Jump to content
Dogomania

Co można ,a czego nie w internecie?


SAWA

Recommended Posts

[quote name='M&M']Ok Wind zrobi na ręku ale nie w pozycji kiedy jest nie ustawiony lub która może go kompromitować. To jednak duża różnica , swoją droga internet to super sprawa ale i wystawianie psa jest zawsze pod dużą presją i wystawca nie ma swobody mając świadomośc że konkurencja może wykorzystać ten fakt do zrobienia kompromitującego zdjęcia mojemu psu i wiedząc że wszystko będzie zgodne z prawem.[/quote]
Rany boskie! Aż tak? :crazyeye: No to ja się tym bardziej cieszę, że mam belga. Belgów się nie ustawia, "kompromitujące" zdjęcie można zrobić każdemu psu (swoją drogą, co to znaczy kompromitujące?), więc nikt się nie sili na takie wygłupy, żeby zdjęciami dyskredytować czyjegoś psa.

[B][COLOR=Red]EDIT:[/COLOR][/B] Aha - i jeszcze jedno. Przy belgach akurat najmniej istotne jest to, jak wyglądają na zdjęciach z wystaw. Mało kto takie zdjęcia na stronach zamieszcza, raczej zdjęcia naturalne, w ruchu, na zawodach agility itp.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 101
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='BeataG'] Przy belgach akurat najmniej istotne jest to, jak wyglądają na zdjęciach z wystaw. Mało kto takie zdjęcia na stronach zamieszcza, raczej [B]zdjęcia naturalne, w ruchu, na zawodach agility[/B] itp.[/QUOTE]

Otoz to! Kto by sie zachwycal psami ustawianymi w bezruchu, na postumentach lub w innych nienaturalnych pozycjach :eviltong: Nie ma to jak piekny ruch, aktywnosc i sport :multi: :multi: :multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M&M']Wind do dzisiaj nie wiem czy to jest mój pies na tej fotce.Więc jakakolwiek polemika na temat techniczej strony zdjęcia mija się z celem. Zwłaszcza że mój pies nosił w swoim czasie charakterystyczne kokardki wykonane przeze mnie o unikatowej formie i materiale - a ten pies nia ma niestety kokardki mojego OSMANA.[/QUOTE]


Jesli przeslesz mi zdjecie (z boku, a pewnie takie masz) swojego Osmana, to ja Ci powiem, czy to Twoj pies jest na tamtej focie czy nie :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M&M']Jeśli chodzi o zdjęcia Papillona to sama widziałam na amatorskich zdjęciach że mógł on straszyć wielka głową bez nóg na zrobionym od góry zdjęciu .
Całe szczęście że takie zdjęcia autor zachował dla siebie i ze nie poszły do netu bo bbrrrrrrrrrr strach się bać . Dzisiaj robi piekne zdjęcia tak doszedł do wprawy.[/quote]

Hehe, no i tu się różnimy. Ja właśnie nie tak dawno zamieściłam na forum belgów 3 zdjęcia mojego psa zrobione przeze mnie w parku komórką, od góry właśnie. I mnie to bawi, że mi ten mój psiak wyszedł tak karykaturalnie. A zdjęcia naprawdę mogą posłużyć za przykład, jak nie należy fotografować, ale cóż - ja dopiero raczkuję jako fotograf. Ale mój pies "broni się" sam i spokojnie mogę publikować takie beznadziejne zdjęcia. Jeśli można tu mówić o kompromitacji, to fotografa, a nie psa. :oops: Jeśli ktoś na podstawie takich zdjęć będzie sobie wyrabiać opinię o moim psie, a tym bardziej próbować go dyskredytować, to mogę się tylko z politowaniem popukać w głowę. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M&M']Fakt jest faktem że kilka lat temu znalazł się ktoś o wyjatkowym poczuciu humoru i powstawiał na galerię zdjęcia yorków podpisał z imienia i nazwiska psa i właścicieli ( nie tylko mojego) i w ten sposób skompromitował psy.[/quote]

:crazyeye::crazyeye::crazyeye: Rany! [B]Skompromitował psy?[/B] To chyba jakaś paranoja! :cool3::cool3::cool3:

Link to comment
Share on other sites

Nie no jakaś paranoja z tym "kompromitowaniem" psów :lol:
Przecież nie tylko na fotach psy mogą wyglądać dziwnie, w naturze też nie zawsze wyglądają tip top. Rozumiem, że taki super hiper wystawowy piesek nigdy nie pokazuje się publicznie, a jeśli już to tylko na rączkach właścicieli, bo nie daj Boże krzywo stanie i wszyscy pomyślą, że z niego pokraka? :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M&M'][img]http://img47.imageshack.us/img47/6159/osmannagalerie3kopia9kh.jpg[/img]

To jest jedno z aktualniejszych zdjęc Osmana bokiem- zaznaczam że zdjęcie jest mojego autorstwa:lol: :lol: :lol:[/QUOTE]


Prosze Cie nie zartuj M&M :evil_lol: Po pierwsze to nie jest zdjecie z boku, tylko polprofil. A po drugie co jest z "twarza" tego psa? Ja nie jestem tutaj od rekonstrukcji brakujacych fragmentow pyska, tylko od zestawienia dwoch zdjec na warstwach ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M&M']Myślę że to zdjęcie jest odpowiednie[/quote]

A ja myślę, że to zdjęcie jest odpowiednie do tego, żeby absolutnie nie było możliwości stwierdzić, czy ten pies i pies na zdjęciu w podanym przez Ciebie linku, to jeden i ten sam pies. :lol: Najwyraźniej o to właśnie Ci chodzi. :razz:

Link to comment
Share on other sites

Chyba sami wiecie ,że co najmniej jest 5 lat różnicy między tymi zdjęciami .nawet jak to ten sam pies ,to wiek nie ten sam i stwierdzic można by było gdyby te zdjęcia były porównywalne .To jest tak jak we wszystkich długowłosych ,a tylko łaciate po układzie łat są charakterystyczne .Nie sądzę ,żeby to teraz miało znaczenie ,a raczej fakt publikacji zdjęcia , podpis tego i brak pewności co do faktycznego wizerunku podpisanego psa .Są rasy bardzo wrażliwe na złośliwe zdjęcia i ja M&M rozumiem .W amerykańskich cockerach na zachodzie nie pozwalali hodowcy robić zdjęć nawet na wystawie .Tylko jak ktoś dostał zgodę na zdjęcie ,to mógł zrobić ,ale w pozycji wystawowej ,albo takiej jak sobie życzył właściciel psa. Co dziwnego w ONkach na Światowej SV hodowcy nie chętnie dają fotografować czołowe psy ,bo wiedzą ,że można psa pokazać w złej pozie ,co tylko zaszkodzi jemu,a przecież są to najpiękniejsze ONki Świata.
Tak widać jak bardzo istotne jest dla właściciela super psa ,aby nie był pokazany akurat w złej dla niego pozycji ,czy sytuacji .Dajmy przykład zdjęcie zrobione psu w momencie podniecenia ,wiadomo ogonek ma prawo podnieść ,ale normalnie powinien mieć opuszczony .Takie zdjęcie wędruje w internet i co wszyscy myślą ,że ten pies ma tak wysoko osadzony ogon .To są typowe sytuacje i dziwię się ,że takich nie znacie .Fakt ,że to dotyczy wybitnych psów ,gdzie konkurencja jest ogromna ,ale tak bywa i na to nie ma mocnych .Czemu się pytałam ,czy można upowszechniać bez karnie takie zdjęcia ,bo wydaje mi się ,że powinno być prawo chroniące obiekt fotografowany ,a nie tylko autora zdjęcia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M&M']chciałam tyko zapytać o porównanie tych dwóch kwestii - krytyki słownej w sensie podoba się lub nie podoba czy krytyki obrazowej.
Na słowną trzeba być wrażliwym a na obrazową .... trzeba patrzeć przez palce lub na wesoło - bardzo fajna koncepcja.[/quote]

Krytykować w sensie podoba mi się albo nie podoba możesz, ile dusza zapragnie. Ale jest różnica między wyrażaniem upodobań, a pomówieniem. Jeśli np. napiszesz, że pani X nie dba o zdrowie swoich psów, może to być pomówienie, które jest przestępstwem. Dlatego właściciel forum nie może dopuszczać do publikowania takich zarzutów anonimowo, bo wtedy odpowiedzialność spada na niego. Jeśli podpiszesz się pod takim zarzutem imieniem i nazwiskiem, to Ty będziesz odpowiadać (jeśli osoba pomówiona wniesie oskarżenie, bo jest to przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego). Nie ma przestępstwa wtedy, gdy zarzut uczyniony [B]niepublicznie [/B]jest prawdziwy. Natomiast w przypadku zarzutu uczynionego [B]publicznie [/B](czyli np. w internecie) jego prawdziwość nie wystarcza do uznania, że nie popełniono przestępstwa. Potrzebne jest jeszcze, by to rozgłaszanie prawdziwego zarzutu służyło obronie społecznie uzasadnionego interesu. Czyli reasumując - krytyka typu pies mi się nie podoba jest ok. Natomiast krytyka w rodzaju - pani X tak ustawia swojego psa, że nie widać krzywego grzbietu - nawet jeśli jest prawdziwa, musi jeszcze być uzasadniona interesem społecznym, żeby nie była przestępstwem. I na pewno nie może być anonimowa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Przykro mi, ale nie masz racji.[/quote]
Paragraf poproszę :razz::lol::lol::lol:

[quote name='BeataG']Tak jakby ktoś zdjęcie z Gazety Wyborczej opublikował bez zgody autora w Fakcie.[/quote]
No nie, nie i jeszcze raz nie! Publikacja w Fakcie byłaby karalnym zrobieniem kopii! Gdyby w Fakcie była tylko informacja, że zdjęcie obejrzę w Gazecie z dnia xxxx, to musiałabym tą Gazetę [B]kupić[/B], żeby je zobaczyć. Czyli w tym wypadku jest istotna (finansowa) różnica między zamieszczeniem "linku" bibliograficznego w Fakcie a opublikowaniem kopii. W przypadku Internetu jeśli mogę zobaczyć link, to mogę zobaczyć zdjęcie. Więc cała dyskusja sprowadza się do konieczności pojedynczego kliknięcia... To jest takie istotne z punktu widzenia prawa????

[quote name='BeataG']P.S. Do białej gorączki doprowadzają mnie "argumenty" typu "to nie umieszczaj tego zdjęcia w internecie". [/quote]
Dla mnie tego typu pretensje (że ktoś zamieścił link a ja sobie nie życzę) są równie zasadne, jak te, że ktoś wyrwał moje słowa z kontekstu (a chyba zgadzamy się, że cytować wolno i nie trzeba prosić autora o zgodę).

Są użycia karalne i te trzeba ścigać i piętnować - zarówno w Internecie jak i gdzie indziej. Ale jeśli umieszczasz jakieś zdjęcia na publicznie dostępnym serwerze, to godzisz się z tym, że będą je oglądali różni ludzie. I ci podziwiający i ci krytykujący i pieniacze i szajbusy. Nie ochronisz się przed nimi.

[quote name='BeataG'][B]Jeszcze raz powtarzam - to jest łamanie prawa! Za które grożą nie tylko sankcje cywilne, ale również karne![/B][/quote]
Nie przekonałaś mnie :shake: :lol: Jeśli dostępne są klikalne linki bezpośrednie do zdjęć (a rozumiem, że to jest legalne?) to nie widzę różnicy między tym a umieszczeniem linku w postaci IMG i wyświetleniu zdjęcia.

Link to comment
Share on other sites

Dorotak, Fakt niekoniecznie musisz kupić, wystarczy, że przejrzysz w kiosku albo u kogoś. I to przejrzenie to tak, jak kliknięcie w link. Ja nie zamierzam Cię przekonać, bo to nie jest moje opinia, tylko takie jest prawo i kropka. Inna strona internetowa, jest innym tytułem prasowym. A autor zdjęcia ma prawo decydować, w którym tytule jego zdjęcie się ukazuje.

Dobra - podam konkretny przykład z interesującej nas "branży", czyli psów. Wyobraźmy sobie, że robię zdjęcie swojego psa i wstawiam je na stronie belgów. Strona jest pod patronatem ZKwP. A ktoś wstawia to zdjęcie na stronę PKPR. Co sobie może pomyśleć przypadkowa osoba wchodząca na tę stronę? "Ten autor, a zarazem właściciel psa jest zrzeszony w PKPR." Natomiast jeśli ma link, a nie zdjęcie, to widzi, że znalazł się na stronie, której patronuje ZKwP. Jest różnica? Moim zdaniem ogromna! Są strony, na których nigdy nie opublikowałabym swojego zdjęcia czy swojego tekstu. I jako autor mam prawo decydować o tym, gdzie jest publikowany mój utwór. I kropka. Takie jest prawo - na szczęście. A nie moja prywatna opinia, z którą mogłabyś się zgadzać lub nie.

Link to comment
Share on other sites

Dorotak, ale tu nie chodzi o to, kto je będzie oglądać, tylko gdzie je będzie oglądać. Autor, wyrażając zgodę na publikację zdjęcia, godzi się na to, że to zdjęcie może obejrzeć nieograniczona liczba osób, ale w tym konkretnym miejscu. Jeśli w gazecie, to musi tę konkretną gazetę mieć w ręku (choć wcale niekoniecznie kupić - mogę sobie pójść np. do czytelni), jeśli na stronie internetowej, to na tę konkretną stronę musi kliknąć.

[quote]Paragraf poproszę[/quote]
Sorry, ale nie będę Ci cytować 3/4 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy prawo prasowe. :shake:

[B][COLOR=Red]EDIT:[/COLOR][/B] Coś tu dziwnego wyszło, bo odpowiadałam na post, który nagle zniknął. Ale dobra - niech to będzie uzupełnienie odpowiedzi na poprzedni post.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Dorotak, ale tu nie chodzi o to, kto je będzie oglądać, tylko gdzie je będzie oglądać.[/quote]
To by oznaczało, że nie wolno podawać linków bezpośrednich, tylko faktycznie do strony, na której dane zdjęcie się znajduje. Na której jest "opublikowane" przez autora. A więc czy tak jest? Bo do tej pory zgadzaliśmy się chyba, że można podać link bezpośredni i tylko od "niektórego prawnika" zależy, czy trzeba też podać oddzielnie stronę główną ;)

[quote name='BeataG']Sorry, ale nie będę Ci cytować 3/4 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy prawo prasowe. :shake:[/quote]
Tyle zajmuje problem cytowania w Internecie???? :crazyeye::lol:

[quote name='BeataG'][B][COLOR=Red]EDIT:[/COLOR][/B] Coś tu dziwnego wyszło, bo odpowiadałam na post, który nagle zniknął. Ale dobra - niech to będzie uzupełnienie odpowiedzi na poprzedni post.[/quote]
Sorry, wysłałam omyłkowo dwa razy ten sam post - wycięłam natychmiast dublet, ale jak widzę byłaś szybsza ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SAWA']Dajmy przykład zdjęcie zrobione psu w momencie podniecenia ,wiadomo ogonek ma prawo podnieść ,ale normalnie powinien mieć opuszczony.[/quote]Według wzorca ON nigdy nie może podnieśc ogona "powyżej linii poziomej", nawet, gdy pies jest podniecony... :niewiem:

[quote name='BeataG']Czyli reasumując - krytyka typu pies mi się nie podoba jest ok. Natomiast krytyka w rodzaju - pani X tak ustawia swojego psa, że nie widać krzywego grzbietu - nawet jeśli jest prawdziwa, musi jeszcze być uzasadniona interesem społecznym, żeby nie była przestępstwem. I na pewno nie może być anonimowa.[/quote]A czy obawa o to, żeby rozmnażane były psy jak najbardziej zgodne ze wzorcem może zostać uznana przez sąd za uzasasdnioną interesem społecznym? ;)

[quote name='dorotak'][B]To by oznaczało, że nie wolno podawać linków bezpośrednich, tylko faktycznie do strony, na której dane zdjęcie się znajduje.[/B] Na której jest "opublikowane" przez autora. A więc czy tak jest? Bo do tej pory zgadzaliśmy się chyba, że można podać link bezpośredni i tylko od "niektórego prawnika" zależy, czy trzeba też podać oddzielnie stronę główną ;-)[/quote]Dlaczego? Przecież tal, czy inaczej klikając w link znajdziesz się na stronach gdzie zdjęcie zostało zgdonie z prawem opublikowane. To tak, jakbyś otworzyła gazetę od razu na interesującej cię kolumnie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']A ja myślę, że to zdjęcie jest odpowiednie do tego, żeby absolutnie nie było możliwości stwierdzić, czy ten pies i pies na zdjęciu w podanym przez Ciebie linku, to jeden i ten sam pies. :lol: Najwyraźniej o to właśnie Ci chodzi. :razz:[/QUOTE]

Dziekuje Beata, bo juz myslalam ze tylko ja nie widze pyska u tego psa, na kolejnym podanym przez M&M zdjeciu :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher'][quote name='dorotak'][B]To by oznaczało, że nie wolno podawać linków bezpośrednich, tylko faktycznie do strony, na której dane zdjęcie się znajduje.[/B][/quote]Przecież tal, czy inaczej klikając w link znajdziesz się na stronach gdzie zdjęcie zostało zgdonie z prawem opublikowane. To tak, jakbyś otworzyła gazetę od razu na interesującej cię kolumnie...[/quote]
Kliknij w ten link: [URL="http://www.dorotak.net/atos/zima14.JPG"]http://www.dorotak.net/atos/zima14.JPG[/URL] Co Ci się otworzyło? Strona "gazety", na której zostało użyte to zdjęcie, czy też może po prostu zdjęcie, bez żadnego "kontekstu"?

Link to comment
Share on other sites

Dorotak, to nie ma znaczenia - w linku jest adres strony i wystarczy spojrzeć, żeby wiedzieć, na jakiej stronie to zdjęcie jest opublikowane. I wchodząc w ten link ze strony dogomanii, nie jestem już na stronie dogomanii, tylko na Twojej stronie. W przypadku przeklejenia zdjęcia też czasem można we właściwościach znaleźć adres strony, ale jednak jest to opublikowanie zdjęcia w drugim miejscu. Nie mówiąc już o tym, że niektóre strony zezwalają na wklejenie zdjęcia bezpośrednio z twardego dysku. Czyli ktoś może sobie skopiować zdjęcie z Twojej strony na twardy dysk, a następnie wkleić na inną stronę. I o ile skopiowanie na twardy dysk jest jak najbardziej dozwolone, to wklejenie na inną stronę już nie, bo jest to rozpowszechnianie bez zgody autora.

Link to comment
Share on other sites

[B]M&M,[/B]

Przekopalam internet ... ehhhh czego sie nie robi dla innych Dogomaniakow i juz wrzucam co znalazlam (szukalam oczywiscie zdjec Oss 117 de la Pam'Pommeraie pokazanego przez Ciebie na tej stronie [url]http://www.dogomania.pl/galeria/974303795.html[/url]. Znalazlam zdjecie Twojego pieska na tej stronie:

[url]http://www.pampommeraie.com/centre%20news%20gb.htm[/url]

Na szczescie jest tu rowniez w kondycji wystawowej i ja juz watpliwosci nie mam :-) Ten sam pyszczek, budowa glowy, oczy, uszy, nawet dlugosc, a i kokardka taka jakas podobna ;). Mysle wiec ze to jest Twoj piesek [url]http://www.dogomania.pl/galeria/974303795.html[/url] :-)

W.

Link to comment
Share on other sites

Ja jestem też ciekawa jak to jest z tymi filmikami np.z psami ? Spotkałam się z linkiem do takich filmików? Czy one są tak samo traktowane jak zdjęcia i teksty?
Jeśli tak ,to mało prawdopodobne jest odnalezienie autora tych filmików i tylko zostaje link do strony na jakiej był umieszczony.Ta osoba co taki link do filmiku wkleja na forum popełnia przestępstwo?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Dorotak, to nie ma znaczenia - w linku jest adres strony i wystarczy spojrzeć, żeby wiedzieć, na jakiej stronie to zdjęcie jest opublikowane. [/quote]
Beato, dobrze, ja już powoli tracę siły :cool3: ale na koniec jeszcze jedno pytanie - na jakiej STRONIE to zdjęcie jest opublikowane?

Obiecuję, że to ostatnie moje pytanie. ;)

[quote name='BeataG']Nie mówiąc już o tym, że niektóre strony zezwalają na wklejenie zdjęcia bezpośrednio z twardego dysku. [/quote]
Co oznacza, że umieszczają je na własnym serwerze. Czyli sytuacja jasna - jest to nielegalne. Ja nie mówię o takim przypadku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JASMIN']A co mogę zrobić jeżeli wkleiłam zdjęcie mojego psa na forum a potem znalazłam je wklejone na inne forum ( z niemiłym komentarzem ) przez anonimowego użytkownika. Kogo mogę prosić o usunięcie zdjęcia z tej strony?[/quote]

Administratora tego forum.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorotak']Beato, dobrze, ja już powoli tracę siły :cool3: ale na koniec jeszcze jedno pytanie - na jakiej STRONIE to zdjęcie jest opublikowane?[/quote]

Na Twojej stronie, której adres widnieje w linku do zdjęcia.:lol: I nieważne, że jest to strona w budowie. ;) Wystarczy, że zarejestrowałaś domenę, powiesiłaś ją na jakimś serwerze (płatnym lub nie) i wkleiłaś tam choćby tylko to zdjęcie. To już jest STRONA. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze jedna rzecz, o którą tu pytano, ale jakoś mi to po drodze umknęło. :oops: Jeśli ktoś zrobi zdjęcie mojemu psu i opublikuje je jako zdjęcie swojego czy jakiegoś innego psa albo jeśli zdjęcie innego psa podpisze jako zdjęcie mojego psa, to oczywiście też łamie prawo. Jednak tu nie ma zastosowania prawo autorskie (zakładamy, że ta osoba jest autorem zdjęcia lub ma prawo do rozporządzania tym zdjęciem), tylko art. 415 kodeksu cywilnego - Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...