
zreszta ja sie nie odzywam.jedno jest pewne-pies jest napewno po wskazanych rodizcach-juz dzwonilam do wlasciciela quantuma.znacyz sie dna to bym i tak zrobila.
juz milcze.:cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='amakor']Ayshe, Spyder - Ja się też dołożę, tylko podajcie mi numer konta.[/quote]

Z tą pomocą, to mi chodziło o uregulowanie płatności za szkolenie, a nie o zrzutkę, bo by mnie Ayshe chyba zagryzła, jakbym cos takiego zaproponował:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie, znajoma znalazła psa- okolice Piaseczna. On-ko podobny, duzi miś :loveu:. Zaraz wstawię zdjęcia na OwP- szukamy dla niego schronienia.

Za gryzaczek dziękuję, diś będziemy- to się super składa bo przy piłce Pyros już nerwicy dostaje :mad: jak mu do pyska sięgam :roll: A gryzaczkiem się poszarpie :p
Biedny Bubelek- ale może jeszcze dasz jej poopiekować się piszczałką :cool3: :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']mam kase na jedna z tych suk-iwona zaczyna jutro pertraktacje,pojedize z jorgenem-zobaczymy.dzieki kursanci za oplacenie swego szkolenia:loveu: .
[/quote]


Cieszę się, że udało Ci się zebrać pieniądze, choć na jedną na razie:multi: I myślę, że wszystko ułoży się dobrze i suka trafi do Ciebie, a później do nowego, kochającego domku. I z drugą będzie tak samo

Wiesz, że jak jest potrzeba i poprosisz, to my dla Ciebie wieele zrobimy:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pyros-Aga']Biedny Bubelek- ale może jeszcze dasz jej poopiekować się piszczałką :cool3: :loveu:[/quote]
Raczej nie. Zaraz po pierwszych reakcjach czyli delikutaśne branie do pyska i czułe wylizywanie, szarpak został odebrany i schowany. Żadnych adopcji więcej bo jak nie to ...:mad:.

Link to comment
Share on other sites

mi tez przyszla manzeta:multi: .fajne gowienko-dobrze jednak ze ja nie musze tego uzywac do socjalnego:eviltong: :evil_lol: bo bym sie wsciekla z tym bolcem do puszczania.to ja swojej dzisiaj nie biore.wystarczy mi klin.wczoraj sie nataszczylam to dzis se odpuszcze.:cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']mi tez przyszla manzeta:multi: .fajne gowienko-dobrze jednak ze ja nie musze tego uzywac do socjalnego:eviltong: :evil_lol: bo bym sie wsciekla z tym bolcem do puszczania.to ja swojej dzisiaj nie biore.wystarczy mi klin.wczoraj sie nataszczylam to dzis se odpuszcze.:cool1:[/quote]
Wyjąć to jest łatwo ale z powrotem włożyć...:mad:

Link to comment
Share on other sites

nooo wlasnie.dlatego sie ciesze ze nie musze:diabloti: .bo by mnie jasna k...ca zlapala zapewne natychmiast.tiaaaa.
jesooo eddiii-przeca mowilam ze kupie na grupe.glonki kupily sobie.ja kupilam na grupe.jak ktos chce niech se kupi ale w razie co to jest.z posluszenstwa nie ma i nie bedzie.obejrzysz se u glonkow.

Link to comment
Share on other sites

Jutro wyjedzamy ze Szwecji!!!!! Wprawdzie po drodze przystanek w Berlinie, ale zawsze to blizej do Wawy :multi:
Pileczki kupione.
Aga-Pyros, czy to nie z toba rozmawialam o Frolikach koleczkach niemieckich? Na wystawie psow na Gwardii byly chyba po 23zl za 1,5kg. W Berlinie 1kg=0,99€.
1kg ciastek mix=2,99€
Frolic underwegs 200g (wolowina) - bardzo fajne na nagrodki ==0,99€.
Frolic jakistam 200g (nie pamietam z czym, ale moj pies woli wlasnie te)=0,99€
Frolic Goodo MIX 90g-18 paskow= tez chyba 0,99€.
Ktorys pies byl uczulony na polskiego frolica, wiec moge przywiezc. Jesli ktos cos jeszcze chce, to do niedzieli bede w Berlinie.
A potem w poniedzialek z moim niewatpliwie zepsutym wakacjami psem na trenningu (jak kofffany tresser pozwoli...) :loveu:
No i jesli rzeczywiscie wroce w poniedzialek.:oops:

Link to comment
Share on other sites

Zreperowali nam telefon. Po wielu perypetiach. I Aneczka właśnie patrzy czy podłączyli nam neostradę. Może będziemy dostępni w sieci częściej. Ale doświadczenie przestrzega przed optymizmem. Znaczy się jestem pesymistą (optymista z doświadczeniem życiowym).

Link to comment
Share on other sites

mimoza:multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: jesooo nie maszp ojecia jak sie ciesze ze wracasz z baltowskim:multi:
glonek-suuuper jakbyscie mieli net.
przywiez mi z 5 paczuszek underwegs.bo sie uwe doprosic niem oge[on kweka ze na cholere mi nagrodki -ciul bez serca8)].

Link to comment
Share on other sites

mlotku jeden nic sie nie stalo po prostu ugrzezlam i nie dojade na 18.
pieeeeknie bylo do tego ze po prostu na zawal zejde kiedys bo wysylam a tu nawet malego ok nie ma nic.:eviltong: .swieeetnie..juz wpadlam w lekki dygot....
o 19 chyba zdaje sie bedizemy same.nooo chyba ze ktos mnie niestpotykanei zadizwi i zjawi sie na drugie zajecia w dniu dzisiejszym-ale szczerze watpie.
biore poduche i manzete.:cool3:

Link to comment
Share on other sites

aga jak sa bardzo padniete to nei przyjezdzaj.mozemy popracowac same bardziej jutro o 20.bo jak mamy cwiczyc chwyt na kluseczku ktory jest zmeczony albo na tice to ja nie iwem.
uwe mi dal kooope papierow z hodowli i wogole i musze to powypelniac,z podhodowli tez przyszly bo to wszystko juz do marlenkoogsdeich idzie....zawalona jestem.a bylam w domu o 11.45.i od razu na trening.do 14 sie nade mna znecal.a potem zawalil papierkami.:roll: :mad:

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...