Tora&Faro Posted August 5, 2010 Posted August 5, 2010 A u Wiśni jak cicho......niedobre Ciotki:mad:;) Quote
mysza 1 Posted August 5, 2010 Author Posted August 5, 2010 [quote name='Tora&Faro']A u Wiśni jak cicho......niedobre Ciotki:mad:;)[/QUOTE] Byłam ale jakoś dzisiaj mało kumata jestem, stresa mam przed sobotą już:-( Quote
Ewa Marta Posted August 5, 2010 Posted August 5, 2010 [quote name='ronja']a Didi dziś ze stołu wypiła moją kawę z filiżanki, jak wyszłam na chwilę. ciekawe co będzie... :diabloti:[/QUOTE] Miała pewnie bezsenną noc i musiala liczyć barany:-) Quote
Tora&Faro Posted August 5, 2010 Posted August 5, 2010 [quote name='mysza 1']Byłam ale jakoś dzisiaj mało kumata jestem, stresa mam przed sobotą już:-([/QUOTE] Mam to samo.... [quote name='Ewa Marta']Miała pewnie bezsenną noc i musiala liczyć barany:-)[/QUOTE] No właśnie się zastanawiam...Marta nic nie pisze;) Quote
ronja Posted August 5, 2010 Posted August 5, 2010 ja to się martwiłam, że Didi będzie miała rozwolnienie, ale nic z tego. Didi to twardzielka;) spała też jak aniolek ze mną - szybko się kładzie koło mnie, bo jest walka o miejsca teraz, Dziadziułek spi z nami i zrobiło się nieco ciasnawo... Quote
mysza 1 Posted August 5, 2010 Author Posted August 5, 2010 Dziadziułek śpi w łożku, ładnie. To nic, jest szansa, że i Misio się dopcha:evil_lol: jak kiedyś wejdzie to wszystkich innych odsunie;) aż pospadają.:evil_lol: Quote
ronja Posted August 5, 2010 Posted August 5, 2010 [quote name='mysza 1']Dziadziułek śpi w łożku, ładnie. To nic, jest szansa, że i Misio się dopcha:evil_lol: jak kiedyś wejdzie to wszystkich innych odsunie;) aż pospadają.:evil_lol:[/QUOTE] Didi warczy na każdego, kto się zbliża od mojej czyli jej strony;) Ja i tak ciągle wstaję połamana, kolano mnie boli od ciągłego przykurczania nóg, normalnie rentę będzie mi płacił Dziadziuła:) Quote
mysza 1 Posted August 5, 2010 Author Posted August 5, 2010 [quote name='ronja']Didi warczy na każdego, kto się zbliża od mojej czyli jej strony;) Ja i tak ciągle wstaję połamana, kolano mnie boli od ciągłego przykurczania nóg, normalnie rentę będzie mi płacił Dziadziuła:)[/QUOTE] Z tymi kolanami mam to samo ale od jesieni, latem za ciepło Sarze i Zuzi, czasem Zuzia ze mną śpi chociaż teraz jakoś Sarcia się władowała ;) Quote
Tora&Faro Posted August 5, 2010 Posted August 5, 2010 Normalnie Wam zazdroszczę...moje psy jakoś nie chcą ze mną spać;) Quote
ronja Posted August 5, 2010 Posted August 5, 2010 ma to swoje plusy, ale minusy też - pełno piachu w łóżku i sierści, przykurczone nogi:razz: ale bez Didi nie umiem zasnąć:) Quote
Tora&Faro Posted August 5, 2010 Posted August 5, 2010 Kurde ja czasami wołam Farcia żeby do mnie przyszedł, a on poleży 5 min i ucieka:evil_lol:...a Tora to nawet nie przychodzi na moje zaproszenia - indywidualistka taka...;) chyba muszę mieć trzeciego psiaka, czyli Emi:loveu:;) ciekawe czy by ze mną spała:razz: Quote
ronja Posted August 5, 2010 Posted August 5, 2010 myslę, że tak:) ja często kładę się koło niej na jej posłaniu - jest tak duże, że zwinięta w kulkę prawie mieścimy się obie (ja trochę wystaję ;)) Emi to lubi, jak ją tak głaszczę, caluję, wzdycha, pomrukuje, niby spi, to przestaję, wtedy dostaję lapką:) Quote
Neigh Posted August 6, 2010 Posted August 6, 2010 [quote name='Tora&Faro']Kurde ja czasami wołam Farcia żeby do mnie przyszedł, a on poleży 5 min i ucieka:evil_lol:...a Tora to nawet nie przychodzi na moje zaproszenia - indywidualistka taka...;) chyba muszę mieć trzeciego psiaka, czyli Emi:loveu:;) ciekawe czy by ze mną spała:razz:[/QUOTE] Może chcesz kota? One generalnie uważają łóżka za swoje naturalne środwisko. Zimą moja Melaśka włazi pod kołdrę:-) Quote
mysza 1 Posted August 6, 2010 Author Posted August 6, 2010 Najgorsza jest sierść w łózku, na psim odcinku przykrywam narzutką taką ale i tak jest. Mam obsesję zmiany poscieli przez to:evil_lol: Emi na pewno by spała z Tobą, ona jest do tego stworzona:loveu: Quote
Ewa Marta Posted August 6, 2010 Posted August 6, 2010 Dziadulek śpiący w łóżku, to dla mnie największy szok:-) Fortunę straciłabym zakładając się że nigdy, ale to nigdy na łóżko nie wejdzie:-) Mój Semik włazi do mnie na krótko, po czym schodzi, bo mu za gorąco. Za to Barsa rozpycha się na mojej połowie łóżka koszmarnie i najczęściej moje nogi lądują poza łóżkiem i wiszą tak pół nocy. Kiedy próbuję się jakoś dostać na łóżko, mogę to zrobić podkurczając mocno nogi, a i to nie zawsze. Moment, w którym Barsunia postanawia zejść z łóżka na krótko, jest najpiękniejszym momentem w nocy:-) Prostuję się wtedy cała, rozciągam obolałe mięśnie i mam chwilę dla siebie. Za moment jednak Barsunia wraca i.... nie mam serca jej zwalić. Wtula się w moje ramiona, pozwala całować kochany łepek i tak zasypiamy. Po czym znowu się budzę, bo grubas wstrętny zaczyna rozpychać się przez sen... I tak co noc... Quote
mysza 1 Posted August 6, 2010 Author Posted August 6, 2010 [quote name='Ewa Marta']Dziadulek śpiący w łóżku, to dla mnie największy szok:-) Fortunę straciłabym zakładając się że nigdy, ale to nigdy na łóżko nie wejdzie:-) Mój Semik włazi do mnie na krótko, po czym schodzi, bo mu za gorąco. Za to Barsa rozpycha się na mojej połowie łóżka koszmarnie i najczęściej moje nogi lądują poza łóżkiem i wiszą tak pół nocy. Kiedy próbuję się jakoś dostać na łóżko, mogę to zrobić podkurczając mocno nogi, a i to nie zawsze. Moment, w którym Barsunia postanawia zejść z łóżka na krótko, jest najpiękniejszym momentem w nocy:-) Prostuję się wtedy cała, rozciągam obolałe mięśnie i mam chwilę dla siebie. Za moment jednak Barsunia wraca i.... nie mam serca jej zwalić. Wtula się w moje ramiona, pozwala całować kochany łepek i tak zasypiamy. Po czym znowu się budzę, bo grubas wstrętny zaczyna rozpychać się przez sen... I tak co noc...[/QUOTE] :evil_lol::loveu: ja tez lubię te momenty kiedy nogi można wyprostować. Quote
Tora&Faro Posted August 6, 2010 Posted August 6, 2010 [quote name='ronja']myslę, że tak:) ja często kładę się koło niej na jej posłaniu - jest tak duże, że zwinięta w kulkę prawie mieścimy się obie (ja trochę wystaję ;)) Emi to lubi, jak ją tak głaszczę, caluję, wzdycha, pomrukuje, niby spi, to przestaję, wtedy dostaję lapką:)[/QUOTE] No mówiłam że to ideał psa:loveu: [quote name='Neigh']Może chcesz kota? One generalnie uważają łóżka za swoje naturalne środwisko. Zimą moja Melaśka włazi pod kołdrę:-)[/QUOTE] Ja to bym może i chciała kociaka, ale moje psy są ZŁE:diabloti: i nie lubią kotków, zwłaszcza Tora...a szkoda.... [quote name='mysza 1']Najgorsza jest sierść w łózku, na psim odcinku przykrywam narzutką taką ale i tak jest. Mam obsesję zmiany poscieli przez to:evil_lol: Emi na pewno by spała z Tobą, ona jest do tego stworzona:loveu:[/QUOTE] Coraz bardziej się przekonuję że Emi to psiak stworzony dla mnie:loveu: [quote name='Ewa Marta']Dziadulek śpiący w łóżku, to dla mnie największy szok:-) Fortunę straciłabym zakładając się że nigdy, ale to nigdy na łóżko nie wejdzie:-) Mój Semik włazi do mnie na krótko, po czym schodzi, bo mu za gorąco. Za to Barsa rozpycha się na mojej połowie łóżka koszmarnie i najczęściej moje nogi lądują poza łóżkiem i wiszą tak pół nocy. Kiedy próbuję się jakoś dostać na łóżko, mogę to zrobić podkurczając mocno nogi, a i to nie zawsze. Moment, w którym Barsunia postanawia zejść z łóżka na krótko, jest najpiękniejszym momentem w nocy:-) Prostuję się wtedy cała, rozciągam obolałe mięśnie i mam chwilę dla siebie. Za moment jednak Barsunia wraca i.... nie mam serca jej zwalić. Wtula się w moje ramiona, pozwala całować kochany łepek i tak zasypiamy. Po czym znowu się budzę, bo grubas wstrętny zaczyna rozpychać się przez sen... I tak co noc...[/QUOTE] Nadal zazdroszczę....też tak chcę;) Quote
mysza 1 Posted August 6, 2010 Author Posted August 6, 2010 Zobaczcie jaki fajny bazarek, do końca dnia można zgłaszać zdjęcia, spora pula do wygrania: [url]http://www.dogomania.pl/threads/190271-Bazarek-fotograficzny-na-pomoc-psiakom-[/url]) Quote
mysza 1 Posted August 6, 2010 Author Posted August 6, 2010 Zapraszam do kolejnego podopiecznego ;) [url]http://www.dogomania.pl/threads/190459-%C5%81YSY-ONek-z-wyrokiem-%C5%9Bmierci.-Cena-%C5%BCycia-200-z%C5%82.-Prosimy-o-deklaracje!!!?p=15145613#post15145613[/url] Quote
ronja Posted August 6, 2010 Posted August 6, 2010 Wiśnia zawrocił w głowie Emi:) Bartek zabrał Wiśnię do lasu na spacer, a ja wypuściłam Emi, bo chciałam ją wyczesać. Wróciłam się po szczotkę, wychodzę, nie ma Emi. a ona drapała siatkę przy bramie, z Wiśnią chciała iść... Quote
mysza 1 Posted August 6, 2010 Author Posted August 6, 2010 [quote name='ronja']Wiśnia zawrocił w głowie Emi:) Bartek zabrał Wiśnię do lasu na spacer, a ja wypuściłam Emi, bo chciałam ją wyczesać. Wróciłam się po szczotkę, wychodzę, nie ma Emi. a ona drapała siatkę przy bramie, z Wiśnią chciała iść...[/QUOTE] Ojej, jaka kochana :loveu: Quote
Tora&Faro Posted August 6, 2010 Posted August 6, 2010 Emi najwyraźniej bardzo potrzebuje towarzystwa:loveu:....Wiśnia uwodziciel;) Quote
Tora&Faro Posted August 7, 2010 Posted August 7, 2010 U Wisienki też pustki....weekend....:shake: A my z Gusią dzisiaj cieszyłyśmy się towarzystwem przystojniaka:)...kochany jest niesamowicie, buziaki rozdaje, biega, przytula sie....po prostu cudowny jest:loveu: Mam wrażenie że wypiękniał jeszcze, taki akuratny jest...sierść mu błyszczy, no chłopak marzenie:loveu: Dzięki Martuś...wizyty u Was to prawdziwa przyjemność:loveu: Quote
ronja Posted August 7, 2010 Posted August 7, 2010 [quote name='Tora&Faro'] Dzięki Martuś...wizyty u Was to prawdziwa przyjemność:loveu:[/QUOTE] dla mnie też:) Quote
mysza 1 Posted August 8, 2010 Author Posted August 8, 2010 Dziewczyny, ja znikam, nie potrafię żyć, nie wiem, nie byłam na to gotowa [url]http://www.dogomania.pl/threads/190539-M%C3%B3j-ukochany-Hugu%C5%9B?p=15152977#post15152977[/url] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.