Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

popełniłam niewielki bazarek. Mam nadzieję, że coś się z niego uzbiera do podziału z Saszką.

zapraszam do kliknięcia w banerek i proszę o pomoc w zapraszaniu

Posted

[quote name='inga.mm']popełniłam niewielki bazarek. Mam nadzieję, że coś się z niego uzbiera do podziału z Saszką.

zapraszam do kliknięcia w banerek i proszę o pomoc w zapraszaniu[/QUOTE]
Juz biegnę :)

Posted

u Saszeńki w porządku, zdrówko dopisuje, wyleniła swoje piekne, niedzwiedzie zimowe futro, kończy wiosenną rujke
(ktora 2 razy w roku stawia nam swiat na głowie bo chłopaki dostają "korby").
Tej wiosny najbardziej zakochane w Saszy były te 3kilowe Pimponiki (bedzie fotka).
To było strasznie śmieszne, bo one takie malutke, a Saszka taka olbrzymia dziewuszka
Mikrus tak jej pilnował przed innymi pieskami że aż gdzieś ząbka zgubił na przodzie... ;)

Posted

Dzieki Kasiu za wiadomosci i to jakie :)
Przepraszamy za tego ząbka, naprawde :) Wyobrazam sobie jak chlopakom skoczyl testosteron i jak sie zaangazowali w tę sprawe. Hihihi, nam wesoło ale pewnie zgrzyty nie były zabawne :/
Pozdrawiam Kasiu cała ekipe i Ciebie :)

Posted

Fajnie to musialo wygladac:diabloti: ,jak takie mikrusiki mizdrolily sie do poteznej Saszenki .Bohaterski 3 -kilowiec :cool3: wprawdzie zgubil zeba ;) ,ale za to obronil honor panienki .:eviltong:

Posted

[quote name='inga.mm']zobaczcie jak Birma pomagała mi robić zdjęcia do bazarku. To naprawdę fajna panienka i nikt nie pyta.
Duże psy zdecydowanie gorzej sie wyadoptowują.
V
V
V
V[/QUOTE]
Byłam, widziałam - cudna psina :)

Posted

I niespodzianka od Saszki:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/853/p1060832d.jpg/][IMG]http://img853.imageshack.us/img853/1069/p1060832d.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/88/p1060833l.jpg/][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/6628/p1060833l.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/41/p1060888s.jpg/][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/3727/p1060888s.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/32/p1060891.jpg/][IMG]http://img32.imageshack.us/img32/633/p1060891.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/818/p1060894.jpg/][IMG]http://img818.imageshack.us/img818/5881/p1060894.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Jaka ona jest piękna ! Nigdy bym nie powiedziała że jest taka poważnie chora.

Ciotki - po Daszeńce zostało niemal całe opakowanie amigdaliny, chcecie dla Saszeńki ?
W iniekcjach.

Posted

[quote name='fiorsteinbock']Cioteczko a na co podaje się amigdalinę?
QUOTE]

ja kojarze amigdaline z nowotworami złośliwymi, to wyciąg z jakiś pestek, kiedys to chyba aż z Meksyku trzeba było ja sprowadzac...
u nas chyba ciągle nie dopuszczona do obrotu bo jest cześciowo toksyczna ale nie mam żadnych doświadczeń, nie przypuszczam żeby miejscowi weterynarze stosowali... ktos sie zna?

Posted

z wikipedii

W latach 20. [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/XX_wiek"]XX wieku[/URL] [URL="http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Ernst_T._Krebs_%28senior%29&action=edit&redlink=1"]Ernst T. Krebs (senior)[/URL] ogłosił, że odkryta przez niego witamina B17, sprzedawana pod nazwą handlową [I]Laetrile[/I], jest skutecznym lekiem na raka. W źródłach niemedycznych preparaty amigdaliny w dalszym ciągu opisywane są jako skuteczne środki przeciwrakowe. Systematyczne badania naukowe dowiodły jednak brak jakiegokolwiek działania antynowotworowego amigdaliny, natomiast jej stosowanie bez nadzoru lekarskiego może prowadzić do poważnych zatruć cyjanowodorem, np. w wyniku interakcji z [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwas_askorbinowy"]witaminą C[/URL].

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
Posted

dzisiaj mam niestety kiepskie wiadomości....
ostatnio guzek Saszeńki wydaje sie byc wyraźnie wiekszy, pani wet zalecila jej lek przeciwzapalny i scanomune lub inny immunostymulant. Sama dziewuszka nie wydaje sie byc cierpiąca bo nadal chetnie je... chociaż czasem dziubnie sie w tego guziora własnym ząbkiem
Różnie to może byc ale jeśli guz zechce intensywnie rosnąc nie ma za wiele koncepcji jak powstrzymac rozrost.. :(

Posted

Oto co znalazłam na ten temat.

[I]METODY LECZENIA NADZIĄŚLAKÓW
Metodą leczenia nadziąślaków jest ich chirurgiczne wycięcie.
Problemem pozostaje zakres zabiegu. Jedni autorzy stosują
zabiegi oszczędzające [27], inni bardziej radykalne z
usunięciem zębów, zawiązków zębowych, resekcją wyrostka
zębodołowego i koagulacją podłoża, jak również usunięciem
okostnej [7]. Znacznie poszerzano zabiegi operacyjne
przy kolejnej wznowie ze względu na możliwość bardziej
agresywnego rozwoju wznowy guza [3]. Brak jednoznacznych
wskazówek co do sposobu postępowania.
[B]Za radykalnością zabiegu przemawia skłonność do wznowy
i pojedyncze przypadki zezłośliwienia nadziąślaków olbrzymiokomórkowych[/B]
notowane w piśmiennictwie, nie w pełni
jednak udokumentowane [5]. Wśród autorów zagranicznych
dominuje tendencja do oszczędzającego leczenia nadziąślaków
(bez usunięcia zębów oraz koagulacji podłoża), które w
Polsce nie znalazły uznania i zastosowania. Notowano pojedyncze
przypadki skutecznego leczenia tego typu guzów,
szczególnie olbrzymiokomórkowych i bogato unaczynionych,
poprzez miejscowe iniekcje kwasu trójchlorooctowego [13],
środków sklerotyzujących [1], penicyliny G [20], glikokortykosteroidów
[17] czy podskórnych iniekcji kalcytoniny, zalecanych
głównie w okresie ciąży [19]. Obserwowano pojedyncze
przypadki spontanicznej regresji guza [10].[/I]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...