MalgosMalgos Posted December 13, 2010 Posted December 13, 2010 Wieszam kolejny "koszyczek" na choince Hery - Psi Aniolowie z Berlina przekazuja 200 zlotych na leczenie Hery - prosze o podanie koordynatow do wplaty po 20.12. Quote
misiakowecka Posted December 13, 2010 Posted December 13, 2010 Jejku jaka wspaniała wiadomość:)! I już jest pomoc finansowa!:multi: Stzw przyznaj się, sunia złapała Cię za serce i puścić nie chce;) Quote
stzw Posted December 13, 2010 Posted December 13, 2010 [quote name='Ada-jeje']stzw, ja mowilam o ogloszeniach dla Hery, i tych sie nie wypieramy ze bedziemy robic, bo domu ktory na nia czeka nie ma.[/QUOTE] Na pewno jest, tylko nie zauważyłaś! Quote
Ada-jeje Posted December 13, 2010 Posted December 13, 2010 Ej, Ty, to mnie w maliny nie wpuszczaj, :razz: bo jest zima a ja jestem zasypana :placz: Ale teraz ukazalo sie zielone swiatelko w tunelu i jutro przyjda mnie odkopac.:lol: Zdjecia fantow, moge Ci wysalc od liku, badz spokojna, zebys tylko nadarzyla sprzedawac. To jakos wspolnymi silami uzbieramy. Quote
stzw Posted December 13, 2010 Posted December 13, 2010 [quote name='misiakowecka']Jejku jaka wspaniała wiadomość:)! I już jest pomoc finansowa!:multi: Stzw przyznaj się, sunia złapała Cię za serce i puścić nie chce;)[/QUOTE] Uparłam się jak osioł. Pseudomonas albo ja. Quote
Ada-jeje Posted December 13, 2010 Posted December 13, 2010 MalgosMalgos serdeczne podziekowania dla darczyncow z Berlina. :modla::modla::modla: Quote
stzw Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 [quote name='MalgosMalgos']Wieszam kolejny "koszyczek" na choince Hery - Psi Aniolowie z Berlina przekazuja 200 zlotych na leczenie Hery - prosze o podanie koordynatow do wplaty po 20.12.[/QUOTE] A ja do koszyczka włożę lekarstwa ;-) Quote
stzw Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 Mam wyniki Hery - jednak profesjonalnie do tego podeszli w Niemczech. Pałeczka ropy błękitnej i gronkowiec złocisty. Wrażliwe na Tienam. Pojechałam dzisiaj po recepty i łaziłam po aptekach w Katowicach ustalając warunki dostawy. Jedną panią farmaceutkę tak rozczuliłam, że aż się popłakała.... Próbuję się dodzwonić do tej taniej apteki w Warszawie ale z marnym skutkiem. Chciałam potwierdzić cenę. Ale nie odbierają - mają taki ruch w interesie? Laboratorium proponowało taką terapię - najpierw lek żeby wybić syfa ile się uda i potem autoszczepionka. Hera potrzebuje 21 wlewów (7 dni co 8 godzin) minimum. Opakowanie ma 5 fiolek a nam potrzebne 6. Apteka nie chce rozpakować. Skutki mają być widoczne po 3 dniach od rozpoczęcia terapii. Jeżeli nie zadziała, to nie ma sensu podawać drugiego opakowania i pieniądze będą wyrzucone w błoto - chyba, ze podarujemy lek komuś potrzebującemu. A jeżeli zacznie działać, to 1 opakowanie starczy na 5 dni. Apteka sprowadza lek na zamówienie i może się nie zmieścić pomiędzy 3 a 5 dniem z dostawą. Wtedy terapia zostałaby przerwana a to by była tragedia. Dlatego moż[B][U][B][/B][/U][B][/B][/B]ecie mnie udusić, ale kupię całość od razu. I podam Herci wszystko. Akurat w tym przypadku nie zaszkodzi, bo gorzej już być nie może. Cena jednego opakowania to 985,00 zł, czyli pies staje się na wagę złota. Podliczę wpływy do jutra i wystawię koleją aukcję.Cały cyrk razem to 2300zł. Skany wyślę jutro mailem do Ada-jeje. Quote
Ada-jeje Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 stzw, czytajac Twoje wpisy, robi mi sie goraco, chyba wykasuje ten watek z subskrypcji. ;) Ale zanim to zrobie napisze duzymi literami [SIZE=6]DZIEKUJE :modla::modla::modla: [SIZE=2]kupilam dzis nowe baterie do aparatu.[/SIZE] [/SIZE] Quote
malgos Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 Że Hera trafiła na Kogoś, kto tak o Nią walczy- niesamowite! Wielkie Kciuki :kciuki: Postaram się coś dorzucić. Quote
stzw Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 [quote name='Ada-jeje']kupilam dzis nowe baterie do aparatu.[/SIZE] [/SIZE][/QUOTE] Śniegi stopniały w Chrzanowie???? Quote
Ada-jeje Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 Nie stopnialy, ulitowal sie nademna dobry duszek :loveu: Quote
MalgosMalgos Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 [quote name='stzw']A ja do koszyczka włożę lekarstwa ;-)[/QUOTE] Widzisz, i tak to wlasnie powinno byc.. Pozdrowienia z zasniezonego Berlina MalgosMalgos Quote
stzw Posted December 18, 2010 Posted December 18, 2010 Tak zawsze jest, tylko nie zawsze oficjalnie :-)) Quote
malgos Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 Czy udał się "myk" z autoszczepionką? Co u Hery? Quote
Ada-jeje Posted January 13, 2011 Posted January 13, 2011 Zaplacilismy skromna kwote za hotelowanie Herci [B]395,61 zl.[/B] wspierajac tym samym koszty utrzymania bidulki. Dziekujemy :loveu:Stowarzyszeniu Nadir :lol: za walke o zdrowie Hery, za zdobywanie pieniazkow na jej leczenie, same bysmy nie daly rade. :shake: Quote
tosia Posted January 14, 2011 Posted January 14, 2011 Jest doskonała homeopatka w Krakowie. A. Kamska. Właśnie przeczytałam, że czasami leczy też beznadziejne przypadki u zwierząt. W ostrym, ropnym zapaleniu ucha podaje HEPAR SULFURIS CH 9. Quote
Ada-jeje Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 dzisiejsze wiadomosci o Herze: Hera dostała kolejne 2 opakowania Tienamu. Potem zrobiliśmy wymaz w Klinice Chorób Zakaźnych Uniwer. Przyr. w Lublinie. Wyniki już są - dzisiaj robię przelew i jak dostaną kasę, to powiedzą, co dalej. Wyciek z ucha - 1/8 łyżeczki dziennie, w zasadzie jeden strupek wielkości małego paznokcia. Małżowina ślicznie się goi. I przestało śmierdzieć. Teraz ten wysięk jest po części surowiczy, bo małżowina nieźle zmacerowana. Hera dzisiaj pogoniła gości. Przyszły panie po kota, zostawiłam je na chwilę z Hercią żeby namierzyć futrzaka a Hera postanowiła pilnować domu. Musiała nieźle je nastraszyć ( każda z nich ma w domu psa), bo miny miały bardzo niepewne i zdecydowane były przenieść podpisanie umowy na podwórko. Powiedziały, że piesek pewnie nie chce oddać kotka i może nie warto pieska denerwować. Jakaś masakra! Quote
Ada-jeje Posted March 3, 2011 Posted March 3, 2011 Najnowsze wiadomosci o Herze Wyniki Hery z Lublina potwierdziły śmierć gronkowca złocistego i życie pałeczki ropy. Wskazanie - LINCOCIN FOTE S - preparat dowymieniowy dla bydła, którym od kilku dni zalewamy jej ucho. Zalane jest pół Hery, podłoga i ściany. Nawet, gdybym miała ją w tym zanurzyć na 2 tygodnie, to i tak wygram z tą pseudomonas! Postęp w leczeniu wynosi - jedna bakteria na 2,5 miesiąca. I jeszcze do tego biedaczka dostaje domięśniowo linkomycynę. Quote
stzw Posted June 26, 2011 Posted June 26, 2011 Mamy dalej pseudomonas - obecna terapia - 80% gentamycyna z EDTA. Nasączone waciki do ucha i dookoła łepetyny papierowy plaster. Na to kołnierz pooperacyjny i gentamycyna w iniekcji domięśniowo. Nie mam pojęcia, co jeszcze można zrobić... Że ten pies się jeszcze nie wściekł, to cud. Quote
Ada-jeje Posted June 27, 2011 Posted June 27, 2011 Czy ja sie myle, czy Hera brala juz gentamecyne? Quote
stzw Posted June 28, 2011 Posted June 28, 2011 Brała. Teraz dostaje domięśniowo i do tego robione krople w stężeniu 80%. Znalazłam taką terapię dla osób chorych na chorobę Meniera. Co prawda tam się podaje zastrzyk do błony bębenkowej ale stężenie jest identyczne. Do tego chcę jej dołożyć desferin jako środek chelatujący żelazo. I klinadmycynę w max. dawce bo podobno [FONT="]brak dotąd skutecznych mechanizmów oporności pseudomonas. [/FONT][FONT="][/FONT] Powoli staję się małym farmaceutą :-). I zaczynam widzieć bezsens pakowania " na oko". Hera jest przygłucha. Może zaczną jej się łapy plątać... A co ma do stracenia? Dopóki chce się bawić, ma apetyt i siłę rzucać się na inne psy, to będę w nią wlewać wszystko, co wynajdę. [FONT="] [/FONT] Quote
stzw Posted July 6, 2011 Posted July 6, 2011 Od dzisiaj dochodzi kloksacylina. Guz na sutku bardzo się rozrósł. Jeżeli go usuniemy, to jak zabezpieczyć ranę przed tym, co ma w uszach? Głowy jej nie odetnę na 2 tygodnie. Nie wiem. Szkoda gadać. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.