Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Jasza']...niestety na patyczek łakomym wzrokiem spogląda Misia..[/QUOTE]
[url]http://images40.fotosik.pl/692/b477ed5d060c7beagen.jpg[/url] - ale wszystko pod kontrolą, czujny wzrok, czujna postawa :).

Posted

[B]Przepraszam za offa.
Dostałam taką wiadomość i razem z Temidą proszę o pomoc:


"Witaj,
Zajęłam się ostatnio schroniskiem w Radomsku, i na razie jestem na miejscu sama.
Sytuacja ciężka 120 psiaków, zresztą wszystko poniżej i na wątku na który jak zawsze serdecznie zapraszam.
I mam małą prośbę o głos
Pozdrawiam serdecznie
Amanda

Schronisko dla Zwierząt w Radomsku

Zwracamy się do wszystkich z gorącą prośbą o pomoc dla psów i kotów ze schroniska w Radomsku.
Bez względu na nasze przekonania i sympatie, z całą pewnością nikt z nas nie może przejść obojętnie obok głodnego zwierzaka.
W schronisku w Radomsku mamy niestety sytuację, że zwierzęta nie mają co jeść.
Przebywa tam obecnie 120 psów i 20 kotów, spróbujmy im pomóc przetrwać, spróbujmy je nakarmić!!! Tak niewiele trzeba, aby przetrwały , aby je uratować.

Ja jestem tam praktycznie sama, zrobię wszystko, aby pomóc, ale dziś błagam o głos w ANKIECIE KRAKVETU.

Ankieta na:

[url]http://www.dogomania.pl/threads/203725-KrakVet-wybieramy-kandydata-na-marzec[/url]


Wątek schroniska:


[url]http://www.dogomania.pl/threads/202335-Schronisko-w-Radomsku-Ruszamy-z-adopcjami%21-Prosimy-o-pomoc[/url]


Zdjęcia mówią same..."[/B]

Posted

Zaglądnęłam i zaraz "znalazłam" małą ciasteckową Lolę..
[I]Czemu, ach czemu nie mogę mieć trzeciego psa....[/I]

Dzisiaj idziemy się zaszczepić na "wściekłą chorobę".
Będzie stres, oj bedzie stres.

Posted

[quote name='maciaszek']I jak tam po szczepieniu? Daliście radę?[/QUOTE]

[quote name='Jasza']Ja tak ;-)[/QUOTE]

[quote name='AlfaLS']A Twoje zwierzaki????????[/QUOTE]

Jak Jasza dała radę to psiaki tym bardziej ;)

Posted

Misia odstawia cyrki u weterynarza większe niż mały.
Na dodatek jak zobaczyła weterynarza wychodzącego z drugiego pomieszczenia, z sali operacyjnej i usłyszała to charakterystyczne "cyknięcie" drzwi, to dostała takiej trzęsawki, że aż nasza wetka się zdziwiła i użaliła na kulą.
To jeszcze pamięć ( dźwięki, zapach) z ostatniego pobytu Misi w klinice i operacji "ogonkowej".:shake:

Reksio był dzielny przez minutkę, stał naprężony z oczami jak pięciozłotówki, potem czmychnął z podkulonym ogonkiem pod drzwi i stamtąd obserwował co robimy z jego siostrzyczką.:eviltong:

Zdjęcia...mmmm....chcecie oglądać dwa błotne potwory na mokradłach prowadzone przez czupiradło z plamami błota aż na nosie???:diabloti::diabloti:

Posted

[quote name='Jasza']
Zdjącia...mmmm....chcecie oglądać dwa błotne potwory na mokradłach prowadzone przez czupiradło z plamami błota aż na nosie???:diabloti::diabloti:[/QUOTE]

Taaaaaaak :multi: :loveu:

Posted

[quote name='Jasza']chcecie oglądać dwa błotne potwory na mokradłach prowadzone przez czupiradło z plamami błota aż na nosie???:diabloti::diabloti:[/QUOTE]Tak, tak i jeszcze raz TAK :).

  • 2 weeks later...
Posted

Ze spacerku..
Patyczki - obowiązkowo.
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ebb5e0c00305e9e6.html"][IMG]http://images41.fotosik.pl/768/ebb5e0c00305e9e6gen.jpg[/IMG][/URL]

I niespodzianka - jedzonko dla dzików ( chyba), Reksio w takich sytuacjach odważnie idzie pierwszy ;-)
może oprócz chleba, jajek i buraków z marchewką coś się napatoczy mięsnego i lekko śmierdzącego:
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/35b9f9db103299f2.html"][IMG]http://images43.fotosik.pl/774/35b9f9db103299f2gen.jpg[/IMG][/URL]

A tu już dzisiejsza wiosna, kłopoty precz, będzie dobrze:
(sezon ogródkowy możemy uznać za rozpoczęty :-) )
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ae782aecee88023f.html"][IMG]http://images35.fotosik.pl/590/ae782aecee88023fgen.jpg[/IMG][/URL]

][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/7761979e4ba64357.html"][IMG]http://images47.fotosik.pl/774/7761979e4ba64357gen.jpg[/IMG][/URL]

Grabiłam...

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/19998b7a2ae984c3.html"][IMG]http://images45.fotosik.pl/775/19998b7a2ae984c3gen.jpg[/IMG][/URL]

Posted

..a niektórzy się obijali..;-)

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/91cb51eab38efe6f.html"][IMG]http://images41.fotosik.pl/768/91cb51eab38efe6fgen.jpg[/IMG][/URL]

Albo zaglądali zza drzewek czy już podano do stołu.. ;-)

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d2ef773041b59f94.html"][IMG]http://images43.fotosik.pl/774/d2ef773041b59f94gen.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/695dcd385b7c5fe1.html"][IMG]http://images50.fotosik.pl/774/695dcd385b7c5fe1gen.jpg[/IMG][/URL]

..moje plony ;-)

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a122dd0710f8ab07.html"][IMG]http://images45.fotosik.pl/775/a122dd0710f8ab07gen.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/23e6cd3310fa3a72.html"][IMG]http://images37.fotosik.pl/728/23e6cd3310fa3a72gen.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Było i pilnowanie kości..

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/acdc88f770da9d64.html"][IMG]http://images39.fotosik.pl/767/acdc88f770da9d64gen.jpg[/IMG][/URL]

..i minki..

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d03b21f841316c9f.html"][IMG]http://images41.fotosik.pl/768/d03b21f841316c9fgen.jpg[/IMG][/URL]

Tata fachowym okiem sprawdzał każdą gałązkę..

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/9343ce4b4a65942e.html"][IMG]http://images45.fotosik.pl/775/9343ce4b4a65942egen.jpg[/IMG][/URL]

...niektórzy ZNOWU odpoczywali..

(choć właściwie nie wiem, może pilnowała rybek ;-) )

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/dabb67b36a374b9e.html"][IMG]http://images38.fotosik.pl/766/dabb67b36a374b9egen.jpg[/IMG][/URL]

..Reksio z Damianem - zajęci piłką - wiadomo - faceci ;-)

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/c2729ab4b4c6853f.html"][IMG]http://images41.fotosik.pl/768/c2729ab4b4c6853fgen.jpg[/IMG][/URL]

..a my z mamą - w kuchni polowej.

Po całym paściastym tygodniu, mieliśmy cudowny, rodzinny, udany dzień.
Taki ze śmiechem, wygłupami ( nareszcie !), dzień pachnący dymem, uśmiechnięty, rozszczekany - może nawet trochę za bardzo, dzień po prostu DOBRY.

Posted

[quote name='Jasza']Po całym paściastym tygodniu, mieliśmy cudowny, rodzinny, udany dzień.
Taki ze śmiechem, wygłupami ( nareszcie !), dzień pachnący dymem, uśmiechnięty, rozszczekany - może nawet trochę za bardzo, dzień po prostu DOBRY.[/QUOTE]Wspaniale :multi:.
Oby więcej takich dni. I pięknych spacerów w piękną pogodę! Należy Wam się :).
A przy okazji i my będziemy mogły się nacieszyć... zdjęciami ;). Fajnie popatrzeć na zadowolone mordki i uśmiechnięte twarze. No i wreszcie na zieleń, zieleń i kwiaty!

Posted

Chciałam nagrać filmik jak wbiegają do ogródka pierwszy raz od jesieni, ten szał, zdziwienie, że wszystko to już znają, to podekscytowanie nowymi zapachami...ech, ale wolałam patrzeć.
Reksio na wyścigi podsikiwał wszystkie drzewka i krzaczki po kolei, tata tylko spoglądał z zaciśniętymi ustami...ale wybaczył ;-)
Wie, że to tylko ten pierwszy wiosenny szał.
Miśka kulturalnie podsiusiała krokusy ( za to wszystkie ;-) )
Po pół godzinie takiego biegania i zaglądania we wszystkie kąty, wbiegania po schodkach i ze schodkow tysiąc razy, Kula fuczała jak parowóz...:diabloti:
Mam nadzieję, że z wiosną zrzuci kilka fałdek tłuszczu, bo w rodzinie zapomnieli chyba jak ma na imię...jest już Kulą, albo Czarnym Grubasem.:eviltong:

[SIZE=1][I]Mam jeszcze filmik jak mi Misia ukradła apaszkę, a ja ją "gonię" ale nie wiem czy mogę wkleić, bo był kręcony przez mojego męża, a "w mojej nieświadomości"...i trochę tam za bardzo brykam..:oops::oops::oops:[/I][/SIZE]
[SIZE=1][I]Wiem, wiem, mogę wklejać, pośmiejecie się...[/I][/SIZE]

Posted

A wczoraj w lesie: idziemy sobie ścieżką, w poprzek ścieżki dwa zwalone drzewa.
Jedne niżej, że ogony się "pod" nie przepchną, drugie nieco wyżej.
Znamy je dobrze, Reksio skacze jak konik, Misia z uporem maniaka próbowała się przeciskać pod każdym, żeby tylko się nie męczyć skakaniem.
Do momentu, aż nie zaczęłam i ją i jego entuzjastycznie chwalić za wskakiwanie na pień.
Od tej pory Kula wskakuje na KAŻDE zwalone drzewo i czeka na pochwały ;-)
Tym razem idziemy, na drugim pniu dwóch grubych dziadków zażywa kapieli słonecznej.
Podpierają się laseczkami, rozmawiają cicho. Ładny obrazek.
Kula się zmieszała, próbuje przepchnąć się pod pniem numer jeden - Panowie spoglądają i typują: Przeciśnie się!
No niestety :diabloti:- Miśka utknęła, wycofała się z gracją, wskoczyła..
Panowie ucieszeni - Pod tym ( drugim) się przeciśnie!
Ale Miśka nie próbowała, tylko wskoczyła, zaczęła się przymilać do Panów dziadków.
Panowie - "Ona się do nas garnie, bo taka gruba jak my!":eviltong:

Reksio z godnością i [U]całkowitą obojętnością[/U] przeskoczył jak zajączek obydwa zwalone drzewa, nie patrząc na Panów, choć napięty jak struna, bo wiem, że jak tylko by wstali, próbowali do niego zagadać, machnęli w jego stronę - byłby sajgon.:razz:
Mały toleruje ludzi na spacerach tylko leżących lub siedzących.
Ci którzy stoją - wzbudzają niechęć, idący - złość - biegacze - oooooo, budzi się w Reksiu pies-morderca...:shake::roll:

I jeszcze historia z ..

Misiowa na którymś ze spacerów wyleciała z krzakow z patyczkiem, zaczęłam ją gonić, tak wiecie w zabawie, że niby "dawaj, dawaj" itp.. jak juz patyczek dorwałam, to patrzę, a to zasuszony chudy wężyk...powiesiłam go na drzewku, bo się bałam, żeby go nie zjadła ...:roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...