Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 5.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...
Posted

Jestem w trakcie diagnostyki Henia. Szampańska sraczka ogarnięta (przyczyna nie do zdefiniowania) i sikanie krwią (ogarnięte) - Henio również w trakcie diagnostyki, jutro jej dogrywka. Henio na szczęście zewn. w formie. Maciek właśnie w drodze z kotem Lolkiem na robienie zębów. U Gutka dziwna sprawa - zsikuje się pod siebie. Też to ogarniamy i wyjaśniamy, może badanie moczu da jakąś odpowiedź. Poza tym migrena 3ci dzień więc mam życia po kokardki. Aha.... Hania 3ci raz mocz do diagnozy, bo idzie falami - ładny i na przemian zastoinowy jak diabli, mimo naprawdę dopiętego na ost. guzik wyciskania. Hania w formie.

Posted

Cisza na wątku tak w ogóle to brak czasu i sił, a akcja z Heniem świeża, bo z czwartku. Wyłapana na samym starcie, na całe szczęście. Maciek z Lolciem wracają, rekord pobity, 8 ząbków out. Skiepściły się od ostatniego sprawdzania w tempie zawrotnym i trzeba je było pożegnać. Fakt, cukrzyca odbija się na wszystkim, niczego w organizmie nie traktuje ulgowo.

Posted

Loluś już w pełnej formie i skończyło się jego zbędne mlaskanie. :-) Jutro wyprawa z Heniem na USG i RTG. Jego wynik moczu poznam jutro, bo coś się zadziało z niedostępnością lab.

Posted

Uff... wychodzimy na prostą. Henio przebadany na max. Prawdopodobnie zaczątek wytracających się kryształów, a kto wie, czy np. nie zszedł mu kamień, który kalecząc upuścił krwi. Prostata lux, na niej mała cysta ale żadne to halo, nerki, wątroba, woreczek git, spora ale bez zmian nowotworowych śledziona. Na RTG za to to przy okazji wyszła masakra kręgosłupowa - spondyloza, mosty kostne, kolanka ich powierzchnie stawowe klęska ale ten wynik zadaje kłam żywotności i ruchliwości Henia.

Gucio mocz - OK, Hania - kamica jak ta lala więc lecą leki i w pt. będzie dieta wet. dostarczona nam dzięki uprzejmości pana doktora pod drzwi.

Posted

[quote name='Marycha35'](...) [/QUOTE]
Polcia??? Grabi sobie, grabi dzień w dzień ale wyrok wciąż ma w zawiasach. :evil_lol:

Głównie daje ognia biednej Czesi. Qrczę, ta Cześka to jednak słabe ogniwo. Ona pędzi, a Pola rąbie ją po kostkach i udach. Jeśli próbuję interweniować to Czesia staje zdziwiona i ma minę winnej więc po prostu nadzoruję i odpuściłam wtrącanie się.
Obłędne harce idą w takim zestawie: Czesia, świrnięta Gabi, Niunia i właśnie Pola. Jedna kotłowanina wyścigowo - wyskokowa. Wtedy Mania siada na uboczu i drze japę ile wlezie, co jakiś czas napad na wspomnianą czwórkę robi Klara, aha i próbuje je, z moich kolanach ;-), korygować warczeniem Łoker. Łudziłam się, że one się dorżną tymi wyścigami i choć na trochę zejdzie z nich powietrze. Nic bardziej błędnego, te wyścigi wyrobiły im okrutną kondycję więc mogą tak bez końca. :shake:

Cały czas na nóżkę Poli mam oko ale nic niepokojącego się nie dzieje i liczę, że już tyle miesięcy to skostnienie/ zrost jest pełny i naprawdę trwały.

  • 4 weeks later...
Posted

Zaraaa zapodam zdjęciówww zaległych i newsków kilka, bo się uzbierało... :-)

Nie muszę wspominać Marysiu :loveu:, że nieustająco na Ciebie czekamy i z leeekkka zgrzytamy zębiskami, że Cieeem wciąż ni ma??? ;)

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629623_henio1.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629625_henio2.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629627_henio3.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629629_henio4.jpg[/IMG]

Relaksujący się Henryś. :-)

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629630_p1000421.jpg[/IMG]

Hanulka susząca się po kąpieli. :-)

Posted

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629636_p1000422.jpg[/IMG]


[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629637_p1000489.jpg[/IMG]

A tu wtulone w siebie Fircia i Klarcia... :-)

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629638_p1000491.jpg[/IMG]

Zafochana Czesia, czekająca aż do niej dołączę. :-)

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629639_p1000492.jpg[/IMG]

Lusieńka... ledwusiem spogląda, mocno zaspana...

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629640_p1000493.jpg[/IMG]

Firusia... :-)

Posted

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629642_p1000494.jpg[/IMG]

Zaspany Maniutek...

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629643_p1000600.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629644_p1000602.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629645_p1000605.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629646_p1000609.jpg[/IMG]

Wspólnota ciumkania kostek: Zoranek i Boruś. :-)

Posted

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629647_p1000611.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629648_p1000612.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629649_p1000633.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629650_p1000634.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629651_p1000635.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629652_p1000752.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629653_p1000765.jpg[/IMG]

Hanusia w rynsztunku obwoźnym x do potęgi y zmienianym, uzdatnianym....

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629654_p1000766.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629655_p1000802.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629656_p1000803.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629661_p1000804.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629662_p1000805.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629663_p1000806.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629665_p1000807.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629667_p1000810.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=629669_p1000812.jpg[/IMG]



No to cóż u nas???
Zasuw, zasuw i jeszcze raz zasuw. :evil_lol:

Psy wyprane, odpchlone, lada moment kolejna partia idzie pod kozik szczepienny.

Kociaki od strony zdrówka ogarnięte. Powolutku starzeje się dziadzio Gucio. Ma już porządne problemy ze słuchem, ze wzrokiem, węchem nadrabia wszystko. :-)
Gabi - tu nawet nie chcę wyliczać jej zasług - ilości wylanej wody z miski, porozrywanych szmatek, podbitych nosów, podrapanych, naszych nóg, spompowań się w domu... :mad: To jest krzyżówka dynamitu z porażką. :evil_lol:

Niunia również przeżyła ostatnio swoje pięć minut. Usłyszałam dziwny skrzek, potem krzyk mamy więc rura na dwór i widzę jak mama ze łzami w oczach, w histerii krzyczy i odgania pozostałe psy od Niuni... Niuni, która jak lassem wywija kurą sąsiada, a którą już zdążyła przewieźć przez cały plac, patrząc na ilość piór, jaka została nam w spadku. Udało się. Kura ocalała ale myślałam, że mamie serce nie wytrzyma. Była biedna zdyszana i dosłownie buraczkowa.
A Niunia??? Stała się najszczęśliwszą sunią na świecie i obecnym pogromcą wszystkiego, co gdacze.

Gabi zadręcza, zamęcza zabawą Niunię więc by odstresować Niunię zapuszczamy naraz motory jej, Gabi, Poli, Firze, Mani, Łokerowi albo Cacowi i Czesławie. No i wtedy dzieje się, oj... dzieje. No jest ten moment, gdy budzą się we mnie mordercze zapędy.

Drugi taki zestaw pro Niuniowy to ona, Boruś, Zoruś, Czesia, Pola. Tu nie może dołączyć Gabi, bo durna pała poluje na ostro na Borka i Zorka.

Firusia z... wyrokiem.... :-(, odpukać w formie. Sztamę hałaśliwo - szczekaniowo - rabanową trzyma z Łokerem. Mania też na chodzie, dzielnie próbuje upolować Lucjana. Lucjan z kolei stara się upolować i wykopyrtnąć mnie, za to na dworku dokazuje ze sznurkami, Czesią, Polą, Klarą, Firą.

Henryś poluje w pojedynkę, na co się tylko da, byle miało zapach wroga. :evil_lol:

No i są "schodowe" - zbiegowe. Awantura przy wpuszczaniu na całego. Musimy wypust porcjować, bo zasadzki wypadowe zza węgła uskuteczniają na siebie: Czesia z Lusią, one obie np. dodatkowo przeciwko Klarze, a Pola atakuje wszystkie bez wyjątku z Łokerem włącznie ale z naciskiem na łydki Czesi.

Jolcia również wypada w różnych zestawach, głównie z Cacuniem, Polą, Czesią, Firą, Manią, przy czym Jola ma jeden cel - znaleźć i zamordować uciekające, plastikowe jajo.

Menda Pola bije wszelkie rekordy doprowadzenia mnie do wrzenia - podarła mi, skacząc na mnie, dwie pary spodni spaniowych i załatwiła (jutro czeka mnie cerowanie) 3 psie kolderki.

Doskonale mają się szczurencje, dobre i to. Podstawą ich radości jest zasób gryzaków kokosowych, makaron, twarożek, jabłko i szmatki do wciągania do ich sputników. ;-)

Aaaaa.... i ucichło zjadanie mi pokoju, przez dużeńce od chwili, gdy śpią wraz z kongami. Dwa kongi na stanie i koce potrafią przetrwać dłużej niż ustawa przewiduje.

Posted

Acha........;) TO SIĘ DZIEJE!!!! Izulku, przepraszam, ale ze mną tak cholera jest. Złożyłam już pracę mgr w dziekanacie, więc teraz powinno być z lekka lepiej czasowo, chociaz egzamin mnie czeka jeszcze. Jestem w Bełcha, ale jak dotrę teraz do Łodzi, obiecuję uroczyście, dzwonie i się umawiamy!!!!!!!!! Muszę stadko na żywo zobaczyć, wymiziać Polcię, cholerę, ech te spodnie!!! Czesi łydeczki pomasować i takiem tam;) A Heniutek śliczny i kochany, zaś Haneczka odważna i ślicznie z rydwanem wygląda:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...