Tia Posted April 2, 2010 Share Posted April 2, 2010 Buliś ma pecha coś:( Ale nie poddawaj się napewno, wkońcu się ktoś znajdzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted April 8, 2010 Share Posted April 8, 2010 Buli pokazuj się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted April 8, 2010 Share Posted April 8, 2010 hop na pierwszą! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted April 8, 2010 Share Posted April 8, 2010 [quote name='Isadora7']Danusiu zrobię ci możę ulotki jak masz możliwość wydrukowania? Już pomysłów brak.[/QUOTE] Wyślij też do mnie, rozwieszę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola^^ Posted April 8, 2010 Share Posted April 8, 2010 Też się wypytam znajomych czy by nie chcieli Bulinka... Bym porozwieszała ulotki w Obornikach lecz pracownicy myślą że Buli jest w DS... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted April 8, 2010 Share Posted April 8, 2010 Dobra piątek mam urlop i jak zaprowadzę swoją tymczasowiczke na sterylke to siadam i robie ulotke dla Bulisia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted April 11, 2010 Author Share Posted April 11, 2010 [quote name='Isadora7']Dobra piątek mam urlop i jak zaprowadzę swoją tymczasowiczke na sterylke to siadam i robie ulotke dla Bulisia.[/QUOTE] Dzieki za wszelka pomoc,domek dla Bulisia jest bardzo potrzebny ,nie wiem jak długo jeszcze jego tymczas bedzie u mnie mozliwy,Sytaucja jest coraz trudniejsza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted April 11, 2010 Author Share Posted April 11, 2010 [B]Kopiuje to z forum Jamników gdzie równiez szukam pomocy w znalezieniu domu dla Buliego ;[/B] [B]Buli był zabierany na tymczas wiec skad te zaskoczenie wolontariuszki że poszedł na tymczas?[/B] Buli to kochany psiak :) Jestem wolontariuszką z tego schroniska. Myślałam że znalazł dom stały, nie wiedziałam że tylko tymczas. Ale dobrze że go przyjęłaś bo biedaczek marzł w schronie.... Życzę mu żeby znalazł w końcu kochającą rodzinkę :))[/quote] [B]To jest moja odpowiedz na tamtym forum która kieruje równiez tu.[/B] Buli był zabierany na tymczas i nadal szuka domu stałego.Czas ucieka a mało kto sie nim interesuje jak zawsze kiedy psiak opusci schronisko wszyscy skupiaja sie tymi które zostały w schronisku a dom który bierze psa na tymczas zostaje z nim sam i zapewne to jest powodem dla którego ludzie coraz rzadziej biora psy na darmowe tymczasy bo jesli tymczas płatny to przynajmnije deklarujacym zalezy na znalezieniu psu domu i cos robia w tym kierunku a tak człowiek zostaje z problemem sam lub z osobami które życza znalezienia domku tylko ze domki nie biora sie z zyczeń,trzeba pomoc ich szukac i najbardziej zobowiazane do tego powinny czuc sie odoby od których zabrało sie ich podopiecznego. Jesli jestes ze schroniska z którego został zabrany Bulis to prosze zmobilizuj reszte osób z Waszego schroniska i nie zapominajcie o Waszym podopiecznym i pomozcie szukac mu domu stałego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 Pozwoliłam i ja sobie zrobić wpis na forum jamniczym, który tutaj kopiuję: [B]Szkoda że wolontariusze z tego schroniska totalnie przestali interesować się losem psiaka. "Troska i zainteresowanie" zniknęło z dniem gdy odebrała go Danusia. Nawet nie pomagacie w propagowaniu wątku, a przecież tzw "wolontariuszki z tego schroniska" bywają na dogo tylko jakoś nie po drodze do Buliego. Może czas sobie uświadomić, że może nastąpić dzień w którym Buli stanie znowu u progu schroniska. Sytuacja jest naprawdę poważna.[/B] Żenada, dość niestety częsta na dogo. Od kiedy Danusia zabrała Buliego "achyochy" się skończyły. Ja przeżyłam to ponad rok wstecz zostając z pięcioma dzikimi, nie znającymi czystości, zestresowanymi jamniczkami z pseudo. "Ochowanie" się wyniosło na inne wątki i nikt nie słyszał mojego krzyku rozpaczy. I w ten sposób wykruszają sie bezpłatne domki tymczasowe. . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aldira Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 i co jamniczek zostal sam? czy ktos sie interesuje? poniewaz mam wrazenie ze pogadano i nic z tego nie wynilko? co z nim nadal szuka domu czy jest juz na ulicy znowu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 Może jeszcze w gazetach papierowych go poogłaszać? dwa razy kudłacze ukazały się w gazecie i było dużo telefonów od starszych ludzi, którzy nie mają internetu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 ja jestem wolontariuszka z tego schroniska i nawet Buli byl moim podopiecznym. Oczywiście pytam po rodzinie, ale nikt nie chce psa..! To nie jest ze nie interesujemy sie juz jego losem..!! bo jest bardzo wazny.. porozsyłam ten temat po watkach.! moze cos sie znajdzie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 [quote name='Angel']ja jestem wolontariuszka z tego schroniska i nawet Buli byl moim podopiecznym. Oczywiście pytam po rodzinie, ale nikt nie chce psa..! To nie jest ze nie interesujemy sie juz jego losem..!! bo jest bardzo wazny.. porozsyłam ten temat po watkach.! moze cos sie znajdzie..[/QUOTE] Jassssne, ćwiczyłam takie zainteresowanie też. Jak już udało mi się wyadoptować 5 jamniczek nagle okazało się, że wszyscy się interesowali i rozsyłali ale nikt nie chciał żadnej jamniczki. Przeczytaj mnie teraz uważnie, bo trzeba napisać wyraźnie: [B]Sytuacja jest taka, że w zasadzie nie ma już czasu i uwierz powrót Buliego do schronu jest bardzo realny.[/B] [B]Bardziej niż się wydaje.[/B] Podobne "zainteresowanie" wykazujecie Ząbkiem z waszego schronu. Od miesięcy żadna z was (poza ana666 czasem) nie wchodzi na watek, chyba zapomniałyście że był taki psiak. Współpracuję z kilkoma schronami i fundacjami i przyznam, że można liczyć na pomoc chociażby w podnoszeniu wątku, zainteresowaniu, zapytaniu. Allegro u mnie leci na okrągło dla Ząbka, teraz również dla Buliego. Domki tymczasowe łożą na utrzymanie Ząbka i Buliego. Czy któraś z was zapytała o to, spróbowała zrobić bazarek chociażby? Któregoś dnie i to niedługo pod bramami waszego schronu stanie Ząbek i Buli.... to całkiem realne. . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DG32 Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 Zgadzam się z leni356, Buli ma pełno internetowych ogłoszeń i one niestety nie skutkują, może takie papierowe pomoże, chyba nic się nie stanie jeśli na ten cel uszczupli się konto jamniczej skarpety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 ja porozsyłałam po wątkach gdzie zagląda dość dużo osób. Ja naprawde robie to co moge..!! To że Buli nie znajduje domu to nie jest moja wina..!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 [quote name='leni356']Może jeszcze w gazetach papierowych go poogłaszać? dwa razy kudłacze ukazały się w gazecie i było dużo telefonów od starszych ludzi, którzy nie mają internetu.[/QUOTE] [quote name='DG32']Zgadzam się z leni356, Buli ma pełno internetowych ogłoszeń i one niestety nie skutkują, może takie papierowe pomoże, chyba nic się nie stanie jeśli na ten cel uszczupli się konto jamniczej skarpety.[/QUOTE] Tylko, wolontariuszki nawet na 30 złoty schroniskowej opłaty nie zmobilizowały się. [B]Jasne - skarpeta jest aby pomagać, ale też trzeba z siebie coś dać.[/B] [B]Danka z Kasią robiły bazarki. [/B]Wybaczcie ale wolontariat się teraz obudził jak istnieje zagrożenie powrotu do schronu. A Danka o pomoc prosi już dłuższy czas. Nie wspomnę o Ząbku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 Ja dodałam ogłoszenia i Ząbka i Bulliego na portale na których robie ogłoszenia. Wspomniałam o papierowych z których wiele jest darmowych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted April 11, 2010 Author Share Posted April 11, 2010 Kochani ,jesli jest mozliwosc dania ogłoszeń do papierowych (ja nie bardzo wiem o co chodzi ) i jest szansa na znalezienie z nich domu to nadajcie prosze a ja opłace te ogłoszenia jesli beda płatne z własnych pieniedzy.Mozecie równiez pokierować mnie jak i gdize sie je zamieszcza to zrobie to sama bo nie wiem jak i gdzie to zrobić,dotychczas dawałam zwykłe ogłoszenai na róznych portalach. Najważniejsze by znalezc domek dla Bulisia a domek musi byc bez dzieci i raczej bez innych psów ,ewentualnie z suczką . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DG32 Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 [quote name='Isadora7']Tylko, wolontariuszki nawet na 30 złoty schroniskowej opłaty nie zmobilizowały się. [B]Jasne - skarpeta jest aby pomagać, ale też trzeba z siebie coś dać.[/B] [B]Danka z Kasią robiły bazarki. [/B]Wybaczcie ale wolontariat się teraz obudził jak istnieje zagrożenie powrotu do schronu. A Danka o pomoc prosi już dłuższy czas. Nie wspomnę o Ząbku.[/QUOTE] Wszyscy wiemy jak wygląda branie psa na dt, bierzesz to twój problem, więc chyba to jest przesada żeby odmówić jej pomocy z jamniczej skarpety, bo wolontariuszki się nie dołożą (nie pierwszy i nie ostatni raz tak jest, po za tym ja nie wiem czy wolontariuszki są pełnoletnie czy nie, pracują czy nie i w sumie mnie to nie interesuje, bo to w tej chwili nie jest istotne, ja w niczyją sytuacje finansową nie wnikam) tym bardziej że skarpeta jest podobno dla psów starszych, nie wspominając o tym że to Danka jest motorem napędowym skarpety i że większość środków była uzyskana dzięki niej. Mam nadzieje, że przy Twoim psie całe koszty związane z psem poniesie nowy dom, niestety tu nie mamy do czynienia z psem w miare młody i rodowodowym, tylko ze starszym psem z tak naprawde małymi szansami adopcyjnymi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 [quote name='DG32']Wszyscy wiemy jak wygląda branie psa na dt, bierzesz to twój problem, [B]więc chyba to jest przesada żeby odmówić jej pomocy z jamniczej skarpety[/B], bo wolontariuszki się nie dołożą (nie pierwszy i nie ostatni raz tak jest, po za tym ja nie wiem czy wolontariuszki są pełnoletnie czy nie, pracują czy nie i w sumie mnie to nie interesuje, bo to w tej chwili nie jest istotne, ja w niczyją sytuacje finansową nie wnikam) tym bardziej że skarpeta jest podobno dla psów starszych, nie wspominając o tym że to Danka jest motorem napędowym skarpety i że większość środków była uzyskana dzięki niej. [B]Mam nadzieje, że przy Twoim psie całe koszty związane z psem poniesie nowy dom[/B], niestety tu nie mamy do czynienia z psem w miarę młody i rodowodowym, tylko ze starszym psem z tak naprawde małymi szansami adopcyjnymi.[/QUOTE] DG prosze gdzie napisane jest że jest odmowa pomocy??? Wskaż proszę. A to ze ja osobiście podkreślam (to co wiemy wszyscy tylko nie każdy ma odwagę powiedzieć otwartym tekstem), żę NIE WIDAĆ szczególnej aktywności i jak napisałam chociażby w [B]podnoszeniu wątku [/B]ze strony wolontariuszek. Nie tylko na Bulim, na ząbku również (poza ana666 co tez napisałam). [SIZE=1]Moje nadzieje istotnie dość dawno przestały bywać w dogo, robię swoje na terenie Warszawy i okolic w jamniczym temacie. Dość powiedzieć że spora część problemów jest załatwiana przeze mnie na priva lub całkowicie poza dogo. A domek całych kosztów na pewno nie poniesie, wybrałam uboższy ale z sercem ogromnym. Koszty wykupu/transportu trzech jamników poniosłam ja. A ich rodowód, uroda i rasowość nie były widoczne przy odbiorze. Dlatego kolejek do nich nie było a były ogłaszane m.in. na alegratce. Zdjęcia które widziałas są po zabiegach z e tak powiem kosmetycznych.[/SIZE] Skupmy się na pomocy Dance chociażby z tego powodu jak piszesz i z czym się zgadzam [B]Danka jest motorem napędowym skarpety. [/B]Teraz Danka potrzebuje pomocy i to już od jakiegoś czasu[B]. [/B]Tym bardziej że po przygotowaniu Mapy Jamników (google, zumi) przejmuję prowadzenie wątku Jamników w Potrzebie i w zawiązku z tym będę kierowała prośbę do Danusi o dalsze prowadzenie Skarpety gdyż nie widzę bardziej odpowiedniej osoby do tego.Wyjściem jest zapewne Domek Stały jedynie, bo strach się podjąć opłat za hotel (vide Tusia).No chyba że cudem znalazłyby się deklaracje stałe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 [quote name='danka1234']Kochani ,jesli jest mozliwosc dania ogłoszeń do papierowych (ja nie bardzo wiem o co chodzi ) i jest szansa na znalezienie z nich domu to nadajcie prosze a ja opłace te ogłoszenia jesli beda płatne z własnych pieniedzy.Mozecie równiez pokierować mnie jak i gdize sie je zamieszcza to zrobie to sama bo nie wiem jak i gdzie to zrobić,dotychczas dawałam zwykłe ogłoszenai na róznych portalach. Najważniejsze by znalezc domek dla Bulisia a domek musi byc bez dzieci i raczej bez innych psów ,ewentualnie z suczką .[/QUOTE] Wysłałam Ci pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 mój też się nazywał Buli (też jamnik, tzn prawie jamnik..) odszedł 2 tyg temu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 [quote name='xmartix']mój też się nazywał buli (też jamnik, tzn prawie jamnik..) odszedł 2 tyg temu :([/quote] :(:(:(:( [color=white]..........[/color] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 [quote name='Isadora7']Tylko, wolontariuszki nawet na 30 złoty schroniskowej opłaty nie zmobilizowały się. [B]Jasne - skarpeta jest aby pomagać, ale też trzeba z siebie coś dać.[/B] [B]Danka z Kasią robiły bazarki. [/B]Wybaczcie ale wolontariat się teraz obudził jak istnieje zagrożenie powrotu do schronu. A Danka o pomoc prosi już dłuższy czas. Nie wspomnę o Ząbku.[/QUOTE] Gdybym miała kase to napewno bym dała.!! Ale nie jestem ani pełnoletnia ani nie mam swojej kasy. A rodzice mi rzadko kiedy dadza.! Więc prosze nas o to nie obwiniać ;( my wolontariuszki robimy co w naszej mocy..Teraz tylko jak narazie możemy pomagać naszym psom w ten sposób poprzez dogo czy inne portale bo wolontarait w naszym schronisku jest zakazany ;( I z tym tez walczymy aby powrócił.! Więc nie ma na wszystko tak czasu jeszcze nadodatek szkoła.!! Naprawde sie staramy jak możemy!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 [quote name='Angel']Gdybym miała kase to napewno bym dała.!! Ale nie jestem ani pełnoletnia ani nie mam swojej kasy. A rodzice mi rzadko kiedy dadza.! Więc prosze nas o to nie obwiniać ;( my wolontariuszki robimy co w naszej mocy..Teraz tylko jak narazie możemy pomagać naszym psom w ten sposób poprzez dogo czy inne portale bo wolontarait w naszym schronisku jest zakazany ;( I z tym tez walczymy aby powrócił.! Więc nie ma na wszystko tak czasu jeszcze nadodatek szkoła.!! Naprawde sie staramy jak możemy!![/QUOTE] Już dużo dałoby gdybyś ty i twoje koleżanki zrobiła chociaż to co dzisiaj. Wrzucić wątek tu i tam. Jest was tam jakaś grupa, na jamniczym forum pojawiła się wolontariuszka od was, jakoś nie wiedzę jej tu na wątku, ani na wątku Ząbka. Nie gdybajmy już bo nie czas na to również na sytuację w kraju. Ale spróbujcie choć teraz coś zrobić. Nie jestes tam jedna. . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.