papug Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 Mam pytanie. Mam aktualnie w domu koty i szczurki.. Docelowo ma z nami zamieszkac jeszcze pies. Pytan mam oczywiscie miliony ale ostatnio nurtuje mnie jedno. Nie chcialabym raczej zeby pies spal z nami w lozku.. Moje koty pchaja sie do lozka ile wlezie i nie jestem w stanie ich tego oduczyc. Jak moze zareagowac na to pies? Tzn czy jezeli koty beda wchodzily na lozko to czy on tez bedzie sie pakowal? :) Czy jezeli bedzie widzial koty spiace z nami, to czy nie bedzie sie czul np odrzucony, albo gdzies na szarym koncu w stadzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 Skoro caly zwierzyniec w lozku, to dlaczego nie pies ;)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
papug Posted March 9, 2010 Author Share Posted March 9, 2010 plan docelowo jest taki, zebysmy jednak sami bez zwierzat spali ;) z reszta tak mi sie wydawalo, ze pies raczej nie powinien spac w lozku ze wzgledow wychowawczych :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 A to dlaczego, coz za cele wychowawcze? Skoro i tak zwierzyniec spi, to raczej wieksze lozko, by sie komplet miescil :). A na serio mozna, oczywiscie, ale wlasnie po co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Afryka Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 W moim domu nie było problemu. Kiedy się psu kilka razy wytłumaczy, że nie wolno mu spać w łóżlu - zrozumie. Moja sunia pakowała się do łóżka tylko kiedy nie było mnie w zasięgu wzroku, a więc już po schowaniu pościeli ;) Ważne żeby być konsekwentnym. Jeśli raz pozwolicie psu spać z Wami, już zawsze się będzie tego domagał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Visenna Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 A co w momencie, kiedy pies rozumie ze mu nie wolno, kiedy nie spimy? I czeka sobie tak do 3- 4 w nocy, kiedy jest pewien ze spimy ( bo spimy i to twardo!) i wtedy się pakuje do lozka? Co z takim delikwentem zrobic? Budze sie rano a tu kundel pod kolderka sobie spiocha w najlepsze......zgoniony w nocy jak sie obudze owszem, grzecznie idzie spac gdzie indziej, a rano...znow pod kolderka. To ten mniejszy/ciemniejszy z awatara...a jak to dranstwo sie rozpycha, no szlag by go! Chlopa 1,90 m i 100 kg zywej wagi potrafi zepchnac na skraj lozka...:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Litterka Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 No to wyjdę na osobę, która źle wychowała psa, ale ja uwielbiam zasypiać, kiedy moja Mikra śpi wtulona we mnie... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Afryka Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 Visenna, takiemu maleństwu zabronić wstępu do łóżka to grzech! Litterka, to chyba Beata Tyszkiewicz kiedyś powiedziała, że ludzie dzielą się na tych, którzy śpią z psami, oraz na tych, którzy się do tego nie przyznają :) W tym momencie niestety nie mam psa. Ale kiedy już będę miała, wolałabym, żeby nie spał w łóżku. Moja mama zawsze stara się wprowadzić zasadę, że psy nie śpią w łóżku. Może przez pracę w szpitalu nabrała nadmiernych podejrzeń względem wszystkiego, co roznosi zarazki. No ale niestety, jej sunia (Czajka) jest chyba od niej silniejsza psychicznie ;) Parę razy miałam okazję zaobserwować jak to wygląda: Moja mama leży w łóżku i czyta gazetę. Czajka przychodzi w bardzo uległej pozie, ogon nisko opuszczony, merda nieśmiało. Brak reakcji mojej mamy. Czajka kładzie głowę na kołdrze. Moja mama głaska ją po głowie. Czajka czeka trzydzieści sekund, po czym prawą przednią łapę kładzie na kołdrze. Kiedy nie widzi reakcji ze strony mojej mamy pochłoniętej czytaniem, kładzie na kołdrze drugą łapę. Przez następne pięć minut stopniowo, wężowym ruchem, niewidocznym dla gołego oka, wpycha się coraz bardziej na łózko. W tym momencie Czajka jest bardzo czujna i wpatrzona w rekcję mojej mamy (która dalej czyta gazetę). Po kolejnych pięciu minutach pies odrywa jedną tylną łapę od podłogi i potem szybciutko drugą. Cel łóżko - osiągnięty! W tym momencie moja mama odkłada gazetę i oburzona każe zejść Czajce z łóżka. Cała scena może się powtarzać w nieskończoność. Czasem nie wiem, czy się śmiać czy płakać, kiedy to widzę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Visenna Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 [quote name='Afryka']Visenna, takiemu maleństwu zabronić wstępu do łóżka to grzech![/QUOTE] Mhm, powtórz to sobie za kazdym razem, gdy takie maleństwo pakuje Ci sie do wyra po calym dniu latania po końskim oborniku, albo gdy kolejną noc drapiesz się, bo prześcieradło jest całe w piasku :) A ma gnojek dla siebie cafą pufę wypchaną kuleczkami styropianu i jeszcze puchaty koc na niej... a serio ponawiam pytanie - jak pozbyć się z łóżka psa, który przyłazi już po moim zaśnięciu? Zamkniecie go, inny pokoj etc odpada - daje koncert wycia i szczekania przez całą noc...doslownie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta9494 Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 U mnie własnie wszystkie zwierza śpią z nami,ale nam to na szczęście nie przeszkadza:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania&Rudy Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 u mnie kot śpi w łóżku z córką, a pies na swoim posłaniu w pobliżu naszego łóżka, za to jak nas nie ma w domu i tak ładuje się na kanapę ;) nie czuje się gorsza ani poszkodowana, nie odbija sobie na kocie, żyją w zgodzie i przyjaźni, bardziej bym zwróciła uwagę na umiejscowienie misek, żeby nie było niepotrzebnego warczenia i prychania... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta9494 Posted March 10, 2010 Share Posted March 10, 2010 U mnie każdy ma swoją michę ,a i tak żrą z jednej:)a najbardziej poszkodowana jest największa suka,bo te dwa małe szczurki zawsze ją wykolegują wyjedzą z jej michy,a ona jak ta dupa wołowa siedzi i się gapi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Afryka Posted March 10, 2010 Share Posted March 10, 2010 Jedzą z jednej miski? To samo? Moja suka kiedyś się dorwała do dwukilogramowej paki kociego suchego pokarmu i biegunkę miała po tym przez dwa dni :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta9494 Posted March 10, 2010 Share Posted March 10, 2010 Tak jedzą z jednej miski, kot wyżera jedzenie moich suk.Zawsze żrą z miski dużej suki,dopiero póżniej lezą do swoich,psy kotu raczej nie wyżerają,a na odwrót Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania&Rudy Posted March 10, 2010 Share Posted March 10, 2010 u mnie też kota wyżera suni, a sucz ma po prostu fioła na punkcie kocich chrupek... i kocich koopek ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_BARTEK Posted March 10, 2010 Share Posted March 10, 2010 [quote name='Visenna'] a serio ponawiam pytanie - jak pozbyć się z łóżka psa, który przyłazi już po moim zaśnięciu? Zamkniecie go, inny pokoj etc odpada - daje koncert wycia i szczekania przez całą noc...doslownie.[/QUOTE] moj piesek probowal ladowac sie do lozka podczas gdy spalem,ale gdy sie przebudzilem,dalem mu jasno do zrozumienia,ze zachowanie takie jest niepozadane i odeslalem na jego poslanie-teraz juz nie probuje. a koncert daje,bo widzi,ze postepujac w ten sposob,osiaga to,co chce osiagnac.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.