Jump to content
Dogomania

Czarny piesek z Ostrowi potrzebuje natychmiast domu (umarł i pan i biały towarzysz)


PawełM

Recommended Posts

Ząb jest złamany przy samym dziąśle. Nie wiem co mam zrobic, boje się, żeby nie dostał zapalenia ale nie stac mnie teraz na weta. Nawet moje psy proszą się o kontrolę i obrózki przeciwpchelne, ale moja mama jest ciężko chora...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 457
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

malagos impreza w sobotę na SGGW jest z okazji Dni SGGW i staramy się o możliwość prezentacji naszego schroniska- jest to impreza ogólnodostępna:
[url]http://dnisggw.sggw.pl/[/url]
Impreza niedzielna jest finałem Tygodnia Wegetarianizmu i odbędzie się na Podzamczu- będziemy mieć tam swoje stoisko- także ogólnodostępna :cool3:
[url]www.wegetydzien.pl[/url]

Link to comment
Share on other sites

Kosmatek od początku jest na allegro i będzie dopóki nie znajdzie domku...
[URL="http://www.allegro.pl/item103547102_kundelek_wesoly_kochajacy_psiak.html"]http://www.allegro.pl/item103547102_kundelek_wesoly_kochajacy_psiak.html[/URL]

A swoją drogą to zadziwiajace jak małe jest zainteresowanie tym psiakiem. :shake:

[quote name='Milady']Ale Kosmaty cały czas jest na allegro??[/quote]

Link to comment
Share on other sites

Bardzo żałuje ale w obecnej sytuacji rodzinnej(b.poważna choroba mamy}nie moge być na imprezie :-(
Prozse w imieniu Kosmatka o znalezienie dla niego super domku .
Sugeruje ludzi starszych ,spokojnych ,którzy zrozumieją jego zaleknienie ,brak zaufania do obcych i beda go kochali i traktowali jak czlonka rodziny i przyjaciela do końca jego dni.
Kosmaty nie zaufa każdemu .Jest to bardzo wierny ,z wielkim sercem ,oddany psiak.
Kosmatek jest czysty ,potrafi dosć długo czekac na uteskniony spacer,jest zaszczepiony,ma ksiażeczke zdrowia .
Ma tylko same zalety.
SZUKAJCIE MIŁOSIERNEGO ANIOŁA
Beata

Link to comment
Share on other sites

Ludkowie trochę nie dopisali i na Podzamczu było pusto, wszyscy chyba poszli na Starówkę.:oops: Ale komu się dało, prezentowałyśmy zdjęcia psiaków i rozdałyśmy plakaty z Kosmatkiem. A nóż coś dobrego z tego wyniknie...

Link to comment
Share on other sites

Cioteczki pamiętają, tylko już nie ogarniają...:oops:
Kosmita, i co tu z Tobą psiaku zrobić? Taki jesteś kosmiczy, taki fantastyczny, że nikt chyba nie może uwierzyć i idzie dalej, myśląc "Eee, ten pies to chyba z kosmosu się wziął i nie jest prawdziwy.Taki wyjątkowy, normalnie na ziemi takich nie ma".

To my głośno mówimy - a właśnie że jest! I w dodatku szuka domu! Komu Kosmatego Kosmitę?:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Ja mysle, ze Kosmaty to tak jak Karmel, jego kumpel ostwiecki, czeka na najlepszy z mozliwych dom i sie doczeka!!! :loveu: Warto czekac... na taki dom jaki ma Karmelek :loveu: eh.... domku dla Kosmatego znajdz sie :-(

Link to comment
Share on other sites

Gamon, ile lat ma Kosmatek (bo mi to umknelo).
I ta ksiazeczka zdrowia - to "swieza" czy poprzedniego wlasciciela? Jest czipowany? Bo jesli tak - moglabym moze sie za czyms rozejrzec w Szwecji (mala szansa, ale moze by sie udalo).

Link to comment
Share on other sites

Kosmatek ma 5 lat. Ma nową książeczkę zdrowia, jest zaszczepiona na wszystko co potrzeba ale nie jest czipowany.

Niestety jest mi bardzo przykro że muszę wypowiedziec się w tym tonie, ale moja cierpliwosc już się skończyła. Do tej pory jedynie wrodzona delikatnosc mojej mamy powstrzymywała mnie od tej wypowiedzi. Otóż Kosmaty jest u nas 2,5 miesiąca.
Przez ten czas wypadła nosówka w Ostrowskim schronisku. Ja rozumiem że miałyście dużo na głowie. Rozumiem też brak funduszy. Ale nie rozumiem całkowitego braku zainteresowania tym psem. Od początku byłysmy świadome tego że Kosmaty nie znajdzie może domu w 2 tygodnie. Ale żeby pies znalazł dom to trzeba go szukac. Dziewczyny wstawiły go gdzie trzeba ale to nic nie dało. A teraz cisza. Nie roumiem dlaczego inne psy są wyciągane ze schroniska, a o Kosmatym nic.Nikogo tak naprawdę nie interesuje, a zaglądacie do wątku chyba tylko z przyzwoitości. Jedynie podrzucanie tematu. Przez ten czas zainteresowanie Kosmatym wykazały jedynie Witokrety. Ja mam 4 psy chorą babcia i chociaż telefon czy mozna by było w czymś pomóc okazałby się miły. Niestety przez ten czas niczego takiego się nie doczekałam. Jest mi bardzo smutno, zwłaszcza że do tej pory nasze stosunki układały się bez zarzutu. Zaznaczam, że nie piję do wszystkich dziewczyn związanych z Ostrowią ale tylko do niektórych Mam nadzieję również że przemyślicie moją wypowiedź i nie potraktujecie jej jako złośliwy atak, ale że skłoni ona Was do refleksji nad losem tego psa.
Pozdrawiam Agnieszka

Link to comment
Share on other sites

Przykro mi :-(
Znam dziewczyne ktora zastanawia sie nad wzieciem psa(ich poprzedni odszedl miesiac temu), myslalam ze ja zapytam - ale reguly wwozowe do Szwecji zadaja zeby pies byl zaczipowany przed szczepieniem na wscieklizne a potem trzeba odczekac 4 miesiace....
Trzymam kciuki zeby Kosmatek szybko dostal domek (i za Ciebie, Gamon, i za niego)

Link to comment
Share on other sites

Masz rację Agnieszko, że pewnie za mało uwagi poświęcamy Kosmatemu. Cały czas wyciągamy inne psiaki, to prawda. One także potrzebują pomocy, często bardzo pilnej, jak Balbinka, Keks, które mimo to odeszły, Kędzior z nowotworem, którego mamy na sumieniu, bo nie wyciagnełyśmy go na operację i w końcu zszedł sam w schronisku. Chora Jasminka, Tofik, Lucky, Fifi, Klusiek, Misia i jej 2 szczeniaki, Tusia wszystkie te psiaki wymagają chociaż chwili uwagi, nie mówiąc o 70 innych w schronisku.
Tak, jak napisałaś Kosmaty został wystawiony w wielu miejscach i nadal nikt się nie zgłosił :-( Osobiście nie wiem, gdzie jeszcze można szukać dla niego domu. WOT? strona adopcyjna "Wybierz miśka"? Tylko to przychodzi mi do głowy.
Rozumiem Twoje rozgoryczenie, wiem co znaczy miec poważnie chorą osobę w rodzinie i domyśłam się, że Kosmaty, który bardzo się do Was przywiązał, jest jednak obciążeniem.
Niestety nie mam pomysły, co dalej.
Jeśli ktoś może pomóc, bardzo proszę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gamoń']Nie roumiem dlaczego inne psy są wyciągane ze schroniska, a o Kosmatym nic.Nikogo tak naprawdę nie interesuje, a zaglądacie do wątku chyba tylko z przyzwoitości. Jedynie podrzucanie tematu. Przez ten czas zainteresowanie Kosmatym wykazały jedynie Witokrety. Ja mam 4 psy chorą babcia i chociaż telefon czy mozna by było w czymś pomóc okazałby się miły. Niestety przez ten czas niczego takiego się nie doczekałam. Jest mi bardzo smutno, zwłaszcza że do tej pory nasze stosunki układały się bez zarzutu. Zaznaczam, że nie piję do wszystkich dziewczyn związanych z Ostrowią ale tylko do niektórych[/quote]

Agnieszko, napisz może, do których dziewczyn pijesz i dlaczego do nich właśnie.

Jeśli nie rozumiesz, dlaczego inne psy wyciągamy ze schroniska, już Ci tłumaczę: są chore, w stanie krytycznym. Ratujemy im życie, umieszczając w szpitalac. Niestety, jak dotąd zbyt wiele razy nie udało się uratować im życia. Zapraszam do lektury ogólnego wątku ostrowskiego, tam jest o tym sporo. Na innych wątkach też.
Nie jest prawdą, że nikt z wolontariuszy ostrowkich nie interesuje się Kosmatym - sama piszesz, że robią to Witokrety. Między innymi woziły Kosmatego do weterynarza, przywoziły jedzenie. Nie jesteśmy w stanie wszystkie zajmować się wszystkimi psami. Musi być jakiś podział. To powinno być zrozumiałe.
Przypominam także, że to Twoja mama obstawała za zabraniem Kosmatego. Ona też zobowiązała się, że będzie zbierać dla niego pieniądze.
Ja mówiłam, że jego adopcja nie będzie łatwa, pisałam też na tym forum, że w Ostrowi nie grozi mu uśpienie, dlatego że jest - jak wtedy sądziłyśmy - stary.
Nie zrozumcie mnie źle: Chwała Wam za doprowadzenie Kosmatego do tak dobrego stanu. To tylko i wyłącznie Wasza zasługa. Ale nie oczekujcie, że zdziałamy cuda. Poza ogłoszeniami, mailami, allegro i uczestniczeniem w akcjach adopcyjnych nic więcej nie zrobimy.

I jeśli macie do kogoś jakieś osobiste uwagi czy żale, proszę o priwa, maila, telefon.
Oczywiście bardzo mi przykro z powodu choroby Twojej babci, mamy Beaty. Sama to przeżywałam. Teraz też mam ciężko chorą mamę. Ale to nie ma nic do rzeczy, moja doba może trwac przecież 35 godzin.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...