ayshe Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 asher ja cie do zmiany zdania nie namawiam-kazdy ma swoje.tylko zeby cos potepiac w czambul trzeba miec wiedze i doswiadczenie-ja nie potepiam bo nie czuje sie ani taka doswiadczona ani szczegolnie wiedzaca-dlatego na temat innych ras wypowiadam sie nie wchodzac na "degeneracje"i takie tam:roll: .a jak chcesz zobaczyc onki to prosze cie uprzejmnie na szkoleniu jest kilka .na sladziki zapraszamy.obejrzysz sobie jakie to one sa niekumate,tepe,agresywne..........:diabloti:.i mnie uzytki tez sie niektore podobaja zwlaszcza z bosen nachbarschaft.piekne psy.i jak widze uzytka czasem to ech......piekny pies.........to jedna rasa.jedna.tylko od twojego gustu zalezy jakiego psa wybierzesz.a wybierac jest w czym Quote
Szira/Gosia Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 [quote name='ayshe']ale uzytkowo jest super,slad,aport,rekaw.......;)[/QUOTE] Rękaw to jest to:diabloti: Quote
Romas Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 [quote name='ayshe']trudno jest kupic dobrego onka w kraju w ktorym jest taka wolnaamerykanka hodowlana,i to jeszcze rasy popularnej.[/quote] O! I o tym wlasnie mowimy ,ze malo jest dobrych ONkow ,pomimo tak licznego poglowia. O tym ,dlaczego hodowcy godza sie na produkcje chorych osobnikow w takiej liczbie ,ze zaczyna byc to widoczne na ulicach ( psychika,budowa). A moze mniej dyskusja dotyczy tego czy wogole ONki powinny byc tak zbudowane choc mnie tez to zastanawia dlaczego ten stary typ nie byl dobry . Fakt ,ze o gustach sie nie dyskutuje i ja naprzyklad nikomu nie chce udowodni ,ze powinien pokochac inna rase. Rozumiem pasje i milosc do rasy .Naprawde.W koncu sama pasjonuje sie tez niezbyt popularna i lubiana ras :-) A ile uwag typu "pani te psy to nienormalne sa " uslyszalam, to glowa mala . Grunt to jednak odrozniac ziarno od plew i nie twierdzic ,ze wszystkie psy danej rasy sa wspaniale ,bo akurat kocha sie ta rase. Wspaniale sa nieliczne .I ja naprzyklad wiem ,ze faktycznie sporo sznuacerow srednich jest puknieta lub inaczej maja nieszczescie byc w rekach ludzi nieprzygotowanych do obcowania z psychika sznaucera. Podobnie jak zapewne biedne ,popularne ONki . Quote
ayshe Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 romas-no zaczynamy sie zdaje sie zgadzac:cool3: .stare onki nie sa "niedobre".trzeba tylko poprawic im budowe i juz.i to powolutku sami hodowcy uzytkow robia.:diabloti: Quote
Szira/Gosia Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 [quote name='ayshe']a jak chcesz zobaczyc onki to prosze cie uprzejmnie na szkoleniu jest kilka .na sladziki zapraszamy.obejrzysz sobie jakie to one sa niekumate,tepe,agresywne..........:diabloti:[/QUOTE] O nie tępe to napewno nie są :shake: sprytne, wiecznie kombinujące co tu zrobić aby aby Pańcia nie zauważyła, niewinne:shiny: No jeżeli agresją można nazwac wieczne szczekanie to mój psiak jest baaaaaardzo agresywny:evil_lol: ale olej jej szczekanie i podejdź do niej to przekonasz sie jak uroczym jest psem:p o tak jestem z niej dumna:loveu: Quote
ayshe Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 dziamgotanie :loveu: ech i taki maly dymik,malusi taki:cool3: i zycie onka jest pieeekne:lol: .a tu nie pozwalaja-brutale:lol: Quote
Szira/Gosia Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 [quote name='Romas']I ja naprzyklad wiem ,ze faktycznie sporo sznuacerow srednich jest puknieta lub inaczej maja nieszczescie byc w rekach ludzi nieprzygotowanych do obcowania z psychika sznaucera. Podobnie jak zapewne biedne ,popularne ONki .[/QUOTE] Ja mogę powiedzieć że mój Onek uwielbia się bawić z takim "pukniętym" sznaucerkiem :eviltong: Quote
karolin Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 Ja wiem ze nie na temat-ale jak by ktos cos słyszał o labradorku-madrym...biszkopciku-to moge pomóc mam domek.....:lol: Quote
asher Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 [quote name='Romas']Grunt to jednak odrozniac ziarno od plew i nie twierdzic ,ze wszystkie psy danej rasy sa wspaniale ,bo akurat kocha sie ta rase. Wspaniale sa nieliczne[/quote]O. O to własnie chodzi. Ayshe, wiesz, mnie naprawdę trudno sie oderwać od polskich realiów. Pisząc o rasie, piszę o tym z czym mam do czynienia w praktyce - o polskich ON... Ale przeciez ja nie kocham tej rasy dlatego, że jako dziecko zakochałam się w Szariku (no dobra, zakochałam się w Janku Kosie, serio :razz: Przez co zresztą jeden mój wujek o mało nie wylądował na tamtym świecie z powodu uduszenia, ale to zupełnie inna historia :lol: ), czy dlatego, że sobie psy na zdjęciach pooglądałam... Moja rodzina w duuuzej części składa się z mundurowych (nie wiem, czy w związku z poprzednim ustrojem powinnam się do tego przyznawać, ale oni naprawdę nie robili nic złego, nie pałowali robotników, nie prześladowali opozycji, ot, ścigali pospolitych przestępców ;) ). Więc od dziecka miałam kontakt z tą rasą. Mało profesjonalny, ale jednak żywy. No i sentyment pozostał... Ale te psy, z którymi spotykam się obecnie naprawdę niewiele mają wspólnego z tamtymi, które wywołuja sentymentalne wspomnienia :shake: I nie jestem jedyna, większośc z osób, które krytykują ON mają w pamięci wspaniałe psy swojego dzieciństwa... Owszem, te dzisiejsze są ładniejsze (choć to oczywiście kwestia gustu), ale co z tego, skoro dziewięć na dziesięć z tych pięknych psów to nerwusy, tchórze... :-( A przeciez kiedyś ON był równie popularną rasą, jak teraz, może nawet popularniejszą, bo mniej się widziało na ulicach innych rasowych psów, ONki przeważały. Więc co sie do licha stało? Nie wiem, może po części jest to wynik wolnej amerykanki jaka panuje u nas na rynku szkoleniowym? Bo u nas każdy może szkolić psy, wystarczy, że otworzy sobie działalność gospodarczą? Ale nie wierzę, że tylo to jest przyczyną... Quote
Szira/Gosia Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 [quote name='asher'] Ale przeciez ja nie kocham tej rasy dlatego, że jako dziecko zakochałam się w Szariku (no dobra, zakochałam się w Janku Kosie, serio :razz: Przez co zresztą jeden mój wujek o mało nie wylądował na tamtym świecie z powodu uduszenia, ale to zupełnie inna historia :lol: ), czy dlatego, że sobie psy na zdjęciach pooglądałam... [/QUOTE] Janek Kos:lol: a mnie sie zawsze bardziej podobał Grigori:eviltong: Quote
Szira/Gosia Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 [quote name='asher']Ja od dziecka lubię blondynów :diabloti:[/QUOTE] No a ja na odwrót:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Quote
Romas Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 [quote name='ayshe']romas-no zaczynamy sie zdaje sie zgadzac:cool3: .[/quote] :-) TO dobrze ,bo wydaje mi sie ,ze w gruncie rzeczy myslisz podobnie jak Twoi adwersarze i tez Cie szlag trafia na widok tych ONkowych kalek ,ktorych pelno .Nie wierze ,ze Ty jako milosnik rasy nie widzisz tego co hodffcy wyprawiaja, wmawiajac kupujacym ,ze dzisiejsze ONki tak maja ( maksymalny karp na grzbiecie i spetane tylnie konczyny).Na pewno to widzisz . O ile moge zrozumiec ,ze ONek rozni sie budowa od innych psow i szanuje ludzi ,ktorzy znaja historie rasy i wiedza czemu sluza te zmiany.O tyle nie rozumiem po co wogole tak drastycznie zmieniac ta rase.No ale to juz inna para kaloszy i zostawiam to ,bo faktycznie nie moja dzialka. Ja bym chciala poprostu zeby ONki byly zdrowymi ,wszechstronnymi psami tak jak kiedys. A moze zreszta idealizuje sie troche psy dziecinstwa :-) Quote
Romas Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 [quote name='Szira/Gosia']Ja mogę powiedzieć że mój Onek uwielbia się bawić z takim "pukniętym" sznaucerkiem :eviltong:[/quote] To fajnie masz ,bo moje sznaucerki boja sie ONow i nie mam tu w okolicy takiego do ktorego podejsc byloby mozna.Nad czymm boleje ,bo psom silnie zapisuja sie nawyki niepozadane i widze juz ,ze moje reaguja agresywnie na widok okolicznych ONow . Bo zaden z nich ,jak pisalam ,nie idzie normalnie po ulicy ,tylko ciagniety na maksa ,najezony ,poszczekujacy i chetnie atakujacy jak moze dosiegnac zebami.Szlag by tych wlasciceli ...itd Natomias mieszkajacy nieopodal ONo podobny pies jest b.fajny i z tym nie raz spacerujemy bez problemu. Quote
Marysia_i_gończy Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 [quote name='ayshe']trudno jest kupic dobrego onka w kraju w ktorym jest taka wolnaamerykanka hodowlana,i to jeszcze rasy popularnej.[/quote] No i niniejszym dotarliśmy do sedna ;) Trudno kupic dobrego ONka -> łatwo kupić słabego ONka -> mnóstwo ludzi kupuje słabe ONki -> oglądamy mnóstwo słabych ONków na ulicach naszymch miast. I stąd zarzuty dot. kiepskiej psychiki, przekątowania, iksowatych łap itp. itd. Ja w swojej okolicy nie spotkałam żadnego ONka, który by mi się podobał. Pozdrawiam Marysia i Una Quote
Marysia_i_gończy Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 To jeszcze, żeby nie było, że wszystkie ONki są beee... Oto ONek, który mnie zachwycił psychiką - zrównoważony i z pasją. Zachwycił mnie też eksterierem, pewnie przez ten piękny, głęboki kolor :) Zdjęcie jest stare, sprzed lat, jeszcze zenitem robione: [IMG]http://img49.imageshack.us/img49/5091/vaxa6xu.jpg[/IMG] Acha, on nie ma aż tak czarnego pyska jak na zdjęciu, to ułomności skanu z odbitki. Pozdrawiam Marysia i Una Quote
ayshe Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 dobra.to ja powiem ze mnie zachwycil Jeck.jesoo jak ja zeswirowalam na punkcie tego psa:loveu: .wspanialy byl z niego onek:loveu:.nastepny pies ktory mna"wstrzasnal"to wlasnie Orbit:loveu: .teraz tez mam faworyta w grupie VA:cool1: .i wiem ze to wszyscy sa wnukowie i prawnukowie "mojego"jecka:roll: ale.....serce nie sluga:cool3: .zreszta no coz jeck jest dziadem ursusa,ursus ojcem yasko a ja mam wszystkie sunie z tej linii.a mama jecka byla corka urana............:lol: .i jestesmy w domu.shado tez jest zinbredowany na urana i to blisko.jestem pewna ze to dlatego jest zrownowazonym psem,o psychice nie nadszarpnietej przez koszmarne zycie ktore prowadzil przez 8 lat.nakrecony,zywotny,z pasja do aporu,sladu i rekawa.twardy,pewny siebie.przy tym przylepa i pieszczoch:oops: .mam syna ursusa i syna orbita-oba sa wlasnie takie.twarde,nieustepliwe,kochajace prace,z ogromna pasja sladu i pracy na rekawie.typowe samce onka.szirka gosiu jest wnuczka yasko-jak moglaby nie miec speeda do rekawa i sladu?:lol: Quote
AM Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 Skoro piszecie o swoich faworytach to ja też wrzucę zdjęcia moich :cool3: Derrik v. Haus Iris [IMG]http://www.naspo.cz/img/derrik.jpg[/IMG] Art z Lipin [IMG]http://www.nightwatchk9.com/images/pd_artzlipin.gif[/IMG] Szkoda, że obydwa już nie żyją :( [URL="http://www.naspo.cz/img/derrik.jpg"][/URL] Quote
ayshe Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 no dobra.to ja tez:oops: jeck noricum:loveu: [img]http://img360.imageshack.us/img360/2079/jeck8ta.jpg[/img] Quote
Szira/Gosia Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 [quote name='ayshe']szirka gosiu jest wnuczka yasko-jak moglaby nie miec speeda do rekawa i sladu?:lol:[/QUOTE] Wiem wiem jak tylko Ci pokazałam rodowód to odrazu pokochałaś Szirkę:evil_lol: :eviltong: no a przez to musisz znosić jej właściciela:diabloti: :diabloti: :diabloti: Oczywiście nie mówię że nie masz świra na punkcie innych onków które nie mają w papierach Yasko Quote
ayshe Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 Quasy bosen nachbarschaft:loveu: [img]http://img431.imageshack.us/img431/5316/quasy3ov.jpg[/img] dziadek mojej chity[pewnie ma po nim korbe z pasieniem]jago lindenhalle:loveu: [img]http://img305.imageshack.us/img305/5725/jago3wx.jpg[/img] Quote
Pyros-Aga Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 Romas piszesz, ze: [QUOTE]Bo zaden z nich ,jak pisalam ,nie idzie normalnie po ulicy ,tylko ciagniety na maksa ,najezony ,poszczekujacy i chetnie atakujacy jak moze dosiegnac zebami.Szlag by tych wlasciceli ...itd [/QUOTE] Poznalam taką suke. Ciągnie niemożliwie panią na spacerach, do tego jeży sie na wszystko i ujada. Najchętniej rzuciłaby sie i na psy i na ludzi. Suka jest z bardzo kiepskiej hodowli. Wygląd taki sobie, a charakterek taki jak napisałam. Lękliwa i na wszystko czego sie boi reaguje zębami. Niby beznadziejna suka.:shake: Taka wyszła z hodowli? Ok zgadzam sie ze pewne cechy ma genetyczne ale... No właśnie. Przy innym przewodniku( tzn przy mnie) jest to cudowny pies. Ja sie w niej zakochalam i jak bedę mogła to powalcze zeby u mnie zostala.:mad: Bo to nie jej wina ze tak jest tylko jej pani. 15 min spacerki na smyczy i w kagańcu to nie dla ONa. Puenta jest taka ze to wina genetyki jesli chodzi o charakter- wychowanie i dobór rasy. ONy nie są dla wszystkich. Quote
Kori Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 Słuchajcie ja dopiero dzisiaj sie kapnęłam, ze Onek tzn owczarek niemiecki. MAtko ile ja sie natrudziłam, namyślałam, zeby to zgdnąć jeny. J myślałam że onek to jakieś niewiadomoco jakiś cód, rasa małoznana, wielka, agresywna, gruba zebata i wogóle ale ja jestem tępa czasami ;) Quote
Kori Posted March 9, 2006 Posted March 9, 2006 I jak już tu napisałam to podajcie jakąs dobra strone onkowa chce sie doedukować ale żeby było napisane jakims zrozumiałym językiem. Chyba, ze wam sie chce coś niecoś mi opowiedzieć :lol: W co woątpie, bardzo niedoinformowana jestem. NIe krzycznie na mnie. Na głębokiej wsi u mojego dzidzia opowiadaja, ze onki trzba usypiać po 8 latach, bo sięr ozbią potem agresywne... Wierutne bzdury..... :shake: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.