Jump to content
Dogomania

miała być kolka ..a psa już nie ma!!! PSEUDOHODOWCA Z WARSZAWY - ZDEMASKOWAĆ OSZUSTKĘ


eni81

Recommended Posts

szkoda takich maluszków , ale jeśli już są trzeba i tak malego pieska wychować , mam nadzieję że nic mu nie grozi:)
mój był dużo większy a okazało sie że jest chory ...nad kupnem tak małego psa należy sie mocno zastanowić , aby sie potem nie okazało , że tak jak w moim przypadku stracimy pieska , pieniądze , i jeszcze pani hodowczyni nas nazwie oszustem :(
....jeśli yorka to wielkim kołem omijajcie panią hodowczyni ze śródmieścia ,
al.jerozolimskich wiza wi centralnego ......aby się nie rozczarować !!!
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 63
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Rozumiem Ludzi , którzy raz na jakiś czas ... ( 2 ,3 ) razy w zyciu psiaka dopuszczą go do "samca" .... Mówie tu o pieskach bez "papierów" Ponieważ jakby nie tacy Ludzie .... To wiele wiele osób ... Może i NIGDY nie doczekało się spełnienia marzeń o Yorku itt . Ale Ludzi Takich którzy robia to nie dla pieniędzy ... Tylko dla tych kupujących ..aby im pomoć spełnic życzenia ... Aby daĆ IM ODROBINE RADOŚCI ... i za "małe" pieniądze sprzedać "zdrowego" czystego ( nie mieszańca) Yorka bez metryczek ...

Ale nie rozumiem ludzi którzy kupują Yorki po 5,7,10 sztuk czymają je w klatkach ... sami szczepią ... karmią kto wie czym ... męczą je ... i 2 razy w roku dopuszczają jedno z drugim a potem wołają sobie za nie 1.500 zł :placz:

Ja LiLI kupiłam od BARDZO BARDZO miłego pana ... sprzedawał Yoreczki po minimalnej cenie ... szczepione , odrobaczone ... przesyłał fotki od małego ... Jej mamy ...taty ( sąsiada) ... Było 4 lub 5 szczeniąt ... "Pieski" sprzedawał za cos ok 500 zł ... a suczki 800 :oops: Może i myślałby kto że to jakieś oszut że tanio ... ale sami widzieliście że LiLi była Yoreczkiem ... a nie Jamnikiem czy pudlem ... Pan dopuścił ją raz ... i więcej juz chyba nie bndzie ...bo nie chce zaszkodzić swojej suni ...

Kasandre kupiłam też bez metryki ... ale to tylko dlatego że mamie zalezało na tym aby jaknajżybciej kupić psa ... a niestety nie stać ją było tak z dnai na dzień wyciągnąc 2 tys. złotych ... wyciągła 1.300 :/ niby 700 zł ale to 700 zł to dla niej prawie miesiąc roboty ... Ja chiałam poczekać do maja ...czaerwca ... ale tak mnie prosiła ... ( ona wzieła na siebie śmierć LiLi i chiała ją jakby "odkupić" tzn nie LiLi tylko swoją wine )

Mam Kassi ... i ciesze się że ją Mam ... nieżałuje niczego ...

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

czyli rozumiesz ludzi takich jak ja ....też chciałam spełnić marzenie moje i mojego synka a nie stać mnie na psa za 2000tys i teraz też bym pewnie szukała psa bez rodo , ale z hodowli domowej , już teraz wiem ze pośpiech jest fałszywym doradcą , ale cóż czasu nie da sie cofnąć ale pozostały przeżycia , z których należy wyciągnąć wnioski...

ale to nie oznacza żeby póścic jej to płazem , ona należy do zk nie może sprzedawać psów bez rodo i czemu by sie za nią nie wziąść !!!
wszyscy tylko piszą a tu należy sie zabrać do roboty ...czy nie tak????????
warto mieć chociaż trochę satysfakcji.......

Link to comment
Share on other sites

Eni,to smutne co Cie spotkało,tym bardziej ze natrafiłas na tak bezduszną kobietę.Myslę ze wiecej jest takich ludzi i naprawde znalesc yorka bez rodowodu,wypielęgnowanego i wycmokanego to nie lada sztuka.Większosc takich ludzi kieruje sie zyskiem poprostu i ulepszanie rasy maja daleko w nosie,dobór suczki i pieska jest przypadkowy albo i krewniaczy(bo taniej!!!)i przyszłosc szczenięcia jest interesujaca do momentu przeliczenia za nie gotówki.To przykre ale tak jest.Zastanów sie czy nie lepiej poczekac dłuzej,uzbierac ciut wiecej....widziałam rodowodowe yorki juz po 1300zł.Zdrowi sprawdzeni rodzice,zarejestrowane szczeniaczki,przebadane,tatuowane....czy tak nie lepiej?Ja tez mam jedna suczke bez rodowodu,wyglądała na zdrową,po 2 tygodniach okazało sie ze ma swierzba skórnego i w uszach najprawdopodobniej spadek po brudnym legowisku i mamie.Tacy ludzie nie kapią swoich psów w dobrych kosmetykach i czesto ograniczaja sie tylko do wyzysku zwierzecia.Moja suczka została wyleczona,ale kosztowało to sporo pieniędzy i cierpienia 9 tyg szczeniaczka.Zyczę rozwiązania sprawy i mądrych decyzji.

Link to comment
Share on other sites

mój piesek tez miał świerzb tak powiedział lekarz ...ale był i tak chory więc tym miałam sie zając pózniej ...nie zdążyłam
więc dlaczego by nie pisac o tych hodowlach wprost???
mojej koleżance , która napisała wprost usuneli temat :(
nie dość że są bezkarni i tylko te biedne zwierzątka sie męczą to jeszcze inni nie mogą sie dowiedzieć gdzie lepiej nie trafić by sie nie rozczarować..
i gdzie tu jest sprawiedliwość /????
nie można pisac tylko o hodowlach dobrych !!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eni81']mojej koleżance , która napisała wprost usuneli temat :(
(...)
nie można pisac tylko o hodowlach dobrych !![/QUOTE]

I usuna kolejny raz, gdy taki temat sie pojawi. Co wiecej temat zostanie usuniety wraz z jego zalozycielem. Natychmiastowo i nieodwolalnie.

Chcesz pisac o takich hodowlach. Ok. Zobowiazana jednak jestes do tego, aby taki post podpisac imieniem i nazwiskiem, oraz pelnym adresem.
Hodowla o ktorej negatywnie sie wyrazasz, musi miec prawo i mozliwosci dochodzenia swoich praw na drodze cywilnej.


Mod.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo ci wspolczuje z powodu psinki.

Kochani na Alegro oglasza sie nastepna,producentka,Yorkow na wielka ilosc.Osoba ta jest z BYTOMIA oprucz Yorkow chandloje telefonami komorkowymi.osoba ta zostala usunieta z zwiazku kynologicznego,,wlasnie za ta rozmnazalnie,zabiedzonych chorych psiaczkow.A sprzedajac sczeniaki,wystawiala kopie metryk,obiecywala ludziom rodowody,i gwiazdki z nieba byle by kupic u niej sczeniaka.W perfidny sposob robila to pod przykrywka zwiazku kynologicznego..
jedynie co dalo sie zrobic to,usuniecie ja przez sad kolezenski z zwiazku!!!!!

Na takich perfidnych ludzi w naszym kochanym panstwie niema sily?
Sprawa byla w sadzie,jednak zostalazamknieta Bo mala szkodliwosc czynu!!!!!:angryy:
Dlatego takich oszusow,zerujacych na ludziach jest coraz wiecej!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

szkoda że nie ma takiego miejsca w necie gdzie można by było ich tam ujawnić ! a wtedy może było by lepiej bo ze strachu przed możliwością znalezienia się na takiej liście byli by uczciwsi .....
odzywacie sie do mnie na prw abym napisała nazwe hodowli ....nie mogę!!jak widzicie usuneli by wtedy cały temat:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eni81']szkoda że nie ma takiego miejsca w necie gdzie można by było ich tam ujawnić ! [/quote]


Czytaj uwaznie:

[quote name='Wind']Chcesz pisac o takich hodowlach. Ok. Zobowiazana jednak jestes do tego, aby taki post podpisac imieniem i nazwiskiem, oraz pelnym adresem.
Hodowla o ktorej negatywnie sie wyrazasz, musi miec prawo i mozliwosci dochodzenia swoich praw na drodze cywilnej.

[/quote]


A wiec jak? Anonimowo to by sie wszystko i jeszcze wiecej napisalo, ale z podaniem pelnych danych, abysmy to mogli sprawdzic to juz nie, tak?
Cos mi tu nie gra :angryy:


I jeszcze jedno. W wiekszosci psy, ktore tutaj opisujecie sa z pseudohodowli. Powiem brutalnie. Sami jestescie sobie winni, ze kupiliscie psa z takiego miejsca. A jesli kupiliscie psa z Hodowli zarejestrowanej w ZK i macie teraz obiekcje co do tego zakupu to ja sie pytam: a gdzie macie umowe? Nie spisana? Kupujac pierwsze lepsze buty, plaszcz czy sweter w sklepie zachowujemy paragon, ktory jest swoista umowa pomiedzy nami a sprzedajcym. Powolujac sie na ten paragon mozemy dochodzic swoich praw w przypadku wadliwego towaru.

I pytam. To czemu nikt z rozpisujacych sie tutaj pokrzywdzonych nie zadbal o cos tak ELEMENTARNEGO jak umowa?

Jesli macie ten dokument, to tez nie rozumiem rozpisywania sie na Forum. Do wyciaganie konsekwencji jest ZK, TOZ a w koncu sad, poniewaz droga cywilna otwarta jest dla kazdego.

Mod.

Link to comment
Share on other sites

i jeszcze żeby tu o to w tym wszystkim chodziło.......:)
po co mi droga cywilna , po co umowa tu chodzi o coś innego , apropo umowy - jeśli ktoś nie wie - w RP umówa ustna jest tak samo ważna jak umowa pisemna !
wiem że ma pani psa z hodowli którą opisuję , więc można być przeciw...rozumiem to , ale tu chodzi o co innego.
są ludzie którzy nie byli poinformowani , nie czytali forum , nie mieli znajomych , ktorzy posiadają yorki itd. , przypadkiem więc natkneli sie na taką hodowlę , nie prawdą jest że pies z rodowodem jest zdrowy a bez chory to czysty przypadek , to papier a jeśli kogoś nie stać musi kupić go bez rodo.
chodzi o hodowlę , która pastwi sie nad swoimi zwierzętami , chowając je w mieszkaniu po trzy sztuki w jednej klatce , po ( i tu nie przesadziłam ani o sztukę ) trzydzieści sztuk w jednym mieszkaniu ! z pewnościa nie widzą podwórka są produktem do robienia kasy , pewnie szczepione przez właściciela nie lekarza i rozmnażane w związkach kazirodczych , przez co potem okazuje sie że są chore , ja tylko ostrzegam innych , może tak niedoświadczonych jak ja wcześniej , są chore przez hodowcę a nie brak rodowodu!!!!!!!
a sprawy cywilne i kasa to rzecz o której już zapomniaam , aha co do naszej głupoty to ta kobieta podstawiła psa tak jak pisalam były tylko 4
i przez przypadek zobaczyłam co tam dalej sie dzieje i to jest skandal i powod dlaczego wszyscy powinni znac nazwę takiej hodowli
ci którzy kochają te psy zrozumieją
a ja nie pisze bo nie wolno , pouczać mnie nie trzeba znam zasady !!!!!

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Odświeżam ten wątek bo znalazłam na Allegro takie ogłoszenie [URL="http://www.allegro.pl/item94383636_yorki_szczeniaki_suczki_i_psy.html"]http://www.allegro.pl/item94383636_yorki_szczeniaki_suczki_i_psy.html[/URL]
Eni81, czy To nie czasem od tej osoby kupiłaś pieska.
Zwróćcie uwagę jak nazywa się ta/ten Allegrowicz...:angryy:
i na ortografię:roll: ...

Link to comment
Share on other sites

Wiem ze to Ci nie poprawi nastroju, sama kupilam jaies dwa mies temu charta, bylam wowczas w dwoch hodowlach, jak do jednej weszlam to tragedia, kamienica, brod, smrod, a psa jak poglaskalam to mialam brudna reke- nie zdecydowalismy sie, pojechalismy do inej , tam czysciutko, ppieknie, i kupilismy psa. jakie mam wnioski? powinnam byc zadowolona, a nie jestem, dlaczego??? Bo w tym pieknym domu psy byly chowane tak ze nie mialy zbyt duzego kontaktu z ludzmi, psa kupilam zle socjalizowanego, uciekac chcial, lapalismy go wspinajacego sie na plot, jak sam byl w domu to demolowal,a te brudasy byly z ludzmi. Zreszta pies mi ów padl, pewnego dnia zaczal miec problemy neurologiczne i usialam go uspac, mimo tych klopotow bardzo ja pokochalam, bo rozumialam jej problemy. Nie wiem czy masz dokument ze sprzedazy, ciezko bedzie cokolwiek osiagnac, moze lekarstwem bedzie nowy pies???? mi zostala Bella, goldenka, choc i tak za tamta tesknie

Link to comment
Share on other sites

Eni,bardzo Ci współczuję:-( Ja też moją Molly kupiłam w pseudohodowli. Jak zobaczyłam warunki to się przeżegnałam-gospodarstwo wiejskie,brud,w klatkach zamknięte duże psy np. husky,bernardyny itd. Wchodzę do domu 'hodowcy',a tam wcale nie lepiej.Yoreczki przyniósł z piwnicy-mama Molly i jej siostra były mocno zaniedbane,ale Molly sprawiała wrażenie zdrowej. Obejrzałam jej oczka,uszka,ząbki,narządy rozrodcze i wydawało mi się,że jest wszystko oki. Facet pokazał mi książeczkę zdrowia i powiedział,że miała być chowana do dalszego rozrodu,ale potrzebuje pilnie kasy i musi ją sprzedać.Poza tym była bardzo żywotna i radosna,to mnie przekonało,żeby ją kupić. Dopiero następnego dnia zauważyłam,że Molly nie chodzi tylko kica. Poszłam do weterynarza,stwierdził,że to z powodu zaniedbań i złego odżywiania.Dodatkowo Molly pewnie będzie miała operację za kilka miesięcy,bo ma przepuklinę. Jestem na siebie zła.A wszystko dlatego,że mi było szkoda tych 200-300 złotych dołożyć,żeby kupić sunię od innego hodowcy.Jej leczenie już kosztowało mnie ponad 200 zł. Teraz zrobię wszystko żeby Molly była zdrowa,ale mam niezłą nauczkę. W przyszłości planuję kupić jeszcze jednego yorka-pieska i wiem jedno: napewno kupię psa z rodowodem ze znanej hodowli,bo:
1.będę miała pewność,że jest zdrowy i zadbany
2.będę mogła poradzić się profesjonalnalisty w pewnych ważnych sprawach
3.nie zostanę olana przez hodowcę,którego po sprzedaniu szczeniaka nie interesuje już jego dalszy los
4.będę miała umowę,więc jeśli kupiony szczeniak będzie poważnie chory i zdechnie,będę mogła wytoczyć sprawę hodowli
5.będę miała pewność,że psina kontaktowała się z ludźmi i innymi zwierzętami,a nie siedziała cały dzień zamknięta w ciemnej piwnicy
To jest moje zdanie,które ukształtowało się od czasu sprowadzenia Molly do mojego domu.Ja wcześniej myślałam tak jak inni- "pies bez rodowodu jest lepszy,bo tańszy","a po co rodowodowy,na wystawy nie będę jeździła".Teraz wiem czemu ludzie kupują rodowodowe pieski,szkoda,że ja nie wiedziałam tego wcześniej.Pocieszam się jednak,że uratowałam Molly od okrutnego losu-producentki szczeniaczków.BTW. Molly jest cudowna,taka kochana,tak się przytula i garnie do mnie,że za nic bym jej teraz nie oddała:p

Link to comment
Share on other sites

Witam, jest mi bardzo przykro z powodu odejścia Twojego pieska. Ja właśnię chcę kupić sobie yorka i boję się takich pseudo hodowców. Wczoraj kupiłam dwumiesiącznik Związku Kynologicznego "PIES", gdzie bardzo dokładnie został podany cały regulamin hodowcy. Można się z niego dowiedzieć wielu bardzo ciekawych rzeczy. Niestety, jak widać w praktyce nie każdy go przestrzega. Gorąco polecam tę lekturę, może dzięki tej wiedzy można będzie uniknąć przykrych sytuacji.
Gorąco pozdrawiam wszytkich yorkomaniaków.

Link to comment
Share on other sites

Boże to już przesada:-o
[URL="http://www.allegro.pl/item96407728_yorkshire_terrier_yorki_yoreczki_1_kg_hit_.html"]http://www.allegro.pl/item96407728_yorkshire_terrier_yorki_yoreczki_1_kg_hit_.html[/URL]
Niemożliwe,aby waga dorosłych yorków wynosiła 1kg! Moja Molly dziś kończy 3 miesiące i już tyle waży.W ogóle zobaczcie inne przedmioty sprzedającego,bo mi to wygląda na niezły biznes:angryy: Biedne pieski:-(

Link to comment
Share on other sites

Ja chciałam przestrzec przed hodowlą o dziwo (!!!!!!!) zarejestrowaną w Związku Kynologicznym, "Z hetmańskiej stanicy" na warszawskiej Sadybie, warunki takie same jak u Pani vis a vis dworca centralnego, byłam tam osobiście, przez dwa tygodnie nie mogłam sie otrząsnąć po tej wizycie, wprawdzie oglądałam tam soft coated wheaten terrier'a (oczywiście go nie kupiłam),ogłoszenie było w Wyborczej, ale widziałam b. dużo yorczków pozamykanych w maleńkich klatkach w okropnym smrodzie, wszystkie psy były wychudzone, podobno były już na tę hodowlę skargi do ZK., ale dalej działa...

Link to comment
Share on other sites

Ludzie naprawdę nie mają serca:angryy: Hodowli nie zakłada się dla zysku! Uważam,że pieski trzeba przede wszystkim bardzo kochać! Najpierw mocno pokochać,a dopiero potem decydować się na hodowlę,a nie odwrotnie. ZK powinien zainteresować się tymi,którzy prowadzą takie hodowle,bo to w ich własnym interesie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='melinda:-)']co najgorsze chetni beda na pewno....:angryy:
ale tak sobie mysle ze jak piesek ma 20 dag to on napewno jest narazony bardziej na choroby...no sama nieiwem ....ale wyobrazcie sobie jak takie malenstwo kreci sie po podłodze-jejciu aleee trzeba uwazac zeby nie nadrepnac:razz: ojojo ....chyba ze to nie chodzi po podłodze tylko na wystawke jest włozone.....straszne szkoda mi takich małych psiaków...[/quote]

nie dyskryminujcie maleństw....moja Yoga jest mała...waży 1,30 a ma 10 miesiecy...była najmniejsza z miotu, ale radzi sobie świetnie. Jest zdrowa jak rybka i przekochana:)

Link to comment
Share on other sites

Moja Yoga też jest nierodowodowym psiakiem, ale nie mogę nic złego powiedzieć o Pani, od której ja kupiłam. Był mały problemze szczepieniami, ale nie sądze aby wynikało to z zaniedbania.
Szczeniaczki mieszkały w bloku, biegały po całym mieszkanku. Mamusia była śliczna i zadbana. Ale w sumie to nie była hodowla, ponieważ yorczyca była jedynym psem w domu. Miała już kilka latek i to były jej pierwsze dzieciaki, więc to chyba inna sytuacja.
Ale fakt faktem, psy powinni mieć ludzie, którzy je kochają! Takie jest moje zdanie.A hodowle nie powinny być sposobem na "dorobienie się"!!!:mad:

Link to comment
Share on other sites

Sami napedzamy te pseudohodowle,kupujac unich sczeniaki.
Teraz co druga pseudohodowla rozmnaza Yorki,goldeny i bulowate,bo to Modne i ludzie kupuja,nawet za wysokie sumy,bo przeciez niewypada niemiec takiej modnej zabawki.
Efekty pozniej widac w schroniskach, a niepowiem joz o szkodzie dla rasy,bo czesto paczy sie na ilosc a nie na jakosć.

Wystarczu zobaczyc Molosy w potrzebie.Widac ze moda na Amstafy i inne bulowate minela.
To samo moze byc za rok,dwa z Yorkami,Goldenami i innymi modnymi rasami.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...