D O R K A Posted May 15, 2010 Share Posted May 15, 2010 [quote name='red']Dzięki za info, tak się cieszę, że na starośc ma dobrą opiekę, schronisko dało jej się we znaki, ten pęcherz, nerki- to z zimna. Ona zawsze marzła.[/QUOTE] Pamiętam jaką miała odmrożoną dupkę i nóżki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted May 15, 2010 Share Posted May 15, 2010 No a do tego powiększoną macicę i ropę w zębie, cóż "wspaniała" opieka weterynaryjna w schronisku... dobrze że odkąd jest u pani Elżbiety ma taką dobrą opiekę, kochana malutka Zuziunia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K Posted May 15, 2010 Share Posted May 15, 2010 Witam, Jest 1 w nocy, właśnie skończyłyśmy czytać historię Zuzi i Łatki. Zuzia w międzyczasie zażyczyła sobie spacerku, a teraz udaje, że twardo śpi, oczywiście na mojej poduszce! Zuzia czuje się dobrze, ma apetyt, zwłaszcza na mięsko, jest w trakcie leczenia nerek, ale ma się coraz lepiej. Kilka razy dziennie przekonujemy ją, że lekarstwa się zjada, a nie wypluwa! Zdjęcia załączę niebawem. Pozdrawiamy wszystkich wolontariuszy i znajonych Zuzi. Agnieszka PS. Zuźka, złaź z łóżka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted May 16, 2010 Share Posted May 16, 2010 Witaj Agnieszko:):) Bardzo się ciesze że udało Ci się odnaleźć wątek Zuzi i biednej Łateczki, bardzo się cieszymy że Zuzia jest u Was i nareszcie jest szczęśliwa:) Juz sie nie moge doczekac zdjęć, gdybys miała jakieś problemy z ich wklejeniem na wątek to prześlij je na mojego maila, którego podawałam przez telefon: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] a ja chętnie je wkleję:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monday Posted May 16, 2010 Share Posted May 16, 2010 Będzie teraz relacja z domku Zuzi z pierwszej ręki:razz: Super :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted May 17, 2010 Share Posted May 17, 2010 Agnieszka przesłała mi zdjęcia Zuzi:):) Dziękuję Agnieszko:) oto nasza ukochana sunieczka: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/291/80e4695f9193a83fmed.jpg[/IMG][/URL] w ulubionym fotelu:) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/291/8068094355814a83med.jpg[/IMG][/URL] Mięsko już wyjadłam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 Oto kolejna porcja zdjęć Zuziuni, którą dostałam od Agnieszki:) Zuzia opala się na działeczce [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/294/5a9ad55422c12d00med.jpg[/IMG][/URL] Zuziunia bardzo dzielnie znosi swoje kroplówki kiedy jej ukochana pani jest tuż obok:) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/298/52b9962cae79d6b9med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/298/9d021c288d7a26a3med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/293/c971bac1d9f0fafbmed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 Kochana Zuzieńka, serce boli, że łatka mogła być obok niej......Tula, na co ona bierze kroplówki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 Zuzieńka miała kroplówki, ponieważ jej nerki wymagały przepłukania, dostawała też od razu witaminy i antybiotyk z powodu stanu zapalnego. Badania moczu wciąż nie są najlepsze i nie chcemy dopuścić do rozwoju mocznicy. Nie pamiętam dokładnie jej wyników badań, ale nadal ma podwyższony mocznik i kryształki w moczu. No i musi często biegać na trawkę. Zuzia powinna jeść specjalne jedzonko, które jest zalacane w przewlekłych chorobach nerek, niestety bardzo trudno ją do tego namówić. A poza tym jest wspaniałą staruszką, zdarza jej się przespać cały dzień bez przerwy (byle jej pani była w zasięgu wzroku, a przynajmniej w mieszkaniu), a potem wieczorem biega jak szczeniak i cieszy się, kiedy wracamy z pracy do domu. Na osiedlu niektóre dzieci wołają na jej widok: Jaki śliczny biały jamnik! [IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_smile.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monday Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 Trafiło się Zuzi :) Taki wspaniały dbający o nią domek. Gdyby psy przewidywały (zapewne nie myślą o jutrze) to nie pomyślałaby, że wyjdzie z tego strasznego boksu....i że mogłaby mieszkać w zwykłym domu u kogoś, kto się nią czule zajmie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 Jak dobrze że Zuziunia ma Was:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 Zuzia jest kochana i na pewno pamięta wszystkich, którzy troszczyli się o nią i szukali dla niej własnego domku. Fajnie jest popatrzeć, jak sobie pochrapuje w swojej budce, albo przybiega i usiłuje wskoczyć na fotel. Robi wtedy taki śmieszny rozbieg do tyłu i czasem jej się udaje doskoczyć, a czasem nie. A ostatnio na działce była szczęśliwa, że mogła pogonić wzdłuż płotu rowerzystę - słychać ją było na całą okolicę i wróciła bardzo dumna z siebie! Pozdrawiamy z Zuzią wszystkich, który się nią opiekowali! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted November 1, 2010 Share Posted November 1, 2010 Łateczko zawsze będę o Tobie pamiętać kochana(*)(*)(*):( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Dostałam od wspanialych Pań naszej Zuzieńki nowe świąteczne fotki razem z najlepszymi życzeniami noworocznymi dla wszystkich sympatyków maleńkiej:):) Przepraszam że wklejam je z takim opóźnieniem ale przez problemy w domu nie wyrabiam się trochę:) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/522/fb60530fceed2929med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/509/1bdbeae194417dbamed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/363/19ea17ca604d1f7emed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/529/523abe122cbd950fmed.jpg[/IMG][/URL] Agnieszka napisała że jesienią wykryto u Zuzi guzy nowotworowe na brzuszku i pod paszkami. Była bardzo biedna, ale na szczęście operacja się udała, przerzutów na razie nie ma, i Zuzia już znowu hasa aż miło. A przede wszystkim jest bardzo kochana! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monday Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 rewelacyjne wieści!!!! Oby jak najdłużej Zuzia cieszyła swoich domowników!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
D O R K A Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 Kochany Zuzolek:) Zdrówka w Nowym Roczku :)! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 milena cudownie ale zuzka ma za długie paznokcie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 To cudowne...Zuzia...choinka....kochająca pani....a taka z niej była bida. Wszystkim pieskom życzę takiego domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K Posted January 16, 2011 Share Posted January 16, 2011 milena cudownie ale zuzka ma za długie paznokcie[/QUOTE] Oj, racja racja, zdecydowanie za długie! Też jej to mówiłam! Tylko że Zuzia niestety nie znosi obcinania pazurków i broni się przed tym nawet zębami, więc fundujemy jej tą przykrą "operację" nie częściej niż co kilka miesięcy. Pozdrawiamy wszystkich serdecznie z Nowym Rokiem! Zuzia i Agnieszka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted January 16, 2011 Share Posted January 16, 2011 Aga cudowne to jest to że ją zaadoptowałyście:) Co do pazurków to ja mojej Tince też nie lubię obcinać bo ma czarne pazury i zawsze boje sie że utnę za daleko, dlatego funduję tą przyjemność wetom jak jestem z nią przy okazji badań, może niech Zuziuni tez wet ciachnie pazurki wtedy to nie Wy będziecie te złe:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted January 17, 2011 Share Posted January 17, 2011 [quote name='Agnieszka K']milena cudownie ale zuzka ma za długie paznokcie[/QUOTE] Oj, racja racja, zdecydowanie za długie! Też jej to mówiłam! Tylko że Zuzia niestety nie znosi obcinania pazurków i broni się przed tym nawet zębami, więc fundujemy jej tą przykrą "operację" nie częściej niż co kilka miesięcy. Pozdrawiamy wszystkich serdecznie z Nowym Rokiem! Zuzia i Agnieszka[/QUOTE] moja ciocia ma takiego gałgana, który tak samo znosi przycinanie pazurków kiedyś przypadkiem zabrałam ciocię i pupilka do mojego weta i o dziwo.....amigo nawet nie drgnął....... może zuza z łaski swojej pozwoli komuś innemu na pedicure Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K Posted January 17, 2011 Share Posted January 17, 2011 Dziękuję wszystkim za dobre rady. Fajnie, że Zuziunia ma tylu wiernych Przyjaciół. :) Pazurki oczywiście obcina jej weterynarz, ale do tej pory tylko raz się to udało bez histerii, bo z zaskoczenia. Obcinała jej taka młoda Pani weterynarz i zrobiła to bardzo szybko, tak że Zuzia nawet nie pisnęła. Niestety, kolejnym razem była już bardziej czujna. :) Ale Zuzia taka już jest, że trzęsie się i wyrywa ze strachu nawet w czasie osłuchiwania serduszka stetoskopem. Po prostu nie lubi i już. W końcu ma swój 'charakterek'. Widać to po jej minie, prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted January 17, 2011 Share Posted January 17, 2011 jak moja lilka na wejsciu panika a potem zawsze mruczonko straszonko musi być ale pan wecio już wie, że to blef Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted January 18, 2011 Share Posted January 18, 2011 Aga to chyba juz taka uroda suniek o imieniu Zuzia:) moja ukochana Zuzia którą niestety musieliśmy uśpic przed świętami bo nie można było już robić kolejnej operacji:( też zawsze panikowała jak tylko chcieliśmy cokolwiek przy niej zrobić co jej nie odpowiadało, a weterynarz był jedynym człowiekiem którego Zuzia chciała ugryźć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K Posted January 18, 2011 Share Posted January 18, 2011 Taka jest właśnie Zuzia - boi się przemywania oczu, smarowania popękanych poduszek kremem, a nawet oglądania brzuszka i zakraplania kropli przeciwko kleszczom. Za to uwielbia łapać nas z radości za kostki po powrocie do domu. No ale te pazurki będzie musiała jednak pokazać wetowi do skrócenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.