Jump to content
Dogomania

Błagam, pomocy! ! ! !


chi23

Recommended Posts

[quote name='tabaluga1']Nie zgadzam się . Poza łańcuchem pokarmowym jest jeszcze kultura , obyczaj , tradycja . Przynajmniej dla niektórych . W Polsce można zjadać psy , zakazu ustawowego nie ma . Ale psów się nie je , bo jest taki a nie inny obyczaj .
Obyczaju trzymania pytona w domu , nie ma . Pyton nie jest zwierzęciem domowym , w Polsce .
Taka jest różnica .[/QUOTE]

Dla mnie pojęcie KULTURY dotyczy ludzi i ich obyczajów, owszem, ale nie w sensie ograniczania czyjejś wolności ;) Wszyscy, którzy mają węże, powinni je wyrzucić z domów albo poddać eutanazji, bo nie ma obyczaju trzymania w Polsce węży, nawet tych rodzimych? Pytam znów - co z psami, które się błąkają, są puszczane samopas przez właścicieli i jedzą zwierzęta domowe albo dzikie? Tu nie chodzi o to, co MY jemy, tylko o to, co jedzą nasze zwierzęta...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karilka']
1. Jak to nie? Mnie nie dziwi to, ze ktoś ma pytona. Sama mam ślimaki afrykańskie i nie widze w tym nic nadzywyczajnego.

2. Tradycją, obyczajem w Polsce jest trzymanie psa na łańcuchu na wsi...[/QUOTE]
ad. 1 A cóż to za argument , że Ciebie coś nie dziwi ? To ma być dowód na istnienie takiego obyczaju ? Bzdura !
ad. 2 Oczywiście jest obyczajem , okrutnym .
Pisząc takie bzdety , niebezpiecznie wypinasz się na swoją inteligencję .

Link to comment
Share on other sites

Tabaluga1, nie rozumiem dlaczego przeczepiłaś się do Karliki? Jeśli ona coś lubi to nie nam oceniać czy to dobrze czy źle, jak mawiali "Starożytni Słowianie", "o gustach się nie dyskutuje", każdy ma prawo do własnego i niepowtarzalnego :-)

Nic nikomu do tego jakie kto hoduje zwierzątka, jeśli odpowiedzialnie je traktuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KrzysiekM']Brezyl Islam ma wiele odłamów i sprawę zwierząt nieczystych różnie interpretują muzułmanie, czasami dochodzi do sytuacji trochę śmiesznych jak w tym wypadku:
[url]http://religiapokoju.blox.pl/2008/07/Pies-w-butach-czyli-paranoje-politycznej.html[/url] [/QUOTE]

Mnie chodziło o coś innego. Dlaczego islam uznaje psa za zwierzę nieczyste i dlaczego Prorok zamiescił to w księdze ? Czyli co było historyczną przyczyną obawy Mahometa przed psami ? Bo przecież wiadomo, że koty uwielbiał. Zresztą podobna sprawa jest ze stosunkiem Cyganów do psów.

Link to comment
Share on other sites

Żaba66 już zamieściła cytaty. A po ich interpretację trzeba się zwrócić do Islamskich teologów i zgaduję, że każdy odłam trochę inaczej je zinterpretuje. Zwłaszcza, że interpretacja Koranu często jest zależna od kultury, która go interpretuje. Tak jak przepisy prawa, które zamieściłem w sygnaturce różni ludzie różnie interpretują, chociaż dla mnie sprawa wydaje się oczywista...

Link to comment
Share on other sites

Brezyl nie wymagasz za duzo ;)?
Bo kolega preferuje fast food myslowy hihi.
Swoja droga, blizej mi do zajecia sie wlasnym podworkiem, potem naprawiania swiata. Jak ktos wspomnial, wszystko zalezy od punktu widzenia, w niektorych kulkturach rozne zwierzeta sa roznie postrzegane, w kulturze srodkowoeuropejskiej smalec z psow i skora z kotow tez ponoc zdziala cuda...
PS. Krzysiek, akurat cytaty wiaza sie z soba dosc logicznie, znow klania sie odrobina wiedzy w temacie, na ktory sie wypowiadamy :p.
Podobnie jak w "dogoterapii" :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Myślę, logicznie, zwięźle i skrótowo i unikam dwuznaczności. Taki mój sposób na życie, gdzie ciągle nie ma na nic czasu. Możecie go lubić lub nie (chociaż wolałbym żebyście lubili).

W moim festfoodzie myślowym trudno pogodzić stwierdzenie, że utrzymywanie psa jest złe i za to odbiorą Ci 1/10 zasług, z stwierdzeniem, że należy pomóc pieskowi i za to otrzyma się zasługę, no i ten nakaz umycia piaskiem rąk a potem 6 razy wodą... przerost formy nad treścią, nie lubię tego... Ale to nadal jest kwestia interpretacji... dla mnie zbyt pogmatwane i nie warto w to wchodzić. Energię wolę przeznaczyć na rzeczy praktyczne.

Link to comment
Share on other sites

No to ja odpowiem :)

Mahometa ugryzł bardzo dotkliwie pies. Pomógł mu kot wylizując bardzo głębokie rany :). Mahomet mówił ze woli obciąć sobie kawałek koszuli niż obudzić zwierzaka. Z opisów wynika że spał on w rękawach szaty właściciela. Kot jest traktowany jako zwierze czyste i wyjątkowe. :) Mają nawet wolny wstęp do meczetu. (koty) :)


EDIT: KrzysiekM, Moim zdaniem chodzi o to, że gdy żywa istota cierpi należy jej pomóc. Wyznawcy islamu uważają, iż Allah wie najlepiej, co jest dobre dla nich- ludzi i dla psów. Uważają, że bezczynna obecność psa w domu ludzkim nie jest dla niego dobra. Co nie oznacza że mają je tępić. :roll: :roll:

Pozdrawiam J. :roll:

Link to comment
Share on other sites

Dla uzupenienia, zdarzylo sie to w trakcie ucieczki z Mekki do Medyny, cyt. "Jedna z bardziej znanych opowieści o ulubionym zwierzęciu Proroka związana jest z nocnymi modłami. Zabrzmiało wezwanie do modlitwy i Mahomet musiał przerwać kontemplację. Wstał, by przywdziać szatę, ale okazało się, że w jej rękawie spał kot. Aby nie zakłócać snu zwierzęcia, Prorok ostrożnie odciął ten rękaw i pozostawił w nim śpiącego Muezzę. Modlitwę odmówił z niezakrytym ramieniem. Kiedy Mahomet skończył modły, kot obudził się, wstał i złożył Prorokowi pokłon.

Natomiast inna opowieść dotyczy groźnej przygody, jaka spotkała Mahometa. Został on pogryziony przez wściekłe psy. Udało mu się schronić w jaskini, jednak niemal już dogorywał, gdy odnalazł go Muezza. Kot delikatnie wylizał wszystkie rany i został przy człowieku, aż się zagoiły, a Prorok wyzdrowiał. Od tej pory zawsze przebywał z Mahometem." [URL]http://www.cafeanimal.pl/artykuly/do-poczytania/Prorok-Mahomet-i-kot-Muezza,2181[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KrzysiekM'] Zwłaszcza, że interpretacja Koranu często jest zależna od kultury, która go interpretuje. Tak jak przepisy prawa, które zamieściłem w sygnaturce różni ludzie różnie interpretują, chociaż dla mnie sprawa wydaje się oczywista...[/QUOTE]
Ja sie nie pytam o interpretacje Koranu, tylko o fakt historyczny, który stał sie podstawą obaw Mahometa i mu współczesnych przed psami.
Fast food umysłowy to mało powiedziane. Ja naprawdę nie rozumiem jak osoby nie mające zielonego pojęcia pojęcia o jakiś sprawach tak chętnie się udzielają ze swoimi poglądami, które przez ludzi nieświadomych forumowiczów mogą być uznane za prawdziwe. Mnie wstyd za ludzi nie mających zielonego pojęcia o prawie, którzy wypisują bzdury na temat statutu ZKwP. Swoją drogą jako członek ZKwP (choć moja aktywność ogranicza sie jedynie do zapłacenia składki i spraw papierkowych związanych z posiadanym psem) nie chciałabym aby tacy ludzie przynależeli do tej organizacji. Wiele w niej trzeba zmienić, ale akurat na uznanawaniu papierów PKPR czy innych organizacji mi nie zależy. Są znacznie ważniejsze sprawy, za które związek powinien się zabrać. I szczerze powiedziawszy jestem coraz bliżej tego aby włączyć się osobiście do takich działań.

Karjo2 i o to chodziło. W czasach Proroka, wścieklizna występowała niezwyle często i dotykała dość dużej części psiej populacji. Często wścieklizna dotyczyła nie jednego psa, a całych watach. Stąd widoczny w Koranie strach przed kontaktem z psami. No bo jesli ktoś został mocno pogryziony, to był jakis związek przyczynowy, ale czasami choroba u psa była utajniona i zakażenie człowieka następowało jeszcze w stadium bezobjawowym. A to dla współczesnych ludzi musiało byc działaniem sił zła ( tak jak swego czasu w Europie - kot był towarzyszem czarownic).

Link to comment
Share on other sites

Na twoje zarzuty odpisałem Ci przynajmniej 3 razy więc nie będę się powtarzał... Zaznaczę tylko, że hoduje kotki rasowe, więc nie zarzucaj mi, że nie znam się na organizacjach. Po prostu mam porównanie i jak chcesz mogę porównac oba statuty (robiłem to fragmentarycznie na innych wątkach).

A coś na rzeczy jest. Zmieniłem zdanie o organizacjach kynologicznych po obejrzeniu tego filmu BBC:
[URL="http://www.strimoo.com/video/12166264/Documentary-BBC-Pedigree-Dogs-Exposed-MySpaceVideos.html"]http://www.strimoo.com/video/12166264/D ... ideos.html[/URL]

A tutaj masz komentarz do całej afery i jakie reformy wprowadziło KC, żeby nie doszło do podobnych wpadek:
[URL]http://en.wikipedia.org/wiki/Pedigree_Dogs_Exposed[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KrzysiekM']Na twoje zarzuty odpisałem Ci przynajmniej 3 razy więc nie będę się powtarzał... Zaznaczę tylko, że hoduje kotki rasowe, więc nie zarzucaj mi, że nie znam się na organizacjach. [/QUOTE]

Pozostaje mi miec nadzieję, że w kociej genetyce jestes bardziej zorientowany niz w psiej, bo w niektórych rasach jest bardziej skomplikowana, np: konflikty serologiczne.

[quote name='KrzysiekM'] Zmieniłem zdanie o organizacjach kynologicznych po obejrzeniu tego filmu BBC:
[URL="http://www.strimoo.com/video/12166264/Documentary-BBC-Pedigree-Dogs-Exposed-MySpaceVideos.html"]http://www.strimoo.com/video/12166264/D ... ideos.html[/URL] A tutaj masz komentarz do całej afery i jakie reformy wprowadziło KC, żeby nie doszło do podobnych wpadek: [URL]http://en.wikipedia.org/wiki/Pedigree_Dogs_Exposed[/URL][/QUOTE]

W przeciwieństwie do Ciebie moja wiedza nie musi się opierać na wikipedii i filmikach popularnonaukowych, już jakiś czas temu wrzuciłam na dogo naukowe opracowanie tej tematyki:
[URL]http://breedinginquiry.files.wordpress.com/2010/01/final-dog-inquiry-120110.pdf[/URL]
poczytaj może coś zrozumiesz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KrzysiekM']Tabaluga1, nie rozumiem dlaczego przeczepiłaś się do Karliki? [/QUOTE]
[FONT=Verdana]Gdybyś pofatygował się i przeczytał z uwagą moje posty kierowane do Karliki , nie miałbyś żadnych problemów z ich zrozumieniem . Ja piszę prostym językiem . Naprawdę . :lol:
[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='chi23']Ale w sumie krowa co innego, no bo to pies jest towarzyszem człowieka. Jak mają taką kulture to niech sobie nie zabijaja krów;)[/QUOTE]

Petycja podpisana.
Dziewczyno, jak mozesz tak mówić? ze krowa to co innego?
to też zwierzęta, tez rozumieja i czuja tak jak my ludzie.
Krowa nie moze byc towarzyszem człowieka? Moze to trochę smiesznie zabrzmi dla was, ale moze być jak najbardziej.
Moj pradziadek miał krowę, tak bardzo byla przywiązana do niego, ze po jego śmierci tez odeszła.
Pomyśl nad tym, co napisałas. Tu błagasz o podpisanie petycji bo psy są zabijane w korei, a tam gdzie krowy są święte, mogliby podpisywac petycje o zakaz zabijania krów tutaj.

czy to pies, krowa, słon czy myszka - to są ZWIERZĘTA, nie mówi się 'to co innego'
jak psy są zabijane, to w szoku jesteście, a jak świnie krowy - to juz nie.. bardzo przykre
to sa zwierzeta, takie same, zywe istoty, ktore rozumieja czuja, tak jak my...

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Konie także kochają ludzi i są bardzo wdzięcznymi zwierzętami! i mało kto wie ale konie prowadzone na rzez płaczą i lecą im łzy. Oczywiście podpisałam bo nie widzę innej możliwości!!!
Od miesiąca zbieram podpisy dla organizacji VIVA tj. kampania "nie w moim imieniu", która walczy o życie NASZYCH POLSKICH KONI . Zwierzęta te są w niehumanitarnych warunkach transportowane do Włoch i tam zabijane na mięso. Jestem załamana bezdusznością ludzi (zbieranie podpisów idzie dużo wolniej)nie wiem dlaczego???
Proszę Was o pomoc bo każdy głos/podpis się liczy!!!
[URL]http://www.transportpolskichkoninarzez.pl/[/URL] podpisz petycję- [URL]http://www.ratujkonie.pl/[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[quote name='Doda_']Petycja podpisana.
Dziewczyno, jak mozesz tak mówić? ze krowa to co innego?
to też zwierzęta, tez rozumieja i czuja tak jak my ludzie.
Krowa nie moze byc towarzyszem człowieka? Moze to trochę smiesznie zabrzmi dla was, ale moze być jak najbardziej.
Moj pradziadek miał krowę, tak bardzo byla przywiązana do niego, ze po jego śmierci tez odeszła.
Pomyśl nad tym, co napisałas. Tu błagasz o podpisanie petycji bo psy są zabijane w korei, a tam gdzie krowy są święte, mogliby podpisywac petycje o zakaz zabijania krów tutaj.

czy to pies, krowa, słon czy myszka - to są ZWIERZĘTA, nie mówi się 'to co innego'
jak psy są zabijane, to w szoku jesteście, a jak świnie krowy - to juz nie.. bardzo przykre
to sa zwierzeta, takie same, zywe istoty, ktore rozumieja czuja, tak jak my...[/QUOTE]

dokładnie. ja kocham wszystkie zwierzęta bez wyjątków i dlatego nie jem mięsa czy to z świnki czy z psa czy z ryby ;)
Po prostu szanuje życie innych...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='runo014']dokładnie. ja kocham wszystkie zwierzęta bez wyjątków i dlatego nie jem mięsa czy to z świnki czy z psa czy z ryby ;)
Po prostu szanuje życie innych...[/QUOTE]
A swojemu psu co dajesz do jedzienia?

Podpisałam, chociaż to stary temat.
Swoją drogą, spotkalam się już z tyyyyyyloma petycjami w tej sprawie, że policzyć się nie zdoła. Niestety moi drodzy, smutna prawda- ile byśmy podpisów nie zebrali, nic nie zdziałamy w tej sprawie. Azjaci mają swoją kulturę i (niestety) mają do tego prawo.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...