Iljova Posted May 5, 2011 Share Posted May 5, 2011 Uda Ci się wszystko [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/_I_x4Uhz20m4/TbVhqpxZKFI/AAAAAAAAAq4/h-JbrpMV4NU/1945%5B1%5D.jpg[/IMG] Daśka potrzebna jest osoba z Gdyni, wiem że na dogo ktoś był, ale nie mogę sobie taraz przypomnieć, może Ty wiesz o kimś, a możę któraś z Was ????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted May 5, 2011 Share Posted May 5, 2011 Cantadorra o ile się nie mylę jest z Gdyni. Sara jutro o 9.30 ma usg,trzeba będzie do Gdańska zjechać.Mam nadzieję,że wszystko wyjdzie dobrze:-) Mam za sobą dzień do d...y ....szkoda gadać idę na spacer..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 dobra pakujemy się powoli na badanie,jedyny problem w tym,że Sara nie może się wysikać przed badaniem,więc muszę ją w domu zaprosić do transportera i w transporterze zanieść do samochodu ,ponieważ siknęłaby napewno.... napiszę po powrocie co i jak... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Trzymajcie mocno kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Wyniki badań labolatoryjnych opis zmian: Badanie ultrasonograficzne układu rodnego.Macica widoczna w części trzonowej na wysokości pęcherza moczowego. Srednica trzonu na przeważającej długości w granicach 9-12 mm,na wysokości szyjki pęcherza średnica trzonu wzrasta do 17-20mm (pogrubienie trzonu).W świetle trzonu macicy widoczna wąska warstwa płynu (grubość warstwy płynu w granicach 1-2mm).Echogeniczność trzonu lekko nierównomierna,kontur lekk pofałdowany.W lewym polu zanerkowym widoczny hypoechogenny jajnik o srednicy ok 15mm z obecnością bezechowej torbieli o średnicy 4 mm.W prawym polu zanerkowym zmian nie widzę,jednak bardzo silne zagazowanie p.pokarmowego zdecydowanie utrudnia obserwacje tej okolicy. Widoczne wyraźne powiększenie śledziony. :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted May 6, 2011 Author Share Posted May 6, 2011 [quote name='daśka']Wyniki badań labolatoryjnych opis zmian: Badanie ultrasonograficzne układu rodnego.Macica widoczna w części trzonowej na wysokości pęcherza moczowego. Srednica trzonu na przeważającej długości w granicach 9-12 mm,na wysokości szyjki pęcherza średnica trzonu wzrasta do 17-20mm (pogrubienie trzonu).W świetle trzonu macicy widoczna wąska warstwa płynu (grubość warstwy płynu w granicach 1-2mm).Echogeniczność trzonu lekko nierównomierna,kontur lekk pofałdowany.W lewym polu zanerkowym widoczny hypoechogenny jajnik o srednicy ok 15mm z obecnością bezechowej torbieli o średnicy 4 mm.W prawym polu zanerkowym zmian nie widzę,jednak bardzo silne zagazowanie p.pokarmowego zdecydowanie utrudnia obserwacje tej okolicy. Widoczne wyraźne powiększenie śledziony. :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-([/QUOTE] Daśka oprócz torbieli i powiększonej śledziony niewiele wiecej zrozumiałam. Co to wszystko oznacza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ginia Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Daśka, może to "tylko" stan zapalny macicy, endometrioza. Co powiedział lekarz? Jakie są możliwości leczenia? A jak wyniki badań laboratoryjnych? Bo podałaś tylko wyniki USG Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iljova Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Ja też niewiele z tego rozumię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Sara ma torbiel i zgrubienie trzonu macicy,to kwalifikuje na zabieg sterylizacji w trybie pilnym,co jest nie do wykonania.Konsultowałam się już dzisiaj z trzema lekarzami i każdy mówi to samo sytuacja patowa.Sterylizacji wykonać nie można ze względu na ryzyko wynikające z wieku Sary.Trzeba Sarze wyleczyć antybiotykami stan zapalny na gwałt a pózniej podjąć decyzję,czy podawać hormony żeby zachamować rozwój,co często w takich przypadkach prowadzi do ropomacicza,czy nie podawać hormonów co również grozi ropomaciczem.A przy ropomaciczu nie ma mowy o leczeniu,ale o ratowaniu życia poprzez usunięcie macicy,czego Sara i tak zapewne nie przeżyje i tworzy się błędne koło:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Jutro idę z Sarą na pierwszy zastrzyk antybiotykowy,w niedzielę sama jej zrobię zastrzyk i tak kilka dni,później przejdziemy z zastrzyków na tabletki i będziemy obserwować rozwój sytuacji.Po tym czasie trzeba będzie powtórzyć badania i podjąć decyzję czy podajemy hormon,czy też nie. Jeżeli chodzi o pozostałe badania,to skonsultuję jutro z wetką co jeszcze robimy,zapewne będzie potrzebne ob,żeby chociaż sprawdzać przebieg procesu zapalnego,chyba też biochemia,żeby zobaczyć jak narządy wewnętrzene funkcjonują,myślę również,że zrobimy morfologię,czyli cały zestaw,ale nie będę decydowała za wetkę. Jeżeli wetka powie,że badania się przydadzą,to pójdę do wetki w poniedziałek ,żeby Sarze krew pobrała i zawiozę do Gdańska,ponieważ tutaj nie ma labolatorium. I jak tu nie mówić,że wszystko do du.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted May 6, 2011 Author Share Posted May 6, 2011 [quote name='daśka']Sara ma torbiel i zgrubienie trzonu macicy,to kwalifikuje na zabieg sterylizacji w trybie pilnym,co jest nie do wykonania.Konsultowałam się już dzisiaj z trzema lekarzami i każdy mówi to samo sytuacja patowa.Sterylizacji wykonać nie można ze względu na ryzyko wynikające z wieku Sary.Trzeba Sarze wyleczyć antybiotykami stan zapalny na gwałt a pózniej podjąć decyzję,czy podawać hormony żeby zachamować rozwój,co często w takich przypadkach prowadzi do ropomacicza,czy nie podawać hormonów co również grozi ropomaciczem.A przy ropomaciczu nie ma mowy o leczeniu,ale o ratowaniu życia poprzez usunięcie macicy,czego Sara i tak zapewne nie przeżyje i tworzy się błędne koło:-([/QUOTE] A niech to... Każdy zabieg to duże ryzyko. Gdybym ja miała podjąć decyzje, to podałabym jedynie antybiotyk na stan zapalny. Hormony, jak piszesz mogą wywołać ropomacicze a to już w przypadku Sary jest wyrokiem. Aniu, jakie koszty dziś poniosłaś? Na koncie mamy 250 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Tak więc od jutra Sara rozpoczyna leczenie...głowa mi spuchła od tych opini. Najwazniejsze leczyć stan zapalny i od tego zacznijmy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Sarę nieśliśmy z Adamem do samochodu na rękach,ponieważ kiedy podnieśliśmy transporter z Sarą,to Sara została ze spodem,a nam w rękach góra i chyba tylko to było dzis zabawne....muszę zmienić wkręty na grubsze,ponieważ stare dziś definitywnie powiedziały koniec:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Elu za USG zapłaciłam 60 zł,to był najtańszy koszt w Gdańsku jaki udało mi się znaleźć,reszta gabinetów od 100 w górę,jaki będzie koszt antybiotykoterapii nie znam,liczę,że wetka znów potraktuje mnie ulgowo,koszt badania krwi jeżeli będzie potrzebne również nie wiem,Sara miała robioną biochemię w lipcu i to był koszt 30 kilku chyba zł,a ile wyjdzie z ob i morfologia......niewiadomo.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iljova Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 :-( Saruniu dobrze że jesteś u Daśki, to Twoje wielkie szczęście, ale Ty to pewnie już sama wiesz. Trzymaj cie sie !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted May 7, 2011 Author Share Posted May 7, 2011 [B]Zrobiłam przelew w kwocie 240 zł [/B] [B]Na koncie pozostało 10 zł. Kochani, następna bida !!! Uzupełniałam info o Sarze na pierwszej stronie - miałam problemy z wklejeniem opisu USG i wszystko wymiotło !!!! Wszystkie dane o dotychczasowych wpłatach... Czy ktoś wie; czy i w jaki sposób można to wszystko odzyskać? [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted May 7, 2011 Share Posted May 7, 2011 Havanko kurcze opis usg faktycznie jest,ale wpłat nie widać,kurcze nie mam pojęcia zielonego jak to odzyskać. Eluniu chyba będzie potrzeba przejrzeć konto od czasu rozpoczecia księgowania i wpisać jeszcze raz,ależ psikus dogo czasnęło. Ja w najbliższym czasie również przejrzę konto i zobaczę ile i kiedy były wpłaty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted May 7, 2011 Share Posted May 7, 2011 [quote name='ginia']Daśka, może to "tylko" stan zapalny macicy, endometrioza. Co powiedział lekarz? Jakie są możliwości leczenia? A jak wyniki badań laboratoryjnych? Bo podałaś tylko wyniki USG[/QUOTE] Ginia tak bardzo bym chciała,żeby chociaż badania krwi jezeli będziemy je robić wypadły pomyślnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted May 7, 2011 Share Posted May 7, 2011 Wróciłam z zastrzyku,drugi na jutro mam w lodówce,zapłaciłam 25 zł.Przegadałyśmy długą chwilę i sytuacja wygląda tak na początku przyszłego tygodnia pobieramy krew i muszę ją zawieść do Gdańska na badania,wyjdzie taniej niż u jej znajomej.Robimy biochemie,morfologię,ob.Na podsatwie wyników wetka zadecyduje w jakim stanie są nerki i jakie antybiotyki można podać dalej. Przyczyną powiększenia trzonu macicy najprawdopodobniej jest torbiel na jajniku. Sterylka w gre nie wchodzi,nawet wetka powiedział,że nie chce,żeby jej psiak na stole odszedł. Będziemy więc zaleczać powstałe zgrubienia i stany zapalne do póki będzie sie dało,rezygnujemy narazie z hormonu.Hormon wetka chce wprowadzić w sytuacjach ostatecznych tj krwiomacicza,a do tego czasu działamy doraźnie. Nie wiadomo kiedy po leczeniu antybiotykowym nastapi nawrót choroby (a nastapi przez ta torbiel) ,ale za każdym kolejnym razem również będziemy stosować antybiotyk,żeby jak najdłużej przeciągnąc podanie hormonu i tak do póki damy radę. Po leczeniu oczywiście powtórka badań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted May 7, 2011 Share Posted May 7, 2011 a z bardziej wesołych wieści,to wet przywitała Sare chrupkami royal i była zawstydzona miną Sary ponieważ ona poniuchała popatrzyła na nią z miną sama sobie to zjedz i poszła sobie połazić po gabinecie i tak klęcząca wetka została z garstką chrupków:-) Jest taki antybiotyk chyba amalizyna cz cos takiego co oczyszcza macicę w dwa tygodnie,ale potrzebujemy wyników krwi,żeby było wiadomo,czy można podać. Wetka też obiecała skonsultować Sarę z połoznikiem weterynaryjnym,który podobno znakomicie sobie radzi w leczeniu takich przypadków antybiotykami:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iljova Posted May 7, 2011 Share Posted May 7, 2011 Trzymam kciuki za Sarunie kochana, żeby już wszystko było dobrze . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted May 7, 2011 Author Share Posted May 7, 2011 Gdyby nie usg nikt nie wiedziałby, że Sara jest chora. Wyglądała na zdrową, jadła i cieszyła sie życiem. Życie jest jednak nieprzewidywalne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted May 7, 2011 Share Posted May 7, 2011 gdyby nie fakt ,że ma trzecią cieczkę co ni w ząb mi nie pasowało,to nie wiem co by było...strach nawet pomyśleć.. A Adam mi mówił że nic jej się nie dzieje,więc chyba nic jej nie dolega,ale intuicja mówiła co innego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted May 7, 2011 Share Posted May 7, 2011 Zajrzałam wreszcie do Was ;). Trzymam kciuki za Sarę, żeby była zdrowa. Dobrze, że jest pod daśkowym czujnym okiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ginia Posted May 8, 2011 Share Posted May 8, 2011 Dasiu! Głowa do góry. Trzeba wierzyć, że antybiotyki pomogą i Sara będzie zaleczona (bo z tego co zrozumiałam o wyleczeniu, czyli o usunięciu przyczyny raczej, na razie, nie ma mowy). Sara wygrała los na loterii, że ma Ciebie! Przyłączam się do Toyoty w trzymaniu kciuków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.