Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='erka']W jednej lecznicy , gdzie zrobili jej usg, nie za bardzo chcieli robic aborcyjną, musieliśmy szukać innej lecznicy.
[/QUOTE]

Czym tlumaczyli te swoja niechec ?
Erko, podaj moze o ktora lecznice chodzi zeby na przyszly raz innym zaoszczedzic trudu jezdzenia niepotrzebnie i tracenia czasu !
Czy znalazlyscie w koncu "normalna" lecznice, a jesli tak to ile wzieli za aborcyjna ?

Posted

Wellington, to była juz końcówka ciąży, tuż przed porodem, w zasadzie tylko jedna lecznica w Kielcach robi sterylki na takim etapie, w innych tylko do pierwszej połowy ciąży . Koszt ok. 400 zł , dokładnie policzą w poniedziałek, jak będzie szef . I to jest cena ze zniżką, bo powiedziałysmy,że suczka STOZ-owska, inaczej byłoby jeszcze drożej, ale oczywiście my płacimy.

Mag.da już odebrała Jagódkę, bo tak nazwałą sunieczkę. Miejmy nadzieję,że wszystko będzie dobrze.

Posted

[quote name='erka']Wellington, to była juz końcówka ciąży, tuż przed porodem, w zasadzie tylko jedna lecznica w Kielcach robi sterylki na takim etapie, w innych tylko do pierwszej połowy ciąży . Koszt ok. 400 zł , dokładnie policzą w poniedziałek, jak będzie szef . I to jest cena ze zniżką, bo powiedziałysmy,że suczka STOZ-owska, inaczej byłoby jeszcze drożej, ale oczywiście my płacimy.

Mag.da już odebrała Jagódkę, bo tak nazwałą sunieczkę. Miejmy nadzieję,że wszystko będzie dobrze.[/QUOTE]

Cale szczescie ze Jagodka juz po !
Erko, moze sie glupio pytam, ale czy nie wiedzialyscie ze ta lecznica gdzie pojechalyscie wpierw z nia robi taki zabieg tylko do 1.polowy ciazy ?

Posted

Wellington przypuszczam, że po prostu nikt nie podejrzewał, że ciąża jest już na tym etapie.

A ja niestety dołożę kolejne nieszczęścia..nie wiem czy ktoś pamięta jak kiedyś pisałam o 2 owczarkach pojawiających się u mnie na osiedlu. Pokazują się raz na jakiś czas, kilka razy w ciągu miesiąca. nie udało sie nikomu ustalić z którego miejsca przychodzą- ja zawsze jak je spotykam jestem ze swoim więc nie mam możliwości gonienia za nimi :shake:

Dokarmia je kilka osób, ale oczywiście też i przeszkadzają sporej części, są przeganiane ktoś już miał też gdzieś dzwonić. Suka jest po szczeniakach jest młodziutka, przytulaśna, wystawiała brzuch do góry żeby ją głaskać. Psiak jest trochę mniej ufny..są ze sobą bardzo zżyte :-(
Takie dostałam ich zdjęcia:

[IMG]http://img694.imageshack.us/img694/7126/20110908001.jpg[/IMG]

[IMG]http://img32.imageshack.us/img32/7435/201109080011.jpg[/IMG]

[IMG]http://img51.imageshack.us/img51/4599/20110908002.jpg[/IMG]

[IMG]http://img855.imageshack.us/img855/4483/201109080021.jpg[/IMG]

[IMG]http://img846.imageshack.us/img846/6365/20110908003s.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://img641.imageshack.us/img641/134/201109080031.jpg[/IMG]

[IMG]http://img585.imageshack.us/img585/1868/20110908004.jpg[/IMG]

[IMG]http://img685.imageshack.us/img685/930/20110908005.jpg[/IMG]


[IMG]http://img204.imageshack.us/img204/4825/20110908008.jpg[/IMG]

[IMG]http://img6.imageshack.us/img6/8429/paralg.jpg[/IMG]

[IMG]http://img193.imageshack.us/img193/401/para2t.jpg[/IMG]

Posted

Śliczne i biedne.:shake: Załamka totalna.:-(:-(:-(
A ja tu przyszłam z propozycjami imion dla suni od Elwisa
Zaczynam: muzycznie najpierw Aria,Toska - to z uwagi na jej nocną akcję po przyjeździe.
I dalej:Fanta, Szanti,Tasza, Rita, Zoja, Roma, Saba, Tora, Szagi, Szarka
Starczy?!
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/198/83334584.jpg/"][IMG]http://img198.imageshack.us/img198/8366/83334584.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Zuzka2'][B]Nie jedzie ktoś czasem z Kielc na Kraków?[/B]
Potrzebny transport "na już" szczeniaka od Ginn.[/QUOTE]

Ja jadę jutro z Warszawy do Krakowa jakby komus bylo po drodze do Warszawy go dowiezc, choc malo prawdopodobne.

Posted

[quote name='savahna']No a nie przez Kielce czy okolice...Bo ja mieszkam pod Kielcami przy trasie Warszawa+Krakow i jakby psiak do mnie dotarł to na trase moglabym gdzies wyniesc.[/QUOTE]
Z sygnatury wnioskuję, że Emilia jedzie pociągiem.

Posted

[quote name='ewab'][U]Z sygnatury[/U] wnioskuję, że Emilia jedzie pociągiem.[/QUOTE]
No, ja to jednak bystra jestem....:evil_lol:
A jak pociagiem to nie przez Kielce....:roll: Mnie to sie wydaje,ze wszystkie drogi prowadza do Kielc.:diabloti:

Posted

Pusia po zmarłym właścicielu zaprasza. Savahna - może znajdziesz chwilkę, żeby ją oglosić. Tylko nie wiem na kogo namiar - czy ewab, czy andzia.


[CENTER][URL="http://www.dogomania.pl/threads/214430-PUSIA-10-letnia-MIKRO-sunia-z-nadwag%C4%85-PO-ZMAR%C5%81YM-W%C5%81A%C5%9ACICIELU-POMOCY-%21?p=17610201#post17610201"]http://www.dogomania.pl/threads/214430-PUSIA-10-letnia-MIKRO-sunia-z-nadwag%C4%85-PO-ZMAR%C5%81YM-W%C5%81A%C5%9ACICIELU-POMOCY-!?p=17610201#post17610201[/URL]

Pusia była dla swojego Pana całym życiem ... Była jego szczęściem, całym dniem, każdą wolną chwilą. Niestety życie nie trwa wiecznie - Pan odszedł, był osobą samotną. Wynajmował pokój u niepełnosprawnej fizycznie kobiety, która z racji swojej ułomności nie mogła zająć się psem. Nad sunią zawisła groźba schroniska. W jednej chwili świat zawalił się dla tej kochanej, wrażliwej istoty. To byłaby prawdziwa tragedia, gdyby pies, który całym swoim serduszkiem był oddany temu jedynemu opiekunowi trafił z kanapy za kraty ... Pusia trafiła do domu tymczasowego, nie ma jednak zbyt wiele czasu i jak najszybciej musi znaleźć dom.

Pusia ma ok. 10 lat. To docelowo mały ok. 5-6 kg psiak na szczupłych łapkach. W tej chwili sunia ma delikatną nadwagę, z którą zaczynamy walczyć. Sunia nie ma ogonka, jest taką małą, proporcjonalną klusią. Jak na swój wiek jest w bardzo dobrej kondycji, ma śliczne zęby. Pusia mimo tego co ją spotkało stara się odnaleźć dobre strony życia. Chwilami zawiesza się, zamyśla i widać, że niesamowicie tęskni, ożywia się na widok mężczyzn - widocznie nadal nie traci nadziei i czeka na swojego pancia, który już nie wróci. W stosunku do człowieka jest bardzo otwartą i radosną sunią, cieszy się całą sobą, popiskuje, skacze. Jest kontaktowa i ufna. Bez problemu pozwala się brać na ręce. To typowo nakolankowy i podręczny model przytulanki. Potrzebuje kontaktu z człowiekiem, tuli się i domaga pieszczot. Jest bardzo wpatrzona w opiekuna. Jest bardzo żywa i wesoła. Widać, że w poprzednim domu była zawsze w centrum uwagi. Jest zrównoważona i przewidywalna. Totalnie łagodna. Sunia ładnie chodzi na smyczy, potrafi zachować czystość. Nie jest typem aktywnego maratończyka, wystarczy krótki spacer i obecność człowieka - to wszystko czego na ostatnie lata życia potrzebuje Pusia.

Prosimy o pomoc, dla psa nie ma nic gorszego niż śmierć wlaściciela. Pozwólmy suni godnie spędzić resztę życia. Jest małym psem i jesli zdrowie dopisze to pożyje jeszcze kilka ładnych lat.

[B]Kontakt:[/B]
tel. Anita 604 275 553
tel. Magda 535 815 820, 600 070 264
(ze względu na slaby zasięg, prosimy dzwonić do skutku)

[IMG]http://img842.imageshack.us/img842/604/1008492h.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/photo/my-images/842/1008492h.jpg/[/IMG][IMG]http://img705.imageshack.us/img705/5483/1008469f.jpg[/IMG]


[IMG]http://img14.imageshack.us/img14/3220/1008518n.jpg[/IMG]

[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/4137/1008470n.jpg[/IMG]

[IMG]http://img703.imageshack.us/img703/7976/1008532g.jpg[/IMG]
[/CENTER]

Posted

Jagódka czuje się dobrze, zjadła z apetytem kurczaka z ryżem, merda ogonkiem, nie wygląda na cierpiącą.
Mieszka na razie u kotków.
Mam nadzieję, że szybko dojdzie do formy.

[quote name='wellington']Cale szczescie ze Jagodka juz po !
Erko, moze sie glupio pytam, ale czy nie wiedzialyscie ze ta lecznica gdzie pojechalyscie wpierw z nia robi taki zabieg tylko do 1.polowy ciazy ?[/QUOTE]


Ja pojechałam z Jagódką na wizytę, żeby pokazać ją i dopiero umówić na zabieg.
Ciąża była widoczna, ale nie sądziłam, że to już końcówka (5-7 dni, jak stwierdził wet) - sunia nie miała jakiegoś ogromnego brzucha, a ja się nie znam na tym...
Weci nie odmówili zabiegu kategorycznie, ale chętni też nie byli.
Ostatecznie kazali mi dzwonić w poniedziałek, no ale zwlekanie do poniedziałku w takiej sytuacji...
Na szczęście, dzięki pomocy ewab :Rose:, udało się w innej lecznicy.

Nie rozumiem tylko, czemu sklepowa, która sunię dokarmiała, rozmawiając z erką ok. 1.08, opowiedziała całą historię jej porzucenia, z detalami, co, gdzie i kiedy, a o najważniejszym - że suka jest właśnie po cieczce, nie wspomniała ani słowem :roll:
A wiedziała to na pewno, bo potwierdziła mi w piątek, jak sunię zabierałam...
Wtedy sunia byłaby zabrana od razu, a tak, to zawsze było coś pilniejszego, Bella, potem szczeniaki, a ona była bezpieczna, więc mogła poczekać :roll:

Posted

Magdo;) probowalam sie do Ciebie dodzwonic, ale nie odbieralas, wiec atakuje tu:) Jak u Ciebie z miejscami w hoteliku? Znalazłoby sie jdno dla biedaka, chlopiec, nie ma roku, chudziutki biedniutki? Pytam wstepnie, szczegolow nie zdraszam, bo sytuacja sie musi wyjasnic, ale napisze ci prv. Daj znac prosze;)
A i jak kaftaniki. Pisz jak cos jest zle koniecznie, bo trzeba bedzie poprawic. Wiem ze zapomnialam o troczkach przyogonowych.

Posted

[B]Eliza_sk[/B],kotka 4tyg.ogłoszona od paru dni,oglądalność ma super.Jak pójdzie do domu,daj znać,to usunę z portali.


[B]Ancyk[/B],rudzielca też właśnie rzuciłam,ale tylko na Skarżysko i Radom,bo nic nie piszesz o dowozie.Z resztą rudych w regionie deficyt,więc pewnie szybko pójdzie do domu w okolicy;-)

Posted

[quote name='Zuzka2'][B]Eliza_sk[/B],kotka 4tyg.ogłoszona od paru dni,oglądalność ma super.Jak pójdzie do domu,daj znać,to usunę z portali.

[/QUOTE]

Dziękuję Ci bardzo :) Miałam jeden telefon z Kielc od jakiejś mamuśki, której 5 letnia córunia zgubiła na spacerze kota i szukają nowego ...

Posted

[quote name='eliza_sk']Dziękuję Ci bardzo :) Miałam jeden telefon z Kielc od jakiejś mamuśki, której 5 letnia córunia zgubiła na spacerze kota i szukają nowego ...[/QUOTE]
O to bogaty odzew:evil_lol:Raczej nie dziwi jak na warunki tego regionu...:razz:Może Kraków się odezwie...:-)
Tak poza tym to będę ją oczywiście polecać ludziom.


[B]mag.da[/B],daj cynk jak kociaki pojadą do domów,bo cały czas im dorabiam ogłoszenia i wysyłam ludziom.Dopóki mamuśka nie pójdzie do domu,to nie będę ich usuwać-niech posłużą za lep i pomogą mamie znaleźć dom;-)

Posted

[quote name='divia_gg']Magdo;) probowalam sie do Ciebie dodzwonic, ale nie odbieralas, wiec atakuje tu:) Jak u Ciebie z miejscami w hoteliku? Znalazłoby sie jdno dla biedaka, chlopiec, nie ma roku, chudziutki biedniutki? Pytam wstepnie, szczegolow nie zdraszam, bo sytuacja sie musi wyjasnic, ale napisze ci prv. Daj znac prosze;)
A i jak kaftaniki. Pisz jak cos jest zle koniecznie, bo trzeba bedzie poprawic. Wiem ze zapomnialam o troczkach przyogonowych.[/QUOTE]

Sorki, że nie odbierałam, ale na spacery nie zabieram telefonu, bo i tak nie mam zasięgu.
Na miejsce byłaby szansa dopiero za tydzień, po weekendzie, bo mam prywatne rezerwacje (no chyba, że Gucio i Filip się nagle wyprowadzą :icon_roc:).
Kaftaniki postaram się pomierzyć może jutro.

Zuzka, właśnie dziś przyjechał pan z Warszawy i zabrał dwupak - sympatyczny młody chłopak, o wszystko wypytał, przygotował wszelkie akcesoria i karmę - myślę, że będą miały dobrze koteczki :)
Został kocurek, no i mama.

Posted

[B] [/B]

[INDENT] [IMG]http://img641.imageshack.us/img641/134/201109080031.jpg[/IMG]

ta sunia ma dziwny brzuch...jakby w ciaży:( i pewnie ze 100 razy rodziła bidula:(:( ...pies też bardzo ładny...moze szybko poszłyby do domów:(
[/INDENT]

Posted

Ewelinka_m, a czy te psiaki na pewno bezdomne? Nikt nie wie skąd przychodzą? Może maja dom, ale nie sa karmione i chodzą na żebry. Ta sunia straszna poczciwina i taka biedna wyeksploatowana:(.

A to szkielet spod Chęcin, o którym pisała już divia_gg.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/23/110910pieszbolechowic1.jpg/"][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/1074/110910pieszbolechowic1.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/845/110910pieszbolechowic2.jpg/"][IMG]http://img845.imageshack.us/img845/9407/110910pieszbolechowic2.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/641/110910pieszbolechowic3.jpg/"][IMG]http://img641.imageshack.us/img641/4684/110910pieszbolechowic3.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][U][COLOR=#0066cc][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/827/110910pieszbolechowic.jpg/"][IMG]http://img827.imageshack.us/img827/8066/110910pieszbolechowic.jpg[/IMG][/URL][/COLOR][/U]
[U][COLOR=#0066cc]Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/COLOR][/U]




Divia_gg, a widziałaś tego ON-ka z Chęcin?

Posted

Erko, ja dziś byłam cały dzień w pracy, ale Iza je namierzyła..okazało sie, że koczują w jakiejś starej szopie czy stodole za prostą..babka z chałupy obok to totalna typowa podkielecka mentalność... na każde pytanie odpowiadała tylko, żeby zabierać te kundle..szczeniaki niby już miała ale nikt nie wie gdzie one są :-( a i nich ich niedokarmia tylko przegania..
Andzia załatwiła im dt u Mirona :Rose: ..dziś próbowała je Iza łapać ale chłopak jest tak wystraszony, że nie dało rady go schwytać


matko , Erko co z tą bidą będzie ?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...