Dusia teraz Misia pojechała do nowych opiekunów. Ma dom.

[Cajus JB]

Maluszki miały dziś spacer na zielonej trawce. ilon_n na pewno wszystko opisze. Zdjęcia są też fajne.

[ilon_n]

a ilon_n dopiero teraz mogła dosiąść laptopa.
Maluszki pierwszy raz miały spacer na smyczy, nieźle im poszło, choć z początku poplątały się.
Z Cajusem wyprowadziliśmy je na trawkę, na słońce. Pohasały nawet luzem, bo ani w głowie im ucieczki i samowolne oddalanie się. One są zawsze tam gdzie Ich człowiek. Dziewczynki są wprost przecudne.
Fotki z dzisiejszego pobytu dołączymy niebawem.

[Ania+Milva i Ulver]

A ja nie mam dobrych wieści...wczoraj zadzwoniłam to tej rodziny z Brodnicy tak ok 16.
Odebrała jakaś młoda dziewczyna, jak zaczęłam mówić w jakiej sprawie dzwonię , to się perfidnie rozłączyła...a potem do samego wieczora juz nikt nie odbierał mojego tel.....
Spróbuję jeszcze dzis zadzwonić .

[Cajus JB]

Nie dzwoń Aniu. Szkoda Twojego czasu i nerwów. Ja wczoraj dzwoniłem dwa razy. Nikt nie odebrał. A mój numer był znany. Podejrzewam, że z domku nic nie będzie.

[Saphira]

A jak się zapatrują Państwo z Grudziądza ? Czy mam rozwieszać nadal plakaty dziewczynek w Chełmży ? Poprzednie niestety są już zniszczone.

[Ania+Milva i Ulver]

:( no nic szkoda....ale powiem wam tak z własnego doświadczenia,że jak ktos pisze sms o psa , to mimo wszystko już cos znaczy. ..Ja zawsze odpisuje ,że jak jest pan/pani zainteresowana to prosze zadzwonić...

Jak bedzie ktoś mnie pytał o młode psiaki , to na pewno będę pokazywac Wasze pociechy:)

[Cajus JB]

Plakaty wieszamy cały czas. Maluszki są pełne życia i nie powinny za długo zostać w schronisku.
Dzięki Aniu za pomoc. Warto mieć taką znajomą w okolicy.

[Saphira]

A może poprosić Estote o zmianę zdjęć w plakatach na te wesolutkie ?

[ilon_n]

Co za niepoważne zachowanie! Szkoda słów.
Dziękuję Aniu za próby kontaktu i poświęcony czas.

Będziemy zmieniać grafikę w plakatach i na allegro.
Obie panny zrobiły się wesołe i warto to zaakcentować.

[__Lara]

To podniosę chociaż psiaczki!

Co za ludzie....

[Cajus JB]

Niedługo zadzwonię do Grudziądza.
Był inny telefon, ale to ilon_n pilotuje ten domek więc informacje będą od Niej.

[Cajus JB]

Państwo z Grudziądza dzwonili po różnych ogłoszeniach i znaleźli już pieska dla siebie. Jakiś ma domek i to ważne.

[Cajus JB]

Z tego wszystkiego nie napisałem, że Pajki był na drugim szczepieniu. Dostał też tabletki na odrobaczenie. Świetnie się chowa i rośnie. Mam dwa niewyraźne zdjęcia to je załaduję. Koszt to 74 zł. Pokrywany przez ilon_n.

[Cajus JB]

Po Zosię jedzie właśnie domek. Dusię wciągamy do ilon_n aby nie była sama. To problem. Potrzebny nam tym czas w okolicy Torunia. Cioteczki pomocy. Offujcie. Podbijajcie wątek. Niech będzie widoczny na ogólnym.

[Cajus JB]

My jedziemy do schronu z domkiem po Zosię. Kto ma pomysł na tym czas dla Dusi?

[__Lara]

Czyli jedna sunia ma domek :multi::multi::multi::multi::loveu:

Ja niestety nie mam pomysłu na dt :/

[Cajus JB]

Tak Zosia ma domek. Właśnie obie są u ilon_n. Zosia jedzie do nowego domku, a Dusia zostaje u ilon_n, ale nie może na stałe. Dla Niej potrzebny jest tym czas. Pilnie.

[__Lara]

To ja podniosę chociaż :/

[Cajus JB]

I ja podniosę. _Lara możesz zmienić allegro tylko dla Dusi?

[ilon_n]

"Nie może zostać na stałe" to mało powiedziane .. Dusia [B]nie może zostać u mnie dłużej niż parę dni[/B],bo moja Kaira nie toleruje żadnych innych psiaków i co krok grozi poważnym starciem, a wystarczy sama dysproporcja wielkości, by Dusia ucierpiała.
Sytuacja jest bardzo napięta, tym bardziej, że przez większość czasu jestem poza domem.

Pomóżcie! "Tymczas" dla Dusi musi się znaleźć naprawdę szybko.

[Saphira]

Cieszę się bardzo i proszę o nowy plakat bo ten który wieszałam już nieaktualny. Wiem, że aklimatyzacja nowego psa w domu jest trudna. Ja moją "zbieraninę" też z kazdym nowym "ogonkiem" musiałam oswojać. Niestety do dziś zdarzają się konflikty w stadku. Na pewno łatwiej akceptują psy szczenięta niż psa dorosłego.

[ilon_n]

Pod moją nieobecność Kaira niestety jest izolowana na balkonie, bywa, że na sporą część dnia, więc nie jest to żadne rozwiązanie. Nie mogę tak traktować własnej suni, tym bardziej, że dopiero co wyszła z traumy po uprowadzeniu, a po tym zajściu zrobiła się bardzo zaborcza i zazdrosna o własny dom.
Jedyne co zyskujemy, to nieco komfortu domowego dla Dusi, ale stres jest obopólny i dla Małej, i dla Kairy, no i dochodzi też mój własny.

[Cajus JB]

Podnoszę. W nocy siadam do komputera i robię tylko ogłoszenia Dusi.

[Cajus JB]

Kto mógłby przygotować/zmodyfikować tekst dla Dusi? Ja niestety nie mam czasu.

[Saphira]

Ja też podnoszę. Bardzo proszę o nowy plakat. Postaram się szybko porozwieszać. Jest cały weekend.