Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dosieńko, witaj w niedzielę, głowa do góry, dasz radę !!! :)

[quote name='Czorcik']jak ją przegłodzić , przecież ona nic nie zje, odkąd ją znam to zawsze taka wybredna była :([/QUOTE]

No właśnie, niestety :( ... pisałam, że zdrowego psiaka można np. jeden dzień przegłodzić i zje suche, ale dla Dosi trzeba wymyślić jakiś inny sposób zachęty.

Posted

Dzwoniłam dziś do hoteliku. U Dosi nic się nie dzieje. Je ryż + mięso z puszki. Szalonego aptetytu nie ma. Jak to Dosia. Gorzej nie jest. Nie wiem, ile teraz waży Dosia, ale p. Małgosi z hoteliku wydaje się, że jest lepiej.

Posted

[quote name='Kamila Proc']no to wiesci w sumie niezle[/QUOTE]

... złe nie są, ale dobre też w sumie nie :/

... szkoda, że P. Małgosia nie pisze szczegółowo o psiakach, które u niej mieszkają (tak jak inni hotelarze np. ZuziaM). Takie żebranie o informacje jest wkurzające.
Nie chcę się porównywać, ale gdy Dosia była u nas, pisałam prawie codziennie, a w trudniejszych dla psa okresach, nawet kilka razy dziennie, nie wspominając o fotografiach. Córka p. M. jest fotografem i obiecywała regularne piękne fotki do ogłoszeń i na wątek, gdyby tak było, to może wcześnie wyszło by na jaw wyniszczenie Dosi :( :( :(

Posted

[quote name='Marycha35']Faktem jest, padła info, iż Dosieńka chora, schudła, sika i cisza.... Jakieś pomysły co dalej??????[/QUOTE]

Właśnie ta cisza jest wyjątkowo wk.............ca :angryy:

Sika nadal w domu, czy jej przeszło?????? Ile je?? wiemy, że przytyła 0,5 kg, czy jest progres, jesli tak, to jaki?? itd. itp.

Rozumiem, że Dosia ma już swoje lata, zdrowie też może nienajlepsze, ale informacje powinny być jednak na bieżąco, skoro jest wątek i wiele osób zainteresowanych zdrowiem Dosi ....... :(

Posted

A już myślałam, że ponosi mnie jako choleryka klasycznego;) Tez mnie interere czy sika, ile przytyła, jakie pomysły z leczeniem, jak z kasiorą????? I tak mozna wyliczać. I błagam, niech wpis z info o Dosi nie zawiera popularnego [B]nie panikujcie[/B].....

Posted

Pani Malgosia nie udziela się na dogomanii. Prowadzi hotelik, ale nie pisze na wątkach, bo nie musi. Ma do ogrnięcia masę sparw związanych z psami. Dla mnie najważażniejsze, że bardzo dobrze traktuje Dosię, daje jej dużo czułości i Dosia mieszka sobie w domu, jak członek rodziny. Zawsze można zadzwonić do p. Małgosi po informacje i wiem, ze Piechcia kontaktuje się z hotelikiem. Nie jestem opiekunką Dosi. Pomagam w transporcie i chodzę z Dosią na wizyty do specjalistów. Nie bardzo chcę wcinać się w sprawy Dosi, choć jest mi bliska i na pewno możecie na mnie liczyć, jeśli chodzi o transport Dosi i wizyty u lekarzy. Może jutro uda mi się dostać do lekarza, żeby dopytać się, co proponuje dalej z Dosią. Jest dość dokładnie przebadana i tak jak pisałam wcześniej, dwaj lekarze orzekli, że nie ma nic, co zagraża życiu Dosi. Po Wszystkich Świętych wezmę Dosię na badania w kierunku trzustki. Wcześniej nie mogę, bo nie dam rady. Pechcia rozliczyła się ze mną za wszystkie badania, za co bardzo dziękuję. Faktury prześlę na dniach. Nie da się codzenie pisać co u Dosi, bo praktycznie nie ma o czym pisać. Nic sę nie dzieje. Pani Małgosia mówi, że widzi poprawę, Dosia ma gotowane jedzonko i zachowuje się w domu normalnie, jak przed chorobą (serce).

Posted

Lida, Tobie wszyscy jesteśmy naprawdę bardzo wdzięczni, za pomoc Dosi, inicjatywę, transport, wizyty lekarskie itd.

Mnie chodziło o brak bieżących informacji, szczególnie, gdy coś z psiakiem się dzieje niedobrego! Nie o to, żeby P. Małgosia siedziała przy komputerze, zamiast zajmować się psami, ale Anka Szklanka obiecała zdawać relacje z pobytu Dosi w hoteliku jej Mamy ......... i cisza!!! ..... a już szczególnie na to czekamy, gdy pies choruje ---- o to mi chodziło.

A co z sikaniem w domu???
... które nas tu wszystkich bardzo zaniepokoiło, bo Dosia nigdy się w domu nie załatwiała.

Posted

Kochana jesteś Lida, że zareagowałaś i poczułaś się wywołana do tablicy, ale tak jak pisze Ewanka, Ty pomagasz, jesteś, gadasz z nami i absolutnie nic nie można Ci zarzucić:) Dziękówa serdeczna za pomoc dla Dosiaka:):):) I zostań z nami, TY to również jedyne źródło info!!!! Dobrze, że z Dosiaczkiem lepiej, oby to sikanie jednak już nie miało miejsca.

Posted

[COLOR=#FFFFFF]23-05-2011, 22:16[/COLOR][RIGHT][COLOR=#FFFFFF][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/182555-Dosia-w-hotelu-ale-GROZI-JEJ-SCHRONISKO-bo-nie-mamy-kasy!-POMOCY-BRAKUJE-210-zl-!?p=16937064#post16937064"]#2825[/URL][/COLOR][/RIGHT]
23.05.2011
[quote name='anka_szklanka']Witam, witam :)
[B]@Ewanko[/B], nie masz się o co martwić, Dosia będzie pod naprawdę czułą opieką. Zresztą w każdej chwili możesz Dosię odwiedzić, nic nie stoi na przeszkodzie! Ja jak tylko będę w Nosku to oczywiście zrobię zdjęcia, zobaczymy czy faktycznie taka kapryśna z niej modelka ;) Też myślałam czy będzie chciała bawić się z Kajtunem ale słyszałam, że jest raczej wycofaną suńką potrzebującą spokoju. Myślę, że zabawowy Kajtun w swoich zalotach, może nieco Dosiaczka niepokoić. Choć kto wie, moze dzięki niemu się otworzy? On już tylu psom "pomógł" ;)
Jak tylko będę miala zdjęcia i wieści to będę tu zaglądać!
Pozdrawiam:)[/QUOTE]

Przeczytałam kawał wątku Dosi, z czasów gdy była u nas prawie 10 mies. - taka podróż sentymentalna :loveu: Natknęłam się na pierwszą wizytę i pierwszy post anki_szklanki, na jego podstawie wszyscy sądziliśmy, że wiadomości będą w miarę na bieżąco, a przynajmniej w sytuacjach, gdy z Dosią dzieje się coś nowego/niedobrego .... dlatego pisałam o męczącej i drażniącej ciszy.[COLOR=#FFFFFF]23-05-2011, [/COLOR][COLOR=#FFFFFF]22:16[/COLOR][RIGHT][COLOR=#FFFFFF][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/182555-Dosia-w-hotelu-ale-GROZI-JEJ-SCHRONISKO-bo-nie-mamy-kasy!-POMOCY-BRAKUJE-210-zl-!?p=16937064#post16937064"]#2825[/URL][/COLOR][/RIGHT]

Posted

Dosia ma u p. Małgosi naprawdę dobrze, jak chcę ją zobaczyć i mam akurat czas, po prostu jadę do hoteliku i widzę. Relację zdaję Wam. Jest tak jak napisała Lida p. Małgosia nie obsługuje komputera i nie wymagajcie tego. Ewanka przecież możesz zadzwonić albo podjechać, daleko nie masz :) a przynajmniej sama się upewnisz że Dosi nic złego się tam napewno nie stanie. :D ja tą pewność mam, byłam , widziałam nie raz

Posted (edited)

Tak mi przyszło do głowy, ale mogłam nie doczytać, a może to coś z tarczycą? Oczywiście zęby trzeba sprawdzić chociaż przypuszczam, że przynajmniej p.Niziołek zwróciłby uwagę gdyby miała kamień albo popsute zębiska. Trzymam kciuki.
Edit Jestem już na bieżąco...

Edited by wiosenka
Posted

[quote name='Czorcik']Dosia ma u p. Małgosi naprawdę dobrze, jak chcę ją zobaczyć i mam akurat czas, po prostu jadę do hoteliku i widzę. Relację zdaję Wam. Jest tak jak napisała Lida p. Małgosia nie obsługuje komputera i nie wymagajcie tego. Ewanka przecież możesz zadzwonić albo podjechać, daleko nie masz :) a przynajmniej sama się upewnisz że Dosi nic złego się tam napewno nie stanie. :D ja tą pewność mam, byłam , widziałam nie raz[/QUOTE]

Ja wiem, że Dosia ma dobrze u p. Małgosi, sama rekomendowałam ten hotelik, chodzi mi tylko o brak informacji, szczególnie w sytuacji, gdy psu coś dolega!

Posted

[quote name='Marycha35']Zapytam upierdliwie co u Dosieńki:):):)????? Siku robi w domu czy już spoczko???? Jak się czuje??????[/QUOTE]

... to ja jak echo ... to samo powtórzę :):):)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...