Biały lonżowany konik, czyli jack russell terrier Jax i ferajna - zapraszamy!

[evel]

No wiesz? Nie dość, że pański nosek to jeszcze co przepraszam? Na spacer z psem się ubierasz jak hrabina? :diabloti:

[LadyS]

[quote name='evel']No wiesz? Nie dość, że pański nosek to jeszcze co przepraszam? Na spacer z psem się ubierasz jak hrabina? :diabloti:[/QUOTE]

No ba! Zawsze muszę wyglądać odpowiednio :diabloti:

[murakami]

[quote name='ladySwallow']No ba! Zawsze muszę wyglądać odpowiednio :diabloti:[/QUOTE]

No jak trzeba pół miasta przejechać, to człowiek musi się prezentować ;) ładne te Muscaty macie, chyba muszę nabyć dla Zuzi. Jax ma zmniejszone na max? Bo to nie są te najmniejsze, prawda? Dziś przydało się ubranko - broda i łapy w soplach, ale brzuch suchy i ciepły, u dziewczyn to ważne...

[LadyS]

[quote name='murakami']No jak trzeba pół miasta przejechać, to człowiek musi się prezentować ;) ładne te Muscaty macie, chyba muszę nabyć dla Zuzi. Jax ma zmniejszone na max? Bo to nie są te najmniejsze, prawda? Dziś przydało się ubranko - broda i łapy w soplach, ale brzuch suchy i ciepły, u dziewczyn to ważne...[/QUOTE]

No u nas to jazda tramwajem przez kilkanaście przystanków, a potem spacer z przystanku w centrum, więc jakoś trzeba się prezentować :diabloti:
Muscaty to ten rozmiar drugi, czyli 15mm, ma zmniejszone na max i są dobre, ten pasek między łapkami mógłby być krótszy, ale w zasadzie to jest różnica może pół cm i zupełnie nie przeszkadza. Jax ubranko ma, ale za długie, muszę zanieść do krawcowej do przeszycia - poza tym, on w ubranku to by kroku nie zrobił chyba :diabloti:

[a_niusia]

tak, to byl zdecydowanie on. tego ogonka nie mozna jednak z niczym pomylic.

dzis moj pies pierwszy raz jechal tramwajem, ale od nas to chyba z 4 przystanki, wiec spoko.
nie wiem szczerze jak to jest mozliwe, ze moj starszy pies jest mily i przyjazny, a mlodszy jest takim socjopata:)))

[LadyS]

[quote name='a_niusia']tak, to byl zdecydowanie on. tego ogonka nie mozna jednak z niczym pomylic.

dzis moj pies pierwszy raz jechal tramwajem, ale od nas to chyba z 4 przystanki, wiec spoko.
nie wiem szczerze jak to jest mozliwe, ze moj starszy pies jest mily i przyjazny, a mlodszy jest takim socjopata:)))[/QUOTE]

Hihi, ogonek jest charakterystyczny :lol:
Co do tramwajów - Jax ma fazę, bo jak czekamy na tramwaj, to się telepie i piszczy, na początku myślałam, ze się boi - ale on tak po prostu reaguje na to, że coś fajnego będzie się działo (znaczy - gdzieś jedziemy), dlatego częściej musimy łazić na przystanek i sobie stać tam :diabloti: On by chciał do kazdego podejść i wymusić dotykanie, co mnie osobiście irytuje, dlatego w tramwaju czy pociągu mam smaki i psa na smaki zajmuje komendami, nie ma czasu kombinować. No ale jak mała ma chorobę lokomocyjną, to pewnie nie da rady :lol:

[a_niusia]

ona tylko rzyga w aucie. glownie na duza:))

w tramwaju jej sie nie podobalo, bo bylo tam pelno ludzi, ktorzy sie na nia gapili, a jak juz wielokrotnie wspominalam jest socjopata i do tego upodlilam ja kantarkiem. ale zniosla podroz dzielnie. jednak dopoki nie przestanie wymiotowac do autobusu jej za nic nie wezme:)))

mala nienawidzi obcych ludzi do tego stopnia, ze nawet ostatnio nie chciala wziac parowki od osoby, ktora kilka razy widziala-zrobilismy test. nie znam zbyt wielu psow, ktore odmowilyby parowki.
nie wiem, czy mam sie tym martwic:)))

[LadyS]

[quote name='a_niusia']ona tylko rzyga w aucie. glownie na duza:))

w tramwaju jej sie nie podobalo, bo bylo tam pelno ludzi, ktorzy sie na nia gapili, a jak juz wielokrotnie wspominalam jest socjopata i do tego upodlilam ja kantarkiem. ale zniosla podroz dzielnie. jednak dopoki nie przestanie wymiotowac do autobusu jej za nic nie wezme:)))

mala nienawidzi obcych ludzi do tego stopnia, ze nawet ostatnio nie chciala wziac parowki od osoby, ktora kilka razy widziala-zrobilismy test. nie znam zbyt wielu psow, ktore odmowilyby parowki.
nie wiem, czy mam sie tym martwic:)))[/QUOTE]

Jeśli po prostu ich nie lubi, ale nie próbuje zagryźć i nie dąży do kontaktu eliminacyjnego :diabloti: to po co się martwić - pies niedotykalski i już ;) Chciałabym czasami, żeby Jax taki był :lol:

Z ciekawszych rzeczy, kupiliśmy ostatnio Konga - pies jest zachwycony, jak zostaje sam to nawet nie patrzy, jak wychodzimy, tylko liże, liże, liże... Czyli że działa :diabloti:

I krótki filmik z powtórki z podstaw, co by pieskowi odświeżyć pamięć. Pod koniec filmiku jest kształtowanie kontaktu wzrokowego, tzn. trzymam smaka w ręce, pies dostaje smaka wówczas, gdy spojrzy na mnie. Zwykle siedziałam naprzeciwko niego, więc przekrzywiał głowę w prawo i patrzył na mnie i był smak. Teraz siadł bokiem, mając mnie z lewej strony i widac, jak na początku próbuje patrzeć w prawo, a tu dupa :evil_lol: Ale ładnie się przestawił, jestem z niego dumna :lol: Do tego posłanie w tym miejscu (bardzo gustownym, nieprawdaż? :lol:) ma od dwóch dni, więc bardzo szybko opanował komendę do siebie ;) A tle relacja z meczu piłki ręcznej Polska-Serbia gratis :diabloti: :diabloti:

[video=youtube;YsmrCA0-I1k]http://www.youtube.com/watch?v=YsmrCA0-I1k[/video]

[LadyS]

Gadam sama do siebie? :evil_lol: Schizofrenia jak nic :roll:

Może ktoś się ośmieli jak zobaczy filmik - druga sesja skakania w ogóle, pierwsza sesja przez dwie hopki. Pies był mega rozproszony jak na niego, więc można zobaczyć, jak się pracuje z rozproszonym terierem. Dostaliśmy kilka cennych rad od naszej ukochanej behawiorystki i trenerki po obejrzeniu przez nią filmiku, zastosujemy w następnym ;)
[video=youtube;7UQQLiYRHLw]http://www.youtube.com/watch?v=7UQQLiYRHLw&feature=youtu.be[/video]

Edited January 16, 2012 by LadyS

[murakami]

Ja się ośmielę - bardzo fajnie widać jak łepetyna myśli i kombinuje jak to z tym patrzeniem... Uwielbiam patrzeć jak te trybiki pracują :lol:

A hopki w domu- super pomysł!

[evel]

Wprowadź mu komendę zwalniającą, bo Ci będzie wyłamywał każdą komendę ;)

[LadyS]

[quote name='murakami']Ja się ośmielę - bardzo fajnie widać jak łepetyna myśli i kombinuje jak to z tym patrzeniem... Uwielbiam patrzeć jak te trybiki pracują :lol:

A hopki w domu- super pomysł![/QUOTE]

No rura od odkurzacza jest jego wrogiem, więc jestem dumna, że zdecydował się przerwać ataki i poskakać :diabloti:

[quote name='evel']Wprowadź mu komendę zwalniającą, bo Ci będzie wyłamywał każdą komendę ;)[/QUOTE]

Wiem, zamierzam, tylko myślałam, że on wolniej będzie łapał, o co chodzi w skakaniu :lol:

[Kajusza]

ale fajnie on pracuje :-)

A oglądając go na "żywo" stwierdzam .... Jax jest super, taki do wyściskania :-) takie małe psy mają swoje uroki ... można je wziąść na ręce na przykład :-)

[sacred PIRANHA]

[quote name='ladySwallow']
Wiem, zamierzam, tylko myślałam, że on wolniej będzie łapał, o co chodzi w skakaniu :lol:[/QUOTE]

Ty go wogole nie doceniasz!!!!! :-)

[LadyS]

[quote name='Kajusza']ale fajnie on pracuje :-)

A oglądając go na "żywo" stwierdzam .... Jax jest super, taki do wyściskania :-) takie małe psy mają swoje uroki ... można je wziąść na ręce na przykład :-)[/QUOTE]

Hihi, no bywa rozkoszny, a i pracuje śmieszne, czasem mnie rozwala zupełnie ;)

[quote name='sacred PIRANHA']Ty go wogole nie doceniasz!!!!! :-)[/QUOTE]

Na to wygląda :diabloti:

[Kajusza]

ale nie pracuje śmiesznie .... przecież w sumie niedługo u was mieszka, a w większości przypadków bez wahania wykonuje komendy, wyczekuje w zostań .... super :-) Gratuluje!

[LadyS]

[quote name='Kajusza']ale nie pracuje śmiesznie .... przecież w sumie niedługo u was mieszka, a w większości przypadków bez wahania wykonuje komendy, wyczekuje w zostań .... super :-) Gratuluje![/QUOTE]

To zasługa faktu, że szybko się uczy, a my jesteśmy tylko dodatkiem do jaśnie wielmożnego pana :evil_lol: Ale dziękuję, miło słyszeć takie słowa :)

[catie]

Zaglądam do Was do galerii od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz piszę :)
Czyżby na filmiku z hopkami miotła wołała do Jax"a gryź mnie ? ;) czy tylko ja to słyszałam ?
W ogóle to on bardzo fajnie pracuje (z tego co widzę na filmikach przynajmniej)

[LadyS]

[quote name='catie']Zaglądam do Was do galerii od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz piszę :)
Czyżby na filmiku z hopkami miotła wołała do Jax"a gryź mnie ? ;) czy tylko ja to słyszałam ?
W ogóle to on bardzo fajnie pracuje (z tego co widzę na filmikach przynajmniej)[/QUOTE]

Taaa, do Jaxa wiele rzeczy tak woła, szczególnie kiedy nie trzeba :diabloti: Witamy w galerii :) Dziś znów wrzucimy filmik, tym razem z radami naszej "zaocznej" trenerki.

Tymczasem byliśmy z Jaxem u weta, naczekaliśmy się jak durni, Jax narobił wsi, aż dotąd mi wstyd... Jax ma nie tylko alergię, ale też jakiegoś drożdżaka na łapach - ponoć norma u białych psów, objawia się przy takiej właśnie pogodzie + obniżonej odporności, co zeszło się z atakiem alergii... Leczymy się więc i zbytnio nie przejmujemy, ani to zaraźliwe, ani on się nie drapie. Jax był tak psychicznie zmęczony, że do domu szedł calutką droge przy nodze ;)

Piesek po wizycie u weta i spacerze na paskudnej pogodzie:
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-P0oMVK6jnpw/TxV7fPQzsSI/AAAAAAAACEo/v2xCfYi0Yuk/s640/P1170014.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-kQM6UVwkzI4/TxV7fijuf5I/AAAAAAAACEs/4PHsaXuGyIE/s640/P1170016.JPG[/IMG]

[catie]

Co takiego zrobił Jax u weta?
Czekam na filmik :)

[sacred PIRANHA]

[quote name='catie']Co takiego zrobił Jax u weta?[/QUOTE]

też chciałabym to wiedziec :-) miło wiedziec, ze nie tylko nasz pies przynosi nam wstyd hahahaha

[catie]

Dopisuje się w takim razie do listy ;p Jeden z moich psów też się zachowuje strasznie u weterynarza, a drugi to przeciwieństwo jego zachowań

[LadyS]

[quote name='catie']Co takiego zrobił Jax u weta?
Czekam na filmik :)[/QUOTE]

[quote name='sacred PIRANHA']też chciałabym to wiedziec :-) miło wiedziec, ze nie tylko nasz pies przynosi nam wstyd hahahaha[/QUOTE]

Piszczał. Cały czas. Piszczał, biegał, ciągnął się. Zobaczył psa - piszczał. Zobaczył kota - szczekał i piszczał. Zamknięte drzwi - piszczał. Otwarte drzwi - piszczał. Do zeskrobiny trzymałyśmy go z sąsiadką we dwie, bo wierzgał :roll: Chyba więcej z nim nie wyjdę, bo wstyd teraz :diabloti:

[quote name='catie']Dopisuje się w takim razie do listy ;p Jeden z moich psów też się zachowuje strasznie u weterynarza, a drugi to przeciwieństwo jego zachowań[/QUOTE]

Jax nie reagował tak na to, żeby u weta, tylko po prostu - luuuudzieeee, pieeskiiii, kooootkiiiii i tak dalej :roll:

Filmik z dziś, pies mocno rozkojarzony przez dzisiejszego weta - widać różnicę z wczorajszym treningiem. Ale za to pod koniec komendy wzorowo i poza tym, że nie chciał siadać, to nie mam zastrzeżeń. No i raz wyłamał komendę, ale zreflektował się na moje "nie" i wrócił się na start, cały zniesmaczony, jak zauważyła ciocia piranha :evil_lol: W tle - "How I met your mother" dla fanów ;)

[video=youtube;7jH0iZYUL7o]http://www.youtube.com/watch?v=7jH0iZYUL7o&feature=youtu.be[/video]

[sacred PIRANHA]

ta rura od odkrurzacza mnie rozprasza;-)

[LadyS]

[quote name='sacred PIRANHA']ta rura od odkrurzacza mnie rozprasza;-)[/QUOTE]

Trudno, nie mam innego kijka, musze zainwestować w rurki PCV ;)