wojtuś Posted November 28, 2010 Posted November 28, 2010 Mestudio tyle u Was już śniegu, u mnie w Krakowie troche mniej:) Angel ty jesteś Małolat i i nie masz sie czym w ogóle martwić;) Małolaty mają u mnie szczególne względy, za swoje Serducho dla Zwierzaków :loveu: Quote
mestudio Posted November 28, 2010 Posted November 28, 2010 [quote name='wojtuś']Mestudio tyle u Was już śniegu, u mnie w Krakowie troche mniej:) Angel ty jesteś Małolat i i nie masz sie czym w ogóle martwić;) Małolaty mają u mnie szczególne względy, za swoje Serducho dla Zwierzaków :loveu:[/QUOTE] Ano tyle śniegu i w dodatku teraz chwycił przymrozek, u mnie takie fantastyczne małolaty też mają szczególne względy i niech Angel się ani trochę nie przejmuje. Quote
danka4u1 Posted November 29, 2010 Posted November 29, 2010 [quote name='wojtuś']Małolaty mają u mnie szczególne względy, za swoje Serducho dla Zwierzaków :loveu:[/QUOTE] Angel, ja tez przyłączam się do grona wielbicieli małolatów. Możesz mi wierzyć, miałam i nadal mam do czynienia ciągle z małolatami w Twoim wieku i...dużo starszymi też- i mogłabys byc dla nich wzorem. Quote
Angel Posted November 29, 2010 Author Posted November 29, 2010 [quote name='danka4u1']Angel, ja tez przyłączam się do grona wielbicieli małolatów. Możesz mi wierzyć, miałam i nadal mam do czynienia ciągle z małolatami w Twoim wieku i...dużo starszymi też- i mogłabys byc dla nich wzorem.[/QUOTE] dziękuje :) jak milo mi to słyszec... jak bardzo bym chciała zeby moi rodzice potrafili mnie tak docenic.. Quote
mestudio Posted November 29, 2010 Posted November 29, 2010 Dostałem dzisiaj wpłatę 20zł z opisem ZASILENIE KONTA od Anna K...O. Bardzo proszę o przyznanie się do winy i podanie niku abym mógł poprawnie odnotować. A najlepiej na przyszłość na przelewie podawać ten nik. I będzie dużo prościej dla mnie. :-) pozdrawiam, TZmestudio Quote
mestudio Posted November 29, 2010 Posted November 29, 2010 [quote name='Angel']dziękuje :) jak milo mi to słyszec... jak bardzo bym chciała zeby moi rodzice potrafili mnie tak docenic..[/QUOTE] Tak właśnie podejrzewałam Angel. Strasznie to wszystko niesprawiedliwe, naprawdę. Bardzo bym chciała móc docenić swoją córkę, która jest w Twoim wieku, a tu porażka na całego z młodą. To takie przykre. A Ty jesteś taką fajną dziewczyną i masz problem w drugą stronę. Zrobię podmiankę dziewczyn i podrzucę swoją dorastającą wiedźmę Twoim rodzicom:diabloti:. Bardzo szybko Cię docenią. Quote
Angel Posted November 29, 2010 Author Posted November 29, 2010 [quote name='mestudio']Tak właśnie podejrzewałam Angel. Strasznie to wszystko niesprawiedliwe, naprawdę. Bardzo bym chciała móc docenić swoją córkę, która jest w Twoim wieku, a tu porażka na całego z młodą. To takie przykre. A Ty jesteś taką fajną dziewczyną i masz problem w drugą stronę. Zrobię podmiankę dziewczyn i podrzucę swoją dorastającą wiedźmę Twoim rodzicom:diabloti:. Bardzo szybko Cię docenią.[/QUOTE] hehehehe :) hmmm... nigdy nie jest idealnie.. no ale cóż. U mnie kiepsko z tata sie dogadac. Ale co tam, dogo to nie miejsce zeby mówic o problemach- co nam na sercu leży.. to watek Naszej zakochanej parki, i nie bede go zaśmiecac :) Naprawde bardzo dziękuje za tak miłe słowa..:) Quote
mestudio Posted November 29, 2010 Posted November 29, 2010 :diabloti: Angel, podmianka, latem - miesiąc wakacji. U nas straszna zima. Koszmar jakiś. Wyszłam z pracy o 14:30. Wsiadłam do busu, który łaskawie w końcu przyjechał o 15, a do swojego miasta dojechałam przed 18 parę minut. Po drodze (60 km) bus kilka razy się zakopał, minęliśmy kilka ciężarówek tarasujących drogi i nie mogliśmy wjechać na koniec do miasteczka bo jest górka i sprzęt ciężki wyciągał ciężarówki i autobusy w stronę przeciwną. Moje dwa duże piesy musiałam ratować z kojca bo zaspy na podwórku ponad kolana i zasypało wejście do kojca. Po schodach do domu nie można było wejść, drzwi od góry do dołu śnieżne, jak bałwan wyglądały. Jak ktoś nie mieszkał nigdy w polu to nie ma pojęcia jak to jest - ja od zeszłego roku wiem:evil_lol:. Nas zasypało - dosłownie jesteśmy od świata odcięci, nie widać nawet gdzie jest droga chwilami. Małżonkowie dzielnie okupują werandę i chyłkiem wychodzą się przebiec po czym szybki myk do domu. Jedynie Figa, Lady i Fąfel to psy typowo śnieżne i zwyczajnie bawią się w śniegu. Teraz towarzystwo w ilości 8 sztuk psów poupychałam po domu w kątach żeby się nie napastowali i chwilowo jest cisza. Quote
danka4u1 Posted November 29, 2010 Posted November 29, 2010 [quote name='mestudio']U nas straszna zima. Koszmar jakiś. . Moje dwa duże piesy musiałam ratować z kojca bo zaspy na podwórku ponad kolana i zasypało wejście do kojca. Po schodach do domu nie można było wejść, drzwi od góry do dołu śnieżne, jak bałwan wyglądały.Małżonkowie dzielnie okupują werandę i chyłkiem wychodzą się przebiec po czym szybki myk do domu. Jedynie Figa, Lady i Fąfel to psy typowo śnieżne i zwyczajnie bawią się w śniegu. Teraz towarzystwo w ilości 8 sztuk psów poupychałam po domu w kątach żeby się nie napastowali i chwilowo jest cisza.[/QUOTE] Rzeczywiście taki opis zimy i takie ekstremalne przeżycia śnieżne, pamiętam tylko z wczesnego dzieciństwa, spędzonego- może nie w szczerym polu, ale na wsi. A teraz gołoledź na chodnikach, albo błotko i tylko wieczorny spacer z psem jest urokliwy- na pustych skwerkach i w parku. Bajka, ale dla naszych domowych psiaków, które wrócą potem do ciepłego domu. Mestudio i Angel- mamo i córko. Spokojnie. Mam na wakacyjne podmianki swoją mocno dorosłą córkę, która tez jakoś nigdy nie mogła dostąpić mojego, wymyślonego chyba ideału- tyle miałam zastrzeżeń, najczarniejsze scenariusze, a " wyrosła na ludzi". Rodzice tak zawsze już mają....z nami Ewo- pewnie tez tak było. Quote
mestudio Posted November 29, 2010 Posted November 29, 2010 Danusiu, jak ktoś mieszkał całe życie w mieście to naprawdę nie ma pojęcia jak jest w Polsce w takich miejscach jak moja wieś i okolice. Tu nie ma żartów, tu nikt nie przyjdzie aby Ci odśnieżyć chodniczek przed domkiem. Tu są zaspy po pas w niektórych miejscach, a my nie mamy podwóreczka tylko wielkie podwórko. Tu nie ma blokowisk zasłaniających wiatr, śnieg itp. Na naszą posesję trzeba się wedrzeć, nawet nie widać gdzie jest wjazd - gdyby nie ogrodzenie to nawet byś nie trafiła do wejścia. Jak czytam w internecie jak cierpią mieszkańcy miast bo im przed blokami gospodarz nie odśnieżył chodniczka i nie posypał to naprawdę śmiać mi się chce z ludzi i zastanawiam się jak oni by funkcjonowali w razie jakiegoś kataklizmu. Zrobię jutro jakieś fotki o ile wylezę z domu bo jak byłam przed chwilą po drzewo to znowu schody zasypane i nawet śladu nie ma, że zgarniałam z Figą śnieg aż do betonu. Figa uwielbia kopać i dostaje amoku na widok każdej łopaty - nawet śnieżnej:-). Lisiaki śpią dwójkami, parkami, przytulankami. Quote
danka4u1 Posted November 30, 2010 Posted November 30, 2010 Kończę nocny obchód psich bud i tych szczęśliwców, którzy mają ciepły dom i mówię Wam: dobranoc. Quote
mestudio Posted November 30, 2010 Posted November 30, 2010 Pokażę Wam zimę na wsi. Pierwszy śnieg. [img]http://img151.imageshack.us/img151/9900/img1204e.jpg[/img] Wejście do kojca Fiźki skoczki - zobaczcie jak wygląda siatka zabezpieczająca u góry przed wyskoczeniem naszej akrobatki. [img]http://img541.imageshack.us/img541/9067/img1201w.jpg[/img] [img]http://img442.imageshack.us/img442/6058/img1199ej.jpg[/img] Quote
mestudio Posted November 30, 2010 Posted November 30, 2010 Ano jak to u nas. Jak burza to szok normalnie, a jak śnieg to właśnie w takich ilościach. Psiaki dziś siedzą ze mną w domu bo nie bardzo miałam jak dojechać do pracy rano. I ciągle sypie śnieg. Quote
Javena Posted November 30, 2010 Posted November 30, 2010 [quote name='mestudio']Dostałem dzisiaj wpłatę 20zł z opisem ZASILENIE KONTA od Anna K...O. Bardzo proszę o przyznanie się do winy i podanie niku abym mógł poprawnie odnotować. A najlepiej na przyszłość na przelewie podawać ten nik. I będzie dużo prościej dla mnie. :-) pozdrawiam, TZmestudio[/QUOTE] Mestudio,wyobraz sobie ,ze na kazdym przelewie pisze nick ,ale panie na poczcie poprostu ignorują niektóre wpisy i zdarzyło mi się to wiele razy. Wiem ,ze duzo ludzi ,kolejka,ale........;) Anna K ,to nie ja....:) Quote
mestudio Posted November 30, 2010 Posted November 30, 2010 dla porównania trzeba by dodać zdjecia bez śniegu z tych okolic. TZmestudio Quote
mestudio Posted November 30, 2010 Posted November 30, 2010 [quote name='Javena']Mestudio,wyobraz sobie ,ze na kazdym przelewie pisze nick ,ale panie na poczcie poprostu ignorują niektóre wpisy i zdarzyło mi się to wiele razy. Wiem ,ze duzo ludzi ,kolejka,ale........;) Anna K ,to nie ja....:)[/QUOTE] Ale ja tylko proszę o to by pamiętać. Wiem, ze na niektóre sytuacje nie mamy wpływu. A ten post był tylko prośbą o przyznanie się bo chciałbym uporządkować finanse, a bez identyfikacji nie mam szans. TZmestudio Quote
Havanka Posted November 30, 2010 Posted November 30, 2010 Na zdjęciach piekna, śnieżna zima! Wiem jednak z doświadczenia, że właśnie taka "piękna" może dać porządnie w kość ! U nas też zasypało wszystko i trzeba samemu odkopać sobie drogę do domu. Najgorsze jest to, że to dopiero początek syzyfowej walki ze śniegiem !!!! Quote
Angel Posted November 30, 2010 Author Posted November 30, 2010 Tak urok zimy :evil_lol: odśnieżanie, odśnieżanie i jeszcze raz odśnieżanie a rąk do pracy pewnie często brakuje. Jednak czy to sie mieszka na wsi czy w mieście to i tego, i tego są plusy i minusy:jumpie: w miastach (ja mieszkam w bloku akurat i to na IV piętrze) jest tak, że jak pies za głośno szczeka to zaraz oburzenie sąsiadów, nie można pozwolić sobie na letnie grillowanie na podwórku w otoczeniu czworonożnych przyjaciół- bo gdzie ? chyba że ktoś tak jak w moim przypadku ma działke:loveu: następną rzecza jest to ze nie mozna sobie pozwolic na stadko czworonożnych dzieciaczków:shake: wieć mestudio naprawde uwież ze ja bardzo ci zazdroszcze takiego swojego miejsca na ziemi:loveu: mi marzy się dom z ogródkiem- gdie mogłabym prowadzić hotel dla psów i sama posiadać swoje małe stadko:evil_lol: a prace jakos by sie ogarnęło .. przynajmniej mam taka nadzieje :D wiem ze to nie jest łatwe.. ale jeśli ma sie dom, podwórko a na nim ekipe merdających ogonków to dla mnie było by to co kochałabym tak jak ty mestudio. Quote
danka4u1 Posted November 30, 2010 Posted November 30, 2010 Czy Angel nie jest jakąś " przyszywaną" Twoją córką, Ewo? Przyznaj się. Wspaniale zgadzałybyście się ze sobą. Twoje zdjęcia zimowe przypominają koniec świata w wersji lodowej. Wiem, że to tak wygląda, bo spędziłam całą podstawówkę w podobnych- górskich dodatkowo -warunkach, ale nie wiem, jak teraz potrafiłabym tak funkcjonować. Pewnie zapadłabym w sen zimowy i wzięła naturę na przeczekanie ...do wiosny. Quote
viola005 Posted December 1, 2010 Posted December 1, 2010 Mestudio z rodzina i psiarnia, trzymajcie sie w tych warunkach klimatycznych! Quote
Angel Posted December 1, 2010 Author Posted December 1, 2010 właśnie trzymajcie sie tam w ciężkich warunkach zimowych ! :) Quote
mestudio Posted December 1, 2010 Posted December 1, 2010 Trzymamy się bo innego wyjścia nie ma, ale jest u nas strasznie. Krówka wychodzi na siusiu tylko po schodach na dół i siusia zaraz pod schodami i ucieka do domu. Lisio jest nieco bardziej odważny chłopak. Quote
danka4u1 Posted December 1, 2010 Posted December 1, 2010 Tym bardziej, że i tak lubi sikać w domu... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.