Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 669
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 3 weeks later...
Posted

jak spaniela? Ścięłam mu pysk i łapy jak u pudla ;)
a tak szczerze... włosy na pysku mu śmierdziały jedzeniem i przez nie rozlewał wodę, a zarośnięte łapy sprawiały że wnosił mi tony piachu do domu po spacerze i musiałam odkurzać dzień w dzień... stwierdziłam, że wszystko ładnie, pięknie, słodko wyglądał z zarośniętym pyskiem i łapami, ale było mało higienicznie :P

Posted

ma o wiele gładszą, delikatniejszą, bardziej rozprostowaną, ale też łapie więcej niż pudlowa, o wiele szybciej się brudzi, o wiele bardziej namaka i o wiele dłużej schnie... praktycznie nie gubi sierści - wyczesując Lennego mam pełną pudlówkę sierści, wyczesując Odiego na pudlówce nie ma w ogóle sierści, nie kołtuni się wcale, nie ma ani grama podsierstka - Lenny ma.
Dla mnie to mieszanka pudla i spaniela. Ma masę energii, jest roztrzepany i kompletnie nie pudlowy :P nie ma tego dystansu do świata co Lenny ;) Ma mocny głos, jest narwany i ciężki do skupienia, jest też bardzo nachalny i często chamski dla innych psów, ale w ogóle się tym nie przejmuje, Lenny może na niego warczeć, może go dziabnąć, pokazać zęby, odganiać na wszelkie sposoby - jeśli w tym małym łepku urodził się pomysł zabawy, czy rozwalenia się na Lennym to on to zrobi, nic sobie nie robi z oznak niezadowolenia Lennego ;) Czasem musimy interweniować, bo Odie pozwala sobie na zbyt wiele w stosunku do Lennego, czasem lepiej wkroczyć niż pozwolić na zaognienie konfliktu, bo Lenny jest cierpliwy do czasu, jak za długo to trwa zaczyna gryźć na serio. Odie nie zwraca uwagi na jego CSy..

Posted

O, to trafiłam z tym spanielem :)
W sumie to wygodne - brak linienia i brak kołtunów.
Wszystkie pudle mają podszerstek?
Będę musiała kiedyś poprosić jakiegoś fryzjera żeby mi to pokazał. Bo tak patrzę na swojego pundla - i albo on nie ma podszerstka, albo cały się z niego składa :D Wszędzie tak samo spiralne kędziory które rozczesują się na taką "watę".

  • 1 month later...
Posted

po całym dniu sprzątania odpoczynek w doborowym towarzystwie :P

[img]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/21883_559538634060876_1661233555_n.jpg[/img]

Posted

On tak uwielbia XD
mam jeszcze takie :
[img]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/21732_10151289351521248_1291297536_n.jpg[/img]

Odie zawsze śpi kołami do góry ;)

Posted

Chyba muszę zacząć szukać dobrego fryzjera w okolicy... nie daję już rady z psami - Lennego sierść zrobiła się super, bo mimo nie czesania przez miesiąc nie zrobił się ani jeden kołtun.. Odie też sierść ma super bo się nie kołtuni w ogóle, nie ważne że umorusają się w śniegu i schną pod kaloryferem - ani jeden ani drugi kołtunów nie mają, ale sam fakt kąpieli, a później suszenia wykańczają mnie... jednego może jeszcze bym zrobiła, dwa na raz to już dla mnie za wiele - po wczorajszej kąpieli i wstępnym cięciu plecy bolały, w nocy brzuch ciągnął :/ nie wiem co będzie jak będę wyżej w ciąży - to dopiero początek 4miesiąca a mi już nogi i kręgosłup odmawiają posłuszeństwa przy dłuższym staniu... :(

Lenny obrasta, mam nadzieję że jak się ogarnę po porodzie to skoczymy na kilka wystaw w okolicy :)

Posted

Pewnie, że szukaj kogoś zaufanego, szczególnie, że i potem Ci się przyda. Po porodzie może i kręgosłup wraca do normy, za to możliwości czasowe kurczą się jak czarna dziura ;)
Zdrowia życzę i gratulacje :)

Posted

Do cięcia uśmiechnę się do pani Violi (hodowczyni Lennego), ale ona nie kąpie i nie suszy, tylko tnie, więc tu muszę kogoś znaleźć.. u mojego weta jest całkiem sympatyczna babka, chłopaków ostatnio wymiziała, mimo że czekaliśmy w kolejce do weta a nie do niej :P będę musiała pogadać ile chce za kąpiel i suszenie..

  • 3 weeks later...
Posted (edited)

jedno z dzisiejszego spaceru :
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-ioratdXZtAk/UONYSnwVFSI/AAAAAAAAAgo/8P77h-qDDNw/s720/psiaki.jpg[/IMG]


i z lenienia się po spacerze ;)

[IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/582252_399778843436966_400902276_n.jpg[/IMG]

Muszę przyznać że Odie mi się bardzo przydaje - uwielbiam się tulić, dawać buziaki i miętosić jakieś futro - Lenny nie przepada za zbyt dużą ilością czułości - on lubi być obok, można go miziać z uchem, ale tulenie to już nie dla niego - Odiego mogę tulić, miziać, miętosić i on będzie chciał jeszcze i jeszcze :)

Edited by sachma
Posted

Dzięki ;)

to że na fotelu/kanapie nie mogę siedzieć sama, to wiem, ale żeby nawet na krześle kolana były zajęte?
[IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/538565_575704932444246_553118995_n.jpg[/IMG]

jak ktoś się przyjrzy, to zobaczy jak Odie wbija we mnie łapki, żeby nie spaść :P

Posted

No już jakoś kiepsko sobie wyobrażamy życie z samym Lennym, już nawet nie pamiętam jak to było mieć jednego psa ;)
Zawsze myślałam że Lenny to miziak, ale odkąd jest Odie muszę powiedzieć, że Lenny jest niedotykalski w porównaniu do Odiasza ;)
Wiadomo czasem wkurza, bo niszczy strasznie, wyje potwornie kiedy jest zamykany w klatce, mimo nauki nadal nie ruszyliśmy z miejsca - wszystko jest ok póki jestem w zasięgu wzroku, jak zniknę zaczyna wyć.. więc chowamy cenniejsze rzeczy i z pokorą sprzątamy kolejną rozwaloną gazetę, kolejny pogryziony długopis, zjedzone butelki czy rozlaną wodę..
Czasem mi guza nabije, jak za bardzo się ucieszy że wróciłam i zapomni że miał już nie skakać, albo jak się ucieszy że idziemy na spacer... Ostatnio mi nos rozwalił bo chciał się tulkać, więc wskoczył mi na kolana z pełnego rozpędu.. no trafił głową w nos, krew poszła, ale przecież nie chciał ;)
Kawał drania, każdy chce go nam ukraść, bo taki tulaśny i słodki, ale oboje z Sebą wiemy, że oddali by go nam po kilku godzinach ;) ale przywykliśmy, powoli, małymi kroczkami oduczamy go niepożądanych zachowań, nie spieszy się nam, bo nauczyliśmy się z nimi żyć, ale jednak nie przestajemy pracować, bo chcemy życie sobie ułatwiać ;)
Wg szkoleniowca (Odie jest po kursie podstawowym) Odie ma straszne kłopoty z koncentracją i u niego 30s koncentracji na śladzie uznaliśmy za sukces, pracujemy tylko klikerem, bo Odie po kilku sekundach jest już w innym świecie i nie wie za co jest nagradzany.. Olga (szkoleniowiec) bardzo mi pomogła Odiego zrozumieć i wyciszyła mnie totalnie :) dzięki czemu mamy coraz więcej wypracowane ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...