Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam jest na pewno katastrofa ludzie wywalają zwierzaki ,dziś widziałam pod szpitalem w Morawicy ktoś zostawił dużą sunię i dwa młodziutkie psiaki ,siedzą tam podobno 3 dzień .Nie bardzo mam gdzie je zabrać ,jutro podjadę je nakarmić i może uda mi się zrobić im zdjęcia.

Posted

Wróciłam do żywych... Szczylówy też żywe ;)
Oto dowód:
[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg826/scaled.php?server=826&filename=dscf004.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg708/scaled.php?server=708&filename=dscf033.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg338/scaled.php?server=338&filename=dscf067.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg818/scaled.php?server=818&filename=dscf072.jpg&res=landing[/IMG]

Posted

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg515/scaled.php?server=515&filename=dscf083.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg13/scaled.php?server=13&filename=dscf093.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg705/scaled.php?server=705&filename=dscf100.jpg&res=landing[/IMG]

Nie mogę się doczekać pierwszych spacerków i fotek plenerowych...

Posted

[quote name='emilia2280']jak to seterka seterka to szybko dom znajdzie. nie trzeba Wam czasem karmy? mogé podeslac. zabierzcie sweterka, zrobié jej wyróznione Gumtree.[/QUOTE][B] Karma potrzebna.[/B] Regularnie kupujemy karmę dla psów w Św. Katarzynie, którym nadal nie możemy pomóc. To duży żółty piękny pies i duża sunia, która oszczeniła się miesiąc temu. Tę sunię miałyśmy złapać jesienią, ale się nie dała ( i w zastępstwie dorwałyśmy Szarkę z Santuśką:)). Zimą nie zabrałyśmy Żółtego i Dużej, bo pojawiła się tam Nocka i Kazan i wilczarz... Jola regularnie zawozi pani Basi-sprzątaczce karmę i puszki oraz daje kasę, aby te dwa duże psy nie były chodzącymi szkieletami (jak to było widać na zdjęciu, zrobionym we wrześniu).
Myślę, że karma przydałaby się wilkowi u pani Izy w Kaczynie. Również agniesi, która cały czas jednak jest wspaniałym tymczasem.

Agniesia, co z ta seterzycą, jak rany.

Posted

Emilio, oczywiście karma się przyda, mnóstwo psów wszędzie. Jeszcze nowe psiaki w Ameliówce, foksia i mały chudzinek.

Roszpunko, czy jakoś nazwałaś sunieczki? Mają wątek?

Posted

Sunie roboczo nazywają się Jaga (większa) i Joko (mniejsza).
Wątku nie mają, bo ponad tydzień nie miałam internetu, sądziłam, że dziewczyny coś wymyślą...
Fotki dotarły?

Posted (edited)

Ale gdzie miały dotrzeć, do mnie na maila? Nie mam, tylko te na wątku.

Sorry, są:). Przegapiłam , bo mam móstwo wiadomosci z linkami do aktywacji.

Edited by erka
Posted

[quote name='emilia2280']jak to seterka seterka to szybko dom znajdzie. nie trzeba Wam czasem karmy? mogé podeslac. zabierzcie sweterka, zrobié jej wyróznione Gumtree.[/QUOTE]
Ale to nie jest seterka,tylko mix,kolor i sierść się zgadza,no i wielkość,jechałam samochodem i to było moje pierwsze skojarzenie,widziałam ja tylko z boku,bo ten szczeniaczek,prawie o zawał mnie doprowadził.Pojadę tam dziś i się dopytam,gdzie,ona ma norę i ile szczeniąt?Zdjęć nie mogę porobić,bo mi aparat padł i tylko w domu działa ,zawiozę jej karmę i zobaczymy co z tego będzie i czy ją znajdę?

Posted

[quote name='wegielkowa'][B] Karma potrzebna.[/B] Regularnie kupujemy karmę dla psów w Św. Katarzynie, którym nadal nie możemy pomóc. To duży żółty piękny pies i duża sunia, która oszczeniła się miesiąc temu. Tę sunię miałyśmy złapać jesienią, ale się nie dała ( i w zastępstwie dorwałyśmy Szarkę z Santuśką:)). Zimą nie zabrałyśmy Żółtego i Dużej, bo pojawiła się tam Nocka i Kazan i wilczarz... Jola regularnie zawozi pani Basi-sprzątaczce karmę i puszki oraz daje kasę, aby te dwa duże psy nie były chodzącymi szkieletami (jak to było widać na zdjęciu, zrobionym we wrześniu).
Myślę, że karma przydałaby się wilkowi u pani Izy w Kaczynie. Również agniesi, która cały czas jednak jest wspaniałym tymczasem.

Agniesia, co z ta seterzycą, jak rany.[/QUOTE]

[quote name='erka']Emilio, oczywiście karma się przyda, mnóstwo psów wszędzie. Jeszcze nowe psiaki w Ameliówce, foksia i mały chudzinek.

Roszpunko, czy jakoś nazwałaś sunieczki? Mają wątek?[/QUOTE]

spytam Basi1968 czy zostala nam jeszce karma Hill's bo ponoc tamte psy nie lubily tej karmy, nawet bezdomne :OO Chyba nieprzyzwyczajone, wiéc moze nie zjadly jej do konca.

Posted (edited)

Suczka mix seter niestety ma dom,piszę niestety bo co to za dom,jak co pół roku szczenięta i włóczy się z nimi po wsi!!!Ale jest tam też suczka bezdomna,która miała szczenięta,ale ludzie sobie pozabierali i to właśnie o tej suczce koleżanka mi mówiła.To ona chodzi na żebry po jedzenie,jest zwyczajna,waga ok 10kg,taka poniżej kolan,czarna ,szaro,żółto podpalana,trochę wystraszona,ale jak wyciągnęłam jedzenie to do mnie podeszła i nawet z ręki zaczęła jeść.Śpi w krzakach,od czasu do czasu ktoś jej tam coś rzuci.Spytałam się ludzi czy może ktoś by ją przygarną,oczywiście nie ma mowy,suki nikt nie weżmie!!!!!:angryy: Chodzi przy ruchliwej drodze,ponoć ją tam ktoś wyrzucił,wiem że jest tam już długo!Więc szanse na dom ma[SIZE=2] mniej niż[SIZE=3] [COLOR=#000000][SIZE=4]o[/SIZE][/COLOR]% [/SIZE] !!!!!!!To tyle[/SIZE]:-(

Edited by agniesia
Posted

[quote name='agniesia']suki nikt nie weżmie!!!!!:angryy:[/QUOTE]
agniesia, a czemu? (sorry, pewnie pytanie naiwne) chodzi o to, żeby szczeniaków nie było? to może sterylka by pomogła?

Posted

Agniesia, a moze porozmawiac z tymi ludźmi, czy nie wysterylizowali by tej mix seterki. A co ze szczylami, może je poogłaszać? Tą druga tez można ciachnąc, tylko co potem.

Foksia, ta od mag.dy ma dom w Krakowie:). Teraz tylko transport dla niej i Milenka.

Posted (edited)

Suki nikt nie wezmie ,bo szczeniaki będą co pół roku!Tej suki ala seter ,to na pewno nie będą ciachać,a mi w główce się po przewracało:shake:,tu nic się nie zmieni!A ta bezdomna suczka jest bez szczeniąt,cycosie też się już powciągały,więc pewnie bez problemów można by było ciachać,a co dalej?Ja już nie mogę nic brać na domek tymczasowy.Muszę wziąśc się za pakowanie walizek i w drogę!

Edited by agniesia
Posted

jeśli macie choć kawałek miejsca, to w Małogoszczu błąka się klon Milki, moja córka widziała go wczoraj a mąż dzisiaj, ponoć bardzo wycieńczony i osowiały, ja nie mam go już gdzie i jak przetrzymać, a serce mi pęka....:(
o co chodzi z tymi foksami....

Posted

[quote name='ang']jeśli macie choć kawałek miejsca, to w Małogoszczu błąka się klon Milki, moja córka widziała go wczoraj a mąż dzisiaj, ponoć bardzo wycieńczony i osowiały, ja nie mam go już gdzie i jak przetrzymać, a serce mi pęka....:(
o co chodzi z tymi foksami....[/QUOTE] pseudohodowla czy jak. Rozrzucają po mieście, bo się nie sprzedają?

Posted

[quote name='agniesia']Suczka mix seter niestety ma dom,piszę niestety bo co to za dom,jak co pół roku szczenięta i włóczy się z nimi po wsi!!!Ale jest tam też suczka bezdomna,która miała szczenięta,ale ludzie sobie pozabierali i to właśnie o tej suczce koleżanka mi mówiła.To ona chodzi na żebry po jedzenie,jest zwyczajna,waga ok 10kg,taka poniżej kolan,czarna ,szaro,żółto podpalana,trochę wystraszona,ale jak wyciągnęłam jedzenie to do mnie podeszła i nawet z ręki zaczęła jeść.Śpi w krzakach,od czasu do czasu ktoś jej tam coś rzuci.Spytałam się ludzi czy może ktoś by ją przygarną,oczywiście nie ma mowy,suki nikt nie weżmie!!!!!:angryy: Chodzi przy ruchliwej drodze,ponoć ją tam ktoś wyrzucił,wiem że jest tam już długo!Więc szanse na dom ma[SIZE=2] mniej niż[SIZE=3] [COLOR=#000000][SIZE=4]o[/SIZE][/COLOR]% [/SIZE] !!!!!!!To tyle[/SIZE]:-([/QUOTE]

[quote name='erka']Agniesia, a moze porozmawiac z tymi ludźmi, czy nie wysterylizowali by tej [B]mix seterki[/B]. A co ze szczylami, może je poogłaszać? Tą druga tez można ciachnąc, tylko co potem.

Foksia, ta od mag.dy ma dom w Krakowie:). Teraz tylko transport dla niej i Milenka.[/QUOTE]

no wlasnie, gdybys zagadalla z nimi po uchnemu- chamsku, ze oni nie bédá mieli kloptu z suká jak siézgodzá zeby im wysterylizowac suké z odbiorem i dowozem, palcem nie kiwná ani nie zaplacá. czasem siégodzá, bo najgorzej ze myslá ze to koszty.

Posted

u nas świetny sposób znaleźli na bezdomne psy, zapomniałam Wam napisać - w kilku miejscach wysypano truciznę, w niej położono kości... zdechło kilka psów bezdomnych i kilka mających właścicieli, mówi się, że to cicha robota burmistrza, żeby zmniejszyć problem bezpańskich psów...
a podobno oficjalnie bezdomne psiaki są wywożone do schroniska w Skaryszewie, wiecie coś o takim?

Posted (edited)

świętokrzyskie cholerne. To ja nie dokładam, bo powyżej horroru aż nadto. Agniesia, jak się da, to chociaż nakarmić te suczyny...

Przyszły zdjęcia Szarki na mój tel, ale się nie otwierają. Szarka, mimo, że mieszka w kojcu ze swoim kolegą Misiem, to prawie cały dzień ma do dyspozycji duzy teren wokół domu. panie uwielbiają Szarkę okrutnie i są szczęśliwe, że Misio ma kumpelkę:). Szarka podobno jest fantastyczna:)

Edited by wegielkowa
Posted (edited)

Świętokrzyska rzeczywistość niestety....Nigdy się chyba nie zmieni.....

[quote name='wegielkowa']. Szarka[B] podobno[/B] jest fantastyczna:)[/QUOTE]

...:cool3::cool3::cool3:...

Edited by savahna

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...