Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ha, ha. Mamy trochę kłopotów i dużo pracy z pieskami.
Niestety przydarzył się mi niemiły wypadek - w czwartek jedna z tymczasowiczek poszła sobie gdzieś albo została zabrana przez kogoś. Nie wiem co i jak zrobiłam źle, że mała uciekła, sunia jest malutka, wysterylizowana i płochliwa. Nie potrafię nawet pokojarzyć faktów z tego dnia. Szukamu każdego dnia, ogłosiliśmy w internecie i wszędzie na wsiach, w mieście, były tylko 2 fałszywe sygnały, przeszłam wszystkie pola z naszą Fiźką tropiącą, a jest gdzie chodzić. Jestem załamana i podejrzewam już, że ktoś ją zabrał i nie odezwie się bo na plakatach napisałam, że wysterylizowana, zaszczepiona itd. Może to był błąd. Nie możliwe jest, że ona przepadła bo tu jest pusto, a do miasta daleko i tylko jedna droga, w drugą stronę Wisłą i koniec.
Ech, nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło, ale widocznie musiałam dostać nauczkę.

  • Replies 2.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Oj, to bardzo Wam współczuję. Najgorsze jest, gdy nie wiemy, czy pies znalazł dom- dobry- czy wałęsa się gdzieś samotnie...
Miejmy nadzieję, że psina została przygarnięta przez kogoś, ale dobrze byłoby być tego pewnym.
Po reformie na Dogo poznikały mi banerki i linki do tych banerków, które mi się ostały. Nie mam linku do Twoich tymczasów, które miałam w podpisie..nic nie mogę odtwrzyć

  • 3 weeks later...
Posted

mestudio nie napisała na tym wątku, że zguba się znalazła. Tak samo jak nagle zniknęła, tak samo nagle się odnalazła. Ilość kleszczy jakie wyciągałem świadczy o opcji szwędania się po okolicy. Może zgłodniała i przyszła się najeść?? :-) Ważne że się odnalazła i ... jedzie jutro do nowego domu. Jak się tam zadomowi to ogłosimy Happy End.

Pieguska została wykąpana (zgodnie z obietnicą). Ale były w trakcie kąpieli takie fochy, że chyba żadna fotka nie wyszła. Jestem trochę pogryziony, ale jakoś przeżyję. Wystawię w razie czego rachunek wyższy za kąpiel.
Mufin jest następny w kolejce.

I leniwie się te tałatajstwo pokłada tu i ówdzie. W chwili obecnej bardziej w miejsca chłodne niż wygodne.....

TZmestudio

  • 2 weeks later...
Posted

Hm, Krówka dość mocno pogryzła TZ-a w kąpieli. Ja bym nigdy się nie odważyła jej wykąpać.
Krówka ma się dobrze, podchodzi do ręki po smaczki, obserwuje nas okrążając miejsca gdzie siedzimy, pokłada się w pobliżu. Niektóre pieski próbują ją zaczepić aby się bawiła, ale ona wtedy tylko piszczy i umyka w popłochu.
Przy okazji ucieczki Puni dowiedziałam się, że źle zajmuję się Krówką bo w innym miejscu to pewnie byłaby już radosna i w pełni adopcyjna. Także wiecie, jestem pełna zapału do przyjmowania u siebie zwierząt od ludzi z dogo i zakładania im tu wątków. Podejrzenia i głupoty jakie tam o mnie pisano otworzyły mi oczy na to złośliwe miejsce.

Skok przez płotek.
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-gF4LgO-HIYs/T47dNEkyasI/AAAAAAAAAF4/5kExzp_a0I0/s640/IMG_0055.JPG[/img]

Zaglądam pańci w oczy bo ma chrupeczki.
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-STYOAk_5ZJc/T5XBFQ3EV4I/AAAAAAAAATE/cT9SwYSrxLc/s640/IMG_0229.JPG[/img]

Majowe wylegiwania.
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-Hc5TzcOX1lw/T6PqO-8aaWI/AAAAAAAAArM/nK3PGBkHVsE/s640/IMG_0576.JPG[/img]

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-ZDnqpnHi9jQ/T6PqQLn3_sI/AAAAAAAAArk/rRwImZ8IS9Q/s640/IMG_0579.JPG[/img]

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-8DQ4-MocN9k/T6I844D3fZI/AAAAAAAAAj8/amT4u4xKsyQ/s640/IMG_0514.JPG[/img]

Posted

[quote name='mestudio']Podejrzenia i głupoty jakie tam o mnie pisano otworzyły mi oczy na to złośliwe miejsce.

[/QUOTE]


Ewa, dogo nie znasz? ;). Psy szczekają a karawana musi iść dalej :):):)

Posted

[quote name='_Goldenek2']Ewa, dogo nie znasz? ;). Psy szczekają a karawana musi iść dalej :):):)[/QUOTE]
Tylko ostatnio odnoszę wrażenie że psów jest coraz więcej, a karawan jak na lekarstwo....

TZmestudio

Posted

[quote name='mestudio'][B]Przy okazji ucieczki Puni dowiedziałam się, że źle zajmuję się Krówką bo w innym miejscu to pewnie byłaby już radosna i w pełni adopcyjna[/B]..
[/QUOTE]
Króweńka radosna, skoki przez płotki i przychodzenie po smakołyki nie tak dawno jeszcze niewykonalne i niemozliwe w wykonaniu tego zalęknionego psiska , wtulonego w Lisia w obornickiej budzinie- pierwsze zdjęcia !!!- [I]a karawany -[/I]ech, szkoda słów:mad::mad: i czasu na takie rozmowy o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy:evil_lol:

Posted

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-vzod8PeFvwE/T7k6dd3cS4I/AAAAAAAABc0/eX3IYQ_9qE8/s480/IMG_1223.JPG[/img]

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-GQwMDTsgC7U/T7k6eWdt0bI/AAAAAAAABdI/na5YQGoiN74/s640/IMG_1242.JPG[/img]

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-a0r07VjkmQI/T7k6e-wuVFI/AAAAAAAABdY/FDKOCvSoPxI/s640/IMG_1247.JPG[/img]

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-SktlCiV5QFc/T7k6go0ZhVI/AAAAAAAABdk/fQ0oBwugskg/s640/IMG_1243.JPG[/img]

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-H2bJs-cQIsI/T7k6d5zF-iI/AAAAAAAABdA/bFAkSUPl1zM/s640/IMG_1237.JPG[/img]

Posted

Piękne zdjęcia pt. Uśmiech Pieguski. Gdzie ta dziczyzna wystraszona, która przyjechała do Was z Lisiem- dziadeczkiem? Ot, co może zdziałać serce i umiejętne postępowanie z takimi biedakami schronowymi.:loveu:

Posted

Piegulina vel Krówka trzyma się super dobrze, ale wredna z niej istota niemiłosiernie. Uwielbia dokuczać Kropeczce i Fiźce, próbuje je gryźć. Nie wiem o co chodzi tej pannie, bo to od pewnego czasu tak sobie pozwala jakby poczuła się panią na włościach. Fiźka nie pozwoli sobie na takie podgryzanie, ale Kropka jest mniejsza i bardzo uległa i nie potrafi się bronić więc trzeba pilnować i tupnąć na Krówkę porządnie jak się zaczyna szczerzyć.
Ogólnie atmosfera w ogrodzie dość dobra, większych konfliktów nie ma.

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-zUOsw93OnC0/T8HVATltYrI/AAAAAAAABuo/SOGW2HYNBfU/s640/IMG_1398.JPG[/img]

Posted

Taka zabiedzona to ona nie była, jedynie niemiłosiernie dzika, a teraz nawet bywa, że łazi za mną z ciekawością przyglądając się co tam robię. Oprócz tego sama sobie wybiera miejsce gdzie chce być - weranda, kojec, dom jak nadchodzi burza bezwględnie. Gdzieś mam zdjęcia z domu podczas niedawnej burzy, ale już mi się wszystko kręci z tymi psimi folderami.

Posted

I tak jestem pełna podziwu dla Ciebie, ze ciagle mamy tutaj świeże wiadomości o Piegusce. Tyle czasu jest u Ciebie:loveu:
Nie poznałam ani Pieguski ani Ciebie nie znam osobiscie, a jestescie mi bardzo bliskie poprzez te wszystkie koleje losu do czasu wyjscia Lisia i Pieguski ze schronu, poprzez tyle postów i zdjęć...
Co to biedne przeżywało podczas burzy w Obornikach? Miało Lisia, do którego mogło się przytulić...do dzis mam przed oczami zdjęcie dwóch bidaków przytulonych do siebie w budzinie i afera, jaka zrobiła się, gdy Lisio juz miał jechać do Ciebie, a okazało się, że w mrokach budy jest jeszcze jedna bida- Pieguska. Przygarnęłas pod swój dach oba biedaki. Ewuś, jestes bardzo dobrą osobą :loveu::loveu:

  • 4 weeks later...
Posted

Zastanawiam się czy Pieguska wybiera świadomie, czy nieświadomie największe pokraki i brzydaki.... do wspólnego życia? Ten Mufin to szczególny przykład - nie dość że brzydki to jeszcze koszmarnie wredny.... Ale Krówce widać to odpowiada.

TZmestudio

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...