Jump to content
Dogomania

W SPRAWIE KRAKOWSKIEGO SCHRONU proszę o pomoc


tarantino100

Recommended Posts

Proszę o pomoc osoby z Krakowa i okolicy.

W związku z ogromną ilością psów w schronie krakowskim poważnie myślę o akcji plakatowo-informacyjnej. Znalazłam ludzi, którzy są w stanie przygotować b.dużą ilość wydruków ze zdjęciami i opisami psów. O rozkolportowaniu tego (jak, gdzie, itd.) później. By przygotować takie wydruki potrzebne są zdjęcia i dane psów, ale nie 5 (bo tyle mam teraz w kompie), czy 10, lecz jednak zdecydowanie większej ilości. I tu pojawia się problem. Robić psu zdjęcia przez kraty? Takie zdjęcia nie mają większego sensu. Trzeba by psa wyprowadzić. A jak to zrobić, wiedząc, iz po powrocie czeka go niezbyt miłe "powitanie"? I tu moja prośba:

Proszę o zbiórkę osoby, które dysponują chwilą wolnego czasu, chętnie aparatem. Potrzeba CO NAJMNIEJ 6 OSÓB, wówczas wyprowadzanie psów stanie się realne. Będzie można obfotografować ze cztery boksy, a to już sukces. Proszę, nie czekajmy, aż te zwierzaki zeżrą się nawzajem. Jeśli plakaty i ulotki sprawią, że choć kilka pójdzie do domu to już jest dużo. A swoista baza danych też się barzo przyda.

Proszę szczególnie wolontariuszy, ale i ludzi, którzy chcieliby pomóc - dajmy im szansę. Roboczo na zbiórkę wyznaczam niedzielę, ale wspólny termin ustalimy razem.

Kto na ochotnika????????????? Bo mało casu, kruca bomba, mało casu!!!

Link to comment
Share on other sites

To fajowo :) Jak dla mnie może być sobota (choć niedziela jest o tyle lepsza, że są także Magda z mamą, które opiekują się głównie staruszeczkami). Jeśli będzie więcej osób to można na dwie raty. Zdjęcia (plus uwagi własne) bardzo, bardzo potrzebne. Z uwagi na brak smyczy, trzeba wziąć własne, inaczej jest się skazanym na stare, śmierdzące, porosłe grzybnią "coś" :( Można także zabrać żarełko celem dokarmiania. Ja jeżdżę z garnkiem, pełnym oczywiście :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tarantino100']To fajowo :) Jak dla mnie może być sobota (choć niedziela jest o tyle lepsza, że są także Magda z mamą, które opiekują się głównie staruszeczkami). Jeśli będzie więcej osób to można na dwie raty. Zdjęcia (plus uwagi własne) bardzo, bardzo potrzebne. Z uwagi na brak smyczy, trzeba wziąć własne, inaczej jest się skazanym na stare, śmierdzące, porosłe grzybnią "coś" :( Można także zabrać żarełko celem dokarmiania. Ja jeżdżę z garnkiem, pełnym oczywiście :)[/QUOTE]

To jeszcze ustalimy sobota czy niedziela. Bo mam aukcję bezdomnych kotów, ale coś się wymyśli. Smyczki jakieś wezmę. A to żarełko to raczej gotowane czy jakieś puszkowe???

Link to comment
Share on other sites

Happy Psiara - ktoś musi psy trzymać, więc wybaczam, że bez aparatu :)
enia - entuzjazmu nie wykazano, ale mam nadzieję, że staną na wysokości zadania. Mam pisemną zgodę od ktoz-u, a jutro bedę rozmawiać z kierownikiem.
Co do jedzenia, to zdecydowanie chętniej żrą puchy. Suchej nie bardzo, a gotowane (choć pewnie lepsze dla nich) też niespecjalnie, pewnie dlatego, że głównie ryż tam dostają. Puchy jednak fajnie pachną :) Ale oczywiście gdy trafiają się te najbiedniejsze, stłamszone przez resztę to jedzą byle co, za to z prędkością światła. Metoda Patii jest niezła - serducha lub żołądki drobiowe, bo można dawać ręką i kilku naraz, no i rzucić tym, których nie da się wyciągnąć z kojca.

Są jeszcze jacyś chętni???

Link to comment
Share on other sites

bede w niedziele
oferuje dobry aparat i siebie :lol:
moj plan zakladal sfotografowanie wszytskich psow w schronie, wywolanie zdjec i dopiecie do kart a takze zaktualizowanie srony internetwoej
w tym celu tez mialam organizowac taka wlansie zbiorke, ale mam plan zrobic to na wiosne, kiedy swiatlo bedzie lepsze i pogoda bardziej sprzyjajaca kilku godzinom stania na zewnatrz

bede w niedziele o ile nie bedzie po drodze jakiejs katastrofy

Link to comment
Share on other sites

Kiwi, pewnie, że lepiej robić zdjęcia w sprzyjających warunkach atmosferycznych - gdy głowa z zimna nie odpada, ale sytuacja jest b.poważna. Psów bardzo bardzo dużo, a przykład malamutów pokazuje, o jak wielu cierpiących nie wiem. Jest szansa na tonę ulotek wiec trzeba to wykorzystać. A inna sprawa, że jeśli trochę psów nie ubędzie to zagryzienia jeszcze się zwiększą :( Cieszę się, że dotrzesz (zakładając, że armagedonu nie bedzie :))

Link to comment
Share on other sites

masz mozliwosc pstryknąć fotkę? czegos wiecej sie dowiedziec?
ci panstwo sa z katowic, watpie czy pojada do k-wa tylko po to zeby zobaczyc suczke o ktorej nic nie wiadomo :(
co innego jak bedzie troche opisu, przypuszczalny wiek i zdjęcie, kiedy koniec kwarantanny. dla nich to bardzo przemyslana decyzja, chcą młodą panienkę, nie zależy im na rodowodzie, na szczęscie nie kupią od rozmnażacza, dlatego polujemy w schronach

Link to comment
Share on other sites

jasne, to niedaleko, tylko chodzi o to zeby nie jechac na darmo, dlatego :thumbs:

widze ze w k-kowie jest podobna sytuacja jak w m-cach, sami nie wiedzą jakie psy mają, ktore juz wydane, jakie przyszły, kompletny balagan w papierach. boshhh jak to strasznie utrudnia jakąkolwiek adopcję !!!

Link to comment
Share on other sites

Babeczki weźcie te dyktafony koniecznie, faktycznie to bardzo ułatwi sprawę. I deklarujcie, który dzień wolicie: sobotę czy niedzielę. Jeśli nie uda nam się ustalić wspólnego terminu, to zorganizujemy się na dwa rzuty.




HebaNova:
znam dwa krakowskie dobki. Sucz, ok. 2 lata, nie pamiętam przyczyny oddania (jakaś taka bzdura typu alergia). Wychowana w domu z dzieckiem, generalnie posłuszna. Nie przepada za innymi sukami, choć nie jest też bardzo bojowa w stosunku do współlokatorek. Łagodna, znajduje się na boksach ogólnych. Postaram się w takim razie zrobić fotkę. Czy psy odpadają, też je sfocić?

Link to comment
Share on other sites

Uwaga apel kierownika!!!!!
dzisiaj pzrelotems ie z nim widzialm przy okazji tusi, dziewczyny
[COLOR=Black][B][SIZE=4]
DOSTARCZAJCIE ZDJECIA, KTORE ROBICIE NA PŁYTCE I OPISANE, KTÓRY TO PIES, ZEBY MOZNA JE BYLO WKLEPAC W SYSTEM

[/SIZE][/B][/COLOR]podobnie jak w niedziele tzreba najpierw zobaczyc do systemu ktore psy maja zdjecia zeby nie rozbi po raz wtory tych samych
bo pracownicy tez robia codziennie zdjecia i my tez i ta sama robota 2 razy

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Kiwi za uwagi. Jak znajdę chwilę to pogadam z kierownikiem, na razie nie mam czasu, żeby choćby bąka puścić. Przejrzałam zdjęcia psów na stronie. Zasadniczo to ma chłop swiętą rację, zwracając uwagę, by nie focić tych samych, tylko nie wiem, czy damy radę. Bo jak w boksie jest 5 psów i będą wyprowadzone to 6 nie wyciągniemy na chwilę, bo już ma fotki? Zawyje się na śmierć. No, ale spróbujemy nie dublować czyjejs pracy. Z tymi płytkami to nie ma problemu.

Ponawiam pytanie: jaki termin???????

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...