agniesia
Members-
Posts
183 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by agniesia
-
wegielkowa na stronie schroniska umieściłaś taką informację,że po dworcu w Kielcach błąka się czarny piesek z czerwoną obróżka.Czy ten piesek był czarny żółto podpalany.waga ok 7kg może więcej,uszy stojące i czerwona skórzana obroża,zadbany?Bo jak by to się zgadzało to ten psiak błąkał się przy kRUSIE na ul.wojska polskiego,a pare dni temu po oś.KSM.Ewidentnie wywalony z samochodu,bo biegała za samochodami!Ale już go więcej nie widziałam!
-
Witam po długiej przerwie ;) Dziewczyny szukam domu dla kocurka bezdomnego który jest tylko dokarmiany przez starszą panią,ale idzie zima i nie ma co z nim zrobić.Pytałam się znajomych ale nikt akurat nie potrzebuje kota,bo wszyscy mają albo nie mogą mieć.Jest biały i ma parę rudych plamek na ciele,może ma rok bo uwielbia się bawić, jest trochę wystraszony.Tyle wiem,jak uda mi się zrobić jakieś zdjęcia to postaram się wysłać. Czy Kuba znalazł dom.
-
W sąsiada stodole dzika kocica ma trzy małe kotki ponoć już samodzielne,ja ich nie widziałam ale wnuczek odkrył ich kryjówkę.Oczywiście nikt ich nie dokarmia tylko tyle co matka upoluję,Kocica zupełnie dzika nie ma żadnych szans żeby ją upolować a kociaków jeszcze nie widziałam.Ale co tu zrobić z następnymi kociakami skoro takie ładne rudask nikt nie chce,wysyp tych kocich bid:shake:
-
Potrzebuję wspaniałego domku dla wspaniałego i kochanego kocurka. Jest cały czarny z białymi skarpetkami i krawatem,sierść ma puszystą i lśniącą,ma 15miesięcy,zachowuje czystość a nawet woła pod drzwiami że chce wyjść na siku.Jest ideałem kota,nie wskakuje na meble,stół,jest nie wybredny jeżeli chodzi o jedzenie,nie ucieka,nie gryzie,nie drapie,jest bardzo łagodny,trzyma się człowieka ,nie oddala się od domu,zawsze wraca na wołanie,uwielbia głaskanie,drapanie,jest idealnym kotem do bloku!Dla małych dzieci jest bardzo delikatny,pozwala wszystko ze sobą robić,nigdy nie pokazuję pazurów.Dlatego z cała odpowiedzialnością mogę go polecić do domu z małymi dziećmi.Zdjęcia jutro porobię.Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu mu wspaniałego domku i rodziny która będzie utrzymywała kontakt i co jakiś czas wyśle mi jego zdjęcia:-( Dowiozę go do Kielc i dołożę się do paliwa do nowego domku.:modla:
-
[IMG]http://i1140.photobucket.com/albums/n578/ewelinkamataninka/lopusznno2/a4a29b09.jpg[/IMG] A ten brak jak będzie miał na imię?Jest spokojny,pozwala koło siebie robić,nie rzuca się na jedzenie ładnie czeka,szczeka na obcych ale na pewno nie ugryzie,mnie od razu zaakceptował.Myślę,że byłby dobrym przyjacielem rodziny,na dzieci nie szczeka. Łańcuchy mają skrócone i niestety prawie śpią we własnych odchodach!Ja im to odgarniam,ale na właścicielach nie robi to wrażenia.Wodę mają wtedy gdy im przyniosę.Polepszyło im się o tyle ,że mają codziennie jedzenie i wodę a tak bez zmiany:angryy: TIMUR ten brat drugi z ogłoszenia, już nie rzuca się na jedzenie i nie warczy podczas jedzenia,ale na obce psy warczy i szczeka.Jeżeli chodzi o dzieci to tylko duże mogły by być,małe absolutnie nie!
-
Ale nie szczeniąt,tylko tych bezdomniaków dorosłych? Bracia mają niestety skrócone łańcuchy,stwierdził,że są za długie i ciężko mu omijać psy,bo po nim skaczą!Wodę mają wtedy jak ja im naleje.Kociaki są czyszczone i mają przemywane oczy jak ja to zrobię:angryy:Ten brat trochę mniejszy jest spokojny,daje koło siebie robić,nie szczeka,tylko się cieszy,na dzieci też nie reaguje agresywnie,raczej nie zwraca na nie uwagi,jest psem pod porządkującym się.Myślę,że nie potrzeba mu dużo czasu na oswajanie i szybko odnajdzie się w nowym miejscu i będzie fajnym przyjacielem.Rana ładnie się goi,przy jedzeniu nie warczy ,cierpliwie czeka.Drugi potrzebuje więcej czasu,jest bardziej żywiołowy,skacze,rzuca się na jedzenie,pilnuje swojej miski,niestety na dzieci szczeka i na obcych też,jest psem pilnującym.Ja sama nic przy nim nie robię,bo nie czuje się pewnie,on potrzebuje się wybiegać to byłby spokojniejszy,ale niestety tu jest to nie możliwe.Raczej jest psem dominującym!
-
wczoraj oczywiście poprosiłam właścicielkę kociąt o czyszczenie im uszu,nawet zaniosłam patyczki,a dziś stwierdziła,że jej się nie chce,więc muszę codziennie chodzić bo nic z tego nie będzie.Kociaki mają zaropiałe oczka i dziś miały okropnie sklejone i nic prawie nie widziały.Czy i które kropelki ludzkie mogę im podawać?Bracia na łańcuchach dziś znów bez wody:angryy:jednemu łańcuch się zaplątał i czy ktoś to zauważył absolutnie NIEEE.Ale dziś jak mnie widziały to się cieszyły,merdały ogonkami i dały mi jedzenie nałożyć i odplątać łańcuch,bez właściciela
-
[quote name='wegielkowa']agniesia, jak ty je rozróżniasz? Dziewczyny, co to jest na pysku pięknego kudłacza? Musi go to swędzieć chyba? [IMG]http://img155.imageshack.us/img155/1760/kudacz.jpg[/IMG][/QUOTE] On na tym zdjęciu wygląda dużo lepiej niż w rzeczywistości.To sierść mu z chodzi i nie tylko na pysku ale na całym ciele.on to rozdrapuje i robią mu się rany,ludzie go omijają bo myślą,że się zarażą!Może to jakaś grzybica,albo alergia skórna.Jest na prawdę pięknym psem,ale zniszczonym.Może uda mi się załatwić osobę,żeby go dokarmiała ale muszę jej kupić worek karmy.Mam nadzieję,że się uda.Incia on ma na całym ciele ubytki w sierści,to faktycznie może być nużyca!
-
[quote name='wegielkowa']Psy w największej potrzebie w okolicy agniesi Koszmarny krótki łańcuch-psy nigdy nie spuszczane, głodzone: [IMG]http://img690.imageshack.us/img690/6844/dscn0415d.jpg[/IMG] [IMG]http://img256.imageshack.us/img256/3967/dscn0416k.jpg[/IMG] [IMG]http://img607.imageshack.us/img607/664/dscn0420s.jpg[/IMG][/QUOTE] Są to samce wiek ok3,4 lata,bracia,nie Agresywne,brudne,zapchlone,nie odrobaczane,nie szczepione,a co najważniejsze NIGDY nie spuszczane z łańcucha,jedzą raz na parę dni gotowaną kaszę na wodzie,wodę do picia dostają jak właścicielowi się przypomni!Te psiak co ma mniej rudego to ma na imię Miśio,a ten drugi to Kuba.Mają tylko imiona nic więcej!!!!Łańcuch na szyi zamiast obroży,łańcuch długości 1 metra i tak już od szczeniaka.W każdej chwili mogę bez problemów je odebrać od właściciela,nie ma z tym problemów bo on ich nie chce,ostatnio stwierdził,że jak im nie będzie dawał ŻRYĆ to zdechną i będzie miał święty spokój. Im potrzebne są na dzień dzisiejszy obroże i długie 3metrowe łańcuchy,które się nie będą plątać,tabletki na robale ,środek na pchły i worek karmy myślę,że najtańsza ze sklepu to będzie rarytas dla nich ale co dalej?Mimo wszystkiego są to radosne psy,lgną do człowieka,skaczą,merdają ogonkami,cieszą się i proszą o głaskanie,a byłam tam pierwszy raz:-(Może jakieś pomysły jak i czy można im pomóc?
-
:loveu:[quote name='wegielkowa']:crazyeye: Szczeniory-kawaljery u agniesi-cudowne rozmnażanie Nory, najpierw 5szt labradorów , potem 2 jamniki, teraz 2 labradory;): [IMG]http://img834.imageshack.us/img834/1267/dscn0424i.jpg[/IMG][/QUOTE] Po lewej Nero a po prawej Maksiu.To samce,wiek 2,5 miesiaca,odpchlone,odrobaczone i pięknie wykąpane,waga po 6,5kg.Docelowo duże psy.Nero jest psem pilnującym bo pięknie szczeka na obcych.Savahno jeżeli możesz bardzo proszę o ogłoszonka;) wiesz,że potrafisz zdziałać cuda i przywołać wspaniałe domki:modla:
-
Nora, Boniek i 5 szczeniaków - wszyscy w swoich wymarzonych domach:)
agniesia replied to ang's topic in Już w nowym domu
Od dziś są dwa szczeniorki od menela wyrwane.To są dwa samce,waga powyżej 6kg,wiek taki sam jak szczeniory Nory.Już są odrobaczone,wykąpane i odpchlone.Imiona robocze to Maksiu i Nero.Zdjęci też jak najszybciej dojdą. -
Wrocław przyjechał i był zachwycony rudą Cziką i pojechała do SUPERRR domku.Młoda para,ludzie prześwietni,zakochani w rudzielcu ,myślę,że będzie to rewelacyjny dom,tylko takich domów życzyć wszystkim pieskom.Zdjęcia oczywiście im zrobiłam,ale dopiero jutro będę mogła wam wysłać.Erko,to się nazywa intuicja,ludzie rewelacyjni:multi: :Cool!: