Jump to content
Dogomania

Tuptuś w nowym domu


blacky.

Recommended Posts

Pełnoletność nie jest gwarancją niczego.

Monika nie chce źle.
Po prostu jeszcze nie wie jakie są priorytety.
Nie wierze w to że zdefraudowała jakieś pieniądze, czy, że działa w złym zamiarze. Poprostu jeszcze nie wie, co jest ważne, komu wierzyć i czym jest odpowiedzialność.
Spoko. Zycie w mik ją nauczy.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 562
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

tylko dlaczego przez to ma cierpieć jakiś zwierzak!!!!! niech je wyprowadza- super. ma czas i chce sie im poswiecic- tacy ludzie sa potrzebni. ale niech nie zajmuje sie pieniedzmi i organizacjami czegokolwiek! lepiej, zeby ten przypadek ja tego nauczyl, bo ludzie na forum na pewno nie beda na nia patrzec przychylnie (plus do tego sprawa z Mietkiem..)

Link to comment
Share on other sites

A teraz postawcie się na moim miejscu ! Każdy mówi coś innego - weci, Wy i co innego uzgadniam z kierowniczką. I kogo mam sluchać ? Licz na siebie ! Tylko to przychodzi mi na myśl. Sory, ale jestem taka "Zosia samosia" i rzadko kogo słucham. Dlatego że jedni mówią to, inni tamto to stwierdziłam że lepiej będzie jak kupie mu takie a nie inne witaminy. Jak kupiłam witaminy to teraz co trzecia osoba podeśle link z dopiskiem "trzeba było kupić te" już po sprawie ! U nas wet nie ma wszystkich leków dał mi takie jakie miał i obniżył cene tyle ile mógł, była przede mną babka z kotem prosiła weta o pomoc ale miała tylko 150 złotych, wet zrobił kotu zabieg (rozszarpana łapa przez psa), zaszył podał narkoze a w środku zabiegu jeszcze kot przestał oddychać. Później powiedział mi że powinnien skasować ją więcej, ale jest mu szkoda takich ludzi... Sądzicie że jeżeli zapłaciła bym mu 70 zlotych zamiast 88 to długo mu się taki gabinet będzie kręcić ? Także tyle mam do powiedzenia. Jak już wcześniej napisałam żerujecie na tym że wiecie ile mam lat, tutaj opierdziel, tam opierdziel - "a masz bo jesteś dzieckiem i jesteś niedoświadczona". A guzik wiecie ! Po pierwsze wypraszam sobie tekst [B]dziecko[/B] bo dziecko nie ruszyło by dupy żeby chodzić codziennie do psów wychodzić z nimi na spacery, a już nie mówiąc o walce o ich życie. Także tyle wiedzcie. Amensalizm a może i mnie życie nauczy ! Życie już mnie dużo nauczyło i nie obraże się jeśli jeszcze dowali mi jakąś sytuacją... Sądzę że osoba która przeżyła tyle co ja (w tak krótkim czasie) nie zdecydowałaby się na taką pomoc. Jestem chora nie powinnam się przemęczać, dużo chodzić, biegać i powinnam ogólnie na siebie uważać - psy nie powinny na mnie skakać, popychać mnie na kraty, czego w Przytulisku nie da się uniknąć. Jak Was coś do tego interesuje to sobie podpasujcie jaka choroba uniemożliwia robienie tych rzeczy. To że jestem chora jeszcze bardziej motywuje mnie do pomagania innym, i wybrałam akurat psy bo inni twierdzą że są to śmierdzące, zapchlone i bezdomne psy, a kogo one obchodzą ? Tyle osób pomaga dzieciom... ja chciałam być inna. I widzę że to że chce dobrze wszystkim wadzi. Głupio się czuje... Nie powinnam robić tego co robie, a za to co robie jeszcze mnie opiepszają, krytykują etc. Zastanówcie się czasem co piszecie. Z większości tekstów jest mi strasznie przykro. Przez wiele tekstów odechciewa mi się w ogóle coś robić... Nie wiecie jak to jest i nie życze Wam abyście w ogóle w życiu jakąś chorobe przechodziły. Także może zamiast mnie krytykować i opiepszać zastanowicie się i np. nic nie napiszecie bo to nie wnosi do tematu szukania Tuptusiowi domu ? To na tyle ode mnie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='naireht']tylko dlaczego przez to ma cierpieć jakiś zwierzak!!!!! niech je wyprowadza- super. ma czas i chce sie im poswiecic- tacy ludzie sa potrzebni. ale niech nie zajmuje sie pieniedzmi i organizacjami czegokolwiek! lepiej, zeby ten przypadek ja tego nauczyl, bo ludzie na forum na pewno nie beda na nia patrzec przychylnie (plus do tego sprawa z Mietkiem..)[/QUOTE]
A czy on cierpi ?! Nie wiesz nie widzisz go codziennie, nie poświęcasz mu czasu - widzisz to na zdjęciach ? Wychodze, ledwo mam czas i jak wyżej napisałam nie powinnam tego robić ze względu na stan mojego zdrowia. Ten przypadek nauczył mnie tylko tego że nazieja nigdy nie gaśnie, że pies chory, stary może znaleźć dom na ostatnie miesiące swojego życia. Sprawa z Mietkiem jest inna i proszę jej tutaj nie poruszać bo wątek będzie nie czytelny.

Link to comment
Share on other sites

Jutro o 9:30 jestem po Tuptusia w kojcu gryfińskim, więc blacky przygotuj wszystko. Pożyczam od mamy brakujące 90 zł na transport, i jestem umówiona z LAZY, że wyśle mi pieniądze przelewem. Mam nadzieję, że inne osoby wspomogą potem LAZY wpłatą i częściowo oddadzą jej kase (nie wiem już kto i ile).

Pani Paulino będę pisać na bieżąco, o której można się nas spodziewać. Biorę aparat, po powrocie będą fotki i relacja z podróży. Mam nadzieję, że to koniec sporów i durnych postów na tym wątku...

Link to comment
Share on other sites

Dobrze dziewczyno- nie dziecko. Skoro tak już zaczełaś się użalać nad swoją chorobą to coś Ci powiem. Myślisz, że jesteś sama jedyna na świecie, która jest chora a mimo to pomaga?? Ja jakoś jestem po poważnej operacji kolana, wypadnięciu dysku w kręgosłupie- i co? to jest mój ból i problem. i nie użalam się jak to ja się poświęcam biorąc na długi spacer psa, który waży już ponad 30 kg i nieziemsko ciągnie. Czasami nie mam siły z nim iść- myślisz, że kogoś to rusza? Takie jest życie. Wypraszać różne teksty sobie możesz- ale skoro nie jesteś dzieckiem to przestań się tak zachowywać. Nie odpowiedziałaś na żaden poważniejszy zarzut Ci postawiony- tak zachowuje się osoba dorosła i poważna?

Hm.. za zszycie kotu łapy 150 zł? to za przeproszeniem gdzie Ty k.... chodzisz? ja z moim drugim psem- labradorem w klinice za zszywanie potężnej rany na łapie pod narkozą zaplaciłam niecałe 50 zł.

nie za bardzo wierzę w to, co piszesz. raz chodzisz do gminy, później okazuje sie, że to twoja kumpela. Kochana- czy ty myślisz, że nic sprawdzić nie można?

zastanow się nad tym co piszesz i co robisz- bo to jest cholernie rozbieżne, a przez to Tuptuś i inne psy mogą stracić wirtualnych opiekunów- bo ja bym w życiu nie oferowała pieniędzy osobie, która jest niesłowna.

nie wątpię, że chcesz dobrze, ale masz nieprofesjonalne podejście do sprawy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fergilka']Jutro o 9:30 jestem po Tuptusia w kojcu gryfińskim, więc blacky przygotuj wszystko. Pożyczam od mamy brakujące 90 zł na transport, i jestem umówiona z LAZY, że wyśle mi pieniądze przelewem. Mam nadzieję, że inne osoby wspomogą potem LAZY wpłatą i częściowo oddadzą jej kase (nie wiem już kto i ile).

Pani Paulino będę pisać na bieżąco, o której można się nas spodziewać. Biorę aparat, po powrocie będą fotki i relacja z podróży. Mam nadzieję, że to koniec sporów i durnych postów na tym wątku...[/QUOTE]
Ok Fergilko to ja będę o 9.15 u Tuptusia. :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='naireht']Hm.. za zszycie kotu łapy 150 zł? to za przeproszeniem gdzie Ty k.... chodzisz? ja z moim drugim psem- labradorem w klinice za zszywanie potężnej rany na łapie pod narkozą zaplaciłam niecałe 50 zł.[/QUOTE]
Jak ratował kota to chyba podawał mu leki na wzmocnienie i mase innych.

Link to comment
Share on other sites

Moniko, przeczytałam Twój obszerny post dwa razy i niestety Twoje słowa mnie nie przekonują. Życzyłam Ci byś nabrała pokory, ponieważ jesteś zarozumiała, a niestety najważniejsze kolejno po transporcie Tuptusia kwestie nadal pozostają niewyjaśnione. Mam wrażenie, że próbujesz nas wziąć na litość swoim stanem zdrowia, nie rób z siebie proszę męczennika. Twoje zachowanie jest nie w porządku (mam na myśli prowadzenie akcji) a postępowanie niejasne, i gdy ktoś chce pomóc, zwłaszcza finansowo, a sytuacja jest niejasna a osoba odpowiedzialna za to obraża się, ucina dyskusje, robi uniki... to nie dziw się podejrzliwości.Tak jak napisałam, Twoje słowa mnie nie przekonują, niestety, i martwi mnie również to, że kilka innych osób, nie tylko na tym wątku również podziela moje zdanie...

Skarżysz się na nasze posty? Popatrz na swoje - uspokójcie się, bo zamknę temat, o to nie pytać, o tamto nie pytać; kłamstwa na początku ws pieniędzy, Twoja pisanina, że dajesz coś na Tuptusia ze swoich, a jak się okazało zbiórkowych na innego pieska, Twój upór i zarozumialstwo - ja wiem najlepiej, ja mam ostatnie słowo, jestem taka Zosia samosia... Ale Ty nie decydujesz tu sama, zrozum to wreszcie, Ty nie jesteś dla nas wyrocznią. Ok, pomijając Twój wiek - ile masz doświadczenia? Kilka miesięcy? Ludzie, którzy są bardziej doświadczeni piszą od siebie, a Ty to masz gdzieś i robisz swoje - no bo wiesz najlepiej... Przeczytałam wątek Mietka i rozumiem, czemu nie chcesz by o nim wspominać, na Twoim miejscu też bym chyba nie chciała.Owszem, wprowadza to zamieszanie, ale to Ty jesteś jego sprawczynią.

Nie udawaj proszę, że możesz więcej, niż prawo osobie w Twoim wieku pozwala, bo Ci na siłę udowodnię, że jesteś w błędzie. Nie pozuj na wszystkowiedzącą, bo nic nie wiesz, uczysz się dopiero, a nauka ta opornie Ci idzie, bo wydaje Ci się, że pozjadałaś rozumy całego świata.
Nie cwaniakuj - Twoje obrażanie się, unikanie odpowiedzi, arogancki ton - mówią same za siebie.

Ja osobiście od pomocy Tuptusiowi nie odstąpię, ale nie zamierzam angażować się więcej w nic, co ma związek z Tobą, chodzi mi o aukcje i twoje pomaganie - i tym właśnie zamiast pomagać, wyrządzasz m.in. zwierzakom krzywdę, bez zaufania od ludzi, do których się zwracasz o pomoc, nikomu nie pomożesz, a z tego co widzę, wielu Ci już nie ufa... Zastanów się nad tym, zanim coś odpiszesz.

Co do naszych rad - nawet na pierwszej stronie tego wątku pisała dziewczyna ws strzyżenia, ale zrobiłaś po swojemu, mimo dalszych rad i wyraźniej prośby Pauliny. Masz teraz pretensje, bo ktoś nie napisał o witaminach wcześniej? A jakbyśmy napisały, wzięłabyś to pod uwagę? Nie sądzę, Ty już postanowiłaś dawno, że je kupisz i jeszcze zaznaczałaś że ze swoich pieniędzy - wierutna bzdura!

I o to właśnie chodzi... Żal mi Ciebie, taka jesteś zadufana w sobie, taka się sobie wydajesz nieomylna...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='blacky764']Po pierwsze wypraszam sobie tekst [B]dziecko[/B][/QUOTE]


Ja sobie też wypraszałam Twój arogancki ton, także to, że mówisz do mnie per "ty"... więc mnie nie rozśmieszaj swoim świętym oburzeniem, bo właśnie jesteś dzieciak - podziękuj najpierw osobom za pomoc dla Tuptusia, bo jest wiele innych zwierzaków czekających na pomoc, a żadna z nas nie śpi na pieniądzach... Pomyślałaś o tym, by podziękować osobom, które pomagają w odpowiedzi na Twój gorący apel? Choćby dlatego mamy prawo pytać o pewne sprawy, które są niejasne, i pogódź się z tym, bo to się nie zmieni. Wg prawa jesteś dziecko a zajmujesz się poważnymi sprawami, do których na pewno nie masz uprawnień, więc opamiętaj się trochę, zanim pewne osoby stracą do Ciebie cierpliwość.

Link to comment
Share on other sites

Nareszcie!

Blacky bronilam Cie ale widze, ze sie mylilam. Jestes nieodpowiedzialna i nie wiesz co to konsekwencje... Jesli cos sie zaczyna, to sie i konczy, a nie czeka az ktos rozwiaze problem, szczegolnie ze nie chcesz sluchac rad i jak napisalas jestes "zosia samosia", szkoda ze z nutka zarozumialstwa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiulek-85']Wiadomo jak przebiega podróż???[/QUOTE]
Wiadomo;)
Iza, Tz i Tuptuś są już za Zieloną Górą, wg nawigacji mają 1,5 godziny do celu. Tuptuś na początku niespokojny teraz śpi. Po drodze było siku, pić nie chciał. Teraz zatrzymali się na małe co nie co, poniewnaż wyjechali na głodniaka:crazyeye:.
Fotki będą z podróży na pewno.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Greven']Iza zaraz do Ciebie zadzwoni, wszystko jest ok.

Tuptuś już się uspokoił, śpi za siedzeniem.
Nie zareagował, gdy wysiadali i wracali do auta. Może jest przygłuchy?[/QUOTE]

Juz do mnie dzwoniła wszystko ok za jakas 1h -1,5h mowiła ,ze juz beda na miejscu :)
co do blacky- nie bede kometowac jakie wiesci mnie doszły :(

Tuptus kochany Ty moj synku czekamy :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...