Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

kochana 

 

Miałam wysłać kolejne fanty na bazarek do Ewy. W tym przypadku proszę o informacje kto ewentualnie podejmie się zorganizowania bazarku a ja wyślę paczkę na wskazany  adres. Ja nie umiem zrobić bazarku.  Może uda mi się tez coś wpłacić w październiku. Dużo, dużo zdrówka dla Ewy  :buzi:

a mogłabyś porobić zdjęcia i zrobić opisy rzeczy? i zająć się wysyłką? ja zrobię Ci bazarek

Posted

Asikowska - niestety nie mogę tego zrobić, przykro mi.  Postaram się coś wpłacić dla Tofika w październiku. Wiem, że Tofik zadłużony ale bądźmy dobrej myśli. Pomyślę w jaki jeszcze sposób zorganizować jakieś pieniądze na spłatę długu. 

Posted

Miałam wysłać kolejne fanty na bazarek do Ewy. W tym przypadku proszę o informacje kto ewentualnie podejmie się zorganizowania bazarku a ja wyślę paczkę na wskazany  adres. Ja nie umiem zrobić bazarku.  Może uda mi się tez coś wpłacić w październiku. Dużo, dużo zdrówka dla Ewy  :buzi:

Jak chcecie,mogę bazarek zrobić

Na wątku się nie udzielałam,natomiast zaglądałam,podrzucałam,kupowałam/gł książki/na bazarkach Ewy

Mocno zaangażowana jestem w pomoc dogom,ale zdarza się,ze w razie potrzeby,wspomagam bazarkami inne potrzebujące psy

Ew,namiary podam na PW

 

Ewa wracaj do zdrowia

Posted

Maryna - anioł z Ciebie :calus:  Z chęcią wyślę fanty do Ciebie. Podaj tylko na pw adres wysyłki. 

Nie przesadzaj;-)

przykro mi,że nie mogę więcej

 

Adres wysłałam

jak dostanę rzeczy,natychmiast powiadomię i wystawię bazarek

Posted

Dziewczyny jestem na chwilę. Dopadło mnie załamanie nerwowe, takie prawdziwe, od dawna byłam na krawędzi. "pomogły" mi grypa moja, męża i dzieci, i przy okazji prawdopodobnie problemy z tarczycą. Na razie jestem po jednym dniu w szpitalu, przynajmniej mnie wyciszyli. Jade teraz na relanium ale nadal kiepsko sie czuję. Będę w najbliższym czasie robić różne badania jeszcze, także jeszcze zabawa w chorowanie przede mną. 

Trafiłam na dobrą internistkę, to mnie pokieruje z leczeniem.

Psychiatrę też muszę odwiedzić, więc jest niezła jazda.

 

Dziewczyny dzięki za pomoc, 

Dostałam od asikowskiej dla Tofika 107zl, 100 przelalam, bo mi sie liczyć nie chcialo, ciężko mi sie myśli, więc 7 zł następnym razem wyślę

I od mdk8 10 za wrzesień

Czyli 110 poszło do Dt 30 września

Za ile to dni oblicze kiedy indziej, bo czuję sie paskudnie

Posted

Aaa, mam nierozliczone ostatnie bazarku z rzeczami od elficzkowej i z książkami, proszę napiszcie tam co że mną, bo dziś już nie mam siły. Jak tylko będę w stanie to te zaklepane rzeczy wyślę, one nawet chyba nieoplacone są, bo pw z danymi do przelewu nie wysłałam....

Linki do bazarkow są na wątku, chyba na przedostatniej stronie

Posted

Albo źle szukam albo gapa jestem ale nie wiem na jakie konto wpłacać pieniądze dla Tofika.  Pomóżcie proszę i podeślijcie na pw.

na wątku nie ma nr konta, bo pieniądze nie są zbierane przez fundacje, wtedy nr  konta wysyła się na prv pocztę, jak znajdę nr konta Ewy to Ci prześlę;

 

Ewa Tobie zdrowia i spokoju życzę;

Posted

Bardzo dziękuję  za numer konta, zaraz robię przelew na 100 zł. 

 

 

Tez zrobię przelew na tyle.

Jestem na chwilę, ciut skołowana jeszcze, bo po zmiejszonej dawce relanium, ale funkcjonuję

dzięuję elficzkowej za 100 zł, przelałam od razu do DT i te 7 zł co wcześniej od Asikowskiej nie wpłaciłam

 

generalnie czuję się już o niego lepiej ,a we wtorek idę do psychiatry

poza deprechą nerwicą, to generalnie jestem zdrowa, wyniki badań wszelakich w normie, więc już niedługo do was wrócę pełną parą :) ale jeszcze nie dziś ;)

Posted

Ewa, super że zaglądasz i że lepiej się czujesz. Daj sobie czas i odpocznij porządnie. Będzie dobrze !!!  :calus: Ponieważ to wątek Tofika więc super głaski i mizianka dla niego :hand:

Posted

Ewa, niestety wiem co czujesz, bedzie dobrze!

Współczuję przeżyć w takim razie

 

U mnie lepiej, dziś coś tam zaczęłam w domu robić, nawet "murzynka" upiekłam...

...i niestety będę musiała z synem 12,5 letnim iść do psychologa, dzieciakowi moja depresja/nerwica zaszkodziła, oraz zestresowany sytuacją przepracowany mąż pewnie też
dopiero to dostrzegłam jak mi jasność umysłu wróciła, przed załamaniem i przed braniem leków na uspokojenie, nie miałam siły o nim myśleć na tyle ile potrzebował :( pogadaliśmy dziś, poprzytulaliśmy się, jutro zaczynam działać... dziś przynajmniej zaczął się uśmiechać

 

a na osłodę fotki Tofika w pakieciku
pilnuje Artura
[url=http://naforum.zapodaj.net/981bb6eb61fb.jpg.html]981bb6eb61fb.jpg[/url]   
 

Posted

Śliczny Tofiś! Moja stówka juz leci!

Dzięki serdeczne!!!!

myślę, że w tym tygodniu będę mogla już ładne rozliczenie napisać, ale dziś jeszcze muszę pooogarniać sprawy szkolne synów (i pracę niestety)

także wpadam tylko na chwilę podziękować i się uśmiechnąć :D

Posted

Ewa najważniejsze, że się lepiej czujesz;

trzymam kciuki, żeby poukładało się Tobie już tak na stałe i oczywiście Tofficzkowi również:) 

zdjęcia urocze, kochany staruszek:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...