Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Wczoraj wypuściłam Duszkę z bawialni i obserwowalam jej zachowanie. Po opuszczeniu wybiegu od razu popędziła do biura witać się z ludżmi lub szukać jedzenia, nie zdążyłam tego wyłapać. Natępnie wróciła do mnie i zaczęła witać inne psy. Jest ostrożna , podchodzi tylko do tych, które zna. Reaguje na polecenia.
Trzyma się człowieka. Gdy już sie nabiegała, przywitała, zwolniła tempo, przysiadła. Myślę, ze w nowym domu gdy sie nabiega do woli, naładuje baterie jej temperament ucichnie. W końcu to sucz wieku średniego, musi zwolnić.

Posted

Czyli wedlug opisu basia0607,dusienka juz powoli "ostyga"robi sie ostrozniejsza-to dobrze.....a ze buziaki i usciski rozdaje to juz taka jej kochliwa natura,przy kochajacym wlascicielu na pewno sie bardziej uspokoi,bedzie czula sie bezpieczna,nie bedzie musiala ciagle zabiegac o czyjas uwage..........kochana sunia,po tym wszystkim zasluguje na czlowieka z wielkim sercem!!

Posted

Ostyga ale i pokazuje różki :) Dziś 3 razy musiałam rodzielać psy. Za każdym razem dusza gryzła szczeniaki. Bardzo je dominuje, gdy coś jej się nie podoba zębami za szyję i do ziemi. Na szczęście potem jej przeszło i była , jak na Duszę, grzeczna :) Dziś na wątku schrosnikowym dużo fotek! W tym Dusza :)

Posted

Ta torpedka już trochę się wycisza, ale za ta mniejsze szczeniaki to się na nią wkurzam :angryy: A jak się kłócił, jak jej tłumaczyłam że nie wolno.
-Dusza, nie wolno! Nie wolno niszczyć szczeniorów! Nie mądra dusza!
- Auuuuuuuuuuuuuuuuu! Hau hau Auuuuuuuuuu!
- Nie ignoru mnie!
Wolontariuszka Kinia musiała mieć ze mnie niezły ubaw xD

Posted

[quote name='Patyś_']Ta torpedka już trochę się wycisza, ale za ta mniejsze szczeniaki to się na nią wkurzam :angryy: A jak się kłócił, jak jej tłumaczyłam że nie wolno.
-Dusza, nie wolno! Nie wolno niszczyć szczeniorów! Nie mądra dusza!
- Auuuuuuuuuuuuuuuuu! Hau hau Auuuuuuuuuu!
- Nie ignoru mnie!
Wolontariuszka Kinia musiała mieć ze mnie niezły ubaw xD[/QUOTE]
HA,ha,ha...A nie nagraliscie filmiku?

Posted

Wybaczcie, że zdjęc Duszy tak mało, ale dziś obfociłysmy chyba z pół schroniska, chcemy poogłaszać jak najwięcej psów, a Dusza ma co jakiś czas fotki aktualne, więc skupiłysmy sie na innych psiakach :)
[IMG]http://lh5.ggpht.com/_ml4eCV4YCnA/TAFXPINzm2I/AAAAAAAAeGQ/_LAhstFYjes/DSC09880%20%5B640x480%5D.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh5.ggpht.com/_ml4eCV4YCnA/TAFW9ya49rI/AAAAAAAAeFM/D1vnu5h9v5A/DSC09850%20%5B640x480%5D.JPG[/IMG]

Posted

Witajcie
Duszka jest wspaniała a My serdeczne pozdrowienia Wam przesyłamy.

[URL=http://img413.imageshack.us/i/obraz091e.jpg/][IMG]http://img413.imageshack.us/img413/6984/obraz091e.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Posted

Zamykając dzisiejszy czarny wtorek muszę z Wami podzielić się czymś strasznym.
Zaczął padać silny deszcz. Dziewczyny w biegu zaczęły przenosić psy z bawialni do izolatki i zauważyły, że Duszka dziwnie się zachowuje. Okazało się, że miała atak padaczki...
Nie wiemy czy spowodowany jakimś stresem, czy może to coś neurologicznego, co zostało po jej stanie zdrowia, czy coś z czymś teraz będziemy się mierzyć.

Żyć się odechciewa i brak sił!

Posted

[quote name='AgaiTheta']Zamykając dzisiejszy czarny wtorek muszę z Wami podzielić się czymś strasznym.
Zaczął padać silny deszcz. Dziewczyny w biegu zaczęły przenosić psy z bawialni do izolatki i zauważyły, że Duszka dziwnie się zachowuje. Okazało się, że miała atak padaczki...
Nie wiemy czy spowodowany jakimś stresem, czy może to coś neurologicznego, co zostało po jej stanie zdrowia, czy coś z czymś teraz będziemy się mierzyć.

Żyć się odechciewa i brak sił![/QUOTE]
O nie, tylko nie to...:-(:-(:-(

Posted

[quote name='AgaiTheta']Zamykając dzisiejszy czarny wtorek muszę z Wami podzielić się czymś strasznym.
Zaczął padać silny deszcz. Dziewczyny w biegu zaczęły przenosić psy z bawialni do izolatki i zauważyły, że Duszka dziwnie się zachowuje. Okazało się, że miała atak padaczki...
Nie wiemy czy spowodowany jakimś stresem, czy może to coś neurologicznego, co zostało po jej stanie zdrowia, czy coś z czymś teraz będziemy się mierzyć.

Żyć się odechciewa i brak sił![/QUOTE]
O Jezuuuu to straszne:(
Kurcze Dusia tyle czasu juz jest dobrze,przestan.......
Moze przez to pobicie psiak moze teraz cierpiec na padaczke..............badz ze stresu...moze sie burzy przestraszyla............mam kolezanke z licealnej lawy,ktora wlasnie pierwszy raz w zyciu dostala padaczki przed waznym testem-bardzo sie wtedy bala,nikt sobie nie zdawal sprawy jak bardzo,byl to straszny widok i dla niej pozniej wielki szok bo miala 17 lat jak ja to pierwszy raz spotkalo...........

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...