Carmen-piekna ONka . Odeszła za TM. (*)

[Cantadorra]

A ja myślałam, że tylko wśród ludzi kobiety robią się coraz bardziej męskie :)

[bela51]

[quote name='Emigrantka']
Bela - podaj mi namiary na konto na PW - potrzebuje imie, nazwisko, pelny adres , bank i konto . dzieki
;)[/QUOTE]
Emi, prosze o odetkanie skrzynki.

[Emigrantka]

odetkana....

[Czarodziejka]

Są problemy techniczne z edycją i moderowaniem, więc nie mogę na razie nic zrobić z pierwszym postem.

Carmi właśnie pruje ryjek - najedzona, wybiegana i wykochana. Ja myślałam, że to Grom stróżuje, bo zazwyczaj to była jego domena, ale teraz Carmen rządzi. Obszczekuje sobie wzystko dla zasady, ponieważ siedzi na noc w kojcu, a stamtąd więcej wolno :evil_lol:

Na spacery chodzi z córeczką. Dziś po kolacji, na którą czekała jak wczoraj - podskakując, płacząć, piszcząc, trącając mnie noskem - poszła na spacer z Julką, żeby zrobić qoope przed snem. Grom załatwia się na dachu, a dziś rano zastałam dwie spore qoopy przed budą, więc wiadomo czyje. Carmi ma dobrą przemianę materii i chyba się oczyszcza. Są nawet 4 qoopy dziennie, ale takie solidne, więc jelita pracują. Sunia ma dobry apetyt, biega, wietrzy swoje śmierdzące futerko i przewraca się w trawie. Troszkę ją zczesałam. Jest słodziutka. I tak słodko piszczy, kiedy się czegoś przestraszy. Nochalek zawsze zimny, uszy zawsze na baczność :loveu:

Wyjeżdżam na kilka dni, ale mam nadzieję, że będziecie tu wiernie czekać na newsy o słodkiej Carmen. Właśnie prychci się kociołek z jedzonkiem na kilka dni. Potem psy muszą jeść suchą karmę. Zamówiłam też gnaciki dla zabicia nudy, więc sobie poobgryzają.

[Zofija]

Czarodziejko- jak problemy techniczne będą rozwiązane to zrobisz to?????

Co do Groma to co za numer- na dachu......
Co do Carmen- wiem jak piszczy:) jak wsiadała do samochodu to tak piskała:) i aż mi serduszko ścisneło

[Czarodziejka]

Zofijo - Gromiś jest ewenementem - poczytaj na jego wątku. Zawsze s*a na dachu. Behawiorysta powiedział, że to świadczy o wysokiej inteligencji, ponieważ zorganizował swoje uniwersum w bardzo przemyślany sposób - leży w ślepce za kojcem, s*a na dachu i leje do gara po jedzeniu, żebym mogła nieczystości od razu wylać poza kojec ;)

[figanadrzewna]

hehe no to prawda że nasz Gromiś to wyjątkowy egzemplarz :) Ale jak spojrzycie w te jego sarnie oczęta, nie sposób go nie kochać. Bardzo liczymy na to, że Carmen pomoże mu w zrozumieniu świata i odkryciu jego uroków.

[bela51]

Bardzo chce poznac Gromisia. Poprosze o wątek.

[figanadrzewna]

watek ekscentrycznego Gromisia ;)
[url]http://www.dogomania.pl/threads/133889-Grom-sparalizowany-strachem-tak-zyje-od-trzech-lat....Pomocy-!!!/page62[/url]

[Zofija]

[quote name='Czarodziejka']Zofijo - Gromiś jest ewenementem - poczytaj na jego wątku. Zawsze s*a na dachu. Behawiorysta powiedział, że to świadczy o wysokiej inteligencji, ponieważ zorganizował swoje uniwersum w bardzo przemyślany sposób - leży w ślepce za kojcem, s*a na dachu i leje do gara po jedzeniu, żebym mogła nieczystości od razu wylać poza kojec ;)[/QUOTE]

hehehehehehehehehe co za model!

[ewa36]

[quote name='Czarodziejka']Są problemy techniczne z edycją i moderowaniem, więc nie mogę na razie nic zrobić z pierwszym postem.

Carmi właśnie pruje ryjek - najedzona, wybiegana i wykochana. Ja myślałam, że to Grom stróżuje, bo zazwyczaj to była jego domena, ale teraz Carmen rządzi. Obszczekuje sobie wzystko dla zasady, ponieważ siedzi na noc w kojcu, a stamtąd więcej wolno :evil_lol:

Na spacery chodzi z córeczką. Dziś po kolacji, na którą czekała jak wczoraj - podskakując, płacząć, piszcząc, trącając mnie noskem - poszła na spacer z Julką, żeby zrobić qoope przed snem. Grom załatwia się na dachu, a dziś rano zastałam dwie spore qoopy przed budą, więc wiadomo czyje. Carmi ma dobrą przemianę materii i chyba się oczyszcza. Są nawet 4 qoopy dziennie, ale takie solidne, więc jelita pracują. Sunia ma dobry apetyt, biega, wietrzy swoje śmierdzące futerko i przewraca się w trawie. Troszkę ją zczesałam. Jest słodziutka. I tak słodko piszczy, kiedy się czegoś przestraszy. Nochalek zawsze zimny, uszy zawsze na baczność :loveu:

Wyjeżdżam na kilka dni, ale mam nadzieję, że będziecie tu wiernie czekać na newsy o słodkiej Carmen. Właśnie prychci się kociołek z jedzonkiem na kilka dni. Potem psy muszą jeść suchą karmę. Zamówiłam też gnaciki dla zabicia nudy, więc sobie poobgryzają.[/QUOTE]

Wspaniałe wieści :loveu:
Od razu lepszy dzień po przeczytaniu chce się działać :lol:

[a.piurek]

Psiaki naprawdę są niezłe...

[asl]

[quote name='Bjuta']Na prośbę Zofiji zmieniłam nr konta na Carmen.
Powodzenia Carmi! Wygląda ślicznie![/QUOTE]

Przelałam dziś ostatnią wpłatę na Carmen [PIENIĄDZE POSZŁY JESZCZE NA KONTO EMIRA - nie wiedziałam nic o zmianie] z książkowego bazarku - 24 zł z uwzględnieniem nadwyżki we wpłacie od Blonditipsy w wysokości 11 zł i podzielenia jej na Daszę i Carmen.

[Emigrantka]

Bela - dawaj to konto na priv......

Moje pieniazki i na carmen i na Sonie pojda dopiero po 11 czerwaca niestety nie mam w tym miesiacu innej mozliwosci - tak to jest jak czlowiek nie ma wlasnego konta w Polsce.. pojedynczo na kazdego psa oplaty by mnie zezarly....

[Szarotka]

Przyszlam od Groma i widze, ze ciotki na nim suchej nitki nie zostawily ;);)

[Szarotka]

No co radzi sobie jak umie.........., najgorsze, ze takie strachajlo, mam nadzieje, ze Carmen go rozrusza, bo on juz tam u Czarodziejki siedzi jakis czas i postepu nie robi, mala szansa na adopcje ..........

[Zofija]

[quote name='Szarotka']No co radzi sobie jak umie.........., najgorsze, ze takie strachajlo, mam nadzieje, ze Carmen go rozrusza, bo on juz tam u Czarodziejki siedzi jakis czas i postepu nie robi, mala szansa na adopcje ..........[/QUOTE]

wiesz co żarty, żartami, ale tak naprawdę to zal mi go ogromnie - biedaczysko. Może nie mieć szans na adopcje- żyje w swoim świecie. Carmen- moze Carmen go wyciągnie-trzymam kciuki!!!!!

[Szarotka]

Ja nie zartuje, place na Groma, a szanse na adopcje marne, wziac go do siebie nie moge, w takim stanie to on sie kwalifikuje na dozywocie.........
Z takim psem to przewaznie zajecia indywidualne potrzebne, jak mu Carmen nie pomoze, to nie wiem co bedzie...............

[Szarotka]

Mnie sie osobiscie wydaje, ze taki pies mialby wieksza szanse w domowym dt. Mam mimo wszystko nadzieje, ze Carmen go rozrusza ..........

[Zofija]

[quote name='Szarotka']Mnie sie osobiscie wydaje, ze taki pies mialby wieksza szanse w domowym dt. Mam mimo wszystko nadzieje, ze Carmen go rozrusza ..........[/QUOTE]

tylko dla niego domowy tymczas to byłby problem.....................

[Szarotka]

Znalam pare psow: Yogi/Ogonek i Pirat/Faro, ktore dopiero wziete do domu zaczely sie naprawde socjalizowac i to zajelo sporo czasu, ale sie udalo.

[Emigrantka]

MOja deklaracja stala na Carmen byla 25 miesiecznie ale Zofija powiadomila mnie ze Sonia nie potrzebuje moich deklaracji i ze bardziej przydadza sie na Carmen wiec od lipca pojda na Carmen:

Moja stala z Soni 10zl
Moniki (mojej corki) stala z Soni 20zl

wiec od lipca bedzie

Emigrantka stala 35zl
Monika (corka emigrantki) stala 20zl

Do Beli bedzie jeden przelew na 55zl ale w rozliczeniach tu prosze rozbic na mnie i na corke osobno.

Trzymaj sie Carmen

[LAZY]

To znaczy, ze zlecenie stałe działa;) Jakby przestała działać to pisz do mnie bela na pw! Wpłaty powinny być zawsze tego samego dnia miesiąca.

[bela51]

[B]Aktualne fundusze Carmen ( na moim koncie) w poście 252.[/B]

[asl]

Tutaj bazarek na Carmen z rzeczami od anonimowego darczyńcy :) :) :)

[url]http://www.dogomania.pl/threads/188343-R%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci-na-Carmen-i-Dasz%C4%99-do-8-lipca-br?p=14957015#post14957015[/url]