basia Posted November 11, 2002 Share Posted November 11, 2002 Chciałabym dowiedzieć się czegoś o przygotowaniach do biegu w klasie skandynawskiej. Chodzi mi o trening, częstotliwość i ilość km. Jeżeli ktoś mógłby podać jakiś przybliżony czas przebiegniącie określonej trasy (tak dla porównania). Wszelkie uwagi co do rozłożenia sił na trasie, trudnych początków i przygotowania również psa, mile widziane:) Interesuje mnie dosłownie wszystko. Wasze spostrzeżenia i opinie, poprostu wszystko co może mi pomóc przy treningu. Acha, chciałabym dowiedzieć się jeszcze jakie obuwie stosować i jak się ubierać itd. Dzięki! basia i ceik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Giziu Posted November 11, 2002 Share Posted November 11, 2002 Uważam, że w kalsie skandynawskiej - częstotliwość, ilość wybieganych kilometrów i czasy przebiegu zależą raczej od twojej kondycji i możliwości. Pies będzie zawsze lepszy no chyba że jesteś maratonką. Uważam że trening 4 - 5 razy w tygodniu jest wystarczający Trasy 5 km również będą dobre. Jak przebiegniesz ten dystans w 17 - 20 min. to będzie dobrze. pies przebiegnie na pewno - wszystko zależy od ciebie. Proponuje żebyś pozwalała mu biegać również przy rowerze żeby nie zatracił prędkości i nie nauczył się czekania za tobą i zwalniania. moja propozycja 3 razy w tygodniu bieg - jeżeli chcesz brać udział w skandynawce i dwa razy rower około 10 km. co wy na to. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fair_Play Posted November 11, 2002 Share Posted November 11, 2002 Zgadzam sie z Giziu, pies zawsze bedzie mial sile biec, trzeba tylko caly czas pracowac nad soba:)) Ty mozesz cwiczyc sobie nawet codziennie, niekoniecznie z psem, zeby wyrobic sobie kondyche na zawody. Czasy mozesz posprawdzac sobie np, na mojej stronie, w wynikach zawodow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Giziu Posted November 12, 2002 Share Posted November 12, 2002 no właśnie, przy skandynawce trzeba chyba nawet więcej biegać samemu niż z psem. pasa trenować przy rowerze żeby szedł do przodu i nie rozpraszał się. Biegać, biegać i biegać - wziąść udzial w dwóch maratonach potem podpiąć psa i puchar polski w skandynawce w kieszeni :))))) pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted November 13, 2002 Author Share Posted November 13, 2002 Giziu i reszta, no ale mnie pocieszyliście, a ja poważnie pytałam. Nie chcę pucharu, ani niczego takiego, chciałam tylko się czegoś dowiedzieć o klasie skandynawskiej. Jeśli nie możecie pomóc to trudno... :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Giziu Posted November 13, 2002 Share Posted November 13, 2002 a czy uważasz, że ci nie pomogliśmy. Strone z wynikami masz podaną, to że masz biegać zarówno sama żeby nabrać kondycji jak i z psem też masz. pies powinien biegać równiez przy rowerze. Masz się starac żeby był ciągle z przodu na napiętej lince. Zresztą co ja się bede powtarzał. jake buty i jak się masz ubierać - wybacz :) Pas, linka z amorem, szelki i to wszystko pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dolphine Posted November 13, 2002 Share Posted November 13, 2002 a ja mam pytanko, jesli mozna: ile musi miec malamut zeby mozna mu bylo zalozyc szelki i biegac z nim? Conor za 3 dni skonczy 4 miesiace, wazy 21kg ma 53cm wzrostu, jest silny, po malu zaczyna sie rozkrecac jesli chodzi o tempo spacerow, z bieganiem tez jest coraz lepiej. poki co chodzi z obroza na szyi ale zaczyna ciagnac i wyraznie sprawia mu to przyjemnosc, problem polega na tym ze wtedy sie dusi, zaczyna kaszlec itp, jak to przy obrozy na szyi. czy jest sens kupowac takiemu maluchowi szelki, w koncu on blyskawicznoe rosnie, a jesli tak to jak dobrac rozmiar zeby kupic odpowiednie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Giziu Posted November 13, 2002 Share Posted November 13, 2002 na pewno nie powinieneś mu pozwalać jeszcze ciągać. Małe ciężary powinien zacząć ciągać dopiero gdy będzie miał około roku, chodź w tym temacie jest wiele zdań. Teraz możesz go przyzwyczjać do chodzenia w uprzęży tzn, gdzieś w lesie czy parku zakładać mu ją i truchtać niewielkie odcinki nie przekraczjące 500m. Musisz go przyzyczjać do tego aby chodził z przodu i sowicie nagradzać jeżeli będzie robił to co do niego oczekujesz. Stopniowo możesz mu zwiększać odcinki i stawiac mały opór ale to niewielki. Nie możesz używać uprzęży do spacerów - tylko do nauki i treningów tak że uprząż kojarzyła mu się zawsze z czyms przyjemnym. Na spacery polecam takie szeleczki które się zapina między łopatkami - naprawdę sie sprawdzają. uprząż i szelki najlepiej uszyc samemu - wtedy dopasujesz je idealnie do budwy psa, jeżeli nie to można zamówic przez internet. jest wiele stron gdzie mozna to zrobic i zapytać siejaki rozmia wybrać. pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dolphine Posted November 13, 2002 Share Posted November 13, 2002 dzieki dzieki, musze przy okazji wyjasnic jedna rzecz. piszac o ciagnieciu nie mialam na mysli ciezarow, chodzilo mi o to ze idac na smyczy wyrywa sie do przodu i wtedy ciagnie, a majac na szyi obroze po prostu sie dusi. sa wiec moze jakies szelki - spacerowe? czy jak to nazwac?no chyba ze dla maluchow przeznaczone sa tylko obroze i trzeba po prostu karcic go za ciagniecie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Giziu Posted November 13, 2002 Share Posted November 13, 2002 karcić za ciągnięcie - nic podobnego !!!!!! możesz zrazic psa do ciągnięcia i wtedy będzie biegal niechętnie. trzeba go nagradzać. oczywiście pies musi wiedziec kiedy idzie na spacer a kiedy na trening dlatego własnie nie wolno zakładac żadnych uprzęży na spacery. takie szeleczki do spacerów naprawdę można łatwo uszyć - na maszynie 15 min. jest to coś na kształt ósemki - jak bys z typowej uprzęży uciął cały tył i zostawił tylko przód pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tatsu Posted November 13, 2002 Share Posted November 13, 2002 Jesli juz sie chcesz decydowac na kupno szelek to polecam manmat - poszokaj w googlu to sa czesi - zwyzuca od razu pierwsza strone. Dobre solidnei w miare ladne. Kwestia tylko czy naprawde chcesz juz malemy zakladac szelki spacerowe czy nie jesli to co mowia jest prawda to i tak moze sie nabawic krzywicy i tak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nat Posted November 13, 2002 Share Posted November 13, 2002 Dolphine jak chcesz moj znajomy ma do sprzedania uzywane szelki ManMat - Guard - rozmiar L Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tatsu Posted November 13, 2002 Share Posted November 13, 2002 A wlasnie jaka jest dokladnie roznica miedzy Standard a Guard ? PS. Polecam te ze wzorkiem psich lapek - sa naprawde bardzo ladne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewaka Posted November 13, 2002 Share Posted November 13, 2002 szelki typu guard wygladają tak http://www.lodowejezioro.poznan.pl/style_sklep/ramka_srodek_sprzet_style.htm i raczej sie ich nie uzywa na zawodach, a przynajmniej ja sie z tym nie spotkalam. I mysle ze mamutek szybko z numeru L wyrosnie ;-)))))) co do sprzetu to w poscie "szelki, sprzet, sanki etc. etc. " uzywalismy sobie z Payookiem na temat poszczegolnych producentow osprzetu. I ja wciaz polecam Manmata ;-)))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tatsu Posted November 13, 2002 Share Posted November 13, 2002 Niestety nigdzie nie m,oge znalesc cennika :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewaka Posted November 13, 2002 Share Posted November 13, 2002 napisz do darka mejla, nie jestem pewna ale szelki typu sivash-sled kosztują okolo 48 zl. mam cennik, ale chyba nieaktualny :( napisz, darek ci na pewno odpisze predziutko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nat Posted November 13, 2002 Share Posted November 13, 2002 Tatsu chcesz moge wyslac Ci na maila bo mam w Wordzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted November 14, 2002 Author Share Posted November 14, 2002 Giziu, oczekiwałam innej pomocy, podzielenia się swoimi uwagami ludzi, którzy trenują. To nie jest takie oczywiste ile biegać i w jakich butach. Trening trzeba ułożyć sobie jak i psu, a odpowiednie obuwie zapezpieczy przed ewentualnymi komtuzjami. Niestety tutaj nie znalazłam pomocy, jednak na stronach prawdziwych biegaczy dowiedziałam sie dużo więcej. pozdrawiam basia i ceik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fair_Play Posted November 14, 2002 Share Posted November 14, 2002 Basiu, to chyba jest oczywiste, ze biegac trzeba jak najwiecej(na poczatku krotkie dystanse, pozniej stopniowo je wydluzajac), a buty musza byc po prostu wygodne i lekkie, z dobrym bieznikiem, tak zeby dobrze Ci sie biegalo...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fair_Play Posted November 14, 2002 Share Posted November 14, 2002 Basiu, to chyba jest oczywiste, ze biegac trzeba jak najwiecej(na poczatku krotkie dystanse, pozniej stopniowo je wydluzajac), a buty musza byc po prostu wygodne i lekkie, z dobrym bieznikiem, tak zeby dobrze Ci sie biegalo...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Giziu Posted November 14, 2002 Share Posted November 14, 2002 Basiu, sorry, że nie spełniliśmy twoich oczekiwań. Powiedzieliśmy Ci po prostu jak my to robimy i trenujemy. Jeżeli to ni nie wystarczy to sorry. Myśle, że oczywistym jest, że ubranie trzeba dopasować do pogody (ja się dzisiaj ubrałem za ciepło :)), buty trzeba miec wygodne itd. Pisaliśmy, że trzeba trenowąc 5 razy w tygodniu - 3 razy biegać dwa razy rower. - czy to nie jest rozkład treningów. ja tu już nic nie rozumiem na ra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted November 18, 2002 Author Share Posted November 18, 2002 Widzę, że nie traktujecie mnie poważnie, szkoda... Giziu, widzisz ty napisałeś , że mam 3 razy w tygodniu biegać, 2 razy rower. A ja dowiedziałam się, że powinnam biegać 2 dni na dwa dni przerwy. Pierwszy dzień intensywny trening, drugi dzień spokojny bieg. Co do ubioru i butów oczywiście tak, żeby było wygodnie, ale jednak bezpiecznie dla zdrowia. Inne są buty do biegania po asfalcie inne do leśnych bezdroży i bardzo ważne jest aby właściwie je dobrać. Te i wielu rzeczy dowiedziałam się od osób nie z tego forum, a na Was właśnie liczyłam... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tatsu Posted November 18, 2002 Share Posted November 18, 2002 No przepraszam cie basiu bardzo ale troszke przeciagasz... Kazdy ma inne podejscie a z twoich wypowiedzi mozna wywnioskowac ze od razu mialas zle nastawienie do tego co ci powiedza. Druga sprawa to taka ze zawsze tylu ilu musherow tyle glosow i zdan. A co do biegania to za przeproszeniem gowno prawda odnosnie butow!!! Ja trenowalem lekkoatletyke - nie zawodowo bo bylem za mlody - i biega sie tak naprawde w jednych butach na trenigach bez roznicy jaka nawierzchnia. A wiadomo ze w praktyce biega si w tym w czym najwygodniej. Mozna i boso. Mi np. najlepiej biegalo sie w srednich kolcach. Mimo ze inni woleli dlugie. Najlepiej porozmawiaj z tymi ludzmi ktorych uwazasz za autorytety i tyle. Przeczytaj ksiazki dostepne na ten temat i koniec. Tak naprawde kazdy w jakimkolwiek sporcie do wszystkiego dochodzi najlepiej sam. PS.Zreszta jest powiedziane ze buty nie sa "ergonomiczne" gdyz nacisk pada tez na piete co nie jest pozadane bo hamuje... ok nie bede sie zaglebial poniewaz tylko o tym czytalem a nie praktykowalem i moge pominac opare waznych "tez". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted November 18, 2002 Share Posted November 18, 2002 ELO!! po asfalcie nie radze biegac poniewaz mozna sobie zalatwic staw skokowy... co do ubioru na trening nie moze on byc za gruby (bo sie mozna przegrzac zdziebko) ani za cienki by nie przewiało. Co do czestotliwosci biegania to ja biegalem co drugi dzien, co tydzien mialem wydluzany dystans ;) zawsze musi byc przed biegiem rozciaganie czyli: skipy wieloskoki o posladki naciaganie lydki itp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szybszy_od_dylizansu Posted November 18, 2002 Share Posted November 18, 2002 Basiu gadasz jak rozkapryszony bachor . Pewnie rodzice jeszcze Ci płacą żebyś biegała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.