Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[IMG]http://s15.postimg.org/pnn7as01n/image.jpg[/IMG]

[IMG]http://s30.postimg.org/uuzqhgvz5/image.jpg[/IMG]

Łokuś

[IMG]http://s28.postimg.org/94vg4fsr1/image.jpg[/IMG]

[IMG]http://s2.postimg.org/yenu3foah/image.jpg[/IMG]

Klarcia

[IMG]http://s8.postimg.org/4asbkakw5/image.jpg[/IMG]

  • Replies 5.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Boruś z Hanusią

[IMG]http://s14.postimg.org/weyi9hxw1/image.jpg[/IMG]

[IMG]http://s29.postimg.org/5tcb2hjyv/image.jpg[/IMG]

[IMG]http://s30.postimg.org/nt6e90hr5/image.jpg[/IMG]

Hanusia z Zorankiem

[IMG]http://s9.postimg.org/ccsyl3qdb/image.jpg[/IMG]

[IMG]http://s15.postimg.org/8xgez6r0b/image.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Smyku']Co im zapodałaś , że tak padły wszystkie ?[/QUOTE]

Na to jest tylko jeden patent - zdjęcia wieczorne po dworkowym zarżnięciu. ;-)

A poza tym... Słuchaj... ja tych fot narobiłam bez liku i dzieści poszło się... Wszystkie poruszone, bo chciałam stwory pokazać w działaniu ale się poddaję, nim pstryknę mam puste pole, a jak nie jest puste to smuga wychodzi tak poginają.

Aaaa i wiesz... Joko miała już parę zapoznań z Łokerem. Działkę podlewają zgodnie (czyli np. idą w czwórkę - Firka, Mania, Joko, Łok) tylko w kuchni skubaniec z prosiakiem w zębach powarkuje żeby pokazać, kto rządzi. ;-) Specjalnie mnie to nie martwi, bo podobnie zachowuje się wobec Klarki i Lusi. ;-)

Posted

[quote name='Smyku']No właśnie , a Cacuś oddał prosiaka bez walki ?[/QUOTE]

W życiu, one sobie "pod własną" nieobecność kradną wszelkie piszczałki, sznurki itd. Od wczoraj przebieram nogami i czekam na dostawę prosiaków, bo te już nawet wyglądu nie mają i doczyścić ich nie idzie. ;-)

Posted

Firciowe nóżęta. :-) A wyszło jak wyszło, bo jakbym próbowała objąć i Firkę to ta już miała mnie na oku do wiania przed aparatem i wtedy Mania poderwałaby się za nią więc... skupiłam się na Mani. :-)

Posted

Księżniczka moja jaka rozkoszna .
Boruś ślicznie zarośnięty , jeszcze go nie dopadaj z maszynką .
Jutro mogę liczyć na audiencję ?
Buziaki i prztulanki dla Wszystkich .

Posted

[quote name='Smyku']Księżniczka moja jaka rozkoszna .
Boruś ślicznie zarośnięty , jeszcze go nie dopadaj z maszynką .
Jutro mogę liczyć na audiencję ?
Buziaki i prztulanki dla Wszystkich .[/QUOTE]

Nie, Borusia dopadnę za niedługo ale nożyczkami. Korekta być musi ale nie maszynkowa.

Juterkiem zadzwonię. :-)
Spokojnej nocki dla Całej Waszej Ferajny! :loveu:

Posted

O , witaj .
Izuś , wiem d.., zawracam ale masz może też Cacolka gdzieś fotę .
Dawno go nie było a mam do niego sentyment . A może cykniesz telefonem i prześlesz ?
Dobrego Kotuś życzę i do usłyszenia .

Posted (edited)

[quote name='Smyku']O , witaj .
Izuś , wiem d.., zawracam ale masz może też Cacolka gdzieś fotę .
Dawno go nie było a mam do niego sentyment . A może cykniesz telefonem i prześlesz ?
Dobrego Kotuś życzę i do usłyszenia .[/QUOTE]
Nie zawracasz, nie zawracasz... :lol:
Solennie obiecuję, że jutro zostanie obcykany. Zobaczysz wersję Sponiewieranego Pościelowo - Prosiakowo Wersję Szczura Łóżkowego. :evil_lol:(Cac i Jola są jeszcze przed kąpielą, podobnie jak Lucjan, jeszcze chwilka i robię na tę trójcę zamach, bo sprzed wiadomego Ci czasu mam na sumieniu - Joczkę, Fircię i Manię ;-) , odpucowane hurtem).

Edit.
Smyczku, zobacz, Łódź, chyba już schron i klon Remisia... :-(
[url]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=605480639526477&set=a.520860157988526.1073741829.517950818279460&type=1[/url]

Edited by majqa
dodanie info
Posted

[quote name='Smyku']Masz racje , klon mojego ukochania . Może troszkę niższy .
Wynika z wpisu , że biedak jeszcze na ulicy .[/QUOTE]

Już w schronie.

Posted

Izuś dobrze doczytałam , że Budyń jest w hoteliku ?

Scerbolek mocno ciocie całuje i nupla w łapkę , matka gotuje wg. przepisu i tyłek niedługo mu rozerwie .
Będzie szerszy od Maniutka , nawet nie miał formy gruszki a będzie wyglądał jak parówa bo w klacie zawsze był szeroki .
Przytulamy syscy mocno .

Posted

[quote name='Smyku']Izuś dobrze doczytałam , że Budyń jest w hoteliku ?

Scerbolek mocno ciocie całuje i nupla w łapkę , matka gotuje wg. przepisu i tyłek niedługo mu rozerwie .
Będzie szerszy od Maniutka , nawet nie miał formy gruszki a będzie wyglądał jak parówa bo w klacie zawsze był szeroki .
Przytulamy syscy mocno .[/QUOTE]
Jeśli dobrze rozumiem to nie w hoteliku dosłownie a w takiej części schronu zwanej hotelikiem.

Dziękuję za przytulenie i dzisiejsze zrozumienie (tel.). :-(

Właśnie pożegnałam przed chwilą naszego nestorka, 19 letniego Gucia. :placz: Śpij spokojnie Maleńki. :-(

[IMG]http://s30.postimg.org/4mws56bbl/xvzvz.jpg[/IMG]

O ironio, odszedłeś w dzień... urodzin mojego Taty. Mam nadzieję, że już do Ciebie wyciągnął ręce. Ważne, że już nie cierpisz. Miałeś piękne, spokojne życie, jeszcze ze swoim przyjacielem boksiem Majorikiem, potem z innymi zakumplowanymi psimi chłopakami i dziewczynami. 19 lat, piękny wiek, ale dla mnie i tak za krótki. Kocham Cię Skarbie. Odchodziłeś na moich kolanach, durne przekonanie, że to coś znaczy ale chcę się karmić tym złudzeniem, że tak, że ma/ miało to znaczenie, nie tyle dla mnie, co dla Ciebie.

Posted

Dziękuję Kochane...

Właśnie wróciliśmy z lecznicy, polecieliśmy pobrać krew Firusi i Heniowi, muszę mieć na oboje oko, bo idą leki więc... Wspomagacze rożne dostają ale może jeszcze mogę coś dla nich zrobić, coś jeszcze mieć na uwadze. Oczko Henia - zmiany w samym oczku są, ani większe ani mniejsze, sama forma oczka lepsza i przestało być wyłupiaste, z racji wcześniejszych odmózgowych objawów, które o mało co nie skończyły się uśpieniem drugi doktor również skłania się ku nie grzebaniu operacyjnym w oku (w znaczeniu usuwania). Jest ogromna szansa, że po usunięciu poprzednie problemy by wróciły i kto wie, czy nie w większym wydaniu (czego już sobie wyobrazić nie mogę, bo wtedy był kosmos). Jakiej decyzji bym nie podjęła może być zła ale ponieważ obecnie Henio znów jest w formie mam pietra z przedobrzeniem i skłaniam się również ku "nie tykać oka".

Jakby wszystkiego było mało... Pisałam strony wstecz o pierwszej szczurce, która bez żadnych objawów umarła z dnia na dzień. Kolejno, jak byłam w szpitalu, odeszła (tu raczej ewidentnie była przegrana z racji przysadki mózgowej) druga. Potem, jak pisałam, nie mogąc już sobie poradzić z bezradnością odnośnie szczurków (leczenie i strach przed kolejną śmiercią, która mi po piętach depcze) Ajlii wzięła do siebie dwie pozostałe szczurencje jak byki. Ostoje zdrowia (jakież to złudne). Wczoraj Ajlii zadzwoniła, że wyjechała z mężem do lecznicy, wróciła i w hamaczku leżała jedna z nich martwa. :-( Noszszsz jasna cholera... Serduszko jak nic. :-( Co za feralny, pewno za durną sprawą ludzką (może jakieś krzyżówki wewnątrz stada, bo przecież to były szczurcie, ich mama z odzysku) miot. Cierpienie zwierzaków, cierpienie zaangażowanych w nie ludzi... Jeszcze wtedy Gucio żył i to było pierwsze wyrżnięcie we mnie, drugie przyszło wieczorem ale dobrze, że doktor był u nas piorunem... choć tyle dobrze. :-(

Posted

Specjalnie dla Ciebie Smyczku, Budyś...
Jeszcze nie ma wyglądu ale naj... to zdobyć jego zaufanie i zgranie z Joko i Manią, kolejno badania i doprowadzanie do ładu....

[IMG]http://s16.postimg.org/j3ykhv2o5/P1010352.jpg[/IMG]

[IMG]http://s13.postimg.org/8x29lq7rr/P1010354.jpg[/IMG]

[IMG]http://s8.postimg.org/4uwtww26d/P1010355.jpg[/IMG]

[IMG]http://s10.postimg.org/5odamgy7t/P1010357.jpg[/IMG]

[IMG]http://s27.postimg.org/51ep5sddv/P1010359.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Smyku']Izuniu , Ty wiesz .
Serducho mi zadrgalo .[/QUOTE]

Wiem Kochanie, wiem... Jutro raniutko lecimy do Doktora na przegląd i badanie krwi.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...