kiwi Posted October 21, 2006 Share Posted October 21, 2006 a jak ktos przyjdzie do adasia i ani to przykleja nos do szyby w lazience :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted October 22, 2006 Share Posted October 22, 2006 no niestety jest to smutna rzeczywistosć:shake: leksa bardzo przejeła sie swoja rolą psa stróżującego i nie toleruje ŻADNYCH obcych osób w mieszkaniu:-( tak, ze wizyty gości spedza u siebie w pontonie zastawiona materacykiem albo w łazience (gdyz jes to jedyne pomieszczenie z drzwiami u nas:lol: ) próbowalismy coś temu zaradzić - ja nawet zrobiłam rekonesans wśród behawiorystów - niestety mastino jest trudną rasą - ponoć niezbyt lubianą przez szkoleniowców - i w dodatku wiek leksy raczej nie rokuje najlepiej... Tak ze zostalismy przy łazience i ewentualnych wyjściach podczas wizyt osób postronnych (np pan od licznika gazu, albo kominiarz itp):roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ela_and_Krzys Posted October 22, 2006 Share Posted October 22, 2006 Śliczna Leksunia :) Nic dziwnego, że tak domu pilnuje, pewnie jej pierwszy prawdziwy kochający dom - musi być czujna! A ja dziś jeszcze widziałam Orsę Leny - też niezłe słodkie słoniątko :) 65 kg :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anushka Posted October 23, 2006 Share Posted October 23, 2006 Aniu witaj,przeczytałam o Lexie:loveu: bardzo podba mi sie także ta rasa...polecam ci topic na molosach-tam jest sporo właścicieli mastino-będziesz mogła podzielić sie z nimi wszystkim na temat mastino,widzę,że Lexa sporo choruje..no cóż taki jej urok..:loveu: ale jest śliczna i dużo zdrowia przede wszystkim jej życzę :loveu: aha a topic znajdziesz na [URL="http://www.molosy.pl"]www.molosy.pl[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted October 28, 2006 Share Posted October 28, 2006 Aniu - dotarłam na wątek Leksy ;) ... i zamiast grzać stare :p kości przy kominku, w którym tak pięknie napaliłam - siedzę od godziny na piętrze przy komputerze i czytam wątek od deski do deski - oj, macie sie Wy z nią, macie... ...a buzujący kominek jedynie moje psy na dole podgrzewa... :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted October 29, 2006 Share Posted October 29, 2006 faktycznie - nie nudzimy sie:loveu: :lol: :evil_lol: ale naprawde, naprawde leksa nam to wszystko rekompensuje!! I bardzo ją kochamy.. Bo była nam przeznaczona (ja znalazłam ogłoszenie w poniedziałkowej wyborczej dopiero w nastepna srode, bo dopiero wtedy porzadkowalismy gazety w firmie i to zupełnie przez przypadek, bo zazwyczaj szukamy wiadomoiści w dziale gospodarka)..I leksa była i czekała na nas w schronisku.. I oprócz nas nikt inny nie dzwonił - tak, że ona była tylko dla nas!!:loveu: :loveu: :loveu: Co do postępowania leksy, to próbowałam nawiazac kontakt z jedną z dziewczyn na molosach, która o mastino ma bardzo duza wiedzę.. opisałam zachowania leksy na zewnątrz (że ignoruje wszysrtkie zywe istoty z małymi psami i kotami włącznie) oraz jak reaguje na pukanie do drzwi - no i otrzymałam odpowiedź, ze to juz i tak ogromna wygoda, ze pies nie zaczepia i nie wdaje sie w bójki z innymi psami..bo takie są po prostu typowe mastino..:lol: :lol: Niestety cierpie troszke, bo takie zachowanie leksy wyklucza powiekszenie naszego stadka o jeszcze jedna sztukę (kingo - np. Semi z taką samą historia jak nasza:-( albo Dionizoska bez oczu.:loveu: ) no ale cóz - leksa pragnie byc jedynaczka i juz..:eviltong: I niech jej bedzie!!!:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asieq Posted November 18, 2006 Share Posted November 18, 2006 A tu też podziękujemy za spacerek:-) asia i grafia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted November 19, 2006 Share Posted November 19, 2006 my tez dziekujemy za miła przechadzke:loveu: no ale zeby juz nie było tak zupełnie miło musze sie poskarzyc, ze na zakonczenie spaceru już pod naszym blokiem leksa posiliła sie splesniałym krokietem, które ktos madry wyrzucił dla ptaków... pozytyw - zdazyła zjesć tylko jednego, a były cztery.. spieszyła sie tak bardzo ze chyba połkneła go w całosci... zanim zdazyłam dobiec:shake: ale jak pikowała szybko do tych krokietów!!! nie wygladała zupełnie na zmeczoną spacerem:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asieq Posted November 19, 2006 Share Posted November 19, 2006 Aniu, tak to jest jak sie bidulki nie karmi..musi sam sobie radzić.. :diabloti:(a tu mu jeszcze od ust/pyska obieraja:mad:). Nastepnym razem jak bedziesz chciala, zeby pobiegala troche, to jej mozesz wczesniej jedzonko w roznych miejscach na skalacha porozkladac (tylko uprzedź nas z Grafią, zeby sie nie okazalo, że już inna biedna, zaglodzona sunia dopadla zarelko) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted November 19, 2006 Share Posted November 19, 2006 [quote name='AniaB'][IMG]http://home.isk.net.pl/kajman/pies/pies1.jpg[/IMG][/quote] Jaka cudna morda!!!!!!!!!!!!!!! Jak będę mieć czas to poczytam więcej o tym pycholku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted November 20, 2006 Share Posted November 20, 2006 nooooo - to jest nasze najukochańsze suczysko:loveu: :loveu: ona ma takie dobre serduszko, chce sie bawić z wszystkimi psiakami - szczególnie z takimi małymi a one sie boją i uciekają:placz: ona chyba nie zdaje sobie sprawy ze swoich gabarytów, biedusia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipizzan Posted November 21, 2006 Share Posted November 21, 2006 Ja się wcale tym małym psom nie dziwię, ja też miałabym ograniczone zaufanie do takiego kolosa :evil_lol: :diabloti: :evil_lol: :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted November 21, 2006 Share Posted November 21, 2006 [quote name='AniaB']:loveu: :loveu: ona ma takie dobre serduszko, chce sie bawić z wszystkimi psiakami - szczególnie z takimi małymi a one sie boją i uciekają:placz: ona chyba nie zdaje sobie sprawy ze swoich gabarytów, biedusia...[/quote] Aniu - jakbym widziałą moją bernardynkę Drachmę :evil_lol: na widok psa - pędzi do niego w zachwycie, mimo swoich 9 lat - z entuzjazmem szczeniaka :evil_lol: - a taki pies - jak nie dostanie zawału na jej widok - to zmyka gdzie pieprz rosnie :-( ...ale jak już Drachmie się przytrafi bernardyn albo kaukaz - to ze strachu robi się taaaka malutka :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted November 21, 2006 Share Posted November 21, 2006 Aniu ta sunia jest przesłodka i przesliczna, strasznie mi się takie cielaczki podobają, pyszczek ma boski, tak Ci zazdroszcze. Mam nadzieję, że doceniasz swoją suni. Co ja pisze, wiem, że tak:) Jest boska! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted November 21, 2006 Share Posted November 21, 2006 Odejrzałam wszystkie fotki i domagam się jeszcze!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted November 25, 2006 Share Posted November 25, 2006 [quote name='black_sheep']Aniu ta sunia jest przesłodka i przesliczna, strasznie mi się takie cielaczki podobają, pyszczek ma boski, tak Ci zazdroszcze. Mam nadzieję, że doceniasz swoją suni. Co ja pisze, wiem, że tak:) Jest boska![/quote] sunia rzeczywiscie jest kochana:loveu: - niestety nie moja to zasługa:p -taka juz była jak ją wzieliśmy:lol: :lol: o docenianiu nawet nie ma co mówić - ja po prostu nie wiem jak my bez niej żylismy:loveu: po tych przezyciach z nieudaną diagnozą weta myśle sobie czasem jak to bedzie jak leksy nie będzie nawet nie umiem sobie tego wyobrazić, naprawde ten pies jest po prostu wyjatkowy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted November 25, 2006 Share Posted November 25, 2006 [quote name='kinga'] na widok psa - pędzi do niego w zachwycie, mimo swoich 9 lat - z entuzjazmem szczeniaka :evil_lol: - a taki pies - jak nie dostanie zawału na jej widok - to zmyka gdzie pieprz rosnie :-( ...ale jak już Drachmie się przytrafi bernardyn albo kaukaz - to ze strachu robi się taaaka malutka :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote] o to to to ... u nas jest dokładnie tak samo:lol: a leksa po tych lekach geriatrycznych to takiego wigoru dostała, ze podskakuje i biega jak szczenior no i jak tak te 52 kilogramy ruszą na takiego np. sznaucerka miniaturkę, to zarówno sam sznaucerek jak i własciciel szybko abdykują z miejsca zabawy...:evil_lol: ale z kolei muszę tutaj nadmienić, ze leksa jako duza gruba bruneta bardzo podoba sie małym chudym panom - pieseczkom, tak, ze nawet ma jednego zagorzałego wielbiciela yorka miniaturkę:eviltong: aha, no i najwazniejsze - 28. listopada 2006 leksa konczy uroczyscie 7 LAT!!!:B-fly: :BIG: :BIG: :new-bday: :bday: :drink1: :beerchug: :drinka: :knajpa: :cunao: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ela_and_Krzys Posted November 26, 2006 Share Posted November 26, 2006 oj to juz za dwa dni :) bedzie torcik ze swieczkami? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted November 26, 2006 Share Posted November 26, 2006 :new-bday: LEKSA!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted November 27, 2006 Share Posted November 27, 2006 [quote name='Ela_and_Krzys']oj to juz za dwa dni :) bedzie torcik ze swieczkami? :)[/quote] niestety chyba nie:shake: :shake: :-( nie dostanie nawet zadnego smakołyku psiego :shake: za to pójdziemy prawdopodobnie do weta, ale to raczej zaden prezent:diabloti: ale ją chociaż wysciskamy!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted November 27, 2006 Share Posted November 27, 2006 [quote name='AniaB'] ale ją chociaż wysciskamy!!![/quote] :lol: dla odmiany od codziennosci :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ela_and_Krzys Posted November 27, 2006 Share Posted November 27, 2006 [quote name='AniaB']niestety chyba nie:shake: :shake: :-( nie dostanie nawet zadnego smakołyku psiego :shake: za to pójdziemy prawdopodobnie do weta, ale to raczej zaden prezent:diabloti: ale ją chociaż wysciskamy!!![/quote] ja myslalam o takim torciku... ryzowo-kurczakowym :) a co sie z Leksunia dzieje, cos nie tak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ela_and_Krzys Posted November 27, 2006 Share Posted November 27, 2006 [quote name='AniaB']a leksa po tych lekach geriatrycznych to takiego wigoru dostała, ze podskakuje i biega jak szczenior [/quote] Aniu, a jakie leki Leksunia brała? Pytam pod kątem mojego pana w słusznym wieku - spanielek Bim skończy w styczniu 15 lat... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted November 27, 2006 Share Posted November 27, 2006 leksa jest chyba najbiedniejszym psem świata - ma praktycznie niewyleczalną, ciagnącą sie alergie:-( z łap cały czas wyciskamy (lub sama płynie) ropę z krwią, na łapach i łokciach tworzą jej sie takie bąble-wrzody wypełnione mazią... nie mozemy zmieniać nic w jej pożywieniu, a i to co dajemy wydaje mi sie ze jest mocno podejrzane..:shake: dostaje karmę z jagnieciną i ryżem, gotujemy ryż i kurczaka (na wołowine ma uczulenie) i gdyby leksa tylko była w stanie żywić sie samym suchym jedzeniem to poddalibysmy ją kuracji karmą hypoalergiczną... ma oczywiscie - jak juz jest nie do wytrzymania (a właśnie teraz tak jest) - aplikowane zastrzyki ze sterydów i dostaje antybiotyki codziennie rano i wieczorem smarujemy nogi maścia, ale nie na długo to pomaga.. na szczescie leksa chyba nie odczuwa aż takiego bólu i jest dośc radosna...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted November 27, 2006 Share Posted November 27, 2006 [quote name='Ela_and_Krzys']Aniu, a jakie leki Leksunia brała? Pytam pod kątem mojego pana w słusznym wieku - spanielek Bim skończy w styczniu 15 lat...[/quote] leksa dostaje karsivan - dotlenia organizm, serce i ogólnie wspomaga w okresie rekonwalescencji jak i w starszym wieku mozna też dawac zwykły ludzki geriavit pharmaton - ale my leksie tego nie dajemy, bo wystarczy nam jak szaleje tylko po karsivanie :roll: :evil_lol: PS nie znam ceny geriavitu, ale karsivan jest dosć drogi - 60 tabletek kosztuje ok. 50 - 66 zł (ta ostatnia cena to z Piłsudskiego:mad: ). Leksa zjada 2 opakowania na miesiac, no ale ona jest duza...:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.