Cudak Posted March 14, 2011 Posted March 14, 2011 [quote name='shanti']Informuję, że [B]Pani Marylka z Krakowa[/B], która za Moniką55 trafiła na ten wątek, wpłaciła na konto paypal jastrzebskiej skarpetki [B]100 zł[/B] dla Tofika. Proszę o dane na pw komu i na jakie konto te pieniążki przesłać.[/QUOTE] Ale fajnie! :) Nie doczytałam, czy Tofik ma wydarzenie na facebooku? Quote
docha Posted March 14, 2011 Posted March 14, 2011 przelew poszedł. fajnie się rozrasta wątek :) Quote
ewick73 Posted March 14, 2011 Author Posted March 14, 2011 docha, dziękuję! dziękuję Pani Marylce! shanti - wysłałam Pw Quote
ewick73 Posted March 14, 2011 Author Posted March 14, 2011 [quote name='Cudak']Ale fajnie! :) Nie doczytałam, czy Tofik ma wydarzenie na facebooku?[/QUOTE] ma: [url]http://www.facebook.com/#!/event.php?eid=178742128825793[/url] ale szczerze mówiąc... moi "osobiście znani" znajomi nie bardzo są zainteresowani pomocą, nawet udostępniać im się nie chce, pewnie mają dość atakowania ogłoszeniami... sama niewiele tam piszę, bo nie widzę większego sensu :( ale jako foma ogłaszania psa, szukania domu, może facebook jakoś pomoże Quote
Cudak Posted March 14, 2011 Posted March 14, 2011 [B]ewcik73[/B] dopisz w tytule wydarzenia i w treści, że potrzebne jest wsparcie finansowe na płatny DT... Może akurat, ktoś się dołoży.. Quote
shanti Posted March 14, 2011 Posted March 14, 2011 Podziękowania należą się Pani Marylce i Monice55. Ja tylko przelewam pieniążki. :lol: Quote
monika55 Posted March 14, 2011 Posted March 14, 2011 Nie przejmuj sie, jakos będzie. Dziękujemy darczyńcom. Ogladałam Twoje prace. Ależ masz talent, przepiękne.:lol: Quote
ewick73 Posted March 14, 2011 Author Posted March 14, 2011 Moniko, shanti, Pani Marylko! Ogromne dzięki! Wszystkim Wam pięknie dziękuję! A najbardziej Tofik Quote
shanti Posted March 14, 2011 Posted March 14, 2011 Przelew poszedł. Jak dojdzie, proszę potwierdź tu na watku, dobrze? Wycmokaj łobuziaka:lol: Quote
ewick73 Posted March 15, 2011 Author Posted March 15, 2011 Jestem... nerwy mam... mój tata choruje, od czasu do czasu bywał w szpitalu z powodu kłopotów z krążeniem. Okazało się, że serce mu szwankuje. Czekał na zabieg wszczepienia stymulatora serca. Właśnie tata dzwonił ze szpitala, że już jest po zabiegu i wszystko w porządku. A ja dzisiaj jadę w okolice szpitala, w którym jest tata, ale z dziećmi... do ortodonty... tata mówił, żeby dzieciaków nie brać do szpitala, bo tam ludzie po operacjach (teraz i on) spokój potrzebny... i zarazki... żeby podjechać jutro... a ja nie wiem, czy wytrzymam... Gdyby moje dzieci były dobrze przeze mnie wytresowane, mogły by poczekać na mnie na zewnątrz a ja bym wpadła na chwilę choć do taty... ale chłopaczyska są momentami nieprzewidywalne :( Quote
ewick73 Posted March 15, 2011 Author Posted March 15, 2011 a wracając do Tofika, właśnie wpłynęły pieniądze od dochy za bazarek i od Pani Marylki Jeszcze raz ogromnie dziękuję Quote
docha Posted March 15, 2011 Posted March 15, 2011 Ewa, tato ma rację, jeżeli tak mówi to on sam potrzebuje spokoju, ale rozważyłabym sytuację czy dzieci nie zostawić na chwileczkę w pokoju u pielęgniarek albo na portierni pod opieką dorosłego. Quote
ewick73 Posted March 15, 2011 Author Posted March 15, 2011 umówiłam się z tatą jutro rano :) dziś będzie odpoczywał Quote
shanti Posted March 15, 2011 Posted March 15, 2011 Żałuję że bardziej pomóc nie mogę, ale podziwiam Cię ewick73 za determinację. Quote
mestudio Posted March 16, 2011 Posted March 16, 2011 Jestem w szoku po przeczytaniu wątku. Jak można brać 600 zł za DT bez względu jakie tam szkolenie temu psu się zapewnia. Pies ani nie niszczy, ani nie szaleje - ma w sumie problem z terytorium i innymi psami i nie sądzę aby mu to przeszło nawet po roku tego szkolenia i kastracji. Pies powinien trafić do normalnego tymczasu za góra 300 zł-400 zł (nawet Jamor bierze 450 za duużego psa+szkolenie). Za 600 zł to ja każdego dnia bym na wątku umieszczała dziesiątki zdjęć, opisów i jeszcze psa na rękach nosiła. Ja frajerka jestem jakaś bo hoteluję gratis czy za karmę i jeszcze psy mają prowadzone przeze mnie wątki. Jestem naprawdę zszokowana tą ceną - kim jest ta Pani Agnieszka szkoleniowiec??? Gdzie można ją znaleźć? Jaką macie gwarancję, że pies jest szkolony, że się z im ciężko pracuje? Quote
ewick73 Posted March 16, 2011 Author Posted March 16, 2011 Można dowiedzieć się więcej o Agnieszce w Fundacji AST [url]http://fundacja-ast.pl/pl/kontat[/url] konkretnie od p. Prezes Katarzyny Kordowskiej, tu na forum działa jako doddy. Do Agi mam pełne zaufanie, poznałam ją przy okazji pomocy Daisy z tego wątku: [url]http://www.dogomania.pl/threads/178735-Chudzinka-DAISY-znaleziona-w-P%C5%81O%C5%83SKU-ma-ju%C5%BC-DOM[/url]!!!!!! Daisy została umieszczona w DT u Agi właśnie poprzez Fundację AST, która jest fundacją [B]realnie [/B]pomagającą wielu psom, głównie amstaffom, ale nie tylko (np. Daisy mix podobny do pointera) Nie miałam szczególnego wyboru, Tofika musiałam zabrać na CITO z bezpłatnego DT, gdzie był dwa tygodnie i pies pogryzł yorka, dwa razy, a nie miałam gdzie Tofika zabrać, u Agi było miejsce a jako że jest osobą zaufaną, to bez obaw mogłam Tofika u niej zostawić, mam gwarancję, że pracuje z psami, widziałam problematyczne psy które u niej były. Widziałam ich zachowanie. To gdzie pies powinien trafić to ja wiem - do swojego normalnego domu, który go nigdy nie odda do schronu, w którym był już dwa razy, raz przez 9 mcy, raz chyba kilka dni Tyle, że tego domu nie widać. Tak jak pisałam, o Agę można pytać Kasię, prezes Fundacji AST. Quote
mestudio Posted March 16, 2011 Posted March 16, 2011 Jeżeli tak ma wyglądać pomoc bezdomnym psom z problemami to dzięki bardzo. Ludzie na dogo dostają po głowie za to, że chcą 250 zł za domowy tymczas - w tym jedzenie i socjalizacja- wyraziłam swoje zdanie i nikt mnie nie przekona, że to jest pomoc za tak ogromne pieniądze. Quote
docha Posted March 16, 2011 Posted March 16, 2011 ja swego czasu pomyślałam o hotelu u Jamora, bo u niego na pewno pies świetnie zostałby z resocjalizowany, ale tam byłby w kojcu, a Tofik to wyjątkowo domowo-kanapowy pies. Znam Agę również z akcji mojej ukochanej Daisy, jak również od strony AST-a i wiem, że jest b. zaufaną osobą ale nie wiedziałam,ze ma drogi DT ( może dlatego, że Stokrotka była stosunkowo niedługo u niej i nie odczułyśmy tego tak bardzo finansowo). Zobaczymy jak to będzie dalej. Quote
mestudio Posted March 16, 2011 Posted March 16, 2011 600 zł to niewyobrażala suma za miesiąc. Nigdy nie widziałam na dogo tak drogiego DT, a znam kilka miejsc typowo domowych. Pies ma problem z samcami i ten problem będzie miał zawsze, nawet wykastrowanie go nie musi tego zmienić. Ja nie wiem jak wytrzymacie finansowo bo z doświadczenia wiem, że z wpłatami bywa różnie, a długów sobie narobić można bardzo łatwo. Quote
monika55 Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 Też mam piesa, który nie lubi innych samców, także niektórych suk. Ale jest jeden w domu, smyczowy i nie widzę w tym problemu. Tofik może trafić do domu gdzie będzie sam. No właśnie - jak on do ludzi?.Jak i ile wytrzymasz płacąc taką kwote? Quote
ewick73 Posted March 17, 2011 Author Posted March 17, 2011 Do ludzi jest ok, ale nie zawsze :( Potrafi zawarczeć, pokazać zęby, gdy mu się nie podoba np. głaskanie przez dwie osoby na raz :( Quote
mestudio Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 W ogłoszeniach piszcie wyraźnie, że psiak rozpieszczony przez starszą Panią, potrzebuje domku bez dzieci (wiadomo dzieci są różne - lubią zwierzaki tarmosić), że lubi samotność bo nie zgadza się z innymi pieskami, poszukiwany domek spokojny i wyrozumiały dla podstarzałego samotnika. Czy allegro miał? Quote
Cudak Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 [quote name='mestudio']600 zł to niewyobrażala suma za miesiąc. Nigdy nie widziałam na dogo tak drogiego DT, a znam kilka miejsc typowo domowych.[/QUOTE] Widziałam na dogo psy, które były w hoteliku za 30zł/doba, czyli na miesiąc wychodziło 900 zł/ 930 zł :crazyeye: Myślę, że lepszy hotelik za 600 zł/mies, niż schronisko... tylko może warto byłoby poszukać tańszego? Spróbowac zarezerwować miejsce np w Szczecinku za 200 zł/mies? Tofik jest problematycznym psem, raczej szybko domu nie znajdzie :shake: a 600 zł to naprawdę dużo... Quote
mestudio Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 Jedyny problem Tofika to to, że chce być sam na włościach i że nie jest typowym przytulakiem. Nie takie cholery :-) dom znajdowały i to prosto ze schronu. Nie ma tu problemu z lękiem separacyjnym, niszczeniem - dewastowaniem i to jest duży plus dla psa. Nie jest zdziczały, a proludzki, ale na swoich warunkach. Ważne czy zachowuje czystość w domu ?(nie doczytałam może bo skupiłam się na finasach) Podsumowując, rozpieszczona, złośliwa bestyjka dla ludzi dorosłych bez innych zwierząt w domu. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.