__Lara Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 [quote name='Jasza']Witamy Kisiaraf po przerwie! U nas bez zmian. Noce spokojne, chociaż dzisiaj nad ranem Miśka obszczekała deszcz hałasujący na parapecie... Spacery spokojne - bo deszczowe i bezludne. Mokniemy, wyrzuciłam już jedne trampki rozmoczone całkiem.. Przeprosiłam się z kaloszami, mój mąż powiedział wczoraj, że mi tylko kapelusza brakuje bo wyglądam jak wieśniak... Nie zna się..to początek nowej majowej kolekcji Hugoberg 2010... Dzisiaj dzwonię do_Lary i umówimy się jutro w Parku Kultury. Wycieczka za tydzień i już mi się marzy, żeby był poniedziałek 24.05. Wierzcie.[/QUOTE] Co ten Twój mąż wygaduje Jaszo! Teraz kalosze w centrum miasta to ostatni krzyk mody! [url]http://www.allegro.pl/item1029905936_kalosze_gwiazd_sliczne_wys_jakosc_4_kolory_zobacz.html[/url] Jaszo, tylko ja wychodzę po południu, nie będzie mnie między 17.30-19.30. Zadzwoń wieczorkiem :) Quote
maciaszek Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 Kiedyś widziałam nawet takie kaloszki w pieski. Jakbym chodziła na spacery w takie pogody i tereny to zaraz bym kupiła :). Quote
Kisiaraf Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 Tak kalosze szałowe....... Ja 23 znikam na dwa tygodnie urlopu więc nie będę wiedziała jak minął pobyt u Lary ale zaraz po powrocie wpadnę na wątek. Quote
zerduszko Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 Ja tez mam kalosze, modne czy nie na buty bym nie wyrobiła :p Ale kurtka mi do nich nie pasuje ;) Quote
Andzike Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 Qrde ja bez kaloszy bym nie wyrobiła... mam piękne, fioletowe idealnie nadające się na spacerzy w błocie, śniegu (3 pary grubych skarpet...) i w deszczu ;) Quote
__Lara Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 [quote name='Kisiaraf']Tak kalosze szałowe....... Ja 23 znikam na dwa tygodnie urlopu więc nie będę wiedziała jak minął pobyt u Lary ale zaraz po powrocie wpadnę na wątek.[/QUOTE] To będzie hit miesiąca :cool3::evil_lol::evil_lol: A już jutro pierwsze spotkanie z Misią - mam nadzieję, że mnie polubi ;) [quote name='Andzike']Qrde ja bez kaloszy bym nie wyrobiła... mam piękne, fioletowe idealnie nadające się na spacerzy w błocie, śniegu (3 pary grubych skarpet...) i w deszczu ;)[/QUOTE] I tak trzymaj! :D Quote
magda222 Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 [CENTER][U][B]UWAGA!!! PILNE!!![/B][/U] [B] Pani Agnieszka (właścicielka jaroszowickich kotów i psów) jest w szpitalu.[/B] [B] 37 kotów i 6 psów wyląduje w schronisku.[/B] [B] Szukamy tymczasów lub domów stałych przede wszystkim dla psów.[/B] [B] One nie odnajdą się w schronisku [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/heul.gif[/IMG][/B] [U][B]BARDZO PROSIMY O POMOC !!![/B][/U] [U][B]Link do wątku:[/B][/U] [url]http://www.dogomania.pl/threads/148575-37-kot%C3%B3w-i-6-ps%C3%B3w-POMOCY!-Potrzebne-szczepionki-lekarstwa-karma[/url]... [U][B]I opis na stronie edano :[/B][/U] [U][B][URL="http://www.edano.schronisko.net/strona-8-Trudna_sytuacja%21%21%21.html"]http://www.edano.schronisko.net/stro...tuacja!!!.html[/URL][/B][/U][/CENTER] Quote
Jasza Posted May 17, 2010 Author Posted May 17, 2010 [quote name='__Lara']Co ten Twój mąż wygaduje Jaszo! Teraz kalosze w centrum miasta to ostatni krzyk mody! [URL]http://www.allegro.pl/item1029905936_kalosze_gwiazd_sliczne_wys_jakosc_4_kolory_zobacz.html[/URL] Jaszo, tylko ja wychodzę po południu, nie będzie mnie między 17.30-19.30. Zadzwoń wieczorkiem :)[/QUOTE] Kupiłam sobie w tamtym roku przepiękne kalosze w róże...po dwóch dniach zmokły mi nogi, przyjrzałam im się z bliska (im - to znaczy kaloszom..) i się okazało, że na obydwóch w tych samych miejscach zrobiły się takie mikro-pęknięcia.. Odesłałam , reklamację uznano,a ja się przeprosiłam z moimi zielonymi, starymi gumowcami, niemodnymi, brzydkimi, ale niezastąpionymi jak się okazuje. A kalosze w biało-czarne pieski są [B][U]Maciaszku[/U][/B], widziałam w sklepie merg.pl Spotkałyśmy się z _Larą w Parku Kultury w sobotę. O dziwo pogoda była całkiem niezła. Miśka troszkę oszołomiona nowym, dziwnym miejscem. Było sporo ludzi, chociaż na bocznych ścieżkach bardzo spokojnie. Były pieski, co Misi się bardzo podobało, były kucyki, co Misi się także bardzo podobało, na rowerzystów nie reagowała w zasadzie ( oczywiście była na smyczy..). _Larę przywitała może troszkę z dystansem, ale z każdą chwilą było lepiej i w zasadzie przy kolejnych głaskach już się nie uchylała tylko podstawiała główkę..:loveu: A już pod koniec spacerku, jak przyszliśmy w miejsce gdzie czekał TZ _Lary - to przywitała się z nim fajniście i jak ją głaskał, aż oczy mrużyła..:eviltong::lol: Oj, ale i tak myślę, że będzie tęsknić za mną...a ja za nią... O Reksiu nawet nie piszę..:shake: Jak potem mój mąż po mnie przyjechał z Reksiem i poszliśmy jeszcze na korty tenisowe się przejść i zajrzeć do owieczek, i Miśka się spotkała z Reksiem, to witały się, jakby ich rozstanie trwało z tydzień, położyły się prawie na środku drogi i zaczęły się bawić i piszczeć od razu... Ciekawe co _Lara napisze o Misi..:cool3::cool3: W każdym razie.. [B][COLOR=darkorchid]DZIĘKUJĘ _LARO!!!!!:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:[/COLOR][/B] Quote
Kisiaraf Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 Czyli.... będzie dobrze ;) A wyjazd szybciutko minie i radości powrotu nie będzie końca :) Quote
maciaszek Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 [quote name='Kisiaraf']Czyli.... będzie dobrze ;)[/QUOTE]No właśnie :). I takie myśli Jaszo się trzymaj! Quote
__Lara Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 Jasza :loveu::loveu::loveu: Poznałam Misię - jest taka malutka, drobniutka :loveu: Rzeczywiście, przywitała mnie z rezerwą. Ale jak pięknie chodzi na smyczy! :crazyeye::loveu: nie to co te "dziki" w schronisku :evil_lol::evil_lol::p Misia rozglądała się za wieloma rzeczami, nawet w jednym momencie zaczęła się tarzać w trawie :loveu: my już z Jaszą podbiegamy czy aby się w czymś "pachnącym" nie wytarzała :evil_lol: ale na szczęście nie - to była pachnąca, zielona trawka :p Potem Misia się trochę przekonała do mnie, dawała się głaskać po swojej małej główce :) Szok jak zareagowała na TZ - sero stresu, od razu dała się pogłaskać :crazyeye::loveu: Jaszo, jak poszliście to mówi mi TZ: "Fajna jest, chciałbym mieć takiego psa" :loveu::loveu::loveu::multi::loveu::loveu::loveu: Ogólnie spacerek był udany, pogoda była jeszcze nawet fajna (nawet słoneczko się przebijało :D) A spotkanie z Reksiem Misi - chciałabym to zobaczyć :evil_lol::loveu::loveu::loveu: Quote
Jasza Posted May 18, 2010 Author Posted May 18, 2010 [B][I]Jaszo, jak poszliście to mówi mi TZ: "Fajna jest, chciałbym mieć takiego psa":eviltong::eviltong::eviltong::eviltong::eviltong:[/I][/B] No ja myślę!!! Wczoraj na spacer poszłam tylko z Miśką, a mąż wziął Reksia na obchód osiedla, bo mały takiego deszczu juz nie trawi..:shake: Miśka za to i owszem, po lesie, nawet zalanym straszliwie biega i szaleje...:eviltong: Znalazła na hałdach pieluszkę pampersikową, zawiniętą szczelnie i zanim się zorientowałam, porwała ją i zaczęła biegać jak szalona... Po chwili z pieluszki wyleciała kupa, którą Miśka zjadła, pieluszkę potargała i przybiegła uszczęśliwiona... _Lara, nie opowiadaj TZ-towi, bo ją przestanie lubić...:diabloti: Quote
maciaszek Posted May 18, 2010 Posted May 18, 2010 [quote name='Jasza']Znalazła na hałdach pieluszkę pampersikową, zawiniętą szczelnie i zanim się zorientowałam, porwała ją i zaczęła biegać jak szalona... Po chwili z pieluszki wyleciała kupa, którą Miśka zjadła, pieluszkę potargała i przybiegła uszczęśliwiona...[/QUOTE]Witaj w klubie właścicieli gównojadków ;). Quote
Jasza Posted May 19, 2010 Author Posted May 19, 2010 Sprostowanie: DWA gównojadki... ...i gównotarzanki....:diabloti: Quote
Jasza Posted May 19, 2010 Author Posted May 19, 2010 Nasza firmowa wycieczka jest przełożona z powodu pogody. Odbędzie się 18-20 czerwca. Powiedziałam TZ-towi, że nie ma Cię _Laro,bo jedziesz na wakacje. Wiem, jestem okropna. I chyba zostaję z ogonami w domu. Oby. Napisałam Ci sms-a. Daj znać, kiedy będziesz mogła rozmawiać, to zadzwonię. Quote
__Lara Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 O kurcze.... a ja nie wiem czy mogłabym się Misią zająć, bo możliwe, że 20 czerwca będę siedzieć w komisji wyborczej cały dzień, więc... Quote
Jasza Posted May 19, 2010 Author Posted May 19, 2010 SIEDŹ W KOMISJI, SIEDŹ...:diabloti: JA SIĘ WYKAZAŁAM DOBRĄ WOLĄ BO CHCIAŁAM JECHAĆ, A SKORO WYCIECZKA PRZEŁOŻONA,TO POWIEDZIAŁAM, ŻE NIE JADĘ.. SKŁAMAŁAM, ŻE TY WYJEŻDŻASZ, ALE MAM NADZIEJĘ, ŻE MI TO ZOSTANIE WYBACZONE.:oops::oops::oops: PRZEZ TELEFON NIE MOGŁAM TAK DOKŁADNIE WYJAŚNIAĆ, BO JESTEM W PRACY A TU ŚCIANY MAJĄ USZY... I TAK WIELKIE DZIĘKI LARO, KOCHANA JESTEŚ!:loveu::eviltong: I PRZYNAJMNIEJ MIŚKĘ POZNAŁAŚ! Quote
Kisiaraf Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='Jasza']SIEDŹ W KOMISJI, SIEDŹ...:diabloti: [/QUOTE] Hihihihih dobra jesteś :) Quote
__Lara Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 No , Misię poznałam :D :D :D Nie ma sprawy :) jakby to był inny termin niż 20.06 to służę pomocą zawsze :) Quote
magda222 Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='Jasza']Nasza firmowa wycieczka jest przełożona z powodu pogody. Odbędzie się 18-20 czerwca. Powiedziałam TZ-towi, że nie ma Cię _Laro,bo jedziesz na wakacje. Wiem, jestem okropna. I chyba zostaję z ogonami w domu. Oby.[/QUOTE] Jasza Twoje prośby zostały gdzieś u góry wysłuchane ;) Jesteś pewna,że mąż nie czyta wątku? ;) Quote
magda222 Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='Jasza']Jestem pewna. Trochę mi wstyd...[/QUOTE] Ale przecież to w dobrej wierze... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.