Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Marycha35']Ewanko serdeczności Ci przesyłam i zapytam o Twojego psiaka, tego większego, jak on się miewa?:);)[/QUOTE]

Dzięki Marycha i wzajemnie wszystkiego naj :)
... mój najstarszy stażem Zorba, adoptowany na DGM, chyba już 5 lat temu, ale ten czas galopuje :crazyeye: czuje się dobrze (tfu, tfu..) jest po poważnych przejściach z dawnych czasów i późniejszych, już u nas, zdrowotnych. Przeszedł babeszjozę, mimo Fiprexu!, a w trakcie kastracji, narkoza dożylna dała mu solidnie popalić. Na szczęście wielotygodniowe kroplówki (2-3 x dziennie) pozwoliły ocalić mocno nadwyrężone nerki i chłopak, a właściwie już starszy pan o młodej duszy, cieszy się towarzystwem młódek :lol: Orinka, nieszczęsna grzywka, za przyczyną której, Dosia musiała opuścić nasz dom :-( urosła, ma już 2 lata, ale psychikę nadal szczeniaka, co jest urocze, ale dla hrabianki było niestrawne. Trzecia, moja największa chyba miłość, Bajka, chichuachua, jest zdecydowanie najmądrzejsza z całego towarzystwa. Patrzy mi w oczy i sczytuje myśli, jak mawia moja koleżanka ;) ... rozumiemy się bez słów, bezbłędnie odczytuje mimikę i mowę ciała ... w odróżnieniu od tamtej, mniej kumatej, dwójki. Nie odstępuje mnie na krok, śpi obok mojej poduszki, a przy tym jest najlepszym, najczujniejszym stróżem domu i posesji. Natomiast gdy przychodzą goście, chowa się pod łóżko i czeka aż sobie pójdą, ten nawyk ma z poprzedniego życia, w ogrodzie gości już powoli akceptuje, a w domu jeszcze nie, choć pracujemy nad tym :p

Miało być o Zorbie, a poleciałam hurtem, po całości .... :diabloti:

Posted

[quote name='Marycha35']Ha, dzięki serdeczne, wieści pycha i zazdroszczę takiego stadka:):):) Bajka cudowna, z gośćmi wie co robi;) Proszę wymiziaj całą trójeczkę szczęśliwców ode mnie:)[/QUOTE]
Stadko wytarmoszone :lol: ... powiedziało, że było super i prosi o jeszcze :evil_lol:

[quote name='Kamila Proc']jest na pewno wesolo[/QUOTE]

Wesoło to mało powiedziane, jest rewelacyjnie :multi:

...... pewnie też dlatego tak leżą mi na sercu sprawy Dosi, wprawdzie nie mogła zostać u nas, ale wiem, że jej dobrze tam gdzie jest .......... tylko to zdrówko ...... :shake:

Posted

Dziewczynki, błagam, looknijcie tu: cisza, dziewczyna z Dogo nie daje już rady, sunia z padaczką...[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/248047-U%C5%9Bpi%C4%87-grzeczn%C4%85-kanapow%C4%85-m%C5%82od%C4%85-suni%C4%99-Padaczka-przekre%C5%9Bla-szanse-na-dom/page3"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248047-Uśpić-grzeczną-kanapową-młodą-sunię-Padaczka-przekreśla-szanse-na-dom/page3[/URL]

Posted

u Dosi wszystko w miarę ok. Jak sikała tak sika, ale mnie się wydaje, że to kwestia leków moczopędnych, bo czasem nawet w nocy wstaje na siku, za dnia też częściej potrzebuje.
Zęby ma zdrowe bo jak coś jej smakuje to dziarsko chrupie :) Apetyt ma zmienny, raz je podwójną porcję i zajada ją dodatkowo karmą a raz powącha i odchodzi. Ponoć przybrała już trochę na wadze. Z serduszkiem też rożnie. Wg mnie i 'mojego' weta to już teraz będzie dużo zależało od pogody. Kiedy ciśnienie leci to i serce szaleje. Tak mój Fuks miał i wcale mnie to nie dziwi. W takie pogody jak dziś za oknem również kondycja nie najlepsza.

Posted

Dosieńko, głowa do góry :), mam nadzieję, że najgorsze minęło. Trochę mnie martwią te leki moczopędne, na fotkach Dosia jest chuda i wygląda na mocno odwodnioną.

Czy jest jakiś konkretny sposób kontrolowania - dostosowywania dawek do [U]aktualnego[/U] stanu psa? Czy dawka jest stała i podaje się przez długi czas, ew. do końca życia psa??

Posted

Dosia nie dostaje leków moczopędnych. Tylko na serce. Romawiałam dziś z p. Małgosią. Według Niej Dosia wygląda już jak dawniej (tzn. przed schudnięciem) Je różnie. Czasem zje dużo, np. ostatnio dwie miski ryżu z dodatkami i podjadła jeszcze suchego, a czasem je bardzo słabo. Nie wiadomo, od czego to zależy. Będę w ten długi weekend w hoteliku, zobaczę na własne oczy, to opiszę. Dosia sika dalej. W dzień p. Małgosia wyprowadza ją częściej, więc nie sika w domu, ale w nocy potrafi się zesikać. Trzeba zbadać mocz. Ja nie mam jak pomóc. Mogę wziąć Dosię na dalsze badania, ale dopiero po 13.11. Piechcia niech zdecyduje, czy mam brać i co badać. Na początku grudnia trzeba jechac na wizytę kontrolą do kardiologa.

Posted

wydaje mi się że do tego kardiologa pojedziemy bardziej na przełomie listopada/grudnia, bo wtedy kończą się Dosi leki, a nie ma sensu wykupywać nowych jeśli np. lekarz będzie chciał coś zmienić.
Mówiłam p.Gosi o badaniu moczu, wydaje mi się że próbkę można oddać gdzieś do pobliskiego weta?żeby nie nabijać km? jest tam jakiś sensowny wet w pobliżu?

Posted

na kontrolę powinno sie jechać tak jak zalecił wet.Na pewno chce skontrolować czy leki działają właściwie.
Zdolna sunia i opiekunka ,jeżeli w tak krótkim czasie nabrała ciałka do stanu wyjściowego.
Mocz można dać i do laboratorium ludzkiego.

Posted

na wypisie od lekarza jest napisane wizyta za 4 tyg, ta wizyta była 15.10 czyli tak na dobrą sprawę to już powinniśmy powoli zacząć planować wizytę... połowa listopada. Napisał też ze po 2 tyg miała być kontrola telefoniczna, tylko nie wiem czy Lidka lub p.Gosia dzwoniły do niego? kazał mierzyć te oddechy w spoczynku itp.

Posted

I jakie wieści ... mierzenie oddechów itd. Czy coś wiadomo? Czy leki nasercowe pomagają? Czy Dosia czuje się po nich lepiej?

Martwię się o Dosię, taka już moja natura.
Zastanawiam się, czy możliwe, żeby Dosia przybrała 6 kg w tak krótkim czasie (???) Jako chudzinka ważyła 9, a zdrowa 15 kg.

Posted

Piszę, to, co mówi mi P. Małgosia. Pojadę w poniedziałek albo jutro, to zobaczę. Nie wiem, ile Dosia ważyła przed schudnięciem. Może i 15 kg. Do kardiologa ją zabiorę. Mocz trzeba jej zbadać na miejscu, bo dla mnie to niemożliwe. Mieszkam 40 km od hoteliku. Dojazd cięzki, bo droga na Poznań jest zapchana, więc dla mnie żeby coś załatwić, muszę brać dzień wolny. Pomogę przy kardiologu, ale te drobniejsze badania mam prośbę, żeby robić na miejscu, o ile to możliwe. Dosia miała wnikliwe badania u najlepszych specjalistów od USG i serca. To drogie bardzo badana. Teraz, to co przed Dosią, to już drobne i niedrogie badania - mocz i ewentulanie krew czy kał na trzustkę. Tu potrzebna pomoc hoteliku, bo bez tego nie damy chyba rady.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...