Talia Posted May 22, 2010 Author Posted May 22, 2010 Mam nadzieje, że właściciele jego okażą się być po prostu nie obeznani w obchodzeniu się z psem... bo jeśli naprawdę w ogóle o niego nie dbają to pewnie go znów odbiorą ze schronu i skończy się tak samo. Pewnie on tak za suczkami lata... Quote
Cajus JB Posted May 22, 2010 Posted May 22, 2010 Nie było dziś czasu szukać w dokumentach. Może jutro się uda. Quote
ilon_n Posted May 22, 2010 Posted May 22, 2010 Po tej ewakuacji to już nie wiadomo czy Roko gdzieś jest czy wyszedł z kimś na DT. Wszystko się wymieszało po tylu przeprowadzkach między boksami. Quote
Cajus JB Posted May 22, 2010 Posted May 22, 2010 O 15 był. raczej ludzie nie brali psiaków z góry. Quote
ilon_n Posted May 22, 2010 Posted May 22, 2010 było różnie .. psy były dobierane do konkretnych uwarunkowań .. z góry też jakieś wyszły a na ich miejsce weszły te z zewnętrznych .. ale może jest wśród innych i go nie dostrzegłam .. Quote
NiJaSe Posted May 22, 2010 Posted May 22, 2010 [B]przepraszam mamy tu takiego 4-o miesiecznego biedaka na łancuchu ,moze ktos z was moze wspomoc ? [url]http://www.dogomania.pl/threads/186166-Szczeniak-na-%C5%82a%C5%84cuchu-ze-strachu-robi-pod-siebie..-pom%C3%B3%C5%BC!-Pilnie-DT-kasa-i-pomoc[/url]!!![/B] Quote
ilon_n Posted May 23, 2010 Posted May 23, 2010 [B][SIZE=5][COLOR=Red]!!![/COLOR][/SIZE][/B] [COLOR=Red][B][SIZE=5]PILNIE POTRZEBUJEMY TRANSPORT Z TORUNIA DO BYDGOSZCZY DLA 5 PSIAKÓW[/SIZE][/B][/COLOR] [COLOR=Red][B][SIZE=5]!!! [/SIZE][/B][/COLOR][B][SIZE=3]KONTAKT:: ilon_n tel.kom.: 600915044 oraz Cajus JB tel.kom.: 602378012[/SIZE][/B] Quote
Cajus JB Posted May 23, 2010 Posted May 23, 2010 Z Roko się wyjaśniło. Właściciela mamy na oku. Quote
ilon_n Posted May 23, 2010 Posted May 23, 2010 Roko - Pluto Twoja pańcia mieszka prawie vis a vis .. będę miała Was na oku!! Quote
Talia Posted May 24, 2010 Author Posted May 24, 2010 [quote name='ilon_n']Roko - Pluto Twoja pańcia mieszka prawie vis a vis .. będę miała Was na oku!![/QUOTE] Czyli Roko wraca do starego domu? Czy ktoś nowy się zgłosił? Quote
ilon_n Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 [quote name='Talia']Czyli Roko wraca do starego domu? Czy ktoś nowy się zgłosił?[/QUOTE] Odebrała Go pańcia-właścicielka .. twierdzi, że to pies do budy, bo nie można Go upilnować. Szkoda gadać .. dostała ostrzeżenie, że jeszcze raz taka akcja ze schroniskiem i sprawa trafi do sądu. Ma zabezpieczyć posesję na tyle, by psiak nie uciekał. W razie czego Roko nazywa się Pluto :) Quote
Cajus JB Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 Pluto jeszcze raz [B]pozostanie niedopilnowany [/B]i już tam nie wróci. Quote
Talia Posted May 24, 2010 Author Posted May 24, 2010 Takich właścicieli to tylko udusić :roll: Będę się za nim oglądać. Quote
Cajus JB Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 Jak tylko Roko vel Pluto znajdzie się za ogrodzeniem to będzie koniec opieki tych państwa nad Nim. Quote
ilon_n Posted May 25, 2010 Posted May 25, 2010 Trzeba tez przyjrzeć się kiedyś tej posesji, zrobić zwiad i zbadać czy Roko-Pluto nie trafił do rzeczonej budy tu lub gdziekolwiek na wieś .. Quote
Talia Posted May 25, 2010 Author Posted May 25, 2010 Wrrr... jak ja lubię takich ludzi. Przecież to nie pies do budy! Nie wiem jak ta pani nie może go upilnować... ja nie miałam z tym najmniejszego problemu. Quote
Cajus JB Posted May 25, 2010 Posted May 25, 2010 Zobaczymy. Pewnie długo nie będzie trzeba czekać. Myślę, że warto się tam przejść kiedyś czy dla odmiany nie siedzi zamknięty cały czas. Quote
Talia Posted May 25, 2010 Author Posted May 25, 2010 Biedny psiak... pewnie jak tam zostanie to się zmarnuje :( Nadal do mnie nie dociera jak pani nie mogła go upilnować... Chyba wystarczy trzymać psa na smyczy na spacerach i ew zabezpieczyć posesje... Quote
ilon_n Posted May 26, 2010 Posted May 26, 2010 Wczoraj pokrążyłam po okolicy tej kamienicy .. niestety w schronisku miałam bezpośrednią konfrontację z pańcią i nie mogę się tak jawnie tam kręcić .. psiaka nie widziałam na podwórku, miejmy nadzieję, że był w domu. Quote
Talia Posted May 26, 2010 Author Posted May 26, 2010 Mam nadzieje, że go jeszcze nie raz zobaczy... tym razem na smyczy na spacerku. Właścicielka płaciła za niego dużo? W końcu trochę tam siedział, bo nie odebrała go od razu. Quote
Cajus JB Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Nie było tego wiele. A powinno być znacznie więcej. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.