marmar Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 [QUOTE]Tak, można usuwać ogłoszenia i co najważniejsze, proszę przenieść Szczotusię do piesków, które już znalazały dom. Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia - trochę jestem dzisiaj zestresowana i w zasadzie od 3.00 już nie śpię;-) Już obmyślam, gdzie Słonko będzie spało, jak ją nazwiemy, bo raczej nie zostaniemy przy Szczotce - nowe życie, to nowe imię:cool3: , jak ją poznam z moim osobistym piesiem, który mieszka z moimi rodzicami, czy on będzie zazdrosny... 1116 problemów;-) A co do jej wielkości - no cóż, mój TŻ bardzo lubi mieć rację, więc jest zadowolony;-) A ja się zastanawiam, czy Niunia jest na tyle mała, że można ją nosić na rękach. Byłam pewna, że nie, ale teraz sama już nie wiem;-) Dobrze, już uciekam i spróbuję się chociaż trochę zdrzemnąć, bo Szczotusia przerazi się moich worów pod oczami;-) [/QUOTE] Wiec prosimy Anillke o zmiane tytułu w watku,ja zdejmuja tez z ogłoszonek. Wiesz ja swoja 29 kg sunie nosze na rekach:evil_lol: ,domaga sie tego,wiec i Ty bedziesz nosic. TerazAmanitko pozostaje nam wspolny spacerek,aby sunie sie poznały i za[rzyazjniły,na podworku z moja sunia bedzie ok,ona tylko w domu jest bardzo,bardzo zła Wielkie dzieki Amanitko! Quote
anilla Posted February 24, 2006 Author Posted February 24, 2006 doszły mnie słuchy że sunia jest już z nową Pańcią :loveu: mam nadzieję że na stałe:loveu: Quote
Azyl_Zory WebAdmin Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 No i stało się SZCZOTECZKA W DOMKU!! Quote
enia Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 Szczotusiu odezwij się szczęciaro!mam nadzieję ,że szybko się zaklimatyzuje i nie będzie swoim Państwu robić problemów....:eviltong: .wszystkiego naj naj naj na nowej drodze życia mała:loveu: :loveu: :loveu: Quote
Amanita Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 Hello! Jesteśmy;) No więc Szczoteczka to teraz Kinia (pomysł TŻ). Niunia jest przesłodka, kochana i kiedy tak na nią patrzę, to miałabym ochotę ją zjeść. Niestety jest bardzo wystraszona. Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia jeśli chodzi o psy - naszego wzięliśmy jako szczeniaczka. W każdym razie wydaje mi się, że Kinię ktoś bił. Kiedy na początku chciałam ją pogłaskać albo tylko obok niej przejść, natychmiast się kuliła. Teraz jest trochę lepiej - nawet położyła mi pyszczuś na kolana i wręcz domaga się miziania. No i mogłaby jeść cały czas. Na początku nie chciała w ogóle - skusiła się dopiero na faworka;) Później wręcz wchłonęła ryżuś z mięskiem i warzywkami, później karmę z puszki, a teraz pochłania kanapkę;) Ale największy problem jest z wychodzeniem na dwór - ona kładzie się na ziemi i nie chce iść. Zresztą Admin wie coś na ten temat - musial wnieść ją do mojego mieszkania. Zatrudniłam koleżankę i wyniosłyśmy ją na dwór, ale ona nie chce chodzić, nie chce się załatwiać - kładzie się na ziemi i wygląda to tak, jakby się totalnie poddawała... Strasznie mnie to martwi - chodzi o kwestie załatwiania się - przecież ona musi zrobić siku i kupkę. Otwieram jej balkon - wychodzi, interesuje się dochodzącymi odgłosami, nawet stanęła na tylnych łapkach, żeby zobaczyć, co tam się kryje za balustradą, ale za Chiny nie chce się załatwić. Dziewczyny, pocieszcie mnie jakoś albo dajcie jakieś wskazówki. Ja wiem, że ona potrzebuje czasu, że musi się do nas przekonać, wszystko sobie poukładać, ale co z tym jej załatwianiem? Przecież ona się męczy:-( Chciałam przesłać jakieś zdjęcia, ale na razie się wstrzymam - chcę, żebyście zobaczyły Kinię piękną, wesołą i kwitnącą. Quote
marmar Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 [QUOTE]Otwieram jej balkon - wychodzi, interesuje się dochodzącymi odgłosami, nawet stanęła na tylnych łapkach, żeby zobaczyć, co tam się kryje za balustradą, ale za Chiny nie chce się załatwić. Dziewczyny, pocieszcie mnie jakoś albo dajcie jakieś wskazówki. Ja wiem, że ona potrzebuje czasu, że musi się do nas przekonać, wszystko sobie poukładać, ale co z tym jej załatwianiem? Przecież ona się męczy:-( Chciałam przesłać jakieś zdjęcia, ale na razie się wstrzymam - chcę, żebyście zobaczyły Kinię piękną, wesołą i kwitnącą.[/QUOTE] Zdjecia koniecznie przeslij! Moze na jakis smakołyk zacheta na spacerek?Gdy sie polozy na ziemi ,wolaj ja ,daj czas ,aby nabrała pewnosci i poczuła sie bezpieczna .Spokojnie i bez nerwow,aby nie wyczuła u Ciebie niepokoju,zaczekaj az sama wstanie i pojdzie.Moja sunia potrafiła tak czasem poł godziny lezec na chodniku,ja nie miałam cierpliwosci brałam na rece ,a maz czekał (:evil_lol: śmiałam sie z niego ze sunia ze spacerku miala 10 minut,a poł godziny lezała na chodniku ). Dziewczyny podsuncie jeszcze cosik,jakies rady Quote
anilla Posted February 24, 2006 Author Posted February 24, 2006 a ja bym ją zostawiła, jak będzie chciała to w końcu albo pokaże że chce wyjść albo ten pierwszy raz niestety zrobi to w domku :oops: może ją ktoś wykopał z domu i dlatego się tak panicznie boi?? Sonia - po wyjściu z azylu zechciała wyjśc dopiero w środku nocy jak ją faktycznie przypiliło. Ja bym Szczoteczki nie zmuszała - do niczego ani do wychodzenia, ani do kontaktów z ludźmi - ona biedna pewno kompletnie nie ma pojęcia co się dzieje powodzenia - na pewno wszystko się ułoży trzymam kciuki Quote
Małgośka z Boksą Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 nareszcie dobre wieści....:multi: :multi: :multi: Kobietko pisz o wszelkich wątpliwościach, obawach, tu są ludzie, którzy napewno Ci pomogą...:loveu: Quote
Amanita Posted February 25, 2006 Posted February 25, 2006 Kinia jest aniołkiem - grzecznie spała całą noc. Jej postępy: już wie, że kocyk jest dla niej i układa się na nim, ale chyba jest jej bardzo ciepło, bo ułożyła się w najchłodnieszjym miejscu i często kładzie się na zimnych kafelkach, właśnie przed chwilą po raz pierwszy się napiła;) Tym też się już martwiłam, bo Admin powiedział, że będzie dużo piła, a wczoraj nic nie chiała, no i najważaniejsze, macha ogonkiem jak się do niej zbliżam, teraz np. podeszła do mnie już kilka razy tak odważnie, bez kulenia się. Ach, żeby tak jeszcze pokazała mi jakoś, że jest gotowa pójść na spacer. Zobaczymy, nie będę jej zmuszać... Przyniosę dzisiaj swój aparat i będzie pierwsza sesja zdjęciowa - tylko że za bardzo nie wiem, jak załączyć zdjęcia? Do kogo mogę je ewentualnie przesłać?;) Quote
marmar Posted February 25, 2006 Posted February 25, 2006 [QUOTE]AmanitaKinia jest aniołkiem - grzecznie spała całą noc. Jej postępy: już wie, że kocyk jest dla niej i układa się na nim, ale chyba jest jej bardzo ciepło, bo ułożyła się w najchłodnieszjym miejscu i często kładzie się na zimnych kafelkach, właśnie przed chwilą po raz pierwszy się napiła;-) Tym też się już martwiłam, bo Admin powiedział, że będzie dużo piła, a wczoraj nic nie chiała, no i najważaniejsze, macha ogonkiem jak się do niej zbliżam, teraz np. podeszła do mnie już kilka razy tak odważnie, bez kulenia się. Ach, żeby tak jeszcze pokazała mi jakoś, że jest gotowa pójść na spacer. Zobaczymy, nie będę jej zmuszać... Przyniosę dzisiaj swój aparat i będzie pierwsza sesja zdjęciowa - tylko że za bardzo nie wiem, jak załączyć zdjęcia? Do kogo mogę je ewentualnie przesłać?;-)[/QUOTE] Bedzie jej ciepło,w koncu jak sie nie myle to 3 miesiece była w kojcu,wiec musi sie przystosowac do warunków. Z piciem to tak jak z jedzeniem,czy spacerkiem ,musi sie zaklimatyzowac,a juz powoli nabiera zaufania,skoro wczoraj zjadła,dzis sie napiła,nie kuli sie,wiec teraz troszke cierpliwosci ze spacerkiem.Pewnie sie boi ze wyjdzie na sacerek i wroci znow do schronu. Co do zdjec dziewczyny sie odezwa pewnie,bo ja potrafie tylko kopiowac i wklejac ze stron z dogo:oops: Przytul szczoteczke od marmarka:lol: Quote
Amanita Posted February 25, 2006 Posted February 25, 2006 Ja tylko tak na chwilę. Chciałam tylko ogłosić, że Kinia zrobiła siczku i kupkę na balkonie:multi: Ale mi ulżyło, a ona jak się cieszyła - zaraz wróciła na swój kocyk i smacznie śpi. W ogóle na balkonie tak się ożywia - widać, że nie mieszkała w mieszkanku. Odezwę się później - idę ugotować jej coś smacznego, bo suchej karmy raczej nie rusza, ciasteczka też na nią nie działają - tylko mięsko;) Quote
Amanita Posted February 25, 2006 Posted February 25, 2006 A i zapomniałabym - przytulam ją... za wszystkich, za wszystkie te dni, kiedy nikt tego nie robił. Zresztą Kinia uwielbia mizianko, a o czesaniu to już nawet nie wspomnę;) Quote
Azyl_Zory WebAdmin Posted February 25, 2006 Posted February 25, 2006 ohh żeby wszytkie psiaki trafiały w tak dobre ręce:)Bardzo fajnie że na nią trafiło.Ona pierwszy raz w życiu widziała schody winde itp. A kłaść się jakiś czas będzie w zimnym bo jak mieszkała na -30 mrozach to teraz przy domowym cieple czuje się jak w saunie;).Dobrze że się szybko przyzwyczaiła do swojej panci:)Jestem godzien podziwu że [URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=9137"]Amanita[/URL] kupiła psiaka widząc tylko jej amatorskie fotki. Jeszcze raz wielkie dzięki!! Quote
supergoga Posted February 25, 2006 Posted February 25, 2006 Amanitko - jesteś wielka,. a sunia szczęściara. Foty wyślij do mnie jak chcesz - zaraz wstawie [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] I prosze pomiziać Kinię od starej ciotki - koniecznie. Quote
Azyl_Zory WebAdmin Posted February 25, 2006 Posted February 25, 2006 Ja się przyłanczam do miziania!!:cool3: Quote
supergoga Posted February 25, 2006 Posted February 25, 2006 Oto sesja zdjęciowa Kini - szczęśliwej suni w nowym domku u Amanitki: Obiadek dobry, a na nosku mam jeszcze jego resztki [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img239.imageshack.us/img239/6633/dsc001017um.jpg[/IMG][/URL] Mówię Wam - jedzonko - pyszności: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img239.imageshack.us/img239/949/dsc001022pu.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img239.imageshack.us/img239/9020/dsc001038qx.jpg[/IMG][/URL] Teraz czas na małą drzemkę [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img522.imageshack.us/img522/4279/dsc001046ch.jpg[/IMG][/URL] Pańcia mnie wymiziała i jestem już w krainie snów [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img522.imageshack.us/img522/2235/dsc001065ry.jpg[/IMG][/URL] Wspaniałe foty i śliczna Szczoteczka - vel Kinia Quote
Azyl_Zory WebAdmin Posted February 25, 2006 Posted February 25, 2006 Super footki super psinki!! Powodzenia i zadowolenia z piękności. Quote
enia Posted February 25, 2006 Posted February 25, 2006 Szczocia arystokratka nawet do miski nie musi wstawać! a co należy jej się!:loveu: kolorystycznie też wszystko ładnie dobrane razem z sunią :eviltong: pozdrowienia dla całej RODZINKI:multi: Quote
enia Posted February 25, 2006 Posted February 25, 2006 A na trzecim zdjęciu Szczocia vel Kinia na mordce ma serce ;) ale umaszczenie jej się trafiło i ta kreseczka między ślepkami!Pięknotka:loveu: Quote
Amanita Posted February 25, 2006 Posted February 25, 2006 Dziękujemy wszystkim za ciepłe słowa:buzi: Właściwie do tej pory chyba to jeszcze do mnie nie do końca dotarło, że moje ukochane Słoneczko jest ze mną. Jestem naprawdę szczęsliwa - to była miłość od pierwszego wejrzenia;) Przed nami jeszcze jednak długa droga, bo Kinia nadal jest bardzo lękliwa - w zasadzie cały czas leży na swoim kocyku i tylko, kiedy otwieram balkon, nagle się ożywia. Nie zwiedza mieszkania - wołam ją, ale ona choć patrzy na mnie, merda ogonem, nie chce przyjść do innego pokoju. Widzę też, że jeszcze boi się mojego TŻ - kiedy chce ją pogłaskać, ona kuli się, przybiera taką pozę owieczki, pozę pt. "mnie tutaj wcale nie ma". Martwię się o nią, ale mam nadzieję, że niedługo zrozumie, jak bardzo ją kochamy, zrozumie, że świat jest ogromny i piękny... Będę tutaj pisać o jej postępach i mam nadzieję, że już niedługo zamieścimy zdjęcia ze spacerku;) Quote
jnk Posted February 25, 2006 Posted February 25, 2006 Amanita, a jaki jest stosunek TZ'a do Kini? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.