Bernardyny Krótkowłose, Boston Terrier +przyjaciele i różności:)

[panienkabubu]

[quote name='eria']ale super te wszystkie nowe foteczki !!!!!!!

a jakie będą super fotki szczeniorków :loveu: :loveu: :loveu:[/QUOTE]
dzieki :loveu::loveu:

spalo sie dość smacznie, na szczescie bez Majora, on taaaaaaak chrapie :evil_lol:

tak mysle, moze ja po prostu makro robie na złej opcji? :hmmmm:

aha odnosnie zdjec szczeniakow jest jestem mały szkopuł....

BRAK MIEJSCA NA DYSKU :evil_lol:
muszę usunąć jakieś 5 GB, to wtedy bede miec miejsce, ochhhhh :loveu:

[goldenka245]

Dzień doberek! :) Ja też sie nie moge doczekać zdjęć maluszków:loveu::loveu::loveu:
Usuwaj to 5GB :evil_lol:

[Teklunia]

[quote name='panienkabubu']uciekamy spać

dobranoc :loveu:

[IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-05-0717-48-18_0036.jpg[/IMG]

[/quote]
ten facet mnie rozbraja :loveu::loveu::loveu:

[panienkabubu]

[quote name='goldenka245']Dzień doberek! :) Ja też sie nie moge doczekać zdjęć maluszków:loveu::loveu::loveu:
Usuwaj to 5GB :evil_lol:[/quote]

a ja się nie mogę doczekać maluszków :loveu: :loveu: :loveu:

a 5gb jeszcze nie usunięte, na razie 10 MB :evil_lol:

[quote name='Teklunia']ten facet mnie rozbraja :loveu::loveu::loveu:[/quote]

przyjść z nim na ślub? :cool3: :cool3: :cool3:


trochę Benia :loveu:

[IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-05-0718-01-07_0131.jpg[/IMG]

[IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-05-0718-01-21_0133.jpg[/IMG]

[IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-05-0718-02-37_0140.jpg[/IMG]


idę ładować baterię do aparatu i będę cykać zdjęcia tak jak eria :cool3: o ile mi się uda :placz: :placz: :placz:

[alive]

[quote name='panienkabubu']
[IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-05-0718-03-25_0145.jpg[/IMG]
[/quote]


Śliczne :loveu: :loveu: :loveu:

[moon_light]

Allleee bedzie bosko:loveu: Tyle malych beniulków:loveu::loveu::loveu: Z grubymi łapkami i zbyt ciężkimi głowami:loveu::loveu::loveu:

jejjuuujeeejuuu zazdroszcze! Jak kiedys bede miala warunki to i benka na podwórko sobie sprawie :loveu:

[panienkabubu]

[quote name='alive']Śliczne [/quote]

Ach oni do siebie pasują :loveu: :loveu: :loveu:

[quote name='moon_light']Allleee bedzie bosko:loveu: Tyle malych beniulków:loveu::loveu::loveu: Z grubymi łapkami i zbyt ciężkimi głowami:loveu::loveu::loveu:

jejjuuujeeejuuu zazdroszcze! Jak kiedys bede miala warunki to i benka na podwórko sobie sprawie :loveu:[/quote]

Miejmy nadzieję, że będą takie jak piszesz :loveu: :loveu:


Ja dzisiaj zaczęłam przygotowania do porodu :loveu: Ależ to jest ekscytujące :cool3:
Wysprzątałam wszystko i od wtorku będę budować kojec, żeby malce nie pouciekały w świat mi :evil_lol:
Rozmawiałam z weterynarzem, powiedział, że lepiej sukę przyzwyczaić do stałego miejsca, bo jak ją bym przeniosła nagle przed porodem, to mogłaby się zaprzeć i nie urodzić :roll:

A tata mój dzisiaj jak usłyszał "odcinanie pępowiny" i "odbiór porodu", to zzieleniał :p
Ale ja już go znam na tyle, że wiem, że pierwszy tam poleci do psiórków zobaczyć czy nie za zimno im :loveu: :loveu:

Dostałam maila dzisiaj z Argentyny :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: Pani chce kupić szczeniaka, pieska krótkowłosego:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:
Ciekawe jak ja jej go dostarcze, chyba rakietą :evil_lol:


Siedzi mi ćma na monitorze i zasłania co piszę, a to jędza :evil_lol:

[kalina.]

Musisz chyba miec sporo zamówien na szczeniaki:p .
I ja niecierpliwie czekam na dzieciaczki Halszki;) .

[panienkabubu]

[quote name='kalinaM']Musisz chyba miec sporo zamówien na szczeniaki:p .
I ja niecierpliwie czekam na dzieciaczki Halszki;) .[/QUOTE]
to sie okaze jak sie urodza i nagle trzeba bedzie je odbierac :evil_lol:

ale piekna pogoda.......... a Halszce chyba coraz bardziej doskwiera ciąża, kobietka baaaaardzo szybko się męczy, spi całymi dniami i wyleguje się na słonku.. o spacerach nie chce nawet myśleć, zapiera się nogami jak mamy wyjść, hehe..
a Ben siedzi i wzdycha do niej zza plotu.. :loveu: coż za milosc :loveu:

[anetta]

Ulala, Halszko :loveu:

[malawaszka]

mmmmm malytkie Haleczki będą już niebawem ahhh :loveu::loveu::loveu: wpraszam się na socjalizację cooo?? :razz::loveu:

[panienkabubu]

[quote name='anetta']Ulala, Halszko :loveu:[/quote]

:loveu: :loveu:

[quote name='malawaszka']mmmmm malytkie Haleczki będą już niebawem ahhh :loveu::loveu::loveu: wpraszam się na socjalizację cooo?? :razz::loveu:[/quote]


:loveu: :loveu: :multi: :multi: ale bez zabawki dla maluszków nie wpuszczę :diabloti:

[marymek]

[quote name='panienkabubu']:loveu: :loveu: :multi: :multi: ale bez zabawki dla maluszków nie wpuszczę :diabloti:[/quote]


oj, to ja już musze lecieć do sklepu i wybrać jakąś najładniejszą, bo jeszcze mnie nie wpuścicie :placz:

ale jak wpadne z rolfkiem to nagle wszyscy zaczną spełniać moje życzenia :evil_lol:

[goldenka245]

AAlleee macie klientke:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Powiedz tacie, że zostawisz go samego:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:

[panienkabubu]

[quote name='marymek']oj, to ja już musze lecieć do sklepu i wybrać jakąś najładniejszą, bo jeszcze mnie nie wpuścicie :placz:[/quote]

Spoko spoko będziemy myslec jak przyjda na swiat :cool3:

[quote]
ale jak wpadne z rolfkiem to nagle wszyscy zaczną spełniać moje życzenia :evil_lol:[/quote]

[quote name='goldenka245']AAlleee macie klientke:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Powiedz tacie, że zostawisz go samego:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote]


albo jest późno albo ja nie rozumiem tych dwóch wypowiedzi? :hmmmm:

[Teklunia]

[quote name='panienkabubu'] Dostałam maila dzisiaj z Argentyny :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: Pani chce kupić szczeniaka, pieska krótkowłosego:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:
Ciekawe jak ja jej go dostarcze, chyba rakietą :evil_lol:[/quote]
E TAM RAKIETA... POJEDź DO NIEJ OSOBIśCIE! NIE MASZ OCHOTY ZOBACZYć ARGENTYNY? :LOL:

[a_ga.isk]

O kurczaki ale zazdroszczę :loveu:
Sama chciałbym takie małe kluchy w domu mieć.
Nie ważne czy bernardyna czy berneńczyka (wkońcu jak stwierdził pewien pan na spacerze 'to takie podobne jest:evil_lol:)
Pozdrawiam ;)

[panienkabubu]

[quote name='Teklunia']E TAM RAKIETA... POJEDź DO NIEJ OSOBIśCIE! NIE MASZ OCHOTY ZOBACZYć ARGENTYNY? :LOL:[/quote]

:hmmmm: w gruncie rzeczy to mogłabym pojechać :evil_lol:
I naprawdę zaczynam to rozpatrywać, tylko matwi mnie jedno: ponad 12 godzin w samolocie.
A psy przewożone są w 'dziale' bagażowym. A to byłby szczeniak. W dodatku na "głupim jasiu".
Chciałabym bardzo, ale chyba rozsądek przewyższy.

[quote name='a_ga.isk']O kurczaki ale zazdroszczę :loveu:
Sama chciałbym takie małe kluchy w domu mieć.
Nie ważne czy bernardyna czy berneńczyka (wkońcu jak stwierdził pewien pan na spacerze 'to takie podobne jest:evil_lol:)
Pozdrawiam ;)[/quote]

Ja sama sobie wszystkiego zazdroszcze i juz nie moge sie doczekac :loveu:
A Halszka dzis dostała sutków, tzn, powiększyły jej sie i teraz jak stoi to jest taka faaaaałda pod brzuszkiem hyhyhyhy :loveu: :loveu: :loveu:

Jutro ważonko :cool3:


A i jeszcze zdjątka jakieś dorwałam :loveu: Jutro jak będzie ładnie, to porobię trochę zdjęć, bo moje zasoby się już pomniejszyły niestety :cool3:

Benio i Benio i Hania :loveu: :loveu:

[IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-05-0718-00-59_0130.jpg[/IMG]

[IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-05-0718-02-05_0137.jpg[/IMG]

[IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-05-0718-03-04_0143.jpg[/IMG]

[eria]

to środkowe najfajniejsze!:loveu: :loveu:

[Teklunia]

[quote name='panienkabubu']:hmmmm: w gruncie rzeczy to mogłabym pojechać :evil_lol:
I naprawdę zaczynam to rozpatrywać, tylko matwi mnie jedno: ponad 12 godzin w samolocie.
A psy przewożone są w 'dziale' bagażowym. A to byłby szczeniak. W dodatku na "głupim jasiu".
Chciałabym bardzo, ale chyba rozsądek przewyższy.
[/quote]no właśnie... to mnie okropnie denerwuje :shake: bo psy pakują do bagażowego, w klatce, w ciemności i hałąsie... to musi być okropny stres :shake:

[panienkabubu]

[quote name='Teklunia']no właśnie... to mnie okropnie denerwuje :shake: bo psy pakują do bagażowego, w klatce, w ciemności i hałąsie... to musi być okropny stres :shake:[/quote]

Ja osobiście byłam świadkiem w Warszawie na Okęciu, jak przyleciałam z Majorki w zeszłym roku, to jakiś pan otworzył pomieszczenie, do którego przychodzą bagaże i są rozdzielane na specjalne tory (wiecie o czym mówię) i zauważyłam tam (dogarz ze mnie straszny:cool3: ) dwie ogromne klatki z owczarkami niemieckimi - psy te były już dorosłe, na pewno nie były to szczeniaki, co lepsze - psy były hm.. żywe, tzn. nie spały, nie były na głupim jasiu, tylko najnormalniej w świecie stały w klatkach i szczekały, poszedło dwóch gości i próbowali zdjąć jedną klatkę z drugiej, po czym ona im UPADŁA, razem z tym psem w klatce, który akurat stał :angryy: :angryy: :angryy: pies się wystraszył, upadł, poobijał, jak zobaczył właścicieli to aż sikał (dosłownie!) z radości, ale kulał na łapę :angryy: :angryy: :placz:
Nie wiem, dlaczego pies nie został uśpiony, leciał aż z Francji, to na pewno musiał tam być jakieś 3 godziny. Jeżeli on cały czas był "live" to nie chce myśleć co działo się z nim w samolocie :placz: :placz:

I tego się boję, jakby przyszło mi wysłać jakiegokolwiek szczeniaka, gdziekolwiek, ale samolotem.... :placz:W dodatku to Bernardyn, który ma słabe serce, wiele razy było tak, że Bernardyny nawet po głupim jasiu nie potrafiły się całkowicie wybudzić...
W dodatku miałby być sam tam w tym luku bagażowym, bez nikogo, między bagażami w ogromny hałasie :placz: Nie wiem jak do tego podejść, wiem, że znajoma kiedyś sprowadzała psa z Estonii, Golden Retriever, w każdym razie wiozła go ze sobą normalnie na siedzeniach, nie wiem, czy tzw. tajniakiem, czy legalnie, w każdym razie.. Ona leciała w nim .. A jakby tak wysłać samego szczeniaka? Jejku nie widzę tego .... :shake: :shake:


W dodatku leje dzisiaj tak, że od rana oberwanie chmury, teraz się trochę uspokoiło, ale Ben przemoczony, bo akurat dzisiaj jest sensacja na placu, przyjechała ciężarówka z jakimiś rurami :evil_lol: I on czubek siedzi, szczeka i kontroluje ile czego wnoszą do domu :evil_lol:
A popołudniu idziemy na szczepienie, bo dzisiaj kończy się wścieklizna no i na ważonko Halszki :loveu: ciekawa jestem ile waży, ale jak na razie to oprócz sutków i lekkiego zaokrąglenia brzuszka w części "zażebrowej" nie widać nic :cool3:
No zobaczymy dzisiaj na wadze :cool3:

gdzie to słońce no :shake: :shake:

[zuzolandia]

[COLOR=Navy][I][B]hmmmmm ARGENTYNA ? .KUSZACA PROPOZYCJA .......;-)
znajoma przywoziła szczeniaka chowka z Finlandii i wspomina podroz jako koszmar ;-(.....z kolei inna wiozła briarda do Włoch i nachwalic sie nie moze .... .najwidoczniej jak kto trafi ;-)
mizianko dla przyszłej mamuski i PANA BENA ;-)
[/B][/I][/COLOR]

[panienkabubu]

[quote name='zuzolandia'][COLOR=Navy][I][B]hmmmmm ARGENTYNA ? .KUSZACA PROPOZYCJA .......;-)
znajoma przywoziła szczeniaka chowka z Finlandii i wspomina podroz jako koszmar ;-(.....z kolei inna wiozła briarda do Włoch i nachwalic sie nie moze .... .najwidoczniej jak kto trafi ;-)
mizianko dla przyszłej mamuski i PANA BENA ;-)
[/B][/I][/COLOR][/QUOTE]
Włochy i Finlandia to nie 14 godzinny przelot do Ameryki :(
jestem między młotem a kowadłem :(


nie wiecie gdzie mogłabym dowiedzieć się cen biletów, etc.? Czy na lotnisku, czy w jakimś biurze podróży?

[alive]

Ja nigdy nie zdecydowałabym się na wysłanie psa samolotem :shake: . Hałas, ciemność i straszliwe zimno.... dla psa to gigantyczny szok! Nie wiem ile w tym prawdy ale słyszałam kiedyś, że pies zamarzł w luku... z jednej strony wydaje się to możliwe bo bagaży chyba nie ogrzewają a temperatura na kilku kilometrach jest baaaaaaardz niska ale z drugiej strony sporo psów jednak lata i pokonuje ogromne odległości...
Z tego co wiem przewiezienie psa na pokładzie jest możliwe ale w samolocie może być tyko 1 pies no i to czy się na to zgodzą zależy od obsługi i chyba też od linii lotniczych.

[eria]

może mogłabyś mieć szczeniaka w transporterze na pokładzie??

w każdym innym przypadku nie wysłałabym psa.