Jump to content
Dogomania

TARNÓW-Bunia za TM :(((


_Aga_

Recommended Posts

  • Replies 421
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

W Azylu nie ma "zaplecza medycznego" :shake: Rany powierzchowne opatruje pracownik, albo kierownik.. Weterynarz przyjeżdża szczepić, a tej niuni jakieś zastrzyki daje, ponoć gluzkozę :niewiem: Nie wiem, co z psami, które trzeba operować.. Wożą je do weterynarza?? :niewiem:

Link to comment
Share on other sites

Skoro od 17 lutego, znaczy ze jadla, skoro zyje. Wiec wole zycia ma.
Gdybym nie jechala do wrocka po Hosse pojechalabym po nia. No chyba ze mi ja przywieziecie.
Wet schroniskowy nie stwierdzil co jej dolega??? Chyba zaczne strzelac do wetow schroniskowych:angryy: :angryy: :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dorothy']Skoro od 17 lutego, znaczy ze jadla, skoro zyje. Wiec wole zycia ma.
Gdybym nie jechala do wrocka po Hosse pojechalabym po nia. No chyba ze mi ja przywieziecie.
Wet schroniskowy nie stwierdzil co jej dolega??? Chyba zaczne strzelac do wetow schroniskowych:angryy: :angryy: :angryy:[/quote]
A dokąd trzebaby jechać?? Do Wrocławia??

JA na razie szukam tutaj - może ktoś z Tarnowa ją przygarnie?? Pomogłabym w opiece nad starowinką.. Ona już naprawdę nie potrzebuje wiele :placz: Niech tylko nie umiera tam w zimnym, pustym boksie :shake:

Link to comment
Share on other sites

Skoro od 17 lutego przeżyła w takich warunkach, to może obrażenia wewnętrzne nie są poważne?? Może to kwestia starości, że się tak "słabo" rusza?? Nie wiem :shake: Ale jej stan jest ciężki.. Nie wiem, na jak długo starczy jej sił, by walczyć o życie.. Mimo wszystko ona nie jest w ocieplonym budynku :shake: Tylko w boksie, w budzie...

Link to comment
Share on other sites

I nie spisywalabym jej tak bardzo na straty. Ja moja suke WYNOSILAM NA REKACH, a takich ran jak ta na zdjeciu poprzerastanych dzikim miesem miala okolo siedmiu. Wiek - 8-10 lat. Teraz hasa biega szczeka meczy Berta lat 2 dzika zabawa. TO JEST mozliwe.

Link to comment
Share on other sites

Agnieszka, bierz ja do Bielska - straci sunia swoją szansę i nikt może sie nie znaleźć. Dorotka przytuli i ukocha i sunia wróci do sił.
Wierzę w jej wole zycia, skoro juz tyle czasu sie trzyma. Tylko jedzenia, ciepła i weta jej trzeba.
Dorotko - przyłączam sie do plutonu egzekucyjnego, tylko małą selekcję zrobimy, bo znam kilku wetów schroniskowych ok - ale fakt - niewielu.
Agnieszko - zabierz sunie, jedź do Bielska, błagam Cie. Jak potrzebujesz kasy na bilet - napisz, wyślę :placz: - ja już nie moge tego czytać i patrzec na ta psinkę. Jest szansa - może jedyna.
Proszę!

Link to comment
Share on other sites

Mogę jutro jechać :) Tylko czy Dorothy jest zdecydowana??

Tak pisał Tuxman w wątku o Mazaczku...

"A co mówi [COLOR=red][B]statystyka Boża? Jak narazie - 1 zszedł - 1 wejdzie[/B][/COLOR]...

No niewiem! Co będzie dalej? .... mnie się nie pytajcie...
Działajcie..."

Czy jednak ma być jak w poprzednich wypadkach, że [COLOR=red][B]1 zszedł - 2 wejdą[/B][/COLOR]?? ;)

Mam działać??

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...