dota&koka Posted April 21, 2010 Share Posted April 21, 2010 zajrzę,tradycyjnie ok 19 :) już za chwileczkę,już za momencik będa FOTY!!:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dota&koka Posted April 21, 2010 Share Posted April 21, 2010 jestem w niebie ? :) [IMG]http://i40.tinypic.com/awoznr.jpg[/IMG] resztę spróbuję później,coś nie chcą wleźć.w dzień mam wolniejszy internet,może wieczorem lepiej pójdzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcelibu Posted April 21, 2010 Share Posted April 21, 2010 Boże mój!!! Jak jemu tego brakowało!!!! Aż się boję sobie wyobrażać, co się z nim działo w domu "rodzinnym" "Kochaj mnie i głaszcz!" :lol: :iloveyou: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta67 Posted April 21, 2010 Share Posted April 21, 2010 hihi racja :) po tym co przeżył należy mu się dużo pieszczot ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dota&koka Posted April 21, 2010 Share Posted April 21, 2010 oj brakowało mu na pewno kochającej ręki do miziania.on niczego innego od nas nie oczekuje.ciągle grzecznie odpoczywał w kuchni,co któreś z nas wchodziło,wstawał i nadstawiał pyszczek do głaskania.w ciągu dnia trochę się "rozbrykał" i przychodzi co chwila do pokoju,łapką zachęca nas do głasków.w tej chwili leży mi u nóg,wyciągnięty jak szczupak :) a przed jakimiś 10 minutami wtrynił się na kanapę :) tak mu jest dobrze !! i dobrze!! nalezy mu się i kropka :) zdjęcia będą wieczorem,bo mnie prędzej coś trafi niż mi się załadują:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted April 21, 2010 Author Share Posted April 21, 2010 dota&koka serce się raduje :iloveyou: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dota&koka Posted April 21, 2010 Share Posted April 21, 2010 Moniś,serdeczne dziękuję za papuńciu dla Pana Miziastego :) najbardziej przypadł mu do gustu hill's.royal jest bleee. dziecięce kanapki,parówki,szynka i słodycze smakują najlepiej:) wydaje mi się że siedział grzecznie w kuchni,bo nie był do końca pewien co się stało. dziś cały dzień jest bez przerwy miziany (ma 5 par rąk do głasków) i śmiem twierdzić,że jest w tej chwili najszczęśliwszym psem pod słońcem :) jemu naprawdę wiele nie potrzeba do szczęścia. bałam się trochę jakie będą relacje pomiędzy Kantorzastym a Kokosławą,ale po pierwszym szoku (Kantora) wszystko między nimi gra jak w orkiestrze. mogłabym pisać i pisać bez końca co się u nas dzieje,zwłaszcza że mogę się tylko zachwycać nad Kantorem,ochać i achać.szczęście psa pod moją opieką,to także moje szczęście. zaraz spróbuję znowu z fotami,zobaczycie same jaki chłopak jest happy :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted April 21, 2010 Share Posted April 21, 2010 [CENTER][COLOR=DarkSlateBlue][SIZE=3][B]Dziewczyny - te duże i ta mała z krwawiacym kolankiem :loveu:- jestescie WIELKIE,NIESAMOWITE I PRZEWSPANIALE!!!! ta historia przeprowadzila mnie od strachu, obaw o Was i najgorszych mysli po wielka radosc i usmiech od ucha do ucha - raz po raz wybuchalam smiechem czytajac relacje psich kradziejek ;)[/B][/SIZE] [/COLOR][/CENTER] [CENTER] [SIZE=3][B][COLOR=Magenta]GRATULUJE UDANEJ AKCJI!!!![/COLOR][/B][/SIZE] [COLOR=Purple]DOROTA&KOKA - Twoje słowa - [I][B]szczęście psa pod moją opieką,to także moje szczęście[/B] - [/I]to piękne motto[/COLOR][I][COLOR=Purple]...[/COLOR][/I] [/CENTER] [COLOR=MediumTurquoise] Czy Koka to Westie? - pytam - bo wlasnie przed chwila znalazlam watek "westikopodobnego" wyrzuconego z auta psiuta - jest [URL="http://www.dogomania.pl/threads/184126-Wyrzucony-z-samochodu-bia%C5%82y-kudlacz%21%21%21%21%21%21%21%21%21%21%21pomocy%21%21%21%21%21%21%21%21?p=14532879#post14532879"]TUTAJ[/URL][/COLOR][I] [B][COLOR=DarkSlateBlue]Mam nadzieję, że główny bohater tej historii - Kantor- zazna duzo ciepla w Suwalkach...[/COLOR][/B] [/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted April 21, 2010 Author Share Posted April 21, 2010 i gdzie te foty :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dota&koka Posted April 21, 2010 Share Posted April 21, 2010 carolinascotties,dziękuję za gratulations :) sama jestem w szoku,bo jeszcze nigdy nic nie kradłam,tym bardziej sporego psa sprzed nosa właściciela :evil_lol: gdybyś widziała na własne oczy te akcje kradziejek,to był dopiero śmieszny widok :D koka jest westem.niechcący znalazłam ją na wsi zabitej dechami,mieszkała w budzie,była chuda i łysa (alergia na pchły) a jej jedynym zajęciem było wychowywanie potomstwa dla zachłannych "pańciostwa":mad: dorcia,foty będą.czekam na szybszego neta :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dota&koka Posted April 22, 2010 Share Posted April 22, 2010 uff,wreszcie się udało.wczoraj nie doczekałam się szybszego internetu :( taaak mi dobrze [IMG]http://i41.tinypic.com/29cwnc.jpg[/IMG] nie leżę już na betonie...leżę sobie jak król!!i mam swoich "paziów" do miziania ;-) [IMG]http://i39.tinypic.com/wjfa80.jpg[/IMG] [IMG]http://i42.tinypic.com/1432mig.jpg[/IMG] o masz ci los..poszli sobie.. [IMG]http://i41.tinypic.com/33xyanq.jpg[/IMG] w takim razie złapię drzemkę [IMG]http://i39.tinypic.com/vshpqa.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcelibu Posted April 22, 2010 Share Posted April 22, 2010 To się popłakałam...:oops::-( ze szczęścia :iloveyou: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dota&koka Posted April 22, 2010 Share Posted April 22, 2010 kiedy to małe białe(koka) wskakuje na kanapę,trzeba wiać:) w końcu ona była tu pierwsza [IMG]http://i39.tinypic.com/2w7jsxt.jpg[/IMG] i tak gdziekolwiek jestem,mizianko mam zapewnione :) [IMG]http://i42.tinypic.com/ienryt.jpg[/IMG] black&white (strasznie się boję tego kurdupla!) [IMG]http://i39.tinypic.com/172ra0.jpg[/IMG] i uciekam przed nim na neutralny grunt :) [IMG]http://i41.tinypic.com/bdppjo.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dota&koka Posted April 22, 2010 Share Posted April 22, 2010 [quote name='Marcelibu']To się popłakałam...:oops::-( ze szczęścia :iloveyou:[/QUOTE] mnie też serce rośnie z radości kiedy patrzę na jego uśmiechnięty pychol.wiemy co ten psiur ostatnio przechodził,dla tego tak tę zmianę przeżywamy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vega17 Posted April 22, 2010 Share Posted April 22, 2010 o matko jaka cudowna psina, eh kocham kudłacze:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dota&koka Posted April 22, 2010 Share Posted April 22, 2010 a jaki ma wspaniały charakter!aż dziw bierze po tym co chłopaczyna przeszedł :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dota&koka Posted April 22, 2010 Share Posted April 22, 2010 byczymy się ile wlezie :) [IMG]http://i40.tinypic.com/14jn97t.jpg[/IMG] przy okazji walimy takie bąkasy,że hoho! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted April 22, 2010 Share Posted April 22, 2010 ale sesja :) a jaka mordka usmiechnieta :) baki pewnie po dobrym jedzonku i serniczku - hehehe :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcelibu Posted April 22, 2010 Share Posted April 22, 2010 Jeżeli się zaczęło normalnie jeść, to brzuszek musi się przyzwyczaić do zmiany. Będzie dobrze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dota&koka Posted April 22, 2010 Share Posted April 22, 2010 facet normalnie nas tu zaczadzi :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted April 22, 2010 Share Posted April 22, 2010 Wspaniałe foty ... facet jest na mega-urlopie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted April 22, 2010 Author Share Posted April 22, 2010 WSZYSTKO DOBRE CO SIĘ DOBRZE KOŃCZY ,FARCIARZ Z NIEGO :loveu:aż zadziwia jego reakcja ,powinien się bać ,tęsknić ,a tu nic....biedny był :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted April 22, 2010 Share Posted April 22, 2010 Ciotki - jak tak bedzie Was gazowal to proponuje wspanialy zestaw ;) prosto z wybiegów ;) [URL=http://img153.imageshack.us/i/70799746.jpg/][IMG]http://img153.imageshack.us/img153/7613/70799746.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted April 22, 2010 Author Share Posted April 22, 2010 :megagrin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dota&koka Posted April 22, 2010 Share Posted April 22, 2010 carolinascotties,kreacja normalnie jest mega wypasiona :) przydałaby się,ojjj przydała słuchajcie,ten psiak jest cudowny.kiedy chce mu się siusiu,przychodzi do mnie i popiskuje (nawet moja koka tego nie robi).nie przeszkadza mu ciasnota,pięknie wpasował się w krajobraz :) mam tylko z nim jeden problem.chodzi za mną krok w krok (Pako też tak się zachowywał),al eto mi nie przeszkadza (no,może w łazience hihi) ale on nawet jesc nie chce jesli mnie przy nim nie ma!postawię michę i muszę przy niej warować,dopiero wtedy zje.martwię się,co to będzie jak za bardzo się do mnie przyzwyczai... nie mamy tak dużego łóżeczka,więc poświęcilismy grubaśną miśkową narzutę żeby chłopak miał gdzie kosteczki wyprostować.owszem śpi na niej,ale i tak kanapa is the best:) koka odwaliła mi dziś numer:( ugotowałam rano pyszne papuńciu dla chłopczyka-makaronik z mięskiem mielonym i warzywami.strasznie cieszyłam się że mu dogodzę.nie wiedziałam jeszcze,że musze Kantora pilnowac żeby zjadł i poszłam sobie grzecznie do pokoju. okazało się,że kantor cichcem wszedł za mną (trzeba być nieźle zamotanym,żeby nie zauważyć tak dużego psa) a koka bezczelnie podłączyła się do jego miski i obżarła się jak przysłowiowa świnia,mało nie pękła.brzuch jej wisi do samej ziemi,więc na jutro zarządziłam jej głodówkę.na co dzień,z racji nadwagi mojej suczy,wydzielam jej po garstce jedzenia.dziś się nie popisałam,żeby tylko nic jej się nie stało tak sobie zerkam na Kantora jak śpi spokojnie obok mnie i zastanawiam się,jak bardzo musiało mu być źle do niedawna.biedny...mam nadzieję że już nic go złego w życiu nie spotka. w domu wszyscy śpią,na dogo wszyscy śpią,więc i ja idę do łóżeczka.ciekawe jak szybko usnę,mając pod samym nosem pierdzącą non stop doopkę Kantora? ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.